Montignac - przyjemne odchudzanie

Walcząca ja cały czas trzymam kciuki za Ciebie :D:D:D i podziwiam :D ja dietke trzymam ,ale ogólnie na wadze kicha :-o Wilson też świetnie Ci idzie :D Mróweczka masz już -10 ??? :D

Cześć Ludki! No, dziewczyny, w górę biusty ;) hihihiii... Wszystkiego najlepsiejszego ;) Emilka, jeszcze nie mam pełnych -10, mam okres i zważę się po. Póki co waga oscylowała w ok. 56,7-57,0kg. Obaczy się ;). Poza tym ja już jedną nogą w II fazie... hihihiii... Przed okresem mam dziki głód na słodycze i niestety często ulegam, więc to i tak wielki sukces, że chudnę ;). Aaaa, i porterówka mi się kończy, a koleżanka się zapowiedziała na degustację ;) ... Ech.... :) Pocieszam się tym, że przynajmniej nie tyję ;)

A w ogóle Maras dzięki za życzenia i nie zostawiaj nas, bo smutno bez Cię ;)

Witajcie kobietki.To jak u Was ?Świętujecie troszkę.U mnie w pracy dwie Panie .Dostały bukiecik tulipanów i po czekoladce.Ale nam chłopom nie dały NIC.A to zołzy haha. Co u mnie .No urodzinki były.Kurdę ,ale od Was żadnego życzenia,I zrobiło mi się smutno.No cóż ,taki los starszego Pana. A starszy Pan ,jak zwykle nawywijał ha ha.Byliśmy na kolacji z zoną i jacuzzi było przed.Full wypas ,super lokalik ,intymne światełka i cała sala do naszej dyspozycji., my na golasa ha ha.No i zachciało mi się wleźć do jacuzzi.Wlazłem ,ale k...........a stary ramol ,nie mógł wyjść z jacuzzi ,bo nie dałem rady nogi podnieść.Co za wstyd ha ha.Żona po ciecia ,kurde we dwójkę mnie wyciągali .Ale ,ja jak burak czerwony ,głupio ech ,To były urodzinki ha ha. Co do dietki ,to staram się ,ale jakieś problemy ,bo waga w górę.No może to moja przyczyna ,bo tiramisu urodzinowe ,cukiereczki ,ciasteczka. Ale staram się ,naprawdę. Ale patrzę coś u Ws ,jakoś pusto kobietki.Czy też macie chwile słabości.?Haha Nie poddawajcie się .Niech żyje Dzień Kobiet hhhhhhhhhuuuuuuuurrrrrrrra

Hallo :) Mróweczka - zjawiłaś się w końcu :) Ja też myślałam, że już będzie impreza ;) To nic, poczekamy :) Maras - dzięki za życzenia ;) My też chciałyśmy Ci złożyć....urodzinowe oczywiście, ale Ciebie nie było :( Życzymy 100 lat, dużo dużo zdrówka i miłości ;) I żebyś szybko osiągnął z nami cel :) W odchudzaniu, rzecz jasna ;) Ty potrafisz człowieka rozbawić do łez ha ha :D :D :D Wymyśliłeś tą historyjkę z jakuzzi, przyznaj się ...:P Emi :*

Witaj Nutelka.Dawno nic nie pisałaś.Dzięki za życzenia . Ja nic nie wymyślam ,szczery aż do bólu.Jacuzzi ,to porażka ha ha.Ale zemnie stary MATOŁ ha ha. Co do dietki to tak sobie .Staram się ,ale coś przeszkadza schudnąć.Myślę,że zbyt swawoli w mojej diecie.Wróciłem do swojej robotki i teraz pracuję tylko na rano.I lepiej i gorzej.jak miałem czasem ,to coś smacznego robiłem niamu ,a teraz po pracy brak chęci. . Dziś zaraz rybka miruna i weekend się zaczął yes .Pozdrowionka

Maras - thanks ;) Wygląda na to, że musisz zacząć ćwiczyć :) Bo jeszcze przytrafi Ci się co gorszego....np. połamie się podczas słodkiego sam na sam z żonką...tfu tfu.... :P No i co wtedy, kogo tu wzywać? Chyba nie teściową? :P :D W każdym razie, trochę ruchu nie zaszkodzi ;) A żonka chętniej oko zawiesi na umięśnionej sylwetce męża....przemyśl to ;) Czekam na to obiecane -10 kg ;)

Maras ściemniasz nam jak nic! jajus z Ciebie to wybaczamy ale lat tyle nie masz na bank bo w tym wieku zwyli ludzie już nie pracować:)kłamczuszek aj ti ti ti :P

Hallo , Hallo :)) Mróweczko jak ślicznie masz prawie - 10 kg:!!!!!! prawie, prawie!!! a zdarza się Tobie jakaś wpadka??/czy równo trzymasz dietę ??? Maras - nie ściemniaj :P Tylko się odchudzaj!!! nie ma że boli:)) Chcesz być ciacho czy pączek:P ha ha h a:))) a z tym 82 lat to dowaliłeś :P Nutelci prawie przez Ciebie nie zemdlała:D ha ha h a:))) od razu sobie ciebie wyobraziłam jako Leśnego Dziadka :P ha h ah a:))) Madzik jak dieta??? a Carry zostwiła nas na pastwę losu:(

Maras, życzę Ci 200 lat, bo 100 to już za niedługo będziesz miał ;). No i zdrówka, i wielu sił witalnych, coby Cię cieć z łóżka nie musiał podnosić... hihihiii..... No i żonka żeby z Ciebie pożytek miała ;). No ja się przyznam bez bicia, że np we wtorek byłam u koleżanki i była szarlotka z bitą śmietaną... mniam... i winko było... hehehe... Porterówka też dobra, oj... ;). Jak mi zacznie waga skakać to utnę sobie głowę, hihihihii... Nie no, nie dajmy się zwariować, wszyscy mi mówią, że mam skończyć to odchudzanie, bo będę wyglądać jak starsza siostra mojej córki, co zresztą sama widzę.... Buuu.... A sadełka jeszcze troszkę zostało, jakieś 5 kilo by się zdało zrzucić, choć to chyba bardziej muszę poćwiczyć. Póki co napierniczam brzuszki, pompki i inne takie, biceps mi do wierzchu wychodzi, ale brzuch został wielki nadal. Macie jakieś sposoby na zgubienie brzucha? Bo reszta to już jak Cię mogę ;).

O kurde ,ale ruch się zrobił.Wczoraj kobietki świętowały ,a dziś dietka?ha ha.Ja ściemniam .No wiece co .Człowiek prawdę mówi i tez nie wierzą.ha ha.No cóż. Nutelka ćwiczę i kwiczę ,nie poddaje się ,chociaż czasem myślę,po co tak sie męczyć.Ale jak pojadę do SANATORY ,to będzie może branie ha ha.A te 10 to chyba Nutelka nie realne.Podjadę do dietetyczki w przyszłym tygodniu i ma coś na oczyszczenie organizmu,bo bez tego ciężko.Po dwa dni jedzą np makaron ONLY i woda.następne dwa dni kurczak ONLY i nic więcej i tak 6 produktów po 2 dni.Wtedy waga poleci z pewnością. magdalenka1982 witaj.Jak kłamczuszek ,to ma duży brzuszek ,a że czasem kłamie ,to ma odchudzanie .ha ha.A ja człowiek pracowity i niestraszny mi job ,więc żeby się nie nudzić to dorabiam do emeryturki ha ha majkaaa1 powitać .Wiesz czasami wymiękam ,bo słodycze są dla mnie kąskiem nie do pogardzenia .Ale już teraz do Świąt nie wciskam nic słodkiego. Mrooweczka77 dzięki za życzonka .Tobie również gratki ,że wagausia leci w dół.A mężunio Twój ma rację .Ja bym tez się za Tobą oglądał ha ha .57.6 no ,no ładna waga. Co do brzucha ,to ja znam sposób ,ale chyba bardziej dla facetów. Kto dużo ru..........a ,ten nie ma brzucha ha ha.Sorki , Dobrze ,kolacji nie jem ,bo obiadek z rybką był smaczny.Jutro do kardiologa ,leczyć złamane serce ha ha.

Cześć Ludki! Maras, gdzie ten ruch :P

Jeden ruch ,chudnie brzuch ha ha.

jeszcze 400 gram i stuknie 10 kg :-))

No u mnie już 55,8kg :) Cudnie :) A w sobotę jadłam serniczek i szarlotkę... Mniam :)

Zapomniałam dodać, że zapraszam na ciacho marchewkowe, bo ten serniczek i szarlotka to w gościach była... hihihihiii.... A w domku postnie, bo ciacho marchewkowe ;)

hejo:) Mroweczka idziesz jak przecinak :D gratki kofana :D:D:D Walczaca Ty też sie nie obijasz :D noooo suuuuper !!!!!! słuchajcie.... mam świetną herbatke !!!!!!!!!!!!!!!!! powoduje ona ,że zanika łaknienie na słodycze znajoma dała mi ten sposob,sprawdzony w 100% ja już wczoraj kupilam i zobaczymy kupiłam to wszystko w sklepie zielarskim i za wszystko zapłaciłam 13 zł. wiec tragedi nie ma sproszkowana fasola liść maliny liście czarnej porzeczki liść pokrzywy wszystkie torebki razem pomieszać i 3 łyżki stołowe zalać przegotowaną wodą max 1litr. Jak będziecie wlewać sobie ją do kubka do picia ,to odcedzić oczywiście przez małe siteczko i rewelacją by było gdyby do tego kubka dolać 1 łyżeczke mała octu jabłkowego ale bez octu też może być

Mroweczka robilaś już te badania ? :-o

Maras witaj :) Ty to jesteś chyba taki erotoman gawedziarz hahaaa oczywiście bez urazy to taki żarcik:D

Mróweczka dlaczego nie wpadasz do nas ? przecież połowe dziołchów tam znasz :) :):)

Emilka, nie robiłam, bo moja doktor była na urlopie, a teraz zaś nie mam z kim maluchy zostawić... A nie wpadam do Was, bo nie wiem gdzie, jakoś mi ten link umknął ;) Podaj, to zajrzę :)

A ta herbatka na bank dla mnie, ja co jak co, ale słodyczy nie umiem odmówić... Polecam książkę "Dlaczego chcesz być gruba" D. Saneckiej, ciekawa lektura :)

Witajcie kobietki. Emilkacochwilka ja to może gawędziarz ,ale żeby zaraz erotoman!!!!!.Hm.Przepraszam ,jeśli komuś zrobiłem słownie krzywdę.Widocznie mój czas już mija na forum.Szkoda.A tak fajnie się rozmawiało.Pozdrowionka

Maras - mam nadzieję, że to Twój kolejny żart ;) Z tym "czas mija" :P Napisz co tam u Ciebie słychać i jak dieta ;)

Maras przestań sie fochać :D nie znasz takiego powiedzenia ? :-o jesteś spoko!!! miły i zabawny :) wracaj ,bo Cie znajde i po gołej dostaniesz hahaa :p pisz jak Ci idzie odchudzanie i co tam pichcisz w kociołku ? Walcząca hooop ,hoooop !!!!!! dajesz rade ? :) pochwal sie ile już spadło? :D

Ha ha.Witajcie Nutelko i Emilka.Ja nie focham się .Ja szybciej DYZIO MARZYCIEL ,niz ero.......ha ha.Ale jak Emilka napisałaś o gołej ,to od razu siadam i pisze ha ha. U mnie dietka w miarę.Staram się i już znowu zmiana kodu 91,5 kg .Yes.Warzywka ,mięsko ,płatki ,słaby Monti ,ale wyniki są .A to ważne ,że nie chodzę głodny. Trochę problemów ze zdrówkiem.Chodzę na rehabilitację .Kosteczko coś dokuczają ,ale jak wiecie ,to już latka ha ha. Dziewczyny ,a co nas tu tak mało.I co z Curry,nic nie wiecie.Pozdrowionka

jestes Maras :D noooo przeszło Ci hahaaa to masz szczęście :D ważne ,że spada waga :) ooo rety Mras a co Ci jest ,że masz rehabilitacje :-o u mnie kupa :-o ja stoje w miejscu ciągle..... do końca marca jeszcze wytrzymam nerwowo:) ale pozniej chyba coś innego zaczne . Może po świętach:) Cary chyba z nami nie wytrzymala już nerwowo :) mam tylko nadzieje,że nic sie jej nie stało:) że jest zdrowa:)

Witaj Emlka.Mnie szybko bierze i szybko puszcza ha ha.Rehabilituje swoje bolące kosteczki.No wiesz wiek robi swoje ha ha. U mnie dziś supcio .Kolejna bariera 90.8 uff.Ale dziś miałem jakiś atak głodu.Rano śmigałem po lekarzach ( k..ski NFZ.),badania więc na głodzie i o 14 załamanie formy.Jadłem jak głupi i nie moglem się najeść.Zadzwoniłem do zony z pytaniem o czekoladkę i zjadłem całą.No i wtedy się uspokoiło trochę.Może byłem zbyt głodny.Albo SKS.ha ha. Emilka nie poddawaj się ,walcz .Ja facet się trzymam ,a Ty super babka i wymiękasz?. To już nikt tu nie zostanie i zabiorą forum ha ha.3m się cieplutko i pozdrowionka

Tak tu smutno ,tak tu cicho ,tak ponuro.......... Nie zapomnij,do koszyczka włożyć małpkę i króliczka. Jaja także by się zdały, i kiełbachy kawał cały. Gdy poświęcisz te frykasy, zacznij ucztę od kiełbasy, odkręć małpkę,golnij łyka potem weż się za królika i o jajach też pamiętaj no bo w końcu mamy Swięta. Kobietki ,życzę Wam Wesołych Świąt. Wszystkiego co najlepsze,czego pragniecie niech się spełni.I ucałujcie swoich mężów ,narzeczonych ,chłopaków ,kochanków przy JAJKU .Tfu ,znowu erotoman.Przy stole świątecznym oczywiście ucałujcie ha ha. Ja Święta spędzam u Córki w Londynie.Jutro lecę samolocikiem.Pozdrawiam

Hallo hallo Maras:))) Tobie również smacznego jajeczka: ))) zdrowych Radosnych świąt:D a jak dietowanie ??? jak waga??? oczywiscie trzymamy kciuki :P