Chrzciny

Witajcie, powiedzcie mi jak w tych czasach urządza się chrzciny dla dziecka? Ile osób się zaprasza i kogo konkretnie - najbliższą rodzinę? Przyjęcie robi się częściej w restauracji czy domu? Jak to jest z alkoholem? Ja wolałabym, by go nie było - ewentualnie jakieś winko do obiadu. Jakąś muzykę się organizuje? I ile takie przyjęcie trwa? Z góry dziękuję za odpowiedzi.

Witaj. U mnie wyglada to tak, że przeważnie msza za dziecko jest na sumę czyli na 10:30 po niej zaprasza się gości na obiad i ciasto, po obiedzie zimna płyta. "impreza" trwa do 18-19 nie dłużej. %%% są (nie ma na Komuni Św). Ilość sób ... to zależy od rodziny. Niektórzy zapraszaja tylko swoich rodziców i chrzestnych. W moim przypadku żyją moi dziadkowie i męża...wiec nie wypada nie zaprosić dziadków na chrzciny pierwszego prawnuka:) zreszta są tacy ze bez zaproszenia i tak by przyszli:) wiec u mnie chrzciny szykuja sie na okolo 30 os. (najbliższa rodzina...rodzice z obu stron dziadkowie i nasze rodzenstwo - w tym chrzesni). Nie ma opcji żeby takie chrzciny zrobic w domu...wiec trzeba w restauracji :)

My mieliśmy 12 osób, najbliższa rodzina. Przyjęcie w domu. sama wszystko gotowałam, piekłam ciasta, tylko tort zamówiłam i żałowałam, bo mi nie smakował. Alkohol był w małych ilościach. Muzyki i tańców nie. Był dwudaniowy obiad, trzy sałatki, wędliny, schab w galarecie, danie na gorąco,trzy rodzaje ciasta, owoce, napoje. Chrzciny były o 12, goście do 19, sistra pomagała mi sprzątać, została do 21. Chrzest był zimą, mały pokój z wyłączonym ogrzewaniem i uchylonym oknem robił za lodówkę. Latem nie miałabym gdzie trzymać przygotowanych dań.

ja miałam 15 osób. Impreza w domu z cateringiem. Było tyle jedzienia ze tydzień jeszcze się go jadło (to co oczywiście mogło się zjeśc) koszt wyniósł nas: 800 zł

800zł za chrzciny to na prawde niewiele. Tylko, że w doku ciężej będzie utrzymać ludzi przy nie-piciu. Rodzina męża niestety lubi sobie wypić, zwłaszcza teść i teściowa. A jakieś tańce organizowałyście? Pytam, bo na rowadę nie mam pojęcia jak to wyglada w praktyce :/

My robilismy na sali ,obiad+deser koszt 1500 zl bylo ok 20 osob..

Bez alkoholu i tancow robilam..

Dzięki dziewczyny za Wasze posty, człowiek przynajmniej zorientuje się jak to wygląda u innych "od kuchni" :)

Ja właśnie też będę teraz chrzciła i planuje obiadek ciasto kawa i zimna płyta winko i 3 butelki wódki ponieważ będzie od razu z kościelnym i tyle nie ma co cudować :)

ja nie miałam żadnych tanców - przeciez to chrzciny a nie urodziny czy weselicho. Miałam alkohol dośc dużo, ale tego nie liczyłam. tak wiec 800 zl za same jedzenie.

U nas na szczęście msze chrzcielne są na 16:00 więc obeszło się bez obiadu. Po mszy kawa i kolacja w domu (mieliśmy zamówiony catering). Alkohol był, ale tak, żeby trochę wypić, a nie upić się. Zaprosiliśmy rodziców, rodzeństwo, nasze babcie i chrzestnych.

U nas była najblizsza rodzina, czyli dziadkowie, chrzestni i rodzenstwo. łącznie ok 15 osób. Wszystko sama przygotowałam tylko torta zamowilam. Wódki nie było. Bo to impreza dziecka nie dorosłych zeby pic

kazdy jest inny...

hej, ja robilam w domu, na 23 osoby w tym troje dzieci. sama wszytsko gotowalam i pieklam, natyralam sie 3 dni, na skladniki na wszystko wydalam ok 400zl do tego 5 butelek wódki. Takze chrzciny wyprawilam za ok 700zl max na tyle osób. Wszystko ładnie schodzilo ze stolu wiec smakowalo napewno i te 5 butelek rózniez sie rozeszlo. Ksiedzu dalismy koperte z kartka z podziekowaniami za ochrzczenie dziecka wiec i na tym zaoszczedzilam bo niektótrzy wkladaja 100zl za chrzest albo i wiecej

impreza dziecka? rozumiem ze bardzo czynnie w tym przyjeciu uczestniczylo, zabawialo gosci itd? ;)

Byłam raz w rodzinie, zaproszeni byli: rodzice rodziców (czyli dziadkowie dziecka), dziadkowie rodziców (czyli pradziadkowie dziecka), rodzeństwo rodziców, rodzeństwo dziadków dziecka i ich dzieci, czyli kuzynowie rodziców dziecka. W sumie myślę, że było jakieś 30-40 osób, impreza w domu, ale dom duży, więc bez problemu, jedzenie było częściowo własnej roboty, częściowo zamawiane, alkohol był, ale w symbolicznych ilościach.

tance?heheh pierwsze slysze.owszem impreza w kanjpce,czy restauracji,ale zero alko.po obiedzie kawka,ciasto i ludziska do domku.

Hej, tak się składa,że lada moment będę chrzciła dziecko. Chrzciny do godziny 19-20, robimy w lokalu na 24 osoby. Najbliższa rodzina:rodzice, rodzeństwo i dziadkowie. Standardowo bedzie obiad, potem tort, a potem jakieś gorące dania i oczywiscie zimne przekąski, ciasta, napoje. Co do alkoholu to na pewno wino i wódka ale wszystko w rozsądnych ilościach. W domu nie robię, mam warunki, ale nie mam czasu. I jakoś nie uśmiecha mi się biegać z wywieszonym jęzorem między gośćmi. Byłam w rodzinie na chrzcinach w lokalu i było super ;) Co do kosztów, może i trochę będzie wiecej niż w domu, ale licząc czas i kasę, jaką trzeba wydać na benzyne jeżdżąc na zakupy i inne pierdoły, wolę iść do lokalu i po imprezie wrócić do domu, zająć się dzieckiem niż sprzątaniem i myciem garów;) No...ale to moje zdanie

Z ta wodka na chrzcinach to nie wesele ..Na chrzciny nie daje sie wodki :( To zdjecie grzechu z dziecka a nie impreza na balety :O

taka "impreza" to tylko w lokalu w domu (chyba ze ktoś obsługuje kuchnie) jesteś CALY CZAS przy donoszeniu czegoś na stół itp. a dziecko? bo przy małym nawet grzecznym dziecku JEST CO ROBIĆ uważam że robi się chrzest raz w zyciu dla jednego dziecka więc zcasem warto wydac trochę więcej kasy (niż w domu)

Jako młoda mama niewiele wiedzialam o chrzcinach i opiece nad dzieckiem, sporo dowiedzialam się ze strony www.pamiatkichrztu.pl

Ja zapraszam 25 osób, w sumie jest to najbliższa rodzina, robię imprezę w lokalu(obiad, kawa, kolacja) Alkohol będzie. Całkowity koszt wyjdzie mnie ok 2.300

Dobre miejsca na chrzciny znajdziecie na www.ChrzcinyiKomunie.pl jeżeli nie chce wam się szukać ofert samodzielnie wystarczy zadzwonić a oni znajdą najlepszy lokal który spełnia twoim wymogom.

Moim zdaniem chrzciny to epokowe wydarzenie w życiu dzieci dlatego warto zadać sobie trochę trudu i spędzić ten czas z najbliższą rodziną. My z mężem wynajęliśmy miejsce w restauracji Nova w Chełmie. Było fajnie, kameralnie, bez zbędnego przepychu. Jedzenie gościom smakowało, mieli tez wynajęte pokoje w hotelu wyżej.

to zależy od Ciebie. Jedni robią ogromne imprezy inni mniejsze, jedni robią w domu inni w lokalu. ja np zaprosilam dziadkow, chrzestnych z rodzicami i rodzenstwo. zrobilam chrzciny w fantasmagoria.katowice.pl nie przejmowalam sie jedzneim ani niczym takim. to ma byc milaq uroczystosc po prostu:)

to zależy od Ciebie. Jedni robią ogromne imprezy inni mniejsze, jedni robią w domu inni w lokalu. ja np zaprosilam dziadkow, chrzestnych z rodzicami i rodzenstwo. zrobilam chrzciny w www.fantasmagoria.katowice.pl nie przejmowalam sie jedzneim ani niczym takim. to ma byc milaq uroczystosc po prostu:)

Jeśli masz profil na facebooku, to odwiedź www.facebook.com/WodkiRegionalneSklepiPijalnia?fref=ts. Jest to profil sklepu jakiego szukasz. Mają tam luksusowe alkohole, również na prezent w konkurencyjnych cenach oraz jest tam takie małe bistro, gdzie można usiąść  na hokerach, lub stanąć przy specjalnie do tego celu przygotowanym blacie o napić się, nim podejmiemy decyzje o zakupie.

gość 2015.07.03 to zależy od Ciebie. Jedni robią ogromne imprezy inni mniejsze, jedni robią w domu inni w lokalu. ja np zaprosilam dziadkow, chrzestnych z rodzicami i rodzenstwo. zrobilam chrzciny w www.fantasmagoria.katowice.pl nie przejmowalam sie jedzneim ani niczym takim. to ma byc milaq uroczystosc po prostu:) To prawda, że niektórzy robią imprezy na 100 ludzi, ale to głupota, zapraszasz rodziców (czyli dziadków dziecka), chrzestnych i rodzeńśtwo. Two wszystko. Kameralnie i miło.

Warto zajrzeć tutaj: http://chrzcinyikomunie.pl/ W szybki sposób można porównać ceny i lokalizacje

Ja robiłam na 30 osób - rodzice, rodzeństwo, dziadkowie, chrzestni i ich rodzice (bo ze wszystkimi mamy dobry kontakt). Obiad po mszy o 12.00 - przystawki, zupa, drugie, deser. Koniec ok. 18.00. Bez tańców czy innych atrakcji. Akurat tak się złożyło, że trudno byłoby zrezygnować z zaproszenia kogokolwiek z tej ekipy.