Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kasia799255

5 latek obowizkowo w zerówce

Polecane posty

Gość asssaswewe
tu nie chodzi o poziom ksiazek , tu chodzi bardziej o zabieranie dzieciom dziecinstwa, nie wyobrazaqm sobie 6 latka siedzacego w szkolnej lawce i sluchajacego pania ktora pierdoli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia799255
mnie w zadnej opiece nie zwolnia z oplat,jak ktos ma gospodarstwo nie ma prawa do zadnej pomocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ale co w zamian za zerowke? przesiedzi kolejny rok w domu,niczego sie nie nauczy i za rok bedziesz miala znowu problem:O czemu krzywdzisz dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to tym bardziej się ciesz, że masz możliwość darmowego puszczenia dziecka do rówieśników :O Ja też siedzę z córką w domu i będę się cieszyła, że jak przyjdzie wiek zerówkowy. Teraz kombinuje, żeby ją wepchać do jakiegoś przedszkola chociaż na kilka godzin, ale o tylko w prywatnym mi się uda i mam nadzieje na chociaż raz w tygodniu - nie z mojej wygody tylko DLA DZIECKA bo ile można siedzieć z mamą i ile mama może układać puzzle i czytać książeczki :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama Zuzi8
to ja Wam powiem, że moja córeczka chodziła nawet do żłobka bo urodziłam ją będąc na studiach i chcąc dokończyć edukację posłaliśmy ją z ówczesnym chłopakiem do żłobka (ja studiowałam dziennie a on pracował) i w weekendy był płacz że ona chce do żłobka bo tam są dzieci, bo ona się bawi itd. to samo z przedszkolem było :D czasami mi marudziła rano ale ogólnie to najchętniej by z przedszkola nie wychodziła bo tam pełno dzieci a nie to co w domu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asssaswewe
oczywiscie wlasnie o to chodzi ze ja juz jest mus posylania dziecka to nalezy je poslac a nie robic z niego debila, bedzie zacofane ze wszystkim a dzieci jak to dzieci beda wysmiewac od debilkow i takich roznych...to dopiero trauma dla dzieciaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia799255
druga sprawa to taka ze chcialabym aby oboje moich dzieci poszlo razem do szkoly,z mlodszym nie mam problemu ciagnie go do dzieci,ale ze starszym jest duzy problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro uważasz że z dzieckiem wszystko w porządku, to nie kombinuj tylko rób tak jak radzi psycholog. Przecież dziecko w zerówce prawie wcale sie nie uczy, no chyba że kompletnie nic nie nauczyłaś swojego dziecka bo chciałaś je widzieć ciągle malutkie i dziecinne :o w ogóle jeśli masz takie obawy to lepiej byłoby dać dziecku szansę dwa razy chodzić do tej zerówki niż trzymać bez sensu w domu i udawać że nadal jest dzidziusiem :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia799255
trauma to bedzie teraz jak pojdzie jest bardzo wrazliwy i wstydliwy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asssaswewe
moje dziecko teraz pojdzie do zerowki a dam sobie glowe uciac ze wie wiele wiecej i potrafi wiele wiecej niz etraz ucza 7-latkow w podstawowce\!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asssaswewe tu nie chodzi o poziom ksiazek , tu chodzi bardziej o zabieranie dzieciom dziecinstwa, nie wyobrazaqm sobie 6 latka siedzacego w szkolnej lawce i sluchajacego pania ktora pie**oli Byłaś kiedyś na zajęciach w zerówce? W ławkach to się tylko robi wycinanki i inne takie, pani opowiada o przyrodzie, o zwierzątkach, zabiera na pierwsze wycieczki, daje zadania grupowe typu stworzenie czegoś lub zrobienie wspólnego plakatu z wycinanek czy z czegoś, są zajęcia sportowe, uczą piosenek i tańca do nich.... zerówka to nie sama nauka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asssaswewe
kasia glupoty piszesz ze az starch sie bac w zerowce laska to dzieci wiekszosci beda sie bawily a nie uczyly, niech ebdzie borok z tymi dzieciakami ...traume to on ebdzie mial jak od razu pojdzie do skzolnej lawki nieprzywyczajony powolutku do nauki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mbbbbbbbbbjkkkkk
zresztą co to za argument że Cię nie stać na przedszkole? są dofinansowania z opieki, można starać się o zmniejszenie opłat ze względu na złą sytuację finansową rodzinę. i kolejna rzecz że teraz są bezpłatne unijne przedszkola dla dzieci, tylko trochę dobrych chęci trzeba wykazać i je znaleźć w swojej okolicy. a nawet gdyby jakimś cudem nie było to chyba nie jest problem jak masz internet poszperać troszkę i poszukać jakiegoś programu dla przedszkoli i samemu pouczyć dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asssaswewe
mala blondynka ja nie mowie ciołku o zerówce!!! Tylko o 1 klasie..odnosze sie do calego systemu szkolnictwa i jego zmian!! Moje dziekco chodzi do rpzedszkola i wiem jak to ciemnioku wyglada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" 13:47 [zgłoś do usunięcia] MałaBlondynka asssaswewe tu nie chodzi o poziom ksiazek , tu chodzi bardziej o zabieranie dzieciom dziecinstwa, nie wyobrazaqm sobie 6 latka siedzacego w szkolnej lawce i sluchajacego pania ktora pie**oli " no, jak dziecku wpoisz od malego,ze nauczyciel w szkole tylko "pierdoli" to rzeczywiscie,widze swietlana przyszlosc dla twojego dziecka:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia799255
sweet rose,mylisz się,to ja jestem jego matka i znam je bardziej niż Ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie watpie, ale chyba ty wlasnie nie zdajesz sobie sprawy, ze kombinujesz głupio i robisz dziecku krzywde....:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia799255
nie kombinuje głupio,tylko ide do psychologa i to on zdecyduje nie ja czy ma isc teraz czy za rok do zerowki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zrobisz jak uwazasz ja jestem przekonana ze uspołecznianie to jeden z najwazniejszych aspektow wychowania dziecka-a tu niezbedny jest kontakt z innymi dziecmi, pobyt w przedszkolu, inne otoczenie niz dom:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia799255
za rok mógłby pójść razem z bratem do zerówki,czy to jakaś krzywda?moim zdaniem byłoby mu wiele łatwiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mbbbbbbbbbjkkkkk
nie zdziw się jak za x lat dziecko będzie miało do Ciebie pretensje że zrobiłaś to co zamierzasz.:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poradzę Ci coś :) jeśli chcesz koniecznie żeby dziecko nie szło do zerówki to nakłoń synka żeby za żadne skarby w poradni nie puszczał Twojej kiecki :) niech sie uczepi, wisi i ryczy :) bo o to najbardziej chodzi w tej wizycie u psychologa :) dziecko będzie samo z panią psycholog w pokoju a Ty na korytarzu i nie będzie mogło do Ciebie wyjść ani na Ciebie patrzyć. W tym czasie pani będzie wychodzić z pokoju i robić różne rzeczy np mojej soistrze powiedziała że mama na pewno poszła na miasto i wróci potem :) i patrzy jak dziecko reaguje :) same umiejętności jakie są wymagane są tak niewielkie że na pewno dziecko da radę i cały Twój plan pójdzie papa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mbbbbbbbbbjkkkkk
wielka krzywda bo on jest starszy :O zawsze ma się nim opiekować młodszy brat :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia799255
ja nie mam żadnego planu,jestem przygotowana na to że jednak pójdzie teraz,mi tylko chodzi o jego dobro i aby czasem ten przymus nie zaszkodził jego psychice

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i jeszcze jedno-mam wrazenie, ze w tym wszystkim chodzi PRZEDE WSZYSTKIM o twoj plan posłania dziec razem do zerowki i szkoły:O i to jest wlasnie najbardziej smutne- bo to zahukane,wrazliwe dziecko dalej takie bedzie, bedzie mialo brata przy sobie i znowu nie bedzie mu dane poznanie samodzielnosci:O teraz synek jest uczepiony twojej spodnicy,za rokm uczepi sie bardziej przebojowego brata i nie nauczy sie smialosci, radzenia sobie SAMEMU w trudnych sytuacjach! ps.a jesli za jakis czas twoje dziecko nie bedzie chcialo isc do szkoły-to co? zalatwisz mu nauczanie indywidualne w domu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia799255
on wcale nie jest uczepiony mojej spodnicy,nawet wiecej czasu spedza z tata jak tata w domu jest,jezdzi tez do babci,ciotek,sa tez dzieci w rodzinie i ma kontakt z nimi,wcale nie jest takim uczepionym spodnicy.to nawet mlodszy syn jest bardziej uczepiony spodnicy ale nie ma problemu z nim bo jest odwazny i smialy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mbbbbbbbbbjkkkkk
zgadzam się z SweetRose. pozwól mu się usamodzielnić to duży i na pewno bardzo mądry chłopiec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×