co myslicie o atrakcyjnej dziewczynie bez oka?

ja poznalam ostatnio chlopaka, ktory jak sie okazalo, wlasnie ma szklane oko. Zeby bylo smieszniej - nic nie zauwazylam,dopiero ktos mi tam powiedzial, i wtedy faktycznie zauwazylam, ale bardziej wygladalo to, jakby mial lekkiego zeza. Chlopak bardzo fajny, Dusza towarzystwa, wesoly, usmiechniety. Poznalam go z moja koleznaka, ktora wlasnie rozstala sie z facetem po 7 latach, i chyba cos z tego bedzie:) Ona tez nie ma zadnego ale co do jego defektu. W koncu jestesmy dorosli... nie jest to rzecz, ktora w jakikowliek sposob wplywa na zycie - no,moze za wscibskimi spojrzeniami bezczelnych i ciekawskich ludzi.

ciezko mi wierzyc, ze istnieje taki wyrozumialy facet... w okol mnie wszyscy nagle stracili zainteresownie ;]

a jak byś chciała, żeby się Tobą interesowali?

masz proteże czy rzeczywiście chodzisz w opasce jak pirat? :)

tez mam kolezanki, ale tu teraz chodzi tylko jaak postrzegaja faceci na takie przypadki... sprawa jest świeża i ludzie po posstu sie jeszcze nie przyzwyczaili, czasami siadam sobie i jestem w takim szoku ze przydazylo sie to mi ze dusze sie ze smiechu... ja sobie z tym nie poradze szok

Jednooka - nie rozumiem po co zakładałaś topic. Piszą do Ciebie ludzie, że to dla nich nie miałoby takiego znaczenia, podają konkretne przykłady przypadków, gdzie osoby bez oka miały/ mają powodzenie u płci przeciwnej a Ty każdą pozytywną wypowiedź odbijasz jak piłeczkę. To chcesz poznać zdanie innych? Czy założyłaś sobie że jak ktoś się wypowie pozytywnie to od razu ściemnia? Pytanie brzmi co myślicie - czemu nie pozwalasz innym mieć własnego zdania na ten temat? Patrzysz wyłącznie przez pryzmat tego :jak ktoś będzie miał wybór to wybierze taką z obojgiem oczu - nie sądzę, jest masa związków (w moim otoczeniu) gdzie jedna z osób jest np inwalidą w znaczniejszym stopniu niż ty (porusza się na wózku, o kulach np od dziecka, nie po wypadku) i jakoś ich partnerzy nie wybrali zdrowszych! Moim zdaniem boisz się związku po prostu- szukasz wytłumaczenia czemu cię nikt nie zechce i nie wierzysz nawet jak ktoś cię przekonuje że tak nie musi być. Pozdrawiam

mam, ale wiesz jak to wygląda? okropnie wole zasłonić to opaską czuje sie pewniej...

niya nie, ja chce prawde, nie chce mydlenia oczu, a wlasciwie w moim przypadku to oka :D ludzie w moim otoczeniu zachowuja sie jednoznacznie i jak 2 lata sie do tego przyzwyczajam to rudno mi uwiezyc ze tutaj nagle wszyscy sa tak pozytywnie nastawieni, ze to nie problem, ze wszystko jest pieknie i sobie wmawiam, nie wmawiam bo widze co sie dzieje, przez mialam tak wielkie powodzenie a teraz? nic, zero! chcoaz w towarzystwie staram sie zachowywac normalnie, jakby sie nic nie stalo ;/ jak to wytlumaczyc/

Odpowiedz na pytanie. Czy byłas u protetyka? Czy przymierzałaś protezę? Myślę , że ją masz. Może jest źle zrobiona?

Jeszcze jedno pytanie. Cóż to byli za amatorzy. co to nagle stracili zainteresowanie Tobą?

miałam to robione operacyjnie, ona jest nie ruchoma, wiec roznicaa jest widoczna...

zgadzam się w 100% z Niyaaaa82... autorko, szkoda na Ciebie słów... poczytaj uważnie Twoje wpisy i odpowiedzi... opanuj się już...

amatorzy... nie wiem, ale chyab jestem w stanie ich zrozumiec, czasami... nie moge sie opanowac, jezusie nawet nie wiesz jakbym chciala zebyscie mieli racje...

wiesz co ? wejdź na forum http://www.jednooczni.org/start i tam zacznij się użalać nad swoim losem. Twoim problemem nie jest brak oka, to tylko wymówka.

nie mam zamiaru sie uzalac... opisuje tylko fakty, chce wiedziec czy naprawde to jest takie skreslajace, skoro mowicie ze nie to naprawde sie dziwie czemu nie spotykam takich opinii w moim swwiecie...

Jednooka Ty pomyśl. jakbyś straciła oko jako mężatka, to co? , ten co stracił Tobą zainteresowanie by Cie porzucił? Smutne w tym jest tylko to , że masz znajomych do du....................

http://mobini.pl/upload/files/129/523/264/605/303/851_Kill_Bill_Vol_1_a8.jpg tu masz ładną babkę bez oka, możesz też wstawić sztuczne

znajomi sie nie odwrocili, ale to jest tak ze wiesci sie rozchadza i ci co byli wpatrzeni we mnie jak w obrazek, oj odwidzialo sie i ja sobie nie tlumacze moich nipowodzen tym okiem, bo niecierpie jak ktos chce mi zrobic przysluge tylko dlatego ze nie mam oka, chodzi tylko mi o to pirpzone zainteresowanie, a jak u ciebie jest?

Napisz do mnie jeśli chcesz, to porozmawiamy o tym.

zainteresowanie mną jest zerowe. Tak myślę, , (chyba, że o czymś nie wiem), inaczej moja żona zabiłą by mnie albo kochankę:)

no to widzisz masz żonę, moge zapytac o twoj wiek? wiesz to pocieszajace ze piszesz z wlasnego doswiadczenia

wiesz jaki mam kompleks na punkcie oka? NIE MOGĘ OGLĄDAĆ FILMÓW W 3D naprawdę:(

no to masz beznadziejny problem ;/

księciu tu juz nie ma o czym rozmaiwac :(

on wcale nie jest beznadziejny. Dlaczego nie moge i już do końca życia nie będe mógł obejrzeć filmu w 3D

lornetka też nie dla mnie, chyba że luneta

autorko, nie zakladaj tej opaski. juz lepiej martwe oko-jak to nazwalas, niz piracka opaska. oko tez mozlesz malowac, rzesy tuszem. tylko zdejmij ta opaske!!!!

a tak poważnie , to każdy ma jakiś problem, wadę, kłopoty i to niezależnie od urody , wagi, wzrostu

a masz taki lęk czasami co byloby jkbys jakims okropnym trafem stracil drugie? ja chyba popadam w obsesie i zawsze jak cos sie dzieje to reka na oko i je chronie, bo niewidomą sobie nie wyobrazam byc...

dla mnie to żaden problem, jakbym się zakochał to by mi to latało koło dupy. Wolę fajną laskę bez oka niż wytipsowaną pustą lalkę.