Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ujlkkvneyhnmtujsmnbjkh

bardzo zapracowany i wiecznie zajęty facet

Polecane posty

Gość ujlkkvneyhnmtujsmnbjkh

Nie znamy się długo, jednak nasza znajomość od początku jest, że tak powiem, usiana przeszkodami. Facet, z którym się spotykam bardzo dużo pracuje, dużo wyjeżdża, ogólnie jest często gęsto zajęty. Na początku byłam cierpliwa, jednak powoli bierze mnie cholera. Zastanawiam się, co robić... Mogę coś mu powiedzieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natuskann
To tak jak mój, z tym, że ja wiedziałam od niego od początku, że tak będzie. Mimo wszystko chciałam się spotykać i nie żałuję. My się często o to kłóciliśmy, z czasem się przekonałam, że tak na prawdę taki związek ma też swoje plusy, bo ja mam dużo czasu dla siebie, rodziny, znajomych. Poza tym dzięki tym kłótniom ja zrozumiałam, że nie muszę się martwić i powinnam po prostu zająć się swoimi sprawami kiedy on wyjeżdża. A on zrozumiał, że skoro spędza ze mną tak mało czasu, to potrzebne jest mi zainteresowanie i troska nawet na odległość, bo wtedy wiem, że mu zależy. No i teraz zawsze znajduje czas, żeby się odezwać, spotykamy się kiedy tylko da radę, po prostu czuję, że warto czekać. Ale to wszystko długo wypracowywaliśmy. Bo początki były tak jak opisujesz i ja nieraz zwątpiłam, że to ma w ogóle sens.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mozesz
mu nic absolutnie mowic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rysa na szkle.
No moj tez taki zapracowany ,czesto wyjezdza na pare dni ,a mi sie wtedy stasznie nudzi,jeszcze zebym miała wiecej znajomych ,ale nie mam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co jesli?
nie bardzo rozumiem co mu chcesz powiedziec? skoro wykonuje pewne obowiazki zawodowe, to twoje gadanie nie ma tutaj nic do rzeczy,.. tak to juz bywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co jesli?
baby zajmijcie sie czyms.. idzcie na fitness, na rower, czytajcie cos, uczcie sie same jezyka.. zamiast tylko czekac, kiedy on wroci z pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnon[syonmji[j[as
Ja robię sama dużo rzeczy, mam sporo znajomych itd. Jednak to mnie bardzo denerwuje, bo nigdy nie jest jasne, czy i kiedy się spotkamy. Zawsze jest "zadzwonię, jak skończę pracę". Ja czekam, on dzwoni o 23, że spotkamy się jutro. I tak w kółko! Można dostać szału!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×