Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dżagaszaga

Poznałam fantastycznego faceta... ale ma małego...

Polecane posty

Gość fan very:)
i tak cie kocham :) :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dżagaszaga
prawdazawszeciezaboli wierz mi, że nie jestem z tych co mają sex na pierwszym miejscu i najważniejszy członek.... I jak pisałam, pewnie gdybym była w nim zakochana nie zwróciłabym uwagi, ale jestem zauroczona... więc jeszcze wszystko potrafię zauważyć... zalety ale i wady... Jeszcze żeby nie był taki napalony... zeby chciał poczekać aż uczucie się rozwinie.... Mi tam nie śpieszno... ehhh..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba dla Ciebie jest najważniejszy członek faceta ? jak tylko na to zwracasz uwagę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Astoria1985r
Rozumiem Cię, bo wiem jak to potrafi odpychać. Mój pierwszy chłopak, z którym planowałam seks był prawiczkiem, ja dziewicą. Podczas gry wstępnej mimo, że innego penisa na żywo nie widziałam to myślałam że zacznę się śmiać. Była na prawdę malutki. Oczywiście nie zostawiłam go z tego powodu, próbowaliśmy dalej, ale nie dośc, że miał małego to miał problemy z "wejściem do" :D Jak tylko próbował to mu klapnął wdół. Masakra. Od tamtej chwili stał się dla mnie kompletnie aseksualny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz ja moze tak uwazam , bo juz dawno przestal mnie fascynowac wyglad faceta , owszem zawsze chcialam takiego zeby sie podobal mi i innym a teraz ma podobac sie tylko mi . ja widze dwa wyjscie , skoro nie jestes w stanie zaakceptowac jego czlonka , to bez sensu wchodzic w glebsze relacje, nie oszukujmy sie bez dobrego seksu nie stworzysz idealnego zwiazku.albo poprostu pokochac go takim jaki jest i starac sie bardziej urozmaicac sex . ... nie wiem co ci doradzic .. ja nigdy nie zwracalam uwagi na to ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maluch_11cm
"Walczę o własne szczescie" , jestem po 30ce. Kazdy zwiazek sie konczyl, ale nie z mojej winy, po prostu kobiety uciekały:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalia18
A próbowałeś seksu z kobietą z b.małymi cycuszkami? Może to jest ich wina, że do końca krew Ci nie dopływa i jest on niedostatecznie twardy. Zawsze możesz przez lepsze zaspokojenie ze strony partnerki osiągnąć te dodatkowe 2 cm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Walcze o swoje szczescie
Maluch_11, bo czasami jest tak z kobietami, ze albo duze przyrodzenie, albo duze pieniadze gwarantuja "stalosc uczuc". Napisales, ze jestes niczego sobie, czyli jedyny powod z jakiego od Ciebie uciekaja to maly penis?, troche trudno uwierzyc:) Kiedys jedna babka powiedziala mi, ze jest z mezem tylko dla pieniedzy, bo ma bardzo malego ( stac ja bylo na kochanka). Ja chyba jestem dosc naiwna pomimo 34l, bo szokuja mnie takie postawy. Wiem, ze sex jest bardzo wazny, ale jak sie kocha to na wszystko znajdzie sie sposob.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maluch_11cm, bo nie umiesz bzykać. Ale nie z powodu rozmiaru. Jak będziesz dobierał złe pozycje, to będzie słabo. Ważne jest też dobre jebnięcie z biodra, intensywność i dobra wytrzymałość. Pewnie nie wszystkie kobiety dasz radę zaspokoić, bo są różnie zbudowane, tak jak faceci. Ale duży nie zawsze oznacza lepszą jakość dla wszystkich kobiet. Wykorzystuj wszystkie pozycje, w których penetracja jest głęboka, na pewno będzie lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dżagaszaga
No nic... na razie się z nim pospotykam próbując ugasić jego zapały... bo oprócz tego jest naprawdę kochany i taka mała rzecz nie może stanąć między nami :-D.. Szczerze, to w ogóle to wszystko było za wcześnie, teraz żałuję.. I ciągle się zastanawiam, że ta dziewczyna miała powód żeby go zdradzać... Może faktycznie go kochała, skoro ciągle przy nim była, tylko seksu jej brakowało? Ja nie jestm z tych co zdradza, to mnie zdradzono, też nie jestem ideałem, mam wiele mankamentów (choć niby jego zdaniem jestem idealna :-p )...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×