wskazałam koleżance fajnego faceta -szkoda,że to jej ojciec .

Pracuje w Rossmanie. od nie dawna pracuje z nami taka dziewczyna, studiowała będzie - teraz,zdała maturę. ona jest bardzo ładna, taka lalka. nic dziwnego ,ze wszyscy faceci w sklepie się na nią patrzą. Dzisiaj wchodzi taki przystojniak ,35 + ,puszcza oczko tej mojej koleżance,ona taka minka słodka i coś tam mu wskazuje na półce, tam po lewo ,po lewo no i tak sobie zażartowałam "skubany,jaki przystojny. Bierz się za niego !pewnie kasiasty chciałabym mieć takiego faceta . . ." no i moje rozmarzenie sie skonczyło jak on podszedł do niej i powiedział "to dla pani " -perfumy ! mówię dobrze go wyskubała, wiesz - nic tylko kochanek ona mu buziaka w polik ,i mówi,te odłożyłam dla mamy. zajebiście,facet 43 lata. potem sie smiałyśmy,ale na początku -zawstydziłam się!!! ;) kurwa,myślałam,że sie ze wstdu spale

no cóż :P. Taki fajny to wiadomo, że od dawna zajęty :P

ale wiochy się najadłam .;)

Tak się kończy gdy młode pipki lecą na "tatusiów" :D

ale ten to ciastko był. wysportowany,opalony,wysoki ,kaloryferek i oczy błękitne kurde, do wyrwania , a tu proszę "tatuś " fakt,Marina też laska.

hahahah ;)

ej,zobaczcie jakie ciacho yyyyy to ojciec Magdy. ;) śmiech,wstyd -rozmumiem.;)