Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość załamanaLandryna

Jak mu to dac do zrozumienia??? prosze pomóżcie bo zwariuje

Polecane posty

Gość załamanaLandryna

Mam pewien problem. Zakochałam się w moim przyjacielu. Przyjaznimy sie od 7lat i zawsze nas do siebie ciagło. Jakiś czas temu dostał kosza od pewnej dziewczyny. Troche bolało mnie to, że sie spotykają, ale liczyło się dla mnie jego szczeście. Dwa tygodnie po tym zajsciu całowaliśmy się, jednak kilka dni poźniej stwierdził ze musimy o tym zapomnieć dla dobra naszej przyjaźni, ale powiedział też że tego w żadnym wypadku tego nie żałuje. Od tego czasu codziennie przychodzi do mnie niby na kawe, gdy sie nie widzimy bardzo czesto rozmawiamy ze soba przez telefon czesto nie mogac skończyć (nawet w tej chwili napisał do mnie smsa)... Czasem odnosze wrażenie ze on być może też coś do mnie czuje ale boi sie odtrącenia z mojej strony. Nie wiem jak mam tą cała sytuacje rozumieć. Nie chce zniszczyć naszej przyjaźni, ale też meczę się bo czuje do niego coś wiecej. Jak mam dać mu do zrozumienia że zależy mi "bardziej" niż na koledze... bo w prost nie potrafię mu tego powiedziec... :/ prosze poradzcie coś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość belerofront..
ale wy już jesteście w związku tylko, że bez seksu, jak nie umiesz rozmawiać z nim na ten temat to jakaś marna ta wasza przyjaźń

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zimnenoghi
I tutaj potwierdza sie to ,ze nie istnieje przyjazn Damsko-męska! Predzej czy pózniej jesli przebywamy w swoim towarzystwie nawiazuje sie silna więż. A przeciez zwiazek dwojga ludzi opiera sie szczególnie na przyjazni.Porozmawiaj z nim ,albo dalej sie mecz.Jezeli Ciebie nie zrozumie oznaczac bedzie ,ze nie jest twoim przyjacielem. Albo pozwól sie toczyc sprawa w swoim tepie.Przemysl plusy i minusy i wybierz to co czujesz.Idz ta drogą której pragniesz.Raz sie zyje i raz umiera. Wyciagnij wnioski i konsekwencje z tym zwiazane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Też samotna
Pokaż mu to gestami, jak jest u Ciebie to niby przypadkiem go dotknij, jak oglądacie jakiś film przytul się do niego, niby od niechcenia kreśli linie na jego pod ramieniu itp. Jeśli nie traktuje Cię czysto koleżeńsko to go ruszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamanaLandryna
tak właśnie chciałabym by wszystko toczyło się w swoim tempie.,. ale on w listopadzie wyjeżdża na cztery miesiace... chyba zwariuje przez ten czas nie widzac go na codzien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość belerofront..
dobrze radzisz samotna aż dziwne, że samotna z taką kobiecą mądrością i piszę to bez sarkazmu i ironii, żeby nie było :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamanaLandryna
w tej chwili napisał mi że jutro wpadnie zrobić mi obiad.... zwariuje zaraz..dorosła kobieta a czuje sie jak zakochana nastolatka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość belerofront..
i właśnie o to chodzi, ciesz się tym uczuciem, tak rzadko się zdarza, powodzenia i dobrze wykorzystaj te dwa miechy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamanaLandryna
czyli sadzicie, że on jednak też coś do mnie czuje? czy tylko ja sobie to ubzdurałam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Też samotna
belerofront.. Dzięki, no widocznie nie trafiłam na swoją połówkę, faceci wyczuwają, ze jestem dobra i to wykorzystują, no cóż. Jeszcze stara nie jestem, dam radę. Poczekam. Autorko. Tak sądzę, ze coś do Ciebie czuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość belerofront..
samotna ale własnie dzięki tej dobroci spotkasz w końcu tę połówke, bo w koncu przyciągnie ona do ciebie równie dobrego faceta :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@załamanaLandryna Jak sama zauważyłaś, granice w przyjaźni damsko-męskiej jest łatwa do przekroczenia. Myślę, że już nigdy nie będzie tak jak kiedyś. To właśnie powstrzymuje mnie przed całowaniem się z przyjaciółkami - mogą być super ekstra ale po czymś takim już nie są PRZYJACIÓŁMI. To już "coś innego". Nie widzę innego wyjścia, musicie szczerze się z tym zmierzyć, otworzyć. Jak kiedy widzę, że naciskam na tą granicę i jest niebezpiecznie - oddalam się i ograniczam kontakty - on nie robi tego, wiec nie chce być "tylko znajomym", chce czegoś więcej ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość belerofront..
samotna a ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość belerofront..
gdyż bardzo mi się spodobała twoja wypowiedź o tych kobiecych "sztuczkach", to takie mądre i dojrzałe było, szkoda że tak malo jest takich kobiet jak ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamanaLandryna
tak Jacku masz racje... dlatego to takie trudne albo bedzie z tego cos fajnego albo strace na prawde dobrego przyjaciela.. to mnie lekko przerasta. nigdy nie bylam w takiej sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja myślałam, że każda takie stosuje :) Ale w przypadku nieśmiałego faceta to działa a przy okazji kobieta się nie skompromituje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Landrynko, spróbuj tak jak mówiłam. Moim zdaniem on się chce wycofać bo myśli, że Ty nic nie czujesz i stąd to bagatelizowanie sprawy. Też boi się Ciebie stracić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość belerofront..
nie należe do nieśmiałych ale też bardzo lubię u kobiety takie zachowanie i myslę, że nie jest ono tylko lekarstwem na nieśmiałego faceta ale powinno tez być codziennym zachowaniem w związku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość belerofront..
no właśnie wiem, gdyż ja też samotny :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamanaLandryna
trolica :) jestes bezbłędna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malamigotkaaaaaaaaa
wiesz mam podobna sytuacje moj "przyjaciel" raz daje mi do zrozumienia ze z naszej znajomosci wylania sie coś wiecej... a raz totalnie sie oddala.. i tez nie wiem o co mam sobie myslec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×