Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bomnieniema

Zanim zdradzisz - wiedz to

Polecane posty

Gość makata
jak zwał tak zwał , gościu tylko sptytnie ściemnia a ludzie sie wkurzaja jakby to była prawdziwa historia . Facet wie ,zę to co pisze jest kontrowersyjne i zawsze znajdzie sie stado ludzi , których ta jego " postawa życiowa " zbulwersuje i tylko sieśmiej w kułak . To taka odmiana Jaśki pokutnicy czy Jania wzór do naśladowania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwoli przypomnienia
musisz mieć smutne życie, matacz. żegnam :O bez odbioru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makata
abstrahując od matacza - pojektu . ograniczona jest kobieta ktora mysli , ze mimo zmian na gorsze wierzy i jest przekonana , ze jest bezpieczną - nic podbnego , tylko popierdóła bedzie wierny takiej osobie -----kobieta , która ulega np .wypadkowi - czyli jej stan zmienia sie na gorsze od razu moze założyć ,ze jej mąż ja zdradzi ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makata
równie dobrze mozemy w takim razie zmienić tekst czy to przysiegi czy przyżeczenia ,że " nie opuszczę cie tak długo aż - nie znajdę mlodszej - lepszej , atrakcyjniejszej . tylko co to wtedy za przysięga ? W definicji przysięgi jest stałość.constans . niezmienność mimo warunków . A nie latanie jak kot z pecherzem , bo żona " sie zmieniła "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makata
Nie doświadczyłam zdrady , na szcżęście . I trudno mi siewczuć w skórę osoby , która to przeżywa . Rozumiem jednak ,ze takie rzeczy sie dzieja i będą działy niezależnie od tego co na ten temat sądzimy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na pewne zmiany mamy wpływ , a inne nie ! nikt nie odchodzi od partnera bo ten uległ wypadkowi - chyba ze ktos porypany . Ja jednak nie żadał bym wiernosci od mojej kobiety dla ktorej sex by był bardzo wazny tylko dlatego, ze mi tak przysiegała , ja sam zas ulegajac wypadkowi stałem sie nie zdolny do sexu - to był by straszny egoizm z mej strony i postawienie owej zony w strasznym dylemacie jak i pozbawił bym ją szczesliwego zycia , bo dla niej takim by sie stąło jesli była by osobą uwielbiajaca sex . Ma z niego z rezygnować bo co ? bo slubowała ? jakim bym był egista wtedy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makata
czyli - tak naprawdę wiążesz sie- hipotetycznie- z kobietą albo ona z toba tylko dla jakiegoś istotnego elemrntu życia - w tym wypadku dla seksu ? Skoro zaczyna brakować tego elementu to co ? przysiega nie jest ważna ? to co to za przysiega ? skoro jest tak obwarowana niewypowiedzianymi obostrzeniami ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makata
a w swoim poście zapreczasz sam sobie pisząc ,ze nikt nie opuszcza partnera po wypadku , no ,ale jeśli kwestią jest brak seksu to można a nawet trzeba zwolnić małżonka z przysiegi . Czyli - nie opuszcza sie małzonak z obciętą nogą - ale już z uszkodzaonym prąciem można ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
upraszczasz ! nie zawsze w zdradzie chodzi o sex jego brak , podany przykład nie potrzebnie traktujesz dosłownie . katolik ma zyc zgodnie z dekalogiem tak ? nasz społeczenstwo to gdzies około chyba az 70% katolicy ów dekalog jest niczym przysiega / wyraznie pisze "nie zabijaj" jednak w przypadku wojny kazdy bedzie zabijał ! i nie ma w dekalogu obwarowan , kiedy zabijac masz ,a kiedy nie ! masz nie zabijac ! a jednak bedziesz zabijał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
makata czyli - tak naprawdę wiążesz sie- hipotetycznie- z kobietą albo ona z toba tylko dla jakiegoś istotnego elemrntu życia - w tym wypadku dla seksu ? znowu uprosciłaś - a kobieta po co sie wiąze z mezczyzną ? no po co ? dla dziecka ? dla stabilnosci i opieki ? a jak nie bedzie chciał jej dac dziecka , to co ? zostanie z nim ? czy sie rozwiedzie , mimo ze slubowała miłosc i wiernosc i ze cie nie opuszcze az do smierci ? jak bedzie ? jak juz sie sexu uczepiłaś ... jesli był przed slubem , a po sie to diametralnie zmieniło to co ? partner ma na recznym jezdzic ? bo slubował ? zadne by owych slubów nie złozyło gdyby pzrewidziec było w stanie to co nastąpi .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makata
odnoszę sietylko do twojego przykładu - sam podałeś przykład seksu - nie masz wieć potrzeby sie tak denerwować . Pisżę o opuszczeniu z powodu braku seksu wynikającego z wypadku - bo przecież o tym piszesz . Nie rozmawiamy o zdradzie w kategoraich moralnych katolików ale w kategoriach humanistycznych .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
partnerzy przysiegają sobie bo sa przekonani , ze zmian nie bedzie tak diametralnych , albo wielkich . TAK im wolno domniemać , bo w chwili i przed slubowaniem zyja w pełni szczescia , kazdy kazdemu pasuje , zadowla go , itd. Ale co sie dzieje potem - tutaj juz roznie sie dzieje ... maż staje sie oschły , staje sie nierobem bo stracił pracę , to powoduje u zony stresy bo pieniedzy brak , a to z kolei przejawia sie brakiem jej checi do sexu , ktory on nadal chce, jak i swą zonę pozada . Zaczyna sie dziac zle u bardzo wielu , bo tylko nieliczni sobie poradza z podobna sytaucją i tutaj stac sie moze wszystko , jak z strony zony , tak i meza . A wam sie wydaje , ze zycie to sielanka - oby zawsze tek było :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie da sie tego rozdzielic , z prostej pzryczyny podpierasz sie przysiegą wypowiadaną jednak w kosciele , juz w USC nic o wiernosci w przysiedze nie ma .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makata
jeśli ktoś z nas upraszcza to z penościa nie ja :) Małżęństwo to nie tylko seks , nie tylko dzieci i nie tylko milość . A raczej wypadkowa tych wszystkich elementów plus jeszcze wiele innych . I mozesz mi wierzyć , po jakimś czasie seks , do którego tak ciągle nawiążujesz przestaje być motywem przewodnim związku . I nie jest to złe a nawet prawidlowe . Ale to inna dyskusja . Dlatego tak wazne jest ,zeby ślub brali ludzie dojrzali , nawet nie tyle dorośli co dojrzali . Zeby zdawali sobie sprawę ,ze wszystko sie zmienia i trzeba umieć te zmiany akceptować , albo z nimi walczyć ale przewidujac koszty . Większość niestety widzi życie po ślubie jako raj a póżniej płacze jak sobie doooę obije o realia .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikoline juice
ja bym mu tylko uciela wacka :D wtedy by go zadna nie chiala :D hahaahahhahahahah :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makata
podpierasz sie przysiegą wypowiadaną jednak w kosciele , juz w USC nic o wiernosci w przysiedze nie ma . czyli jeśli nie powiem ,zę jestem biała - myślisz ,ze jestem czarna ?:) jest tam o staraniu sie,zęby małzeństwo było zgodne ,szczęśliwe i trwałe . Jakoś trudno mi wyobrazić sobie sytuacje kiedy to ma miejsce kiedy jednao z małżonków nie uznaje wierności jako priorytetu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
makata po jakimś czasie seks , do którego tak ciągle nawiążujesz przestaje być motywem przewodnim związku . I nie jest to złe a nawet prawidlowe . ------------------------------ tak , a co jesli przejdzie jednej stronie, a drugiej nie ? kto ma sie dostosować ? i dlaczego ? Dlatego tak wazne jest ,zeby ślub brali ludzie dojrzali , nawet nie tyle dorośli co dojrzali . Zeby zdawali sobie sprawę ,ze wszystko sie zmienia i trzeba umieć te zmiany akceptować , albo z nimi walczyć ale przewidujac koszty . ------------------------------------- no wlasnie , wiec zaakceptuj zmiane ktora sie zwie zdradą i wybacz jezeli był to jednorazowy wyskok a maz chce poprawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makata
tyle tylko że zdrada dla wielu i kobiet i mężczyzn jest zbyt wysokim kosztem i trudno mi sie temu dziwić . Nie chodzi tylko ofizycznosć ale przede wszystkim o intymność i zaufanie , które darowane innej / innemu nie ma juz takiej wartość .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makata
to musisz mieć dużą doopę ,zeby tak wilka wartość jak wierność sie do niej zmieściła :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiernosc - w odniesieniu do sexu ? wynika jak dla mnie z niepanowaniem nad emocjami i wybujałym ego jak i dumą wiernosc w inym kontekscie , to juz jednak inna bajka Dlatego sie mówi , "pies najwierniejszym przyjacielem człowieka "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makata
każy z nas wybiera w co wierzy i co sobą reprezentuje , jakim chce być człowiekiem . Chcesz być rozwuązły - proszę bardzo . Chce być wierny - prosze bardzo . Kazdy ponosi sam konsekwencje swoich wyborów i tego co uważa za najważniejsze .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makata
wierność jest po prostu wiernośćia . A kto w małych sprawach nie otrafi jej dotrzymać to jak w wielkiej pozostanie wiernym ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wielka wartosc ....? dla kogo ? i dlaczgo taka wielka wartoscia jest ? dlaczego kopie sie w dupe meza z ktorym ma sie dzieci , które to kochaja tego meza , i ktorego sie kochało kiedys ,a wszystko dlatego , ze pzrespał sie z inna kobieta ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makata
wierność jest ważna i to dla wielu na szczęście . A ten mąż , kochał wtedy swoją żonę jak sie kładł do łóżka z tą kobietą ? myślał wtedy o swoich dzieciach ? czy dopiero o fakcie sobie o niech przypomniał ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiernosc porównam do patriotyzmu :) ja tam patriota nie jestem i nie bede , bo zyje w kraju który ciagle zuca obywatelowi kłody pod nogi - wiec i czego ma w razie csego bronic ? o co walczyc ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makata
a dzieci mogą kochać tatę a on je po rozwodzie . W Polsce nie ma rozwodu od dzieci . Ja nie nikogo nie bronię , ale nadużyciem wydaje mi sie wymaganie od zdradzonej kobiety ,zeby z automatu wybaczyła zadradę , dokonaną przez męża .Czy na odwrót .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co ma piernik do wiatraka , jak kazdy człek jest egoista i najbardziej kocha sam siebie , kto twierdzi inaczej - bredzi , Ojciec kolbe to wyjatek , zadenz tego forum nim nie jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×