Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość emilkkkkaaaaa

musze ponarzekac na mojego faceta ;/ nie mam gdzie sie wygadac...

Polecane posty

Gość emilkkkkaaaaa

mieszkamy razem od kilku miesiecy, bo tak mnie zmusila sytuacja zyciowa. on pracuje fizycznie, kazdego dnia aplikuje mu pelen masaz (jestem fizjoterapeutka). ostatnio chcialam zebysmy wyszli na spacer - nie, bo go wszystko boli, mam isc sama.. :O prosilam go kilka razy, w koncu zaczal krzyczec ze on nie ma zamiaru nigdzie wychodzic i mam mu dac spokoj. na to weszla jego matka, ja w zartach powiedzialam, ze jej syn nawet nigdzie nie chce ze mna isc. chwile pozniej wrocila z pytaniem skierowanym do niego, czy idzie gdzies ze mna, odpowiedział : NIE!!!! wiec ona do mnie, ze wychodzi do kolezanki wiec mam sie ubierac ona mnie ze soba zabiera. mój chłopak na to z mega pretensjami, ze jego to nigdy nie chciała zabierac, jego matkka: wiec idzie ze mna na spacer czy gdziekolwiek? on: nie. wiec zaczelam sie ubierac, zapytalam go; czy chce zebym zostala czy poszlaa? powiedzial: rob co chcesz!! wiec wyszłam. wróciłam do domu jego nie było, wrócił późno wieczorem, dowiedziałam sie (nie od niego) ze był ze swoim bratem na pizzy i piwie(!) na drugim koncu miasta. a ze mna nigdzie nie chcial wyjsc!! zrobil to jak mały bachor na złość! wieczorem jeszcze na mnie krzyczał,0 ze mam wylaczyc kompa bo on musi nast dnia wczesnie wstac (ja tez musialam!!) i bedzie mu przeszkadzało (doslownie sie z nim klocilam! wczesniej czesto korzystalam z kompa wieczorem gdy on spal i nigdy nie mial pretensji. W koncu sam wylaczyl mi kompa a ja wyszlam z hukiem z pokoju. Wzielam koc i polozylam sie obok niego na lozku (nie mialam innego loza a na ziemi powiedzialam z nie bede spac!!!) z nerowow dostalam goraczke, mialam febre (czesto tak mam) nawet sie nie zainteresowal, widzial ze plakalam, nie przejal sie... Nie odzywam sie do niego ani slowem! On z reszta tez udawał obrazonego. Wczoraj 20 min przed przyjazdem po pracy do domu przysłał mi smsa, ze mnie przeprasza za dzien poprzedni, ze jego glupiem i idiota i wie ze nie docenia tego co ma, ze nie chodzilo mu o mnie tylko o cos innego i kropka! gdy wrócił nadal sie do mnie nie odzywał. Mości pan liczył ze ja moze go bede przepraszała?! Dzisiaj w nocy zaczal sie przytulac do mnie, odsunełam sie. chwycił moja dłoń - to mu ja wyrwałam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emilkkkkaaaaa
uppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No milutkiego masz faceta, co mamy na to powiedzieć? Tak, taki będzie zawsze, ale to chyba kiepskie pocieszenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dowiedziałam sie (nie od niego) ze był ze swoim bratem na pizzy i piwie(!) no faktycznie popełnił "przestępstwo" "W koncu sam wylaczyl mi kompa a ja wyszlam z hukiem z pokoju." :D ale niczego nie uszkodziłaś? "z nerowow dostalam goraczke, mialam febre (czesto tak mam) " To może idź do lekarza ? "On z reszta tez udawał obrazonego" a skąd wiesz ,ze udawał? "Dzisiaj w nocy zaczal sie przytulac do mnie, odsunełam sie. chwycił moja dłoń - to mu ja wyrwałam... " No to to już zabrzmiało jak opis sceny z wenezuelskiej telenoweli;) Ogólnie rozbawiłaś mnie - ;) dzięki;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emilkkkkaaaaa
prosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emilkkkkaaaaa
kolekcjonuje znaki drogowe :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emilkkkkaaaaa
ja za to ze sie nie odzywam? czy on za to ze traktuje mnie jak rzecz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emilkkkkaaaaa
postanowiłam że dzisiaj popamięta to swoje zachowanie ja nie pozwolę aby ktoś mnie tak traktował skończyłam właśnie pracę i wychodzę ze znajomymi których dawno nie widziałam na piwo a będzie tam mój były chłopak który chyba dalej coś do mnie czuje. niech się dzieje co chce. jak można było się tak zachować teraz to powinien mi kupić drugie łózko bo ja z nim nie zamierzam już spać a nie moge się wyprowadzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emillkkkkaaaaa
ten czarny to podszywacz :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doświadczony życiowo gość
lepiej nie będzie, a po ślubie na pewno będzie gorzej takie jest prawo natury, a ludzie w pewnym wieku już się nie zmieniają przynajmniej wiesz na co ewentualnie się decydujesz przyzwyczaj się...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kto się podszywa cały czas ludzie ja mam problem teraz już nie wiem mam iśc na miasto spotkać się z byłym żeby odreagować całą tą sytuacje?? mój chłopak chyba mnie już nie kocha po prostu. a może on ma inną jak myślicie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baśka mi ukradła nicka
Są dwie możliwości: albo ma inną, albo Cię nie kocha. proszę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzeźwomyślący
popracujcie prozniaki fizycznie, to zobaczymy czy zechce wam sie wyłazic na jakies spacery...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×