Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość załamanapieluchami

mój 3-letni synek nosi pieluchy

Polecane posty

sraty taty idghseurgh jak dziecko trzyma cały dzien i robi w pieluche to ząłuż mu pieluche tetrowa.Kup otulacz by wygladało to jak zwykła pielucha. jak poczuje ze mu mokro to zniechceci sie do sikania w pieluche....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość była kotka74
ja moje nauczylam tak.....ze caly dzien przetrzymalam w mokrych gaciach.......serce mi krwawilo ale dalam rade , bylo jak teraz tzn cieplo......od rana do 19 w mokrych gaciach...okropny dzien w moim zyciu ale od tamtej pory.... zero pampersow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aj tammmmmmmmmmmmmmmmmm
Nie chce mi się czytać wszystkiego, ale do tych mam 3-latków, pochowajcie wszystkie pampersy i wytłumaczcie dzieciom, że od dnia dzisiejszego nie ma w domu pieluch i niestety muszą sikac do nocnika lub ubikacji. Jak dziecko potrafi np. biegać bez pieluchy i nic nie zrobić a jak mama założy pieluchę to od razu robi w nią to sobie myśle, że jak jej nie będzie wogóle miał to będzie musiał zrobić w końcu do nocnika. Wbrew pozorom dzieci w tym wieku już bardzo dobrze rozumieją dane sytuacje i niestety wiedzą, że jak mama założy pieluchę to poco się wysilać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mnie lekarka
moja córka też miała okresy sikania i niesikania w majty więc teoretyczne wiem co przechodzisz. Ale tylko teoretycznie, bo u mnie pieluchy skończyły się w wieku 2 lat. NAJWAŻNIEJSZE - konsekwencja, moja droga. Nie możesz, po prostu nie możesz raz zakładać pieluchy, raz jej nie zakładać. Rezygnujesz z pieluch i koniec... Trzylatek to już rozumny osobnik i zobaczysz, że trochę go ruszy jak się posika na placu zabaw. A może nawet tak się nie stać. Moja córka sikała po podłodze i niczym się w domu nie przejmowała, ale na zewnątrz ani raz nie zdarzyło jej się posikać. Mam wrażenie, że się wstydziła. Twoje zachowanie dokąłdnie przypomina mi zachowanie moich znajomych, jak byli zmęczeni albo im się nie chciało zająć kwestiami wydalniczymi;) dziecka to zakładali chłopakowi pieluchę i w efekcie jak miał grubo ponad 3 lata to wreszcie skumał o co chodzi. Na łóżko/łóżeczko załóż ceratę (pod prześcieradło), jak nie chcesz całkie rezygnować z pieluch - majtki ceratowe (do kupienia) i tetra, niech czuje, że ma mokro. I na zewnątrz koniecznie bez pieluchy. Weź tylko zapasowe ubranie, wszystko. Cały czas pytaj czy chce siku, do znudzenia... Na początku tylko tak nie będzie się moczył, później się przyzwyczai, że sika się na ubikację, nocnik itd. Akcesoria - nakładka na sedes, mokre chusteczki do wycierania, schodek - pomagają, choć to tylko dodatek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagabaga555+++
ja zabrałam synkowi w wieku 2 lata i 3 miesiace i pieluche i smoka. dar sie przez trzy dni, ze nie lubi majek i chce swoje pieluszki. wiec kupilam w sklepie takie dla lalek malutkie i pokazalam mu, ze juz wyrosl i sie nie nadaja.... jakos przeszlo i bylo ok. a smoka to szukal kilka dni az zapomnial.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niektórzy tak mają
Córka mojego kuzyna zaczęła wołać że chce siku dopiero jak miała 4,5 roku. także się tak bardzo nie stresuj.bo dziecko wyczuwa nerwy mamy i ciężko mu się będzie przyzwyczaić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mnie lekarka
No nie....nie ma, ze niektórzy tak mają. Jeśli nie istnieją żadne obiektywne przyczyny (jak np problemy z układem moczowym) to uważam, ze czteroletnie dziecko w pieluchach jest tylko i wyłącznie efektem niefrasobliwej postawy rodziców. Dziecko ma zdolność kontroli swoich potrzeb fizjologicznych dużo wcześniej. Pewnie, że dziecku może się zdarzyć "wypadek, ale tylko wypadek... Zbyt wiele się naoglądałam takich dzieci (z racji zawodu), gdzie mamie czy tacie się nie chce, bo dywan jasny posika, bo przecież nie może na rodzinnej imprezie posikać wypasionej sukienki (no i wstyd będzie i trzeba będzie dziecię przebrać, a to wysiłek przecież..), jest się zmęczonym, tak wygodniej... Wiem, że stos posikanych majtek, getrów czy spodni do prania może zniechęcić, ale najważniejsze, żeby konsekwentnie się trzymać postanowienia odpieluchowania, schować pieluchy i starać sie dziecko kontrolować, pytać czy nie chce, kazać chodzić w mokrym, by poczuło, że nie zawsze jest sucho. Być trochę jak żandarm, ale bez nerwów jak ktoś wyżej pisał, żeby dziecka nie stresować). Sama miałam "trudne" dziecko - raz załatwiało sie pięknie, a potem regres i tak wkoło... Regresy związane były z różnymi wydarzeniami - pobytem u babci, która wkładała dziecku pieluchę (bo posika jej wypachnione mieszkanie; dowiedziałam sie później;)), pojawieniem młodszego rodzeństwa i przyzwyczajeniem, że skoro w pieluszce jest fajnie to czemu ma się wołać i chodzić bez. Mąż często z lenistwa (a może z litości) próbował wracać do starych przyzwyczajeń pieluchowych, a ja zrobiłam sobie specjalnie wolne, by dziecka przypilnować. Efekt po krótkim czasie był zaskakujący...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adaaaaaade
ja swoje dziecko przestalam ubierac w pieluchy, latalo w majtach i spodniach po mieszkaniu. poszczala sie to byla mokra , troszke pochodzila by wiedziala ze tak ejst niefajnie i takz e 3 razy sie posikala i zrozumiala i nauczyla sie szybciachem sikac do nocnika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fghghghghg
Witam Moze zamiast ciagle go upominac czy chce siku sprobuj to rozegrac odwrotnie. Zaloz majteczki i powiedz zeby siusial do nocnika bo bedzie mial mokre majteczki (moga byc z ulubiona postacia z bajki wtedy nie bedzie chcial ich wybrudzic) postaw nocnik w pokoju i nie uopominaj o siku (dzieci moga to odebrac za zawracanie glowy) a jak zdazy mu sie wpadka to wytlumacz ze nie siusia sie w majtki o teraz sa mokre spokojnie bez krzyku. U nas w taki sposob synek nauczyl sie wolac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fghghghghg
u nas metoda "mokrych gaci" nie pomogla bo synek jak mial 1.5roku i sie posikal to sciagal te spodnie i chodzil bez:) bylo trudno ale w wieku rok i 8 miesiecy przestal moczyc pieluchy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yabaggpde
Sluchajcie jedne dzieci da sie szybko nauczyc, inne nie. moja siostra robila siku do nocnika gdy miala niewiele ponad rok, moja mama byla z siebie dumna ze tak szybko ja nauczyla.potem pojawilam sie ja i co... lalam w gacie tak dlugo ze az wstyd. ja swojego syna oduczylam w tydzien korzystania z pieluch. pozwijalam dywany, siedziska kanap przykrylam cerata. zakladalam mu same rajstopy, zeby dotkliwie poczul mokre ubranko. pilnie go obserwowalam i gdy tylko widzialam ze robi siku szybko sadzalam go na nocnik, po jakis 3 dniach zalapal ze trzeba siadac na nocnik, po 5 ze jeszcze trzeba przy siadaniu sciagac rajstopki. teraz ma trzy lata, do ponad roku zalatwia sie do nocnika. czasem zadrza mu sie zasikac, ale od lekarki uslyszalam ze nawet 5-6 latkowi moze sie przytrafic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość japaulinka
do mam bądź nie mam,nie uwazam ze trzyletnie dziecko sikajace w majtki to wstyd, wstyd to krasc. To tak na marginesie. Niktore dzieci po prostu tak maja, zapytalam czy ktoras z Was ma sprytny sposob na oduczenie malucha pampersow a nie o komentarze tego typu, no ale to akurat cecha naszego glupiego narodu, wymadrzanie i osady :) Wydje mi sie ze moj synek nie uwaza pampersow za nic zlego dlatego ze roczny braciszek przeciez tez ich uzywa, wiec w czym problem? Przeytrzymywanie w mokrych majtkach to tez dla niego zaden problem. W styczniu moj synek przeszedl zabieg stulejki i chodzac w domu w majtkach ( co mialo pomoc w szybszym leczeniu ) pytalam go co jakis czas czy nie chce na nocnik a on patrzac na mnie mowi ze nie i siusia. Wydaje mi sie ze on wtedy jeszcze nie kojarzyl tych dwoch rzeczy, i moze dlatego tak trudno mu zapalac o co w tym wszytskim chodzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klamensa
Powiem wam szczerze, że mój syn niedługo będzie miał 4 lata a sika i robi kupę w majty. I ja wcale nie byłam w tej kwestii leniwa. Zaczęłam go przyuczać już jak miał dwa lata, całą wiosnę i lato chodził w samych majtkach, w ogóle nie przeszkadzały mu mokre ciuchy, nie chciał w ogóle ani sikać na nocnik ani na trawę. Miałam naprawdę trudne chwile, gdyż mały robił kupę 3 razy dziennie. Kupiłam mu nocnik grający, specjalną książeczkę o sikach, próbowałam nagradzać, obrażać się, tłumaczyć na wszelkie sposoby. Nic to nie dało. Po kilku miesiącach na jesień i zimę wróciłam do pieluch. Nadeszła wiosna (mały miał 3 lata) znów zdjęłam mu pieluchę, zakładałam mu tylko na noc. Powtórka z rozrywki. Jedyny sukces to taki, że od czasu do czasu zawołał, żeby zrobić siku na trawkę, kamyczek..Pół roku łażenia bez pieluchy i nie nauczył się. Przez ten problem nie poszedł do przedszkola w wieku 3 lat... Teraz od stycznia znów chodzi bez pieluchy i jest różnie,raz zawoła siku, raz zrobi w majtki, często posikuje, mam już dość, płakać mi się chce, że jest taki oporny. Z kupą to w ogóle porażka, jak go przypilnuję i zmuszę do siedzenia na nocnik czy sedes, to wyrywa się i wstrzymuje. Ja naprawdę wiele czasu temu poświęciłam, nie byłam leniwa, próbowałam wszelkich sposobów i niestety nic nie wskórałam... Załamka totalna!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mam już dość sików na podłodze
Dobrze, mam nie zakładać pieluchy, pochodzi w mokrym to się nauczy... mam 2,5 letnią córkę, której nie zakładam pieluchy. Problem jest taki, że ona dużo pije i jak się wysika to zostawia za sobą po prostu kałuże. I tak od kilku miesięcy, nie działa mokra dupa, po prostu się potrafi sama porozbierać i po problemie. Codziennie sprzątam kałuże, proszę, zachęcam, pytam co chwilę czy chce na nocnik, odpowiada że NIE, a za chwilę leje po podłodze. Dodam, że dziecko rozwija się prawidłowo, dużo mówi, układa puzzle, ale jest bardzo bardzo uparta i zawzięta. Jakieś pomysły???? Bo już mam dość :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tata Maksa
Zgadzam sie z jedna z poprzednich komentujacych osob. Ten watek nie jest po to zeby sie chwalic jakie to to nasze dzieci "madre", jak to wczesnie zaczely wolac siku czy mowic komus innemu ze to wstyd jak dziecko ciagle wyproznia sie w pieluche. Kadego kto mysli inaczej prosze o stworzenie wlasnego watku p.t. "Moje cudowne i najmadrzejsze dziecko na swiecie" Trzeba pamietac ze ten "maly czlowiek", chociaz dopiero 3-letni, posiada wlasna wole i kiedy to tylko mozliwe bedzie ja konsekwentnie wykorzystywal. Najwazniejszy jest kontakt z dzieckiem. Jesli na pytanie : "czy chce siku?" odpowiada "nie!!!" a i tak sika, to znaczy ze jest jednak z nim jakis dialog. Kazdy rodzic, ktory zna swoje dziecko potrafi rozroznic kiedy jego dziecko rozumie co sie do niego mowi a kiedy nie. I to jest najwazniejsze!!! Swiadomosc tego ze dziecko rozumie co sie do niego mowi a nie ze wykonje polecenia. Dzieci (podobnie jak dorosli) bede czasami klamac, po to tylko zeby osiagnac swoj cel. Poza tym pamietajcie ze dzieci sie caly czas rozwijaja i jesli czasem wasze sensowne argumenty do nich nie docieraja to nie oznacza ze juz do nich nigdy nie dotra. Kiedys na pewno dotra.To wszystko moze sie zmienic wtedy kiedy sie tego jak najmniej spodziewacie. Moja rada jest jedna, nie zalamywac sie i robic konsekwentnie swoje. Probowac roznych sposobow. Ludziom ktorym nauka wychodzenia z pieluchy swoich dzieci nie sprawila klopotow nigdy nas nie zrozumieja. Im sie wydaje ze to tylko i wylacznie ich zasluga, a sa w bledzie. Rozwoj kazdego dziecka jest jego indywidualna sprawa i zaden rodzic nie ma na to CALKOWITEGO wplywu. P.S. My juz "walczymy" prawie 2 lata ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O kant d**y te rady. Moja też lubiła pieluchy. Latem latała z mokrymi majtkami tak długo aż wyschły, kupa jej nie przeszkadzała. Spędzała tak cały dzień. Oduczyłam ją dopiero w zimę. Nie wychodziłam z nią z domu przez dwa tygodnie. Nie miała w ogóle pieluchy nawet do spania. Nauczyła się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam jeszcze gorzej! Mój synek ma 3 lata i panicznie boi się siadać na nocnik, nie chce w ogóle się nauczyć sikać do sedesu, nic. Tak jakby się czegoś bał, a ja chciałam go od września puścić do przedszkola... nie da rady!!!! Zakładam mu majteczki, za każdym razem pytam czy chce siusiu, prowadzam go to do łazienki to sadzam na nocnik i nic,a za chwilę robi w majtki.Masakra! To mój drugi syn,z pierwszym nie było żadnego problemu i bardzo szybko się nauczył, w wieku 2 latek był samodzielny,a z tym maluchem od bardzo dawna walczę ale nic na to nie wskazuje że się tego nauczy :( CO ROBIĆ?!?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
WITAM, TEZ MIALAM TAKIE PROBLEMY PIERWSZY SYN ROBIL W PIELUCH DO 3 roku nijak nie moglam go oduczyc, byl z sierpnia, w lato nie wkladalam mu pieluch , po dworze chodzi i w domu w majtkach, sikal na dywany owszem , nocniki byly w przedpokoju i w pokoju, pozniej gdy mu sie chcialo to sam siadal i zaraz potem robil do muszli, gdy mial 5 lat urodzilam blizniaki 2 chlopcow, na nic czasu bo tu 2 , tu kolki , pierwszy jeszcze tez byl maly, i niespecjalnie uczylam ich robic na nocnik ,bo pieluchy byly wygodniajsze, ale gdy tak mieli 2,5 probowalam ich uczyc i nie chcieli sa z lipca a od wrzenia od 3 lat mieli isc do przedszkola, nie chcieli i juz, to gdy bolo cieplo nie wkladalam im pieluch, dodatkowo jechalismy nad morze, wiadomo po plazy chodzili bez albo w majtkach, po przyjezdzie sami juz robili -troche cierpliwosci, nie zakladaj pieluch, glupimi docinkami sie nie przejmuj, duzo dzieci kolo 3 roku wlasnie zaczyna samodzielnie sikac,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja kuzynka oduczyla prawie 3 letniego syna na ktorego nic nie dzialalo robic w pieluchy tak, ze gdy ich nie zakladala zesikal sie to kazala mu sprzatac i prac i sie samemu myc, cwaniak po 2 dniach sam powiedzial jej ze jak ma sprzatac prac i sie samemu myc to woli robic do muszli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po co komu kolejny polski bachor wychowany na mentalu komunizmu 333 www.youtube.com/watch?v=Bbs1mTNEuvA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój syn w lipcu skończy 3 lata. nocnik dla niego to rzecz zbędna.. puszczam go na podwórko w galotach a on nasra nie wiadomo kiedy, zero reakcji w ogóle .. nic nie powie, bawi się w najlepsze.. uczę go od kąd skończył 1,5 roku. i nic.. mokre, osrane gacie mu nie przeszkadzają.. kiedy chcę go na nocnik posadzić to tak się drze, jak bym go ze skóry na żywca obdzierała.. ja mówię do niego na spokojnie, chodź zrobisz ładnie siusiu na kibelek, a może nawet kupkę się uda.. a on w ryk, mam wrażenie jak by miał gardło wypluć.. ma już drugi nocnik. jeden zwyczajny.. a drugi wygląda jak prawdziwa toaleta z klapą. to on sobie nocnik na głowę zakłada, rzuca nim albo wchodzi do niego nogami. jak by nie potrafil zrozumieć że to służy do siusiania i robienia kupki. zaraz będzie 1,5 roku jak go uczę (z przerwami, bo w pewnym momencie nie nadążałam prać, jak włożył sobie rękę w kupę w majtkach i sie cały wysmarował, codziennie przez tydzień ta sama historia) mam wrażenie że robi na złość. moge go zapytać 15razy o kupkę lub siku w ciągu godziny, cały czas go obseruje, sprawdzam majciochy.. a kiedy ja wyjdę siku bo już od tego gadania i patrzenia samej mi się zachcę i wracam po 1min to on obsrany, obszczany i na dodatek wysmarowany .. ręce mi opadaja.. nie wiem już co mam robić, nie mogę go dać do przedszkola bo wali w pieluchy. a ja z partnerem pracujemy zajmuje sie nim dziadek jak nas nie ma.. ale on to nawet nie potrafi dobrze pieluchy małemu założyć.. rzepy zapina na pupie.. nie wiem jak on mu to zakłada, ale nie mogę wyjśc z podziwu...haha w każdym bądź razie mamy problem i nie wiem jak go rozwiązać... problem polega na tym, że mały interesuje się wszystkim, ale bardzo szybko się nudzi.. więc musiła bym mu co tydzień nowy nocnik kupować, żeby w ogóle chciał usiąść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obita
Ja znowu mam taki poblem, ze syn nie robi na nocnik i kibelek bo wymiotuje jak poczuje własną kupę ;/ Nie pomagało przekupstwo, pochwały...:( Jak puszczałam go bez majtek potrafił zrobić kupe w biegu byle by tylko nie siadać na nocnik. Już nie wiem co mam robic. Płakać mi się chce:( Tym bardziej że za płotem moja ciotka ma córeczkę o rok młodszą od Ariela i woła o nocnik, w gacie już od pół roku nie robi :( Macie jakiś pomysł? Pomóżcie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za późno uczyłyście wasze dzieci siadać na nocnik i w tym problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hmm metoda musi być drastyczna i niestety ale pewnie bedą meble zasikane nadal.. całkiem wyrzucić pieluszki (zeby nie mieć wymówki:) ) i nie przypominać. On poprostu sie rozleniwił i czeka na polecenie. jak sie obsika niehc chwile w tym pobędzie i poczuje jakie to niemiłe. potem zmiana i zmiana ubrań. az do skutku. na placu zabaw to bedzie gorzej. najlepiej po wysikaniu sie w domu wyjdziecie na 1 godz (na dworzu mozesz go wysadzać z wlasnej inicjatywy zeby wstydu nie bylo) i zrób badania , opisz lekarzowi problem. bedzie dobrze. ale ludzie są podli.. mimo ze i mnie pewnie by dziwilo takie dziecko . ale nie dogryzla bym i nie smiala sie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja powiem że Two problem to nic.... mój synek ma 3lata i3miesiące, nie powei że chce siku, a tym bardziej kupę... Nocnika, wiaderka czy po prostu sedesu boi się jak ognia....! Mało mówi zdaniami,bardzie powtarza teksty z bajek, zapisałam go do lekarza , ma niestwierdzony autyzm, ma dużo cech autystycznych ale dużo zdrowego dziecka, mam nadzieje że terapia skieruje mojego synka na dobrą drogę... Ale mimo wszystko nie chce Sam mówić o swoich potrzebach! (w domu tylko i 2wyłącznie majteczki od 17stu miesięcy!!!!!)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×