kocham żonatego faceta

pisze z jednego zasadniczego powodu - szukam pomocy u osób które to przeżyły lub wiedzą coś na ten temat - nie szukam oszczerstw , potępienia . Mianowicie rzecz ma się tak- mam 20 lat, jakiś czas temu rozpoczęłam pracę . Poznałam tam miłego , przystojnego niestety żonatego i mającego dwójkę dzieci o 16 lat starszego (ale wiek nie ma znaczenia) faceta . Dogadujemy się świetnie . Niestety zaczęłam coś do niego czuć. Między nami do niczego nie doszło prócz pocałunków i przytulania. On chce kontynuować ten związek potajemnie i twierdzi , że z czasem powie żonie - ja chce być z Nim ale... chodzi o jego rodzinę. co mam robić ? POMÓŻCIE!

kurwa

GŁUPIA JESTEŚ jak traktujesz takie kwestie na poważnie, szkoda ciebie kobito! a tak na marginesie....'do niczego nie doszło poza pocałunkiem..' ty , sama nie wiesz co piszesz, naprawdę tak sądzisz?? to już zdrada , zdradzić kogoś można nie tylko przez sex zakończony orgazmem! postaw się na miejscu jego kobiety...tak nie wolno, on pustak latający za młodą a ty naiwna że dajesz się tak wciągać w takie gierki

"On chce kontynuować ten związek potajemnie i twierdzi , że z czasem powie żonie" Tak, on powie żonie, wezmą rozwód w przyjaznych stosunkach i wszyscy będą żyć w pełnej harmonii. :D

Taaaa jasne że powie. Podupczy sobie młodą laskę, a z żoną będzie do końca życia. Weź się laska obudź.

zakladajac, ze masz oboje rodzicow, to chcialabys sie dowiedziec, ze twoj ojciec w pracy caluje sie i przytula z jakas nowo przybyla mloda pracownica, podczas gdy twoja mama mysli, ze on ja kocha i jest jej wierny? czasem sie zdarzaja przypadki, ze ktos sie rozwodzi z bylym partnerem bo poznal kogos nowego, z kim sie lepiej dogaduje i z ta osoba buduje nowe zycie, ale to trzeba rozegrac uczciwie i po doroslemu, a nie jakies ciulikowate potajemne spotkania w celu maczania przyrodzenia w swiezej piczce :P

ja rozumiem - boję się tego stereotypowego scenariusza , żona ZAWSZE będzie u niego na pierwszym miejscu

kochanicą, mój się rozwiódł po 5 latach :O teraz jestem żoną i stwierdzam, że w sumie to już za nim nie szaleję i nie wiem, czy było warto ;)

laska.... weź się za książki lepiej, a facecikowi zasadź kopa 20 lat i desperacja...głupiaś jakaś...

aha, też jest starszy 15 lat, ma dziecko.

to, ze zaczelas 'cos do niego czuc' nie oznacza milosci. czujesz do niego pozadanie, sympatie, jest on dla ciebie autorytetem zawodowym i wiekowym, czujesz sie doceniona, bo on daje ci oznaki swojej sympatii i pozadania. calkiem normalne emocje w twoim przypadku. jednak wejscie w zwiazek erotyczny w takie jsytuacji, choc bardzo necie, bedzie tylko stekiem nieprzyjemnosci dla wszystkich. ty bedziesz wyczekiwac jego kazdego skiniecia, zeby byc razem, a on bedzie dawal ci minimum bliskosci, bo nie moze byc z toba na calego. nie potepiam cie absolutnie, bo sama przychodzilam takie rzeczy, ale postaraj sie spojzec na to z dystansu, bo takie sytuacje to zwykle ogrom komplikacji, lez, strachu, nieprzyjemnosci, wyrzutow sumienia, niepewnosci...

właśnie dlatego napisałam żeby rozwiać wątpliwości , poznać opinię innych. Doskonale wiem jakie niesie to konsekwencje i cały czas są pewnego rodzaju hamulcem.

Ty go nie kochasz, zrobił ci wode z mózgu stary fagas i chce poruchać młodą dupe.

nie szukam oszczerstw , potępienia hahahah

Jesteś młoda, piękna, całe życie przed Tobą, nie trać czasu dla kogoś kto chce z Ciebie zrobić kochankę , zasługujesz na fajnego chłopaka, który Cię doceni :)

Niestety zaczęłam coś do niego czuć. serce nie sluga, co nie?;-) Między nami do niczego nie doszło prócz pocałunków i przytulania. spoko, nie od razu rzym zbudowano On chce kontynuować ten związek potajemnie i twierdzi , że z czasem powie żonie stada pelikanow nie moga przeciez zniknac z dnia na dzien - ja chce być z Nim ale... chodzi o jego rodzinę. co mam robić ? POMÓŻCIE! :-) jestes typowa naiwna niunia, powodzenia

Looooser "Ty go nie kochasz, zrobił ci wode z mózgu stary fagas i chce poruchać młodą d**e." Jeszcze nie poruchał, dlatego wspomniał o tym, że powie o wszystkim żonie, żeby już się nie opierała i rozkładała nogi na za dziesięć druga. :D

wypiszczala ostoja madrosci i niezniszczonej kobiecosci rybenka anecia :-)

zawsze szczery "wypiszczala ostoja madrosci i niezniszczonej kobiecosci rybenka anecia" Piszczeć to będziesz ty chamie jak któraś ci z kolanka w krok zasadzi.

uuuuu aneciu, jakas ty wrazliwa, chamie? czy wkleic twoje subtelne i delikatne posty? :-)

zawsze szczery "uuuuu aneciu, jakas ty wrazliwa, chamie? czy wkleic twoje subtelne i delikatne posty?" A rób co chcesz, co mnie to obchodzi.

A rób co chcesz, co mnie to obchodzi. od dlugiego czasu pokazujesz jak bardzo cie to nie obchodzi krynico kobiecosci

zawsze szczery "od dlugiego czasu pokazujesz jak bardzo cie to nie obchodzi krynico kobiecosci" Zrób mi choć raz przyjemność i nie zaczepiaj mnie. Aha i gratuluję wysokiego miejsca w konkursie na najżałośniejszego prawika.

Zrób mi choć raz przyjemność i nie zaczepiaj mnie. rybenko, nie moge, tak na mnie dzialaja twoje zmyslowe slowa, no nie potrafie po prostu :-)

Eh.. Teraz mam gorszy rozpierdol w głowie niż wcześniej. Może i jestem naiwna ale niestety cześć kobie taka jest. Postaram się teraz ogarnąć to na spokojnie .. miłego wieczoru.. dzięki .

spoko nie zrobisz nic co oddali cie od rycerza na bialym koniu, jak mowisz - czesc kobiet taka jest :-) jaka to piekna wymowka tylko pamietaj, robisz krzywde sama sobie

Ales ty glupia! Popatrz na to z jego strony: bedzie mial mloda dupe za darmo. Pobajeruje, ze zony to on juz nie kocha, no ale trzeba sie ukrywac, bo przeciez pracujecie razem. Podupczy sobie do momentu, az sie dupa zorientuje, ze jest robiona w balona i dupczona za darmo. Pozniej dupa bedzie przezywac przez nastepne 10 lat ta utracona milosc, a facet wroci do zonki i nadal bedzie szczesliwym tatusiem. W tej historii jestes tylko dupa. Masz dopiero 20 lat - jestes tak zdesperowana, czy tak zakompleksiona, ze wydaje ci sie ze na nic lepszego cie nie stac????

nie lady ona jest tadam - zakochana :-)

Tak naprawdę, to facet ma żonę i on powienen wiedzieć, że nie powinien się puszczać z inną laską... A Ciebie stać na kogoś lepszego, kto będzie tylko Twój i z kim nie będziesz musiała się dzielić.. a teraz masz z kim.. żona dzieci...

osz kurwa.. ale piszę.... za dużo piwa....wybaczcie