Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Klaudette

Często osoby na kafe piszą że nie piorą nowych ubrań noworodkom, dzieciom itp.

Polecane posty

Gość Klaudette

Właśnie przeczytałam artykuł o tym jak niedawno greenpeace , organizację zajmującą się ochroną środowiska zrobiły test na obecność chemikalii w nowych tkaninach i odzieży. Do testu zakupiono po kilkadziesiąt ubrań znanych marek : NIKE, PUMA, ADIDAS, GAP,KAPPA, H&M, CONVERSE, G STAR ROW, CALVIN KLEIN. NIezależne laboratoria dokonały analizy chemicznej tych tkanin i na 78 ubrań 52 były zatrute ciężkimi chemikaliami które wykorzystuje się do produkcji ubrań , wyjątkiem (nieskażonym) była amerykańska marka GAP. Ubrania zawierały Alkylphenol,Nonylphenolethoxylat (NPE) któe rozpadają się potem w Nonylphenol (NP) . Te ostatnie używane są przy farbowaniu tkanin i odzieży i w USA są oficjalnie uznane za bardzo szkodliwe i trujące i ich stosowanie od 2003 roku jest w Stanach zakazane. Szkodliwe jest więc niepranie nowej odzieży i tu nie ma żadnego ale. Organizacja Greenpaece dąży do tego by całkowicie zrezygnować z stosowania tych substancji przy produkcji gdyż z kolei wyprana odzież puszcza te chemikalia do wody , ścieków, do całego "krwioobiegu" wodnego i nawet najnowsze urządzenia filtrujące nie są w stanie oczyścić wody z tych substancji i na tym cierpi środowisko, ryby ...i człowiek , gdyż ta chemia dociera bezpośrednio do człowieka tyle że wypijana woda zawiera sladowe ilości tych subst, więc nie odbija się to widocznie na zdrowiu. Firma NIKE i PUMA by nie stracić zaufania klienteli zapowiedziała że uruchomi produkcję bez tych substancji. Ten artykuł bardzo mnie zaciekawił ale chciałam żeby przeczytały go osoby które się tym interesują bądź te które do tej pory mają dylemat ..prać czy nie prać nowej odzieży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale skoro te środki chemiczne są uzywane do farbowania ubrań to w praniu się nie wypłuczą bo musiałby cały kolor "zejść". ja piore nowe ciuchy bo po prostu są brudne i zakurzone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klaudette
Mieszkam w Austrii i artykuł mam z dzisiejszych informacji strony ORF i przetłumaczyłam go sama. Jak mas zmożliwość na stronie użycia automatycznego tłumacza to tu masz link: http://www.orf.at/stories/2075137/2075136/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klaudette
eternal zgadza się, całkowicie nigdy chemia nie zejdzie ale najgorsze jest wypłukiwane do kilku prań a potem zostaje jakby cień tego co już zeszło . Schodzi najpierw cała chemia, impregnaty i farba a pozostaje hmmm to co czasem nam zafarbi ciało podczas wielkich upałów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lamella
niwe ciuchy brudne i zakurzone? to gdzie ty kupujesz od jakiegos rumuna na bazarku? pioerwsze slysze zeby nowe ubrania prac, trzeba byc idiota by na start je odrzu niszczyc, przeciez fajnie nowe załozyc a nie zmiętolic praniem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem czy to prawda ale syszałam że nowe ciuchy są nasączane czymś że by się nie gniotły i ogólnie lepiej wyglądały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wiesz że prawie wszystko, nawet super markowe ciuchy robione jest w Chinach? długą drogę muszą przejsć, wiele rąk je dotyka,w niejednym magazynie leżą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ofoifoifj
lamella takie opinie jak twoja wszczynają tylko kłótnie na każdym temacie i zaczyna się prostactwo. Nie znasz się ....zaprzestań na swoim ale nie narzucaj ani nie nazywaj idiotyzmem tego co tu pisze bo i równiedobrze twoje postępowanie można nazwać mega idiotyzmem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja piorę nową bieliznę, bluzki, podkoszulki - takie rzeczy, które nosi się bezpośrednio na ciele. Nie piorę bluz, dżinsów, kurtek. lamella - używasz tary, że po praniu masz zniszczone ubrania? Ja piorę w pralce i nic się nie niszczy, żelazko też posiadam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klaudette
tam pisało że wyprodukowane głównie w Chinach, Bangladeszu, Tailandii, Turcji ale też w wielu europejskich krajach. Najgorsze zanieczyszczenie środowiska poprzez produkcję jest oczywiście w Chinach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eteral jasne ze tak są nasączane substancjami dzieki ktorym ciuchy są sztywne i się nie mną. Inaczej na polkach w sklepach leżalaby góra pogniecionych szmat. Ale juz odbiegając od calej chemii itd itp to wiecie jak sie prosukuje to ciuchy to je rzucają na brudną podlogę w jakiejś tajlandii albo indiach. Potem je przewoża w óżnych warunkach a potem setki osób dotykają je swoimi łapami z grzybica, brodawkami, wirusami, wkladają na swoje spocone, nie zawsze domyte ciała w przymierzalni a potem odklądają na wieszak bo byly za male, za duże , źle lezały, a potem się je kupuje i co? i fujj trzeba wyprać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lamella
wiosenna, dobre i jakie prawdziwe :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lamella
scarlet tarki nie uzywam, ale po co mi ta jedna zabawa z praniem i prasowaniem wiecej? bez sesnu jak moge odrazu ladne na siebie zalozyc, i zawsze o jedno pranie juz bardziej zniszczony ciuch jest pomimo ze nawet nie zalozony. bez sensu. nigdy nic nie piore przed zalozeniem, nawet gatek, nie widze potrzeby i nic nigdy jeszcze nie mialam od nowej bielizny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Orion....30
Ciekawy artykuł, nie wiedziałam choć piorę nowe rzeczy i wrzucam do pralki wszystko jak leci, czy to bielizna czy bluzy i jeansy , jedynie kurtek nowych nie piorę po zakupie;). lamella ---- nie wiem co jest większym idiotyzmem, czy niepranie nowych ubrań czy chęć udowodnienia że ten artykuł jest idiotyczny ;). Ja znalazłam odpowiednik tych wiadomości po polsku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lamella
a co probujesz udowdnic ze arykul idiotyczny? :) nie radzila bym..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lamella
Ja poprostu mówie jak ja robie i nie slyszalam zeby ktos z moich znajimych takie szopki odsawial, ze po oderwaniu metki nowej rzeczy prał ja. nosz nie wierze no

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Orion....30
lamella bo do nowych delikatnych tkanin nie używa się prochu tylko najlepiej płynów do prania i nie pierzesz w 90 stopniach tylko wystarczy w 40 stu nowe ciuchy i pierzesz zgodnie z zalecenim producenta trzymają c się zasady białe z białym kolor z kolorem a nieraz i kolor z kolorem podobnym. Przecież i tak przyjdzie ci to wyprać więc lepiej chyba odrazu...(no według mnie). Moja koleżanka kupiła ostatnio czarny top (H&M) , niewyprała a jak ściągnęła to miała szare plecy z farby (od upałów) . Ja tam wolę świeże i czyste a impregnat usztywniający takninę trzeba i należy sprać a przecież się potem prasuje i nie ma sensu oszczędzać na żelazku czy chęciach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Orion,..to wszystko??czy jeszcze chcesz jakis elaborat na temat prania napisac? wiemy jak prac i jak obslugiwac pralke,daruj sobie takie teksty:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Orion....30
jak uraziłam to wielce przepraszam ale mój wpis tak apropos nie był kierowany do ciebie więc nie wypowiadaj się za wszystkich i nie ma potrzeby żebyś czuła się urażona czy poirytowana:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lamella
ale raczej WSZYSCY wiedza jak obslugiwac pralke wiec... co cie boli ze napisala za wszystkich. i slusznie ze ja przeprosilas!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Orion....30
lamella ty dzieciuchu jeden , już pssst spokojnie albo ziółka na dobranoc. Hejka:) (a mój wpis był tylko do ciebie , przprosiny były irionią ale ktoś inteligentny na pewno wyczuł;D)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do orion
nie pisz tej kretynce skoro ona nawet rzeczy po zakupieniui nie pierze więc skąd ma wiedzieć jak się pierze:D. lamella a ty już spadaj bo wieśniara i brudas z ciebie syfiaro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ljokfj
To i ja się udzielę. Ja tak czytałam i czytałam (artykuł ciekawy) ale wiedziałam że jak jedna zacznie (lamella) to się rozniesie . lamella t nie bądź taka drażliwa, napisałaś że rzeczy ci się niszczą i mną po praniu dlatego nie pierzesz to ci dobrze napisała dziewczyna jak się pierze a...i żelazko trzeba mieć w domu ;)..ale to napewno wiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lamellla-fuj...
nie pierzesz nowych gaci? to tak jakbyś gołą pipą siedziała w pociągu pkp - pewnie nie umarłabyś od tego ale jakoś tak niesmacznie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×