Czy wy tez macie problemy z rodzenstwem?

Moja siostra, wiek 29 lat, obecnie pracuje w U.K.. Zawsze była rozpieszczona przez rodziców, dziadków i etc. . Jestem od niej 4 lata młodsza. Ogólnie dopóki nie zaczęły mi się problemy w Polsce żyłam sobie pod dostatkiem. Musiałam jednak wyjechać( nie będę opisywała powodów) do U.K. . Jestem w tym samym mieście co ona, nawet przenocowała mnie 2 dni( to chyba jedyna pomoc , którą od niej otrzymałam przez całe życie). Wynajęłam sobie pokój, parę domów dalej. Sęk w tym, że mój facet i jej facet poszli na piwo, wiedziałam, że będzie się denerwowała, więc po nich poszłam, żeby przyprowadzić ananasów. Jednak moja siostra nie chciała wpuścić swojego faceta do pokoju( taki foch) w związku z czym gdzieś tam sobie poszedł. Ja w tym czasie poszłam wziąć prysznic , słyszałam, że dzwonił telefon, ale przecież nie będę biegła jak głupia. 3 nieodebrane połączenia + sms od mojej siostry o treści: TY SUKO , NIE WPIERDALAJ SIĘ W CUDZE ŻYCIE. MASZ ZAKAZ WSTĘPU DO MOJEGO DOMU. Ot tak po prostu, bo pewnie myślała, że poszłam z nimi na owe piwo. Następnie moja siostra wykonała telefon do domu, że chlam, poinformowała o powodzie mojej wizyty w UK( który nie jest błahy i mógłby być szokiem dla moich rodziców). Moja matka, która obecnie jest w Niemczech wyjechała do mnie z pyskiem, że chlam, wypomniała mi powód mojego pobytu itd. Rzuciłam słuchawką, bo nawet nie dała mi dojść do głosu. Jest mi tu strasznie źle a przez moją siostrę ograniczyłam kontakty ze wszytskimi znajomymi tutaj. Mam koorwa po prostu dość!

To jej powiedz, żeby najpierw się dowiedziała o o chodzi a nie bluzgała przez jej domyły. Źle Ci ? Przecież ze swoim facetem jesteś. Masz towarzystwo.

Ja mam 2 braci i tez nie jest mi latwo jeden chcialby pomiatac mna a jak smieciem, a drugi to falszywa menda, jest dobry tylko wtedy jak czegos chce..

A jakbyś się czuła, gdyby Twoja siostra zrobiła Ci takie hamstwo? Ja naprawdę nie chcę jej niczego wypominać, że nic dla mnie nie zrobiła i że tylko mi kładzie kłody pod nogi jeszcze w obcym kraju, ale mam po prostu dość

No ale masz kogoś po swojej stronie. Jak siostra się dowie, że nie było tak jak ona sobie myślala to będzie jej głupio, a Ty się do niej nie odzywaj. A jaki był powód, że wyjechałaś do UK ? Oczywiście jesteś anonimowa możesz mówić, ale jak też nie masz ochoty to nie pisz :)

Jeżeli mogę to nazwę ją suką:) myślałam, że mój brat przegina ale twoja sis by go nosem wciagnęła

AVE Córo:) Dzinks za pozytywny komentarz, odrazu mi lepiej:)

Aż wam zazdroszczę, naprawdę

Ja mam starszego brata. Praktycznie nie rozmawiamy, bo dla niego liczy sie tylko on i jego rodzina, a ja to moglabym miec jak najgorzej, zeby tylko im bylo dobrze. Tak sie zlozylo, ze wyszlam za maz za zamoznego faceta i bardzo dobrze nam sie powodzi, to on zawsze znajdzie powod, zeby sie do mnie przyczepic i pokazac mi jak jestem beznadziejna. Mama mowi, ze on to robi z zazdrosci. Mam juz go dosc, dlatego sama nie szukam z nim kontaktu.

koorva to naprawdę przykre jest

:=) nie powinnaś ograniczać kontaktów ze znajomymi. Bo teraz Ci się przydadzą

czytam was i czytam. mój brat to egoista i narcyz. odkąd się wyprowadził nie utrzymujemy ze sobą kontaktu - z jego winy. nie potrafił nawet wysłać mi głupiego sms-a w święta wielkanocne, dzwonił tylko wtedy gdy potrzebował kasy. Gdy go potrzebowałam najbardziej jego oczywiście nie było w pobliżu. nie odbierał telefonów ode mnie, ani mi nie odpisywał na sm-y wiec go olałam, jak kuba bogu tak bóg kubie. O dziwo zadzwonił na moje urodziny i powiedział ze przelał mi kasę na urodziny, powiedziałam ze nic od niego nie chce i odesłałam mu kasę. tak naprawdę by o tych moich urodzinach nawet by nie pamiętał - gdyby matka mu nie przypomniała. nigdy nawet nigdzie przez te lata nie wyszliśmy razem. smutne ale prawdziwe. ja w zasadzie brata już nie mam. Jeśli chodzi o Twoją siostrę przestań z nią utrzymywać kontakt (może gdy odkryję, że nie nic nie zrobiłaś takiego to zrobi jej się głupio)- może zrozumie swój błąd.

Powiem Ci, że mam gdzieś ich pomoc, naprawdę. Ale widzę, że iście Lavey' owska wiedźma z Ciebie;) Tego sie 3 maj

Nawet nie skomentowałam w żaden sposób jej słów, nie odp na sms, nie oddzwoniłam, NIC. Po prostu ją olałam. Nie mam zamiaru utzrymywać kontaktów z takim prostakiem.

Wkoorwiłam się tylko, że powiedziała rodzicom, bo znam duzo jej "grzeszkow", ale NIE JESTEM KONFIDENTEM. W przeciwieństwie do mojej siostry.

i tak 3mać! starsza od Ciebie a zachowanie gimgówna. nie daj jej się sprowokować, pokaż w tej rodzinie kto jest w niej mądrzejszy.

a brata Ci współczuję.

tez starszy o 3 lata . masakra.

ewentualnie podeśle jej linka do tematu :P

Powiem tylko tyle- gdyby obca osoba napisała mi w ten sposób to ściągam buty i lecę na bosaka powiedzieć potencjalnej delikwentce co mnie gryzie, nie wykluczając użycia agresji;) Ona naprawdę ma szczęście, że jest moją siostrą , bo "wpiertol" byłby murowany, aż się dziwie, że jeszcze jej nikt nie jebnął , a uwierzcie mi, że jej to chyba nikt nie trawi.

ale ten jej facet musi mieć przechlapane. widocznie lubi takie wariatki hehe. tylko współczuć twojej siostrze :D

Pociesze Cie - on ma to na co dzień - jej histeryczne zachowania :P

jej facet ogolnie jest ok, chociaz wyobraz sobie, ze zwyzywała jego matke od idiotek a to starsza kobieta z problemami. I przysięgam, że to prawda

Do niego naprawdę nic nie można mieć, on by za nią zabił, ale głupia jest i tyle

nakichać na to. na uj było nam rodzeństwo, najlepiej zając się swoim życiem a nie prostakami. Powodzenia życzę! Pa ! :D

dziękuje, wzajemnie:)

I jak tu się nie śmiać z takich tematów? Wysłałabym siostrze sms'a z wyjaśnieniem (suche fakty), pozdrowiła i pogratulowała udanego związku w którym nawet nie wie gdzie jej facet chodzi ;)

głupia jesteś autorko. co to za rodzeństwo :o które tak się "wzajemnie kocha"

no rodzeństwa raczej się nie wybiera więc nie rozumiem dlaczego autorka jest głupia z tego powodu hmmmmm

ja nie utrzymuje z siostrą kontaktów od 3 lat, wina lezy po każdej ze stron, a nawet a może zwłaszcza osób trzecich, z bratem też nie utrzymuję kontaktów, od 2 lat, opowiedział się za siostrą, a mógł pozostać neutralny, cóż... bywa