Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MonikkaA24,4

Moja corcia ma miesiąc czasu a szwagier z żoną nawet nie przyszli jej zobaczyc!

Polecane posty

Gość MonikkaA24,4

Wszędzie czytam że młode mamy nie życza sobie szybkich odwiedzin rodziny i znajomych. A u nas jest odwrotnie. Córka urodziła sie w lipcu, teraz ma ponad miesiąc, a brat męża i jego zona do tej pory nie przyjechali zobaczyc naszego dziecka, szwagier normalnie dzwoni z jakimis sprawami do męża i zachowują się jakby nic się nie stało, raz spytal jak tam mała i czy już w domu. nawet nie wiedza jak wygląda. My ich nie zaprosimy bo to im powinno zalezec zeby przyjechac i zobaczyc bratanice. Moja rodzina się bardzo interesuje a szwagier ze szwagierką nic, jakby nie docieralo do nich ze urodziło się nam dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bambusowa...
alez robicie sztuczne problemy, ja zapraszalam, nikt mi nie mowil, kiedy przyjdzie. ewentualnie sie pytali. ale kazdy jest inny i nie musi myslec tak jak ty!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iuyiu
jeśli chcesz żeby was odwiedzili - to ich zaproście. widocznie wiedzą, że ty masz swoje humorki i leźć nie chcą ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boze,nigdy nikomu nie dogodzis
jedna placze na topiku,ze ja odwiedzaja ty ze ciebie nie chca odwiedzac.gdyby cie odwiedzali siedzialabys tu i sie zalila,ze sie wpychaja. polska to narod jednych wielkich maruderow!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piczkaxxxxxxxxx
ha ha dobra jestes , zrobilas sobie dziecko i myslisz ze kazdy bedzie cie podziwiał i interesował kazdą brudna pieluchą ? zajmij sie dzieckiem lepiej a nie wymyslasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie tam
a tu w temacie obok inna mama się wkurza że ich odwiedzający nachodzą. Normalnie nie dogodzisz. Chcesz żeby was odwiedzili to ich zaproś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majster mamal
a może po prostu Ci zazdroszczą? Może sami dzieci mieć nie mogą i ten widok jest dla nich przykry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majster mamal
ale z drugiej strony, skoro ich nie zapraszasz to pchać się do Ciebie nie będą, bo pomyślą, że nie masz czasu na gości mając tak malutkie dziecko. Ja tam im się nie dziwię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po co sie przejmowac????? Mój tesc dowiedział sie o ciazy w 15 tyg. a probowalismy sie z nim zobaczyc od 5?? W pewnym momencie stwierdziłam, ze w dupie z tym.... Ja musze sie skupic na dziecku. Jak komus zalezy, to niech wykaże inicjatywe, a nie ja bede sie prosic....teraz od niego zalezy jakim bedzzie dziadkiem.... to samo z moim biologicznym ojcem.... mam z nim zero kontaktu prawie.... ale zadecydowałam, ze dam mu szanse wykazac sie jako dziadek... ojcem byl byle jakim, ale moze mu sie pozmienia,... ale tez wychodze z zalozenia.... jak mu zalezy, to sie bedzie starac, ja na sile nie bede dziecka zawozic czy cos w tym rodzaju7...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boze,nigdy nikomu nie dogodzis
tak,tak i jeszcze zapomnialam dodac-maruderow i kazdy wam wszystkiego zazdrosci ha ha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w wieku umieralnym
a co to za atrakcja, cudze dziecko??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piczkaxxxxxxxxx
"tak,tak i jeszcze zapomnialam dodac-maruderow i kazdy wam wszystkiego zazdrosci ha ha" ha ha dokładnie :D nei przychodza -z azdroszcza , przychodza za czesto- tez zazdroszczą :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MonikkaA24,4
A dlaczego ja mam zapraszac skoro im nie zalezy? jakby im zależało zeby zobaczyc moją córkę to by sami zapytali czy mogą przyjechac a oni ani słowem nie powiedzą. jak dzwoni szwagier to rozmawia z mężem normalnie tak jakby nic się nie zmienilo, nawet nie zapytają kiedy chrzciny nic. to raczej nie zazdrosc tylko olewczy stosunek do mojego dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iuyiu
kobieto ale zrozum że ich pełne prawo mieć twoje dziecko w d... to tobie się urodziło dziecko a nie im. i to ty powinnaś wyjść z inicjatywą żeby ich zaprosić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piczkaxxxxxxxxx
a jakbyscie sobie kupili pieska to tez bys tak sie obrazała ze nie przyjadą go nawet zobaczyc ? dla niech nic sie nie zmieniło , to twoje dziecko , nie ich i wcale nie musza sie nim interesowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie tam
no to luz -nie interesuje ich wasze dziecko i tyle. Przyjmijcie to do wiadomości i nie przejmujcie się. Nie każdego interesują dzieci innych osób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miraculum5
Oł maj gad. Jedne nie chcą wizyt, inne chcą... We wszystkich postach bije po oczach jedno: traktowanie dzieciątka jak zabawki, laleczki do podziwiania, ponoszenia i pochwalenia rodziców... Opamiętajcie sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majster mamal
bo dobrym zwyczajem jest nie przychodzić nie proszonym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko moja corcia ma 21m prawie 2 latka moj brat mieszkla blisko i tez jej od urodzenia nie odwiedzili bo jak to powiedzieli moim rodzica: ze im listownie zaproszenia nie wysłalam tak wiec zycie bywa brutalne rodziny sie nie wybiera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha nie wiem jak u was ale w moich stronach jest zwyczaj ze do nowo narodzonego dziecka idzie sie nieproszonym tzn warto zadzwonic czy nowa mamusia jest na silach ale ogolnie sie nie zaprasza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalamido888888888888
dokładnie może oni czekaja na twoje hasło że juz mozna. poza tym sie ciesz kobieto bo ja odkąd wyszłam ze szpitala dzień w dzien mam gosci co wiecej muszę ich podejmowac obiadem ( akurat przyjezdżają w takich porach moge nie dać ale nie umiem sama jeść a ktoś się patrzy) może tylko ze dwie osoby mnie zapytały czy juz można . mam Qrwa serdecznie dość!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlaczego myślisz
że kogoś interesuje Twoje dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj syn ma 8,5 msc. i też nie wszyscy byli "już" u nas w odwietkach. Jedna siostra cioteczna była miesiąc temu a druga jeszcze nie dotarła. Znajomi tez nie wszyscy nas odwiedzili i ciągle mówią, że trzeba do nas "wpaść". Ale ja się nie obrażam. Każdy ma wlasne życie i swoje problemy. Kiedyś przyjdą. A zresztą to tylko dla nas rodziców dziecko jest tak ważne, dla innych to po prostu jakieś dziecko. O co ta afera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój mąż zobaczył syna swojej siostry jak miał rok. Nikt wielkiego halo z tego nie robił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anetkaaaaaa20l
zeby matka miesięcznego dziecka nie miała co robić tylko wymyślać, że jej dziecka zobaczyć nie chcą matko.... a może są porządnymi ludźmi, ktorzy bez zaproszenia się nie wpychają?? Wielce hrabina urodziła dziecko i cały świat musi je zobaczyć... Jakbys chciała pokazać dziecko to byś zadzowniła" wpadnijcie na kawę, zobaczycie małą" się nie posikaj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlaczego myślisz
Lady B tak z ciekawości - a maz nie chciał wcześniej zobaczyć siostrzeńca? jasne, zę nie ma takiego obowiązku, ale rok to długo jak na dziecko siostry...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja napisze takkkkk
a oni maja dziecko? bo jak nie maja to ich zachowanie wiele tlumaczy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestes dziwna....
ja powiem ci j edno - ja nie lubie niezaproszonych gosci i sama niezaproszona sie nie wciskam jak chce zeby ktos do mnie przyszedl to nadzwyczajniej go zapraszam uwazam ze twoj szwagier z zona sa bardzo taktowni - pewnie wiedza ile roboty jest przy dziecku ( przynajmniej na samym poczatku ) tak samo malutkie dziecko w pierwszych tygodniach zycia jest bardzo deliktatne i moze zalapac kazda infekcje - i pewnie czekaja na znak od ciebie ( czyli na twoje zaproszenie ) nie chce cie nachodzic i robic ci problem. moje kolezanki tez mialy male dzieci i zwykle czeklalam okolo miesiaca na zaproszenie od nich - i nie bylo w tym nic dziwnego jestes przewrazliwona i tyle I TO WLASNIE Z TWOJEJ STRONY NIETAKT ZE NIE ZAPRASZASZ SWOJEGO SZWAGRA I JEGO ZONY - i to oni moga sie na ciebie obrazic ze ich nie zapraszac NIE KAZDY LUBI BYC NIEPROSZONYM GOSCIEM !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mojemu dziecku
Nie no, urodzilas dziecko i czego oczekujesz?? Pielgrzymki odwiedzajacych, zeby podziwiali?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość każdy ma swoje zycie
A może mają własne problemy,które są dla nich bądź co bądź najwazniejsze i niekoniecznie jest to związane z niemożnością posiadania przez nich dzieci i ewentualną zazdrością (jak to niektórzy tu sugerują). W Polsce to niektóre matki polki myślą że dla wszystkich marzeniem życia jest mieć dziecko,a jak ktoś już nie chce podziwiać ich dzieci to jest na pewno zazdrosny bo nie może mieć swoich.Istny zaścianek!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×