Czy pozwolić na dalszy ciąg...

Mam męża,który od kilku lat zna pewną młodą kobietę.Poznał ją w necie,grają razem na kartach.Podała mu już kilka razy nr swojej komórki.On jej nigdy.Nigdy nie chciał się jej ujawniać.Ona bardzo mało o nim wie,bo on mocno ją ściemnia.Kilka dni temu,gdy wyjechałam z dziećmi,pisał z nią na gg.Przeczytałam to,bo on nawet nie umie się zabezpieczać ,tępak jeden.Pisał jej,że chętnie by ją zerżnął i takie tam a ona mu,czy przyjedzie do niej i co bedzie jak ona się w nim zakocha.Wiem,że nie pojedzie,ona mieszka od nas daleko i tego się nie boję,ale zastanawiam się bardzo poważnie czy nie napisać do niej smsa i jej nie zbesztać.Jeszcze nie mam do niej numeru ale jak przechwycę(a z tym nie będzie trudu)to nie będzie miała panna lekkiego dnia.Co o tym myślicie???