Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość magdalena89

psychiczna sasiadka!

Polecane posty

Gość magdalena89

sasiadka ciagle chce miec zaswiecone swiatlo przed klatka (ona ciagle w oknie musi wszystko wiedziec kto wychodzi wchodzi gdzie z kim z czym o ktorej) i ciagle swieci to swiatlo, a ja jej ciagle gasze. ona wychodzi pluje sie o to i swieci znow a ja znow gasze jak wchodze i wychodze. moze mnie za to do sadu podac? albo na policje? dodam ze ona nie ma zadnych praw w tym bloku bo nie jest wlasciciela mieszkania a najbardziej sie rzadzi we wszystkim co ma byc lub czego nie (np remonty) i do swiecenia tego swiatla tez nie ma prawa bo nie placi za nie (placi gmina) a inni mieszkancy za to placa jesli sa wlascicielami mieszkan, a ona nie jest. pewnie dlatego jeszcze mnie nie podala bo wie ze nie placi za swiatlo na klatce to nie ma prawa go non stop swiecic. kiedys jeszcze zgasilam jej swiatlo i wlacznik wysmarowalam zelem do wlosow blyszczykiem tak zeby pokleila se lapy ahhaha :D innym razem zgasilam czekam az zacznie otwierac drzwi i wlaczam z powrotem a ta idzie wlaczyc i nie widzi ze sie swieci a ja jej na to hahahah schudniesz przynajmniej jak sie niepotrzenie przejdziesz :D jak jej jeszcze robic na zlosc ale zeby nie dac jej podstaw do zgloszenia mnie na policje czy sadu ? (ona to uwielbia robuc ciagle sie z kims sadzi i dzwoni na policje)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalena89
niby w niczym ja jej po prostu robie na zlosc bo wiem ze ona swieci to po to zeby kazdego kontrolowac. siedzi przy oknie i spisuje do zeszytu kto wychodzi o ktorej z czym z kim itd. i po to jej swiatlo zeby lepiej widziec a ja nie dam jej tej satyswakcji zeby widziala kto wychodzi gdzie itd i po prostu robie jej na zlosc bo to kretykna chora psychicznie jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niech to światło się świeci, ona niech sobie wygląda przez to okno,przynajmniej portiera macie gratis( widzi kto wchodzi i wychodzi)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalena89
satysfakcji* kiedys mi wypomniala ze sie wlocze do 3.15 (dokladna godzine podala!) a kto normalny o teej godz siedzi przy oknie i czuwa zeby widziec kto wraca kiedy z kim itd!! tylko ona z zeszytem idiotka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
E tam, różni są ludzie. Miałam kiedyś sąsiadkę, która ciągle zbierała papierki, gałęzie, lubiła sprzątać trawniki :D A takie "sąsiadki okienne" będą zawsze i wszędzie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalena89
nie nie nie.ja musze jej na zlosc robic. nienawidze tej baby tak ze szok. ona msci sie na wszystkich ze w sadzie zeznawali przeciwko jej (jak sie sadzila z innym sasiadem) dzwoni na policje ze my dwa auta mamy! wyobrazaicie sobie? zwykla zazdrosc! niby w czym jej to przeszkadza ze dwa auta, inny sasiad tez ma dwa auta ale ona go lubi bo nie zeznawal na sprawie, dzwoni do zakladow pracy ludzi nadaje na nich zeby ich przeszukiwali wariatka totalna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie podbijac tematu
dzieci się spotkały :D tylko że jedno ma 50 lat a druige 15 cie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość seksuolożka Gienia
Wykręć jej żarówkę albo kontakt uszkodź . . .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalena89
powiedzialam jej wtedy '' mam prawo wracac o ktorej mi sie podoba a tobie nic do tego! zajelabys sie wreszcie soba do psychiatryka najlepiej sie zglos najwysza pora!!!''

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalena89
jak wykrece to jej sasiad (jedyny z ktorym sie oddzywa) wkreci jej znow i tak w kolko. a pozatym o wykrecenie zarowki moze mnie podac na policje np. a tak narazie nic na mnie nie ma :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalena89
ona nie ma 50 lat tylko kolo 30, jej matka kolo 70. obie takie same jak jedna spi to druga warta przy oknie a pootem zmiana. stara panna msci sie na kazdym pluje jadem nawet do telewizji raz poszly i pamietam jak sie zalily ''mezczyzny w domu nie ma'' hahahahah kretynki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mozesz isc do spoldzielni i zglosic ,ze swieci sie swiatlo 24 h za co wy wszyscy placicie i ewnetualnie niech zaloza sasiadce licznik i niech za to placi hahahahahaah ...podejrzewam,ze bylo by ciemno na klatce jak murzynskiej chacie:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalena89
wtedy bym na złość zapalała :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalena89
albo kiedys w zime jak mialam takie buty na koturnie sie sie strasznie tlukly to jak przechodzilam obok jej drzwi sie z calych sil tupalam tymi buciorami o schody haha halas byl mega. i slyszlam w mieszkaniu jak sie darly hahaha :D albo dwonia na policje jak ludzie rano o 5 z psem wychodza ze spac nie moga ( a one i tak nie spia bo warta przy oknie) albo jak o 4 czy 5 do pracy ludzie wstaja i drzi od klatki slychac tez maja pretensje ze spac nie moga, i jak do auta wsiadaja nad ranem ze swiatka swieca i one sie nudza ( jakby nie musialay warty pelnic to by zaslonily okna i szly spac ale jecza i udaja ze spac nie moga...)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalena89
no wlasnie z checia bym to zglosila tylko nie wiem gdzie... i czy cos z tym zrobia czy nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalena89
budza *

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalena89
bylo tak kiedys! ze po minucie jakos gaslo. a teraz zrobili tak (pewnie na ich zyczenie !) ze na klatce gasnie a przed klatka swieci sie cala noc!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalena89
ej a jak mozna spalic zarowke????? moze np w taki sposob ze bede pstrykac wlacznikiem szybko przez jakas minute np i sie spali ????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani Kitsune
Takie pstrykanie i wyłączanie bardzo szybkie raczej żarówki łatwo nie spali. Ja tak robiłam jak byłam młoda w szkole i nie spaliła się :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalena89
kurcze... szkoda bo by chociaz jedna noc miala ciemno ahahha :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jaaaaaaaaaaaaaaa
jak chcesz spalić to możesz walnąć nią w coś miękiego, wtedy strząchniesz spiralę, lub włącz do prądu i po nagrzaniu skrop delikatnie wodą. Zawsze mnie to zastanawiało dlaczego się tak dzieje, ale na włączoną żarówkę jeśli spadnie choć kropelka wody to żarówka zaraz się przepala. Zdarzyło mi się to już kilka razy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalena89
tylko ze ta zarowka ma na sobie jeszcze szklany klosz....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jaaaaaaaaaaaaaaa
to klosz musisz sciagnac ...one caly czas sa w domu?moze jak wyjda do kosciola?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalena89
nie chodza do kosciola :D tylko na dzialke albo do biur sadow itd :P nie wykrece zarowki bo od razu bedzie wiadomo ze to ja, musialabym brac krzeslo itd ktos mnie zauwazy za duzo zachodu/ wczoraj 3 razy zgasilam im swiatlo i jak stara wygladala a ja wchodzilam to jej powiedzialam ''i co sie gapisz! do psychiatryka leczyc sie!'' hahahah :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×