Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

*Agula85*

Mamy dwulatków - pokażmy że nie jesteśmy idealne, czyli jakie błędy popełniamy?

Polecane posty

Pytanie do mam dwulatków i troche starszych dzieci? Co nie tak robią wasze pociechy, z czego nie potrafią zrezygnować a według objętych zasad już dawno powinny? Pokażmy że nie jesteśmy idealne. Może zacznę od siebie: - moje dziecko pije jeszcze mleko z butelki choć pewnie powinno ze szklanki lub niekapka - robi kupę tylko do pieluchy, na nocnik nie można go przekonać - biorę go do siebie do łóżka gdy się obudzi w nocy - czasem zbyt dużo mu pozwalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam 19 miesieczniaka od wczoraj i z tym spaniem, butelką i nocnikiem to prawda, no ale co poradzić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
- często sama go karmię, choć pewnie powinien robić to powoli sam - często wyręczam go w niektórych czynnościach, zamiast dać mu szansę by zrobił to sam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agula, tez mam dwulatke i moge napisac to samo co Ty:D Tylko uwazaj bo zaraz zleci sie tu stado przemądrzałych wariatek,ktore beda próbowały ci wmowic ze z Toba i Twoim dzieckiem cos nie tak:D:D Pozdrawiam i czekam na wiecej wpisów od mam dwulatków:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam blender
I się pod tym podpisuję Autorko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grrrrgrrr
mój jeszcze nie mówi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam 23 miesięczną córkę od miesiąc siku i kupa w nocnik, na noc bez pampersów, na spacer też pije z kubka, nigdy nie używałyśmy butli ale spi z nami :P jak widzę że jedzenie już wystygło prawie to zabieram się za karmienie :D co do wózka to jak się uprze to nie wsiądzie, ale sa dni ze ma humor i wsiada do wózka, ale zdecydowanie woli biegac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie ze tak:):):)
córa 2,5 roku - mleko tez podaje w butelce ale tylko mleko - kiedys jak w nocy sie budzila to stalam kolo łóżeczka aż uśnie, teraz śpi w łóżku małym i jak w nocy przyjdzie do nas to tak juz zostaje bo mi sie nie chce... - czasem jestem niekonsekwentna - za duzo wymagam ( to chyba skrzywienie zawodowe - nauczycieli ) - mam coraz mnie cierpliwosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie ze tak:):):)
wózek biore tylko jak idziemy na daleki spacer do miasta np. po zakupy - mówi wszystko całymi zdaniami, pieluch nie nosi juz wcale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość srututujka
nasza mała 2 lata, 3 miesiace - pije na wieczor kaszke z butelki - czasami z nami zasypia - czasami przychodzi do nas w nocy jak sie przebudzi - no i nasza najwieksza zmora SMOCZEK ona go uwielbia...:(:(:( no ale moze teraz jak sie pojawi braciszek albo siostrzyczka to go odda hihi a tak to ma swoje humorki ale to chyba jak kazdy z nas ogolnie jest przekochana i oczywiscie pomocna :) ps: a co do SMOCZKA to moze jakies pomysły?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie ze tak:):):)
smoczkowa wróżka - albo np. idziemy kupic super zabawke ale smoczek trzeba wtedy zostawic u pani w sklepie. Nasza odrzucila jak przeszla z 2 drzemek na 1 i byla tak padnieta, ze nie potrzebowala ssaka:) miala wtedy 20mcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja córka niegdy smoka nie ciagała, ale koleżanki tak sposób: przeciąć smoka albo obciąć sam czubek i powiedzieć zeby do kosza wyrzuciła bo ma zabki i pogryzła, że jest juz za duża :) u kumpeli podziałało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
syn, 1 rok i 9 miesięcy -pije z niekapka lub zwyklego kubka, nie zna w ogóle butelki bo nigdy z niej nie pił -smoczka tez nie -nadal w pieluchach chociaz zamierzam sie przybrać do tego nocnika ale mnie to przeraża -zasypia ze mną (znaczy on w łóżeczku ja siedze obok, mizia mnie przez szczebelki) zda za mu sie samemu ale to tylko jak jest bardzo zmęczony i zasypia w minutę -w nocy obowiązkowo przychodzi do nas -je sam, bo chce (ostatnio jego ulubione słowo to "siam" ) ale ja wole go karmić bo taki syf robi że głowa mała :) szczególnie jak jest coś rzadkiego typu zupa czy sos -jeździ w wózku jak daleko, ale sam też drepta, czasem jestem w szoku jak długie odległości potrafi przejść nie męcząs się i nie chcąc na ręce. On chyba lubi chodzić :) w przeciwieństwie do jego mamy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elka 34
syn - 2 lata; - sama go karmie, jak mi sie spieszy - usypia z nami, potem go przenosimy do jego pokoju - w nocy pije wode z butelki ze smokiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ty co ze swoim życiem
moja córka ma skończone 22miesiace jeszcze jest na piersi 2razy na dobę, wiem że już dawno powinnam ja odstawić ale na jest taka uparta a ja taka słaba, wiem zjedziecie mnie za to,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalanamunta
Corka ma 23miesiace i moja pije z butelki ze smoczkeim bo z niekapka bierze tylko dwa lyki i juz nie chce, wiec dalam spowrotem butle, mleko ja jej daje z butli ciagle na nia krzycze bo mnie nie slucha jak mowie spokojnie:/ Koszmar od roku bez pampersow w nocy musi byc pampers od miesiaca spi bez smoczka balagani tylko i sprzatac jej sie nie chce:/ Moja wina??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Synek - 26 miesięcy: Mleko je tylko w postaci kakao z kubka lub płatków z mlekiem w miseczce,ewentualnie raz na jakiś czas manna na mleku z owocami. Siku i kupa na kibelek odkad skonczyl 21-mcy. Siku robi na stojaco,kupke na nakladce. Ale do spania w dzien i na noc jeszcze zakladam pampersa. Potrafi jesc sam,ale jest leniwy wiec czesto karmie go sama,bo szybciej i wygodniej i przynajmniej wszystko ładnie zjada :P Smoczka odstawiliśmy jak skończył rok. Z wózka praktycznie nie korzystamy. Synek woli biegać sam (przy ulicy idzie za ręke). No chyba,że jestem na wyjeździe gdzieś,gdzie wiem,że duzo będziemy spacerować to jakoś go się jeszcze da przekupić,co do wózka... Śpi jeszcze w kojcu,ale czasem w nocy jak się przebudzi to biorę go do Nas i śpi tak z Nami do rana :) Mówi wyraźnie pełnymi zdaniami (tylko R nie wymawia). Potrafi sie sam rozberac do rosołu i robi to namiętnie :P Z ubieraniem gorzej,ale ubierze dolną część garderoby jak się postara:majtk,spopdnie,buty. Czasem zbyt duzo krzycze... zwlaszcza jak przechodzi sam siebie. Czasem pozwalam na wiekszą ilość słodkośći,choc pewnie nie powinnam :P Aha i włączam synkowi bajki,które uwielbia jeśli muszę coś zrobić,bardziej gruntowne sprzątanie lub pracochłonny obiad :) Chyba wszystko,czekam na krytyke hehe :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aż dziw bierze że jeszcze się zadna pomarańcza wredna nie zleciała by skrytywac jakie to zle matki z nas wiec i ja sie dopisze.. -nocnik owszem zrobi jak ja posadze czasami sam zawoła.. - zasypia u siebie ale przychodzi do nas i nie chce mi sie go juz odnosic -karmienie jesc sam umie ale mu sie nie chce i szybciej jak ja go nakarmie i przynajmniej zje bo jak je sam to zje dwie lyzki i juz nie chce bo niema czasu na jedzenie chce tylko biegac -wozek akurat u nas poszedl w odstawke jak gdzies biore wozek to jest tylko udreka bo mlody sie wypina i ucieka - mówi mało chociaz czytam mu , duzo sie z nim rozmawia ale jest uparciuch i nie chce powtarzac chociaz wszystko rozumie co sie do niego mowic wszystko zrobi o co go poprsze tylko jezykiem mu sie ruszyc nie chce.. - no i moj blad nie powiem jest troche rozpieszczony..ale to przez to ze urodzil sie z wada serca i kazdy go tulil nosil rozpieszczal i coprawda juz jest zdrowy ale pozostalo rozpieszczenie nad ktorym pracuje:) pewnie by sie znalazło jeszcze cos ale mi sie nie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie lubie głupoty
A ja noszę córkę na ręku;] wózek odpada bo krzyk i płacz, wszędzie na nogach ale jak sie zmęczy to tylko rece mamy :) ale dobrze mi z tym.o!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama dwulatki.
a wy się chwalicie czy żalicie? :P Bo odnoszę wrażenie, że teraz to wstyd nie karmic dziecka słodyczami, czy nie puszczać bajek "na odwal się"? Ja sama mam dwulatke i nie jestem mamą idealną- ideały nie istnieją. Więc skończcie już z tym chwaleniem się, bo naprawdę niesmaczne to trochę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie ze tak:):):)
my rozmawiamy:) oczywiscie są rzeczy godne pochwały ale i czasem trzeba sie pozalic, np. że za duzo je słodyczy, albo, ze nie usnie samo w swoim pokoju itd... Wykrakalysmy pomarańczę złośliwą:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie miałam problemu z butlą, smokiem i pampersem ale mojej prawie trzylatce do dziś od czasu do czasu daję słoiczki z owocami bobovity - normalnych owoców nie tknie, czasami kawałek jabłka czy banana, więc niech przynajmniej taki słoiczek zje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość D.Bill
własnie sobie uswiadomiłam, ze moj 'dwulatek' w zasadzie kwalifikuje sie juz do trzylatków...ale nadal mleko ciągnie ze smoka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slea
syn 2,9 miesiecy : -pampery na noc bo ostatnio duzo pije -jezdzi w wozku bo to wygoda dla mnie np zakupy -za duzo krzycze i klapsy tez sa:( ale jest strasznym urwisem: krzyczy, bije, pluje...ehhhh -brak mi cierpliwosci drogie mamy chyba kazda popelnia bledy...to naturalne:) dlatego ten topik jest fajny...pokazuje ze jestesmy rozne ale bardzo podobne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kto jjeszczeeeeeeeee
a moja idzie do przedszkola - ona bardzo chce - zobczymy jak wyjdzie w praktyce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bylo fajnie dzisiaj
Ja jedynie pietnuje matki i krytykuje za bicie, rękoczyny do wlasneych dzieci, a reszta mnie nie rusza Teraz ja: Pozwalam dziecku jesc nie o stalych porach,(niejadka) zje kiedy chce, a podobno tak nie powinno byc -spac chodzi o której jej sie chce spac -nie pozwalam dziecku chodzic nagolasa po plazy, co prawie wszystcy sa zdziwieni dlaczego nie roznehglizowuje dziecka na plazy(dla mnie to publiczne miejsce i jak wszyscy, dziekco powinno tez byc odpowiednio okryte), ale za to ejstem besztana -spi razem z kotem i psem w lozku( choc dla nas to nie problem , tylko dla innym ludzi wielki szok i skandal :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama (nie)doskonala
20 miesiecy cora: pije ze smoka smoczek ma 24h choc staram sie na dzien zabierac w nocy jak sie obudzi spi z nami pieluchy 24h a wozek kocha wiec nawet nma spacerze nie chce z niego wyjsc je sama i czasem pokrzycze na nia bo robi na przekor :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama (nie)doskonala
20 miesiecy cora: pije ze smoka smoczek ma 24h choc staram sie na dzien zabierac w nocy jak sie obudzi spi z nami pieluchy 24h a wozek kocha wiec nawet nma spacerze nie chce z niego wyjsc je sama i czasem pokrzycze na nia bo robi na przekor :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×