Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nasturcja lis

Pytanie o prawo jazdy!

Polecane posty

Gość nasturcja lis

Jestem n kursie na prawo jazdy.Wyjeździłam dopiero 4 godziny.Mam problem jesli chodzi o zmiane biegów,boje sie ,żę sie tego nie nauczę.Poprostu nie wiem kiedy mam zmieniac bieg,czasami zapominam na jakim biegu jadę i instruktor mói mi na jaki mam zmieniac:O myslicie,ze dam rade sie tego wyuczyć?i jeszcze jak zmieniam bieg to nie idzie mi to plynnie,szarpie mi troche auto:(instruktor mowi,ze za szybko doodaje gazu,a mi sie wydaje ,że robie to w odpowiednim czasie...powiedzcie jak u Was było na początku!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nasturcja lis
24:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po 10 godzinach sama bedziesz wiedziała ja na początku miałam to samo dopiero po ponad 10 godzinach sama wyczujesz auto i bedziesz zmieniała. mi sam na początku instruktor je zmieniał:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie poradzę Ci nic, bo sam nigdy nie chodziłem na kurs prawa jazdy, ale...może jakoś się tego z czasem nauczysz. To dopiero 4 godziny, a jest chyba 30. Może porozmawiaj o tym z instruktorem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja dostaję
bieg pierwszy służy jedynie do ruszania zaraz po ruszeniu powinnas wrzucać dwójkę trójkę wrzucasz coś koło 35 km na godzinę, jadąc ok 50 na godzinę mozesz używać 4 a nawet 5 redukcja zawsze do dwójki przed skrzyżowaniem lub kiedy wjeżdzasz w wolno toczący sie korek lub skręcasz przy zmianie biegu ważne jest wciśnięcie pedału sprzęgła do SAMEGO KOŃCA wrzuceniu odpowiedniego biegu, spokojnym i wolnym zwolnieniu pedału sprzęgła a DOPIERO POTEM WCIŚNIĘCIU GAZU - w takiej kolejnosci! szarpie ci bo byc może zanim zwolnisz sprzęgło całkowicie, już wrzucasz gaz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nbeth
może 4 godziny to za mało?? biegi ja zmieniam tak: 1 do ruszania, trochę gazu i 2, jak mam możliwość rozpędzenia sie do 40 km/h to 3, jak powyżej 60 to 3 , przed skżyżowaniem na 2 i jak zwalniam w korku (ale zwalniam nie zatrzymuję się) nie pamiętam jak było na początku, ja jak poszłam na prawko to nawet nie wiedziałam, gdzie sprzęgło ;) trochę zajęło mi na placu uczenir ruszania autem, ale potem już bylo ok :) powodzenia i trochę cierpliwości :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nasturcja lis
misienta--->uffff no mam nadzieję,że dam radę.Ja jestem w gorącej wodzie kąpana,chciała bym jak najszybciej sama super jezdzic:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cojatue934903
ja tez tak miałam ale da się tego nauczyć ty dopiero zaczynasz więc wyluzuj! a drugi włączaj jak się trochę rozpędzisz a trójke jak powyzej 30 na h a 4 bieg tak okoo 45 na h

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nbeth
pomyliłam się: przy 60km/h to 4(5) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słuchaj silnika to będziesz wiedziała kiedy zmienić. Nie możesz dopuszczać do wycia silnika. Możesz patrzeć też na obroty silnika, to pomaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nasturcja lis
być może nie puszczam do konca sprzęgła i za szybko dodaję gazu.Musze zwrócic na to uwagę:) a jesli chodzi o te prędkości co podaliscie to wiem ,kiedy jedynkę i dwójkę to mi dobrze wychodzi:p pozniej to juz nie mam pewności i czekam co mi instruktor powie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nbeth
czekoladka, myśle, że aby "slyszeć silnik" trzeba więcej niż 4 godzin, ale rzeczywiście to się slyszy czy ciągnie, tłucze itd :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nasturcja lis
będę sie wsłuchiwała w silnik:) tylko ja jestem tak zestresowana,ze nie wiem na co mam patrzec na drogę,na liczniki,a najlepiej to na skrzynie biegów,żeby byc pewną,że dobry bieg wrzuciłam:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja dostaję
nasturcja nie bedzie błędem jesli po przekroczeniu 30 km wrzucisz "3" "4" jeżdzi sie normalnie w ruchu miejskim gdzie jest ograniczenie do 50 a 5 możesz wrzucić również przy 50 jak i dopiero przy 70 km, powyżej 70 km to na bank największy bieg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nbeth
ja na początku bylam bardzo skoncentrowana na tym co sie dzieje w "kabinie pilota" a nie mogłam skoncentrować sie na drodze... ale potem przeszło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nasturcja lis
kurde no mam nadzieję,ze mi to wszystko wejdzie w nawyk.pocieszam się,ze to dopiero 4 godziny:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak kogoś jazda mocno stresuje, w ogóle nie powinien prowadzić. Sorry, ale takie jest moje zdanie. Moja siostra robiła prawko jak miał 18 lat i nie stresowała się tym. Przeciwnie: chciała jeździć i sprawiało jej to przyjemność. Zdała za drugim razem. Niektórzy się dziwili, że nie za pierwszym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nbeth
bo to jest trochę tak, że im jesteś mlodszy tym masz mniejszą świadomość powagi sytuacji , a wiadomo, że niewiedza czasem się oplaca ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja dostaję
25-latku masz już tyle lat na karku że powinieneś wiedziec że osoba która jeździ 4 godzinę samochodem w swoim życiu ma prawo sie stresowaći w ty i twoja siostra zapewne jesteście chodzącymi ideałami, moje wielkie gratulacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nasturcja lis
tzn.mi tez jazda autem sprwia przyjemność!jak jadę to jest ok ,tylko za dużo mysle o tym czy wszystko robię ok,chociaz instruktor mówi,że jak na początek to jeżdze dobrze.to mnie podnosi na duchu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wiesz jak ona się rwała do tego jeżdżenia. Jak tylko skończyła 18 lat, to zaraz się zapisała. To była końcówka liceum. Teraz ma 32 lata i jak dotąd jeździ bezkolizyjnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja na pewno nie jestem chodzącym ideałem, bo dotąd nie mam prawa jazdy i nigdy nie chodziłem na kurs. Jakoś mnie do tego nie ciągnęło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam za sobą 10h jazdy, i powiem szczerze że w ogóle się nie stresuję na drodze (myślałam że będę), zwracam na wszystko uwagę. Jeśli chodzi o zmianę biegów, to u mnie nigdy nie było sytuacji w której by musiał mi to zrobić instruktor. Po prostu od początku mówił mi np. 1, teraz dwójka, trójeczka, itp. Teraz już nie musi mówić bo mi się to samo wkręciło ,a zawsze się bałam że z biegami sobie nie dam rady,a jednak to wchodzi w nawyk. Spokojnie dasz radę, nie przeżywaj tak :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość turkusowa..
niemożliwe ! nasturcja lis ja też miałam tak na początku nie wiedziałam kiedy zmienić bieg a po kilku godzinach więcej się nauczyłam :) Nauczysz się a że jest stres to normalne ja miałam 26 lat jak zdawałam i też się stresowałam a bardzo chciałam jeździć więc nie słuchaj 25-latek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nasturcja lis
mi też instruktor nie zmienia biegów,mowi mi tylko kiedy mam to zrobić:pchociaz oczywiscie wiem kiedy jedynka,kiedy dwójka,tójkę też już własciwie sama wiem kiedy mam wrzucic jednak czekam ,aż mi powie,żeby mieć pewnośc:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nasturcja lis
dzięki turkusowa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nasturcja lis
ufff podbudowaliście mnie:D zobaczymy jak jutro mi pojdzie,mam kolejne dwie godziny i oczywiście miasto:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×