Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kvnvndkffdksl

Wytłumaczcie mi proszę zachowanie pewnego faceta

Polecane posty

Gość kvnvndkffdksl

Już kiedyś pisałam w tej sprawie ale doszły nowe okoliczności... Ja mam 21 lat, on 28 Kolegowałam się z pewnym facetem. Nie jest zbyt atrakcyjny, natomiast nadrabia osobowością: lubiłam z nim rozmawiać bo jest inteligentny i zabawny. Rozmawialiśmy prawie codziennie, czasami wysyłał mi smsy, prawił komplementy, mieliśmy podobne poczucie humoru więc sobie dogryzaliśmy (z sympatii itd). Mówił mi, że ma małe powodzenie u kobiet, ja go pocieszałam/radziłam mu i tak dalej. Jakiś czas temu się zmienił. Rozmawialiśmy rzadziej, a nawet jeśli już zagadał, to rozmowa nie trwała długo (on jej po prostu nie ciągnął a wiadomo, że do tanga trzeba dwojga ;) ). Opowiadał mi natomiast o dziewczynach, prosił o "pomoc w interpretacji ich zachowania", pokazywał ich zdjęcia - miałam wrażenie, że tylko dlatego się do mnie odzywa. Nie miał natomiast oporów, żeby zadzwonić do mnie po pijaku o 3 w nocy. Kilka dni temu rozmawialiśmy po raz ostatni, sam zagadał, ale nie zadawał żadnych pytań, tylko suche odpowiedzi, rozmowa po prostu nie szła. W końcu mu powiedziałam, że aby kontynuować konwersację przydałoby się jakieś zaangażowanie z jego strony, na co on, że "wyszedł z wprawy" (cokolwiek to znaczy), na co ja, że jest po prostu nieuprzejmy. On na to "sorry" i na tym rozmowa stanęła... Co mogło zmienić się w tak krótkim czasie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kvnvndkffdksl
Nie, aż tak mi nie zależy ;) Jest mi trochę przykro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedobrze_mi
Co mogło zmienić się w tak krótkim czasie?" Wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kvnvndkffdksl
Lubiliśmy się, sam mi to powiedział... z początku myślałam, że może chce wzbudzić we mnie zazdrość, ale teraz, skoro się nie odzywa, wychodzi na to, że po prostu ma mnie w poważaniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Deyannas
Może zaczęłaś mu się podobać i się zaczął krępować. Może jemu się ktoś zaczął podobać i z nią gada. Wiesz, pomogłaś mu, może znalazł sobie w końcu kogoś i się wkręcił, bo przecież nigdy nie miał takiego powodzenia u kobiet i zapomniał o tobie z wrażenia. Nabrał pewności siebie i już nie potrzebuje przyjaciółki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedobrze_mi
Jest taki prosty sposób, nie zawsze, ale czasem działa - zapytać delikwenta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to witajj
"Jakiś czas temu się zmienił. Rozmawialiśmy rzadziej, a nawet jeśli już zagadał, to rozmowa nie trwała długo (on jej po prostu nie ciągnął a wiadomo, że do tanga trzeba dwojga )." tak jak u mnie "Opowiadał mi natomiast o dziewczynach, prosił o "pomoc w interpretacji ich zachowania", pokazywał ich zdjęcia - miałam wrażenie, że tylko dlatego się do mnie odzywa." mój nie opowiada bo ma mnie juz chyba głebiej niz w powazaniu ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to witajj
""Opowiadał mi natomiast o dziewczynach, prosił o "pomoc w interpretacji ich zachowania", pokazywał ich zdjęcia - miałam wrażenie, że tylko dlatego się do mnie odzywa."" przykre to ...podejrzewam ze chce cie zniechecic, zrazic abys sobie sama poszla :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kvnvndkffdksl
Deyannas, być może. Trochę słabe zachowanie jeśli rzeczywiście tak jest niedobrze_mi - myślałam o tym, ale w sumie co to da? Tylko mu "dobrze" zrobię mówiąc, jak się czuję. Zresztą mówiłam mu co sądzę o jego zachowaniu, powinno dać mu do myślenia, a skoro nie dało to widać nie obchodzi go to to witajj - od dawna go znasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to witajj
"""Opowiadał mi natomiast o dziewczynach, prosił o "pomoc w interpretacji ich zachowania", pokazywał ich zdjęcia - miałam wrażenie, że tylko dlatego się do mnie odzywa.""" moj ma lepsza metode ...nasyła matke i znajomych na mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kvnvndkffdksl
"przykre to ...podejrzewam ze chce cie zniechecic, zrazic abys sobie sama poszla :/" Cholera wie, ale kurczę, to dorosły facet, wydawałoby się rozsądny :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to witajj
"to witajj - od dawna go znasz?" najlepsze jest to ze całe zycie i co z tego skoro i tak nie poznasz człowieka ... kiedys myslałam ze jest inny, pomyliłam sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kvnvndkffdksl
Ah, ja z kolei znam jego od ponad dwóch lat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to witajj
""przykre to ...podejrzewam ze chce cie zniechecic, zrazic abys sobie sama poszla :/" Cholera wie, ale kurczę, to dorosły facet, wydawałoby się rozsądny " i jest bardzo rozsadny... poprostu robi tak by ciebie zniechecic...moze mówiól ci wprost ae tego nie ogarnełas wiec wytoczył chamskie działa :/ przykre ale prawdziwe bo miałam to jakies dwa czy trzy razy w zyciu wie wiem juz jak to działa. Czasem sie dziwia ze tak szybko i łatwo poszlo ... no bo perzeciez juz wiem o co chodzi ... nie fajne ale nie zmusisz nikogo aby był z toba albo cie kochał...zwłaszcza osobe któr cie nie chce i takie gierki stosuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Deyannas
Tak, to jest najgorsze... Myślisz, że znasz kogoś lepiej niż siebie a tu nagle wyskakuje ci z wielkim i zajebistym SUPRAJS! I nie wiesz co to za człowiek i co jeszcze w nim siedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kvnvndkffdksl
Nie, nic wcześniej nie mówił. Miałam wrażenie (tzn tak wynikało z "konsultacji" z moim kuzynem), że chce wzbudzić we mnie zazdrość, że oto on, człowiek z powodzeniem, może mieć teraz milion dziewczyn :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to witajj
"Tak, to jest najgorsze... Myślisz, że znasz kogoś lepiej niż siebie a tu nagle wyskakuje ci z wielkim i zaj**istym SUPRAJS! I nie wiesz co to za człowiek i co jeszcze w nim siedzi." wiem bo miałam tak ze soba i z moim byłym i mezem i wgole masakra... nie polecam najbardziej na swiecie chciałabym aby sie wszyscy ode mnie juz odwalili :/ w sensie znajomi, byli, maz i cały kurwa "świadek"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kvnvndkffdksl
Haha, wiecie co: patrzę na jego profil na Skype i wyświetla się, że ma 700 (!!!) znajomych na liście. Nic dziwnego, że jest taki zajęty skoro prowadzi bujne życie wirtualne :O Żenada Kurna, ile ja czasu zmarnowałam na słuchanie, jaki to on brzydki i jak to żadna go nie chce :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kvnvndkffdksl
wiecie co, zaproponuje mu szubki numerek jesli mi powie o co mu biega, jak muslicie, odezwie sie po takiej propozycji? :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsfsdf
no ale czego Ty od niego oczekujesz??? jak to kolega to chyba normalne ze moze nie miec juz czasu na takie rzmowy, moze kogos poznał? zahcowujesz sie jak pies ogrodnika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kvnvndkffdksl
Super podszyw, bardzo wysmakowany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kvnvndkffdksl
"no ale czego Ty od niego oczekujesz??? jak to kolega to chyba normalne ze moze nie miec juz czasu na takie rzmowy, moze kogos poznał? zahcowujesz sie jak pies ogrodnika. " To na cholerę do mnie zagaduje, skoro nie chce rozmawiać? :O Po co do mnie dzwoni w środku nocy? Poza tym od kiedy kultura nie obowiązuje w związku z tym, że ma takie super życie...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsfsdf
a co Ciebie tak rusza ze dzwoni w droku nocy? ze ma super zycie? mysle ze boli Cie brak zainteresowania, jak do mnie dzwoni o 3 w nocy kolezanka bo sie napiła to ja o tym zapominam w pare min po rozmowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kvnvndkffdksl
dsfsdf - Tobie nie byłoby przykro, gdyby dobry (jak dotąd) kolega nagle tak zaczął Cię traktować? "a co Ciebie tak rusza ze dzwoni w droku nocy?" Ja nie dzwonię w środku nocy do osób, które mam w dupie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsfsdf
no wiesz kolezanko, ja uwazam ze nie mam przejźni mesko - dmaskich. a zwykłe kolezeństwo...hmmm no wiesz nie rusza mnie to. ja mysle ze Ty nie traktujesz go tylko jako

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kvnvndkffdksl
ciekawe jak smakuje jego sperma? :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kvnvndkffdksl
dsfsdf, również nie wierzę w przyjaźń, a co do tego jak go traktuję, powiem tak: nie chciałabym z nim być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×