Jak sprawic, zeby mnie zdominowal?

myślałem że tochę zmiekkłaś :D no cóż trzeba będzie Cię zmolestować bo widzę że bez tego nie da rady :O \ PS. jestem młody i mam nie obrośniętego :D :D :D

:D:D:D:D wybacz:P ale łysole mnie nie kreca:P to jest mało meski :O:P A co do molestowania nie mam nic przeciwko :P:D ZBOKU!!:D:P

od razu zboku, czemu tak wulgarnie :O nie można by pieszczotliwie : Trollu !! ?

no dobra:P Trollu:D zaczynam przy tobie mieknąc, chyba muswze spadac:Pza bardzo robie sie uległa:O

widz , pogmeram, pomiętoszę, poszturacham, pozaczepiam i będzie dobrze :D

nie kreci mnie cos takiego:P ja wole ostro

Kurczak na otro ? Klient nac Pan!

jedzenie wole łagodniejsze:P ale zekz..no to juz inna bajka dobranoc!:P

ailla- znaczy sie mój nie chce sie bawić w moje fantazje i dlatego tu przesiaduję ostatnimi czasy ...poczytuję jak go zmiękczyć, ale na razie nie znalazłam skutecznego rozwiązania... może puść mu pornola gdzie facet zniewala laskę, chodzi z nią na smyczy itp. i obserwój jego reakcję, jak się podjara, to nie wszystko jeszcze stracone...

Undostres, Jak jestes obok wstepuje we mnie mr hyde. Obrastam futrem, szumi mi w glowie. Uaaaa

...kurcze, ale byki strzelam ... siwy_ no nie wiem co Ci odpisać skarbie...może weź zimny prysznic

No way. O tej porze juz zmieniam sie w potworna kreature. Juz stukam kopytami. Gdy uslyszysz za oknem pomruk wilkolaka i sapanie lokomotywy lepiej chowaj sie dobrze. Oto szukam drobnej bladolicej panny, mdlejacej z przerazenia. Drzyjjjjjjj . Uaaaa

No way. O tej porze juz zmieniam sie w potworna kreature. Juz stukam kopytami. Gdy uslyszysz za oknem pomruk wilkolaka i sapanie lokomotywy lepiej chowaj sie dobrze. Oto szukam drobnej bladolicej panny, mdlejacej z przerazenia. Drzyjjjjjjj . Uaaaa

Uaaa! już cała drżę... coś mi sie wydaje, że dzisiaj nie zasnę, będę się wsłuchiwać w stukot Twoich kopyt :D

Albo scenariusz 2: bezszelestnie wkradne sie do Ciebie gdy bedziesz sama, jak wlamywacz. Chwyce cie znienacka, Zaknebluje , Związe Cie, zaciagne do sypialni. Po ciemku, bez światła , tak by nikt nie slyszal. Przez ten pieprzony brak internetu w pociagu Nie idzie mi zabawa. Masakra...

wiesz co lubię mrrrr :P w pociągu jesteś?

Ten scenariuszlezy Mi duzo lepiej. Kostiumowwe przebieranki nie dla mnie. Zdecydowanie Wole rozbieranki. Nie jest infantylny, całkiem realny...Prawdopodobny

...tylko czemu po cichu i po ciemku, co?...chyba sie nie wstydzisz? nie musisz mnie kneblować...nie będę krzyczeć...obiecuję :P ale dzsiaj gorrrąco uchh...

Kuszetka nocą , czuje przyjemny dreszcz niepokoju. Wagon warczy jak wielki kot

wcale się nie zlękłam... tylko net mi padł ;) czas oddalić się w obięcia Morfeusza...słodkich snów mój Romeo nie fantazjuj za wiele...zostaw coś na drugą sesję

też fantazjuję o takich sprawach, ale chyba jest zbyt "dobry" :(

Widze, ze nie jestem jedyna osoba z takim problemem... jednoczesnie zauwazylam, ze w zwiazku z zalozonym przeze mnie tematem wywiazala sie tutaj rozmowa nie do konca "na temat", ale to na kafe juz chyba standard... ;) doceniam wszystkie rady, ta o wydaniu calej kasy to naprawde bardzo pomyslowe, ale chyba nie dla mnie :) moj facet nie jest materialista. rada parafianki to jest mniej wiecej odzwierciedlenie tego, co chce zrealizowac :) w gruncie rzeczy milosc, dom i rodzina sa dla mnie najwazniejsze. sluchajcie, wczoraj sprobowalam zastosowac rade, ktora ktos mi zasugerowal... podczas gdy zabawialismy sie w lozku poprosilam mojego meczyzne, zeby mnie wzial na ostro i nie dbal o mnie, ale tylko o siebie. zero efektu :( on mi czesto mowi, ze nie da nigdy rady, bo za bardzo mnie kocha, bo nie jest w stanie itd. jestem zdesperowana... ciezko mi myslec, ze cale zycie bedziemy taka "grzeczna " para... :/

ailla!!!! ten sam problem,opisałaś słowo w słowo moja historię ;( aż brak mi słów. Mąż również nie czuje tych klimatów...myśle,że pozostała mi jedynie nadzieje że kiedyś dojrzeje i zmieni podejście. Smieje się, że zrobiłam się pikielnie lubieżna...podoba mu się moj temperament ale nie potrafi mnie ułożyć,zniewolić:( nawet w formie zabawy bo nie mówię już o tym że chciałabym zostać zdominowana mentanie,emocjonalnie... jest dobrym kochankiem ale jedynie klasykiem... stać go jedynie na klapsy, nawet nie chce mnie zbesztać słowami w łóżku... rozmowy czy sztuczki nie pomogły. dodam jeszcze,że zaczynam się źle czuc z tym,że miłość mojego życia nie jest w stanie podołac moim oczekiwaniom;( to wspaniały czlowiek i dobry mąż,ale temperamenty nas podzieliły kiedy uświadomiłam sobie jak bardzo pranę zostać zdominowana. Nie wybrażam sobie zdrady. jestem bezsilna...

hmmm najlepiej otworz buzie i powiedz "chcę twojej spermy na mój język" od razu złapie Cię za głowę i wytrząśnie na Ciebie swoje białe mleczko... tutaj mozesz podyskutowac o męskiej dominacji oraz o tym jak kusić faceta aby oszalał na Twoim punkcie: czacik: http://www.chatzy.com/652393671625 forum: https://bukkakeforum.fora.pl/

wyuzdana a próbowałaś zrobić to w formie zabawy , na przykład , że będziecie udawać kogoś innego niż jesteście , typu przychodzisz do "obcego" domu , bo np się zgubiłąś itd , udaje że pierwszy raz się widzicie itd

Spróbuj w trakcie pieszczot pociągnąć go za wora a zobaczysz jak cie zdemoluje tzn. zdominuje;)

DJADAMOS I SPERMIASTA .... ZJAZD DOMOWE PRZEDSZKOLE......

Odwal się od DJADAMOSA bo też posmakujesz mojego !

witaj wyuzdana :)

wyuzdana podobasz mi sie