Jestem przekonany, że nawet gdybym na siłowni wyrzeźbił ciało jak modela i zarabiał jako prawnik lub lekarz 50 tys miesięcznie i ciągle byłbym optymistą i radośnie sypał żartami, to żadna atrakcyjna kobieta nie chciałaby ze mną być

Jest na mnie jakaś klątwa, którą kobiety natychmiast rozpoznają i zawsze wolą innych facetów, nawet niższych, biedniejszych, grubszych, tylko nie mnie

Jestem ciekaw na czym polega na klątwa, ale kiedy pytam kobiet to one nigdy nie mówią mi prawdy, bo mówią, że mam wiele zalet, że innym niż ona na pewno mogę się podobać, tylko jakimś dziwnym przypadkiem tej którą pytam (ani żadnej innej) się nie podobam, więc domyślam się, że nie chcą powiedzieć mi prawdy, co je tak ode mnie odpycha

Jest i zwiędlak. ;D

4 minuty temu, xDxDxDxD napisał:

Jest i zwiędlak. ;D

Zwiędlak czy nie zwiędlak, ale powiedz co może być w facecie tak bardzo odpychającego, że nawet największe zalety jakie może mieć mężczyzna nie pomogą i skutecznie zniechęca on do siebie absolutnie wszystkie kobiety?

Ja randkując z kobietami nie użalam się nad sobą, nie narzekam, jestem wesoły itd, a dawniej byłem przystojny, miałem tzw. perspektywy - a mimo tego wszystkiego kobiety nigdy  mnie nie chciały - jak sądzisz, dlaczego?

Przed chwilą, blickrig napisał:

Zwiędlak czy nie zwiędlak, ale powiedz co może być w facecie tak bardzo odpychającego, że nawet największe zalety jakie może mieć mężczyzna skutecznie zniechęca do niego absolutnie wszystkie kobiety?

możesz wymienić swoje aktualne zalety?

8 minut temu, blickrig napisał:

Jest na mnie jakaś klątwa, którą kobiety natychmiast rozpoznają i zawsze wolą innych facetów, nawet niższych, biedniejszych, grubszych, tylko nie mnie

Jestem ciekaw na czym polega na klątwa, ale kiedy pytam kobiet to one nigdy nie mówią mi prawdy, bo mówią, że mam wiele zalet, że innym niż ona na pewno mogę się podobać, tylko jakimś dziwnym przypadkiem tej którą pytam (ani żadnej innej) się nie podobam, więc domyślam się, że nie chcą powiedzieć mi prawdy, co je tak ode mnie odpycha

kiedy człowiek mówi, ze coś potrafi i kiedy mówi że nie potrafi najpewniej ma rację

Kobiety nie czują się przy Tobie bezpiecznie - dlatego nie chcą z Tobą być i boja się powiedzieć o co chodzi

1 minutę temu, WychodzeNaChwile napisał:

możesz wymienić swoje aktualne zalety?

no aktualnie jest ich mniej, ale nawet kiedy miałem obiektywnie wiele zalet, było tak samo - co bym nie robił i tak nic się nie udawało, i właśnie dlatego nie miałem już siły się dalej starać, bo i tak absolutnie wszystkie moje wysiłki zawsze szły na marne

Nie chciały cię bo jesteś kobietą.

1 minutę temu, WychodzeNaChwile napisał:

kiedy człowiek mówi, ze coś potrafi i kiedy mówi że nie potrafi najpewniej ma rację

to masz na myśli, że co ja potrafię lub czego nie potrafię i w czym mam rację?

2 minuty temu, WychodzeNaChwile napisał:

Kobiety nie czują się przy Tobie bezpiecznie - dlatego nie chcą z Tobą być i boja się powiedzieć o co chodzi

Jak sądzisz, dlaczego kobiety mogą nie czuć się przy mnie bezpiecznie, czy wręcz bać się czegoś mi powiedzieć?

3 minuty temu, WychodzeNaChwile napisał:

Kobiety nie czują się przy Tobie bezpiecznie - dlatego nie chcą z Tobą być i boja się powiedzieć o co chodzi

A myślisz, że gdybym miał ciało modela i zarabiał 50 tys miesięcznie jako prawnik i był radosny, nigdy ani jednym słowem na nic nie narzekał, to nadal kobiety nie czułyby się przy mnie bezpiecznie?

1 minutę temu, blickrig napisał:

Jak sądzisz, dlaczego kobiety mogą nie czuć się przy mnie bezpiecznie, czy wręcz bać się czegoś mi powiedzieć?

Bo kobieta kobiecie nie daje poczucia bezpieczeństwa i jest duże ryzyko plotek temu boją się zbytnio uzewnętrznić.

Przed chwilą, Get Out napisał:

Bo kobieta kobiecie nie daje poczucia bezpieczeństwa i jest duże ryzyko plotek temu boją się zbytnio uzewnętrznić.

Nie jestem kobietą

Przed chwilą, blickrig napisał:

Nie jestem kobietą

Jesteś bo żaden nawet największy przegryw aż tak by sobie nie urągał i upadlał się.

Szczerze mówiąc to nawet jestem bardzo ciekaw i chciałbym to sprawdzić i właśnie postarać się, żeby osiągnąć wiele zalet jakie czynią mężczyznę atrakcyjnym, bo jestem przekonany, że i tak wtedy jakas niewidzialna siła powodowałaby, że kobiety by mnie nie chciały - tak jak było kiedy byłem młodym i dobrze zapowiadającym się mężczyzną, którym wręcz zachwycały się dosłownie na każdym kroku kobiety starsze ode mnie i mnie wręcz podrywały, ale rówieśniczki absolutnie nie były mną zainteresowane

11 minut temu, blickrig napisał:

Zwiędlak czy nie zwiędlak, ale powiedz co może być w facecie tak bardzo odpychającego, że nawet największe zalety jakie może mieć mężczyzna nie pomogą i skutecznie zniechęca on do siebie absolutnie wszystkie kobiety?

Ja randkując z kobietami nie użalam się nad sobą, nie narzekam, jestem wesoły itd, a dawniej byłem przystojny, miałem tzw. perspektywy - a mimo tego wszystkiego kobiety nigdy  mnie nie chciały - jak sądzisz, dlaczego?

Ty całym sobą emanujesz taką negatywną energią że się nie dziwię że uciekają od ciebie.

Szukasz głupich których będziesz wkręcać w jakieś sztuczne historię .

Biedroniaki

1 minutę temu, xDxDxDxD napisał:

Ty całym sobą emanujesz taką negatywną energią że się nie dziwię że uciekają od ciebie.

Ale tak jest tutaj, bo z wami dzielę się moimi smutkami

Ale kiedy próbuję poznać jakąs kobietę to trzymam język za zębami i zamiast pokazywac negatywną energię, to jestem wesoły, żartuję itd

1 minutę temu, xDxDxDxD napisał:

Ty całym sobą emanujesz taką negatywną energią że się nie dziwię że uciekają od ciebie.

Mendowatość to się nazywa

1 minutę temu, Get Out napisał:

Szukasz głupich których będziesz wkręcać w jakieś sztuczne historię .

Mówię prawdę, tylko prawdę i całą prawdę

Przed chwilą, Get Out napisał:

Mendowatość to się nazywa

Widocznie tak. To straszliwe przekleństwo

Naprawdę chcę się zmienić, staram się, ale oczywiście jak zawsze nie daje to absolutnie nic

15 minut temu, blickrig napisał:

no aktualnie jest ich mniej, ale nawet kiedy miałem obiektywnie wiele zalet, było tak samo - co bym nie robił i tak nic się nie udawało, i właśnie dlatego nie miałem już siły się dalej starać, bo i tak absolutnie wszystkie moje wysiłki zawsze szły na marne

a możesz je wymienić?

Kasztaniaki

1 minutę temu, blickrig napisał:

Widocznie tak. To straszliwe przekleństwo

Pomyliłaś pojęcia , bo celowo wkręcasz ludzi czyli świadomie i nie czuwają nad tym żadne siły wyższe.

Myslalam ze zwiendlak jest nieboszczykiem.

16 minut temu, blickrig napisał:

to masz na myśli, że co ja potrafię lub czego nie potrafię i w czym mam rację?

jak uważasz, że żadna kobieta Cię nie zechce to na pewno masz rację

i gdybyś uważał, że masz szanse to tez miałbyś rację

2 minuty temu, blickrig napisał:

Ale tak jest tutaj, bo z wami dzielę się moimi smutkami

Ale kiedy próbuję poznać jakąs kobietę to trzymam język za zębami i zamiast pokazywac negatywną energię, to jestem wesoły, żartuję itd

Nie wnikam w to co mówisz tutaj a co w życiu codziennym, myślę że tę energię od ciebie czuć nawet jeżeli w ogóle się nie odzywasz..

16 minut temu, blickrig napisał:

Jak sądzisz, dlaczego kobiety mogą nie czuć się przy mnie bezpiecznie, czy wręcz bać się czegoś mi powiedzieć?

nie czują się przy Tobie bezpiecznie  - to jest podstawa do dalszych rozważań

nie chcą Ci tego powiedzieć wprost właśnie dlatego, ze się nie czują przy Tobie bezpiecznie

4 minuty temu, xDxDxDxD napisał:

Nie wnikam w to co mówisz tutaj a co w życiu codziennym, myślę że tę energię od ciebie czuć nawet jeżeli w ogóle się nie odzywasz..

a wiesz dlaczego mam taką negatywną energię? w życiu od najmłodszych lat spotykało mnie zło i kiedy się starałem to zawsze mi nie wychodziło. Serio inni ludzie, jeśli spotykają ich tylko porażki, to mimo tego nadal wierzą, że następnym razem im się uda i kiedy kolejny i kolejny raz nadal im się nie udaje, to oni nadal mają pozytywną energię i wierzą że im się uda?