Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jak kris wygrała z rakiem

jak kris wygrała z rakiem

Polecane posty

Gość jak kris wygrała z rakiem

Gdy Carr dowiedziała się o chorobie, skierowała obiektyw kamery na siebie, rejestrując na taśmie własne życie z rakiem. Po czterech latach powstał film dokumentalny zatytułowany "Crazy Sexy Cancer". Jesienią 2006 roku kupił go kanał TLC, a swoją premierę na dużym ekranie miał w ubiegłym roku na festiwalu South by Southwest w Austin, stolicy Teksasu. „Nie chcę powiedzieć, że rak jest sexy podkreśla aktorka. Twierdzę tylko, że choroba nie musi odbierać nam sił. Wciąż przecież żyjemy i w pełni jesteśmy ludźmi. Może i mam raka, ale radzę sobie z nim i nadal jestem sobą. Najważniejsze to mieć coś do powiedzenia i to mówić. Carr należy do wciąż rosnącej liczby osób dotkniętych chorobą nowotworową, które żyją pełnią życia. Umożliwia im to zarówno rozwój medycyny, jak i postępowa myśl onkologiczna. W przeszłości popełniano błędy w leczeniu i odrzucano zdobycze medycyny tradycyjnej. Zdaniem Carr, nowe podejście pozwala inaczej postrzegać raka nie w kategoriach piętna, wyroku śmierci czy wady, którą koniecznie trzeba wytępić. W ten sposób zwalnia się miejsce dla metod trzymających guzy w szachu, co pozwala zyskać na czasie i przeczekać do chwili opracowania kolejnych rozwiązań. „Nowe, zadziwiające terapie niejednokrotnie trafiają prosto w guz, dzięki czemu życie i układ odpornościowy pacjenta pozostają nienaruszone mówi Carr. A poza tym, my sami, jako chorzy, możemy w znacznym stopniu pomóc naszemu ciału.„Obserwować i żyć Obecnie aktorka tworzy organizację non profit, której celem będzie współpraca z najlepszymi onkologami i prowadzenie badań opartych na informacjach uzyskiwanych od ponad 1000 członków internetowej społeczności (http://crazysexylife.com) oraz od 5 do 10 tys. gości, którzy co tydzień odwiedzają jej stronę (http://crazysexycancer.com). „Chcemy być jednym z wielu mostów łączących medycynę zachodnią z medycyną tradycyjną deklaruje Carr. Kiedy po raz pierwszy usłyszała diagnozę, uważała, że nowotwór to przerażający ciąg zdarzeń, nieuchronnie prowadzących do śmierci. Teraz widzi w nim „katalizator zmian. Od momentu rozpoznania choroby zmieniła tryb życia, poznała nową grupę kobiet i zamieniła aktorstwo na pisarstwo, chociaż do tej pory w ogóle nie sądziła, że potrafi parać się piórem. W 2007 roku wydała książkę "Crazy Sexy Cancer Tips" ("Szalenie seksowne rady na raka"), która pęka od porad dotyczących dosłownie wszystkiego, co związane z chorobą: od chodzenia po lekarzach, poprzez dietę, aż do metod pozwalających zachować zdrowie psychiczne. Druga jej książka "Crazy Sexy Cancer Survivor: More Rebellion and Fire for Your Healing Journey" ("Szalenie seksowne zwycięstwo: jak dodać gazu w drodze do zdrowia") ukazała się we wrześniu 2008 roku, a w planach tegorocznych widnieje publikacja poradnika dotyczącego trybu życia i diety. Sama chora mówi, że chyba najważniejszym wydarzeniem, którego doświadczyła dzięki rakowi, było spotkanie „pokrewnej duszy. Briana Fassetta zatrudniła do pomocy w zdjęciach, montażu i produkcji swojego filmowego dokumentu. Podczas realizacji tego projektu zakochali się w sobie. Fassett i Carr (która, gdy dowiedziała się o nowotworze, pomyślała, że już nigdy nie pójdzie na randkę, nie mówiąc o małżeństwie) pobrali się jesienią 2006 roku. „To był jeden z najszczęśliwszych dni mojego życia wyznaje Carr. Ślubowaliśmy, że wspólnie będziemy szukać przygód. Doszliśmy do wniosku, że jeżeli powiemy dopóki śmierć nas nie rozłączy, sytuacja zrobi się zbyt melodramatyczna. W tym dniu po prostu zapomniałam o raku. Obecnie szczęśliwa para rozważa możliwość powiększenia rodziny. („Czy hormony obudzą śpiącego potwora? Nie wiemy mówi Carr. Ale nie mam zamiaru żyć w ciągłym strachu.) Poza tym Kris i Brian założyli własne studio produkcyjne Red House Pictures. Jak czuje się 36-letnia dziś Carr pięć lat po usłyszeniu diagnozy? „Jestem szczęśliwa i wydaje mi się, że zdrowsza niż kiedykolwiek wcześniej. Ostatnie badanie, przeprowadzone w lutym, pokazało, że guzy się nie rozrastają. Wspominając swoją drogę, kobieta zamyśla się: „Lekarze radzili mi, żebym obserwowała i czekała. Ja wolę obserwować i żyć. Nie czekam, nie zatrzymuję życia w miejscu. Po prostu przeżywam je ze świadomością, że w moim ciele jest rak. Życie jest zbyt piękne, żeby je sobie obrzydzać. Kiedy już przyjęłam inną perspektywę patrzenia na świat, desperacja dała mi inspirację. Zmieniłam bardzo wiele i myślę, że prowadzę niesamowite życie. Poważnie nie sądzę, żeby ktokolwiek żył lepiej niż ja. Jak funkcjonować ze świadomością raka? Być może nigdy nie uda mi się go pozbyć, ale nie mogę pozwolić, żeby zrujnował mi życie Myślę tak: trzeba iść do przodu. Życie to śmiertelna choroba. Wszyscy umrzemy. Chorzy na raka są po prostu lepiej poinformowani. Co poleca? Dietę wegańską, warzywa, owoce, orzechy i zboża. Najlepiej na surowo. Ale nie jest ortodoksyjna. Jeśli chcesz jeść mięso, to dwa, trzy razy w tygodniu, i tylko z ekologicznych gospodarstw. Przepis na zielony drink: 2 duże ogórki (jeśli nie pochodzą z ekologicznego gospodarstwa, należy je obrać) duża garść jarmużu lub sałaty rzymskiej duża garść kiełków groszku 4 5 łodyg selera 1 brokuł 1 2 gruszki lub zielone jabłka szpinak Przepuścić przez sokowirówkę. I pić na pohybel rakowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dla tych co walcza z rakiem
podnosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×