Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kochani prosze o rade :(

Próbowałam sie pozbierać ale nie umiem. Jak to jest . jak wymazać pamięć?

Polecane posty

marika tak teraz w domu tak, ale na stancji mieszkałam 3 lata z nim, wiesz wakacje oddzielnie, studia razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tufinka kumam o co chodzi, ja z moim w sumie nie mieszkałam razem, ale spaliśmy codziennie u siebie raz ja u niego a raz On u mnie, trudno mi było na początku jak zaczęło się robić źle przyzwyczaić się do tego, że muszę się nauczyć spać sama. Rozumiem o co chodzi z tym, że włącz pozytywne myślenie, może sie uloży i znowu będziecie razem? mogę zapytać ile masz lat? :>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja już chyba nie wierzę w tą miłość, nie wierzę, że będziemy razem. mam 22 lata a Ty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tufinka kurde ale to cicho... no to jesteśmy równolatkami :) tak coś czułam jak zaczęłaś pisać, że po na studiach 3 lata i teraz znowu studia, coś mi zaczęło świtać ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marika a no :) fajnie, że jesteśmy w tym samym wieku, możemy bardziej zrozumieć swoje problemy, sytuację :) halo halo smutna104, kochani prosze o rade gdzie jesteście? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marika jak mówiłam ja mam to z głowy ;d waga tak poleciała w dół że uhu, no ale proponuję Ci jeść jogurty naturalne :) i to od dzisiaj nie od jutra, o to zawsze tak jest od jutra:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tufinka jestem otyła musze się wziąśc brak motywacji u mnie a to zle. Zaczynam od jutra bo to 1 dzien miesiaca, dziś juz swoje zjadlam wiec i tak nic z tego, musze się ogranąc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facetfacetfacet12345
Pierścionek przyjeła, ucieszyła się ogromnie. Nosiła go kilkanaście miesięcy. Oglądalismy nawet salę weselną, ale stwierdziliśmy, że poczekamy gdyż nie było nas jeszcze stać na wspólne zamieszkanie. Poważne było, to chyba jednoznaczne skoro o tym pisałem. Jednak to nie temat o mnie, zresztą u mnie jest wszystko klarowne i nie trzeba się o tym rozpisywać. Do smutna104 Oczywście, że to ona powinna się starać. Ona odeszła i ona wyraźnie musi zaznaczyć, że chce spróbować jeszcze raz. Winne są zawsze dwie osoby, tylko jeżeli ktoś podejmuje decyzję o odejściu to musi później przekonać ta druga stronę, że jednak się pomylił/a. Do tufinki Pewnie, że do tanga trzeba dwojga, jednak to czy on chce to wyniknie podczas ewentualnej rozmowy. Jeżeli da jej szanse, to będzie musiała się naprawdę starać, jeżeli nie da to ma odejść i pluć sobie w twarz/cieszyć się że odeszła do końca życia i nie męczyć go tym więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna104
jestem z Wami:) czytam wszystko co tam piszecie tylko nie moglam byc na bierzaco bo sie ucze bo jutro poprawke mam;/ a ja niestety ale jutro zobacze bylego na uczelni.. juz wolabym go nigdy nie spotkac... najgorsze bo nie bede wiedziala jak sie zachowac;/ a przeciez przed egzaminem sie nie opije:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
facet facet jaki Ty jesteś zimny, bynajmniej odnoszę takie wrażenie, zraniła Cię a Ty jesteś oh głaz, czasami ktoś coś spierdoli i ciężko jest mu to naprawić, ale to chyba nie znaczy, że nie możesz podać ręki, pomóc... jeszcze jak piszesz czas działa na jej nie korzyść, hm Ty jej już tak naprawdę nie chcesz... nie ma w Tobie jakiejś radości, że ona chyba w końcu zmądrzała, tylko urażona męska duma. http://www.youtube.com/watch?v=fBrQMiQIWag a jakie Wy macie marzenie na dzisiaj? Moje znacie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
smutna104 przywitasz się najzwyczajniej w świecie, możesz spytać co słychać, a jak nie będzie chciał rozmawiać, to po prostu pójdziesz porozmawiać z kimś innym :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocham nie kocham
Do::::::facetfacetfacet12345 Ale bzdecisz facet ,,;) Ty ją kochasz i dlatego chcesz dac jej sznase..no jesli przeprosi podziwiam Cie...ja bym nie wybaczyła..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocham nie kocham
ale to zabawne powiedz Roberto dziewczyno gdzie byłas;) i co piłaś;).. dziewczyny usmiech na twarz i do przodu... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ha ha ha mój horoskop '' Musisz iść dalej nie oglądając się za siebie. Nie wracaj zbytnio do wspomnień, nie rozpatruj tego co było. Zamknij w swojej głowie i sercu wszelkie sprawy które minęły i z otwartością na dobra które niesie Ci życie rusz odważnie w stronę nowego etapu swojego życia . '' no i dowalili... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna104
ja to nie wierze w horoskopy :D tak samo jakbym nei poszla do wrozki bo potem bym tylko myslala.... w horoskopach w kolko to samo pisza chociaz czasami mi sie sprawdzały...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facetfacetfacet12345
:) Film tufinki wspaniały. Tymczasem zostawiam Was same. :p To nie dla mnie aby pisać o uczuciach - i tak się sobie dziwię, że zaglądałem tu przez trzy dni. Poczytałem sobie Was trochę i teraz widzę, że nie jest to jednak takie proste jak mi się wydawało, człowiek całe życie się czegoś uczy i wszystko wskazuje na to, że wszyscy błądzimy, nawet ja :) Oby się Wam życia poukładały, jednak pamiętajcie aby te marzenia się spełniły to trzeba wziąć się w garść i działać, a nie pisać i tworzyć kółeczko wzajemnej adoracji :) No i nuta dla Was:) http://www.youtube.com/watch?v=4yTGGLgt_ug Będzie dobrze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×