co myśli facet o kobiecie, która pierwsza do niego dzwoni

PrzemierzamPolaLasy-- topik szukam meza jest przyjebany

jest przyjebana :O

No, komuś tu na pewno się we łbie pomieszało;).

Jestem piżgnięty.

patrzcie co pisze egoiste :D to jego prowo :D

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4346575

facio jest pojebany :O

o co chodzi, czyżby konserwatywne panie z zasadami, radzące wstrzemięźliwość w kontaktach z mężczyznami i szykanującę autorkę za to, ze napisała smsa okazały sie hipokrytkami, które namolnie szukają męża?

:O

nie podszywaj mi się tu tępy ryju bez własnej osobowości

widze, ze temacik sie rozwinal, szkoda tylko, ze trolownia juz sie zlazla i ni ma z kim pogadac

sam pisze na egoiste bo mu zazdroszcze

ja jestem ignoruj debili? co myslisz o radach i postawie poprzedniczek, czy sms to takie przestępstwo?

sam pisze na egoiste bo mu zazdroszcze:D

sie pod egoist31 bo go nie lubi :D:D

a czego można zazdrościć prawikowi? :D czy wy dzieci naprawdę nie umiecie napisać niczego konstruktywnego tylko pierdolić takie kacapoły? wypowiedzcie się merytorycznie w temacie, no chyba że jesteście za mało inteligentni?

jestem zyebem :O:(

czy sa jeszcze jacys rozsadni ludzie na cafe?

stop na kafe skoro zawsze sie zjawia kiedy niby podszyw cos napisze. zjebie nie zwalaj na podszywy,stary cwelu.

Bo ja sam jestem podszywem i mi z japy śmierdzi.

to ja zjeb baleron.

jem sraki :O

tanskaaans ...zaczne od końca. Nie, nie pogratukuję autorce że napisala. Bo jakoś widzisz nie myslę że to akt odwagi. myślę że to akt desperacji. gdybyż jeszcze miała jego numer, to napisać że było miło i swietnie się bawiła, byloby jnawet wskazane. Ale ona misuaiała aż powalczyć o ten numer. zonk. Druga sprawa: niesmialość. Owszem, jeśli mowa o skrajnej niesmiałości, tu mogłabym się nieco nagiąć :D jednak taki niesmiały chłopak nie oczarowywyje dziewczyny przez cały wieczór z dużą wprawą. Jesli i jemu dobrze się rozmawia, miło tańczy itd. to nie powiesz mi, ze potem nagle strach go paraliżuje i nie może się odezwać. Co do jasnych sytuacji: tak rzeczywiscie lubicie jasne sytuacje. Witaj, lecę na Ciebie, czy ożenisz się ze mną. chcę mieć dwójkę dzieci, a w mojej rodzinie były nastepujące choroby...Acha, sama cierpię na... Guzik prawda. Troche rozmnatyczności i niepewności dodaje uroku. wznieca uczucie, wzmaga zainteresowanie. Nie wstydze sie tego że czekam na konkretny ruch ze strony mężczyzny. Niby dlaczego? nigdy tez nie zazdrościłam takim dziewczynom, co to się musiały nieźle napracować żeby facet do nich napisał. Naprawdę jestem reformowalna :) gdyby ktoraś odniosła sukces, zmieniałbym zdanie. Ale to były same porażki. Dlatego mam takie zdanie jakie mam. A co do braku miłości: u kobiet przejawia sie to właśnie takim działaniem, którego w gruncie rzeczy nie chcą. To rodzaj masochizmu. U facetów odwrotnie. Palcem nie kiwnie. Normalny facet działa, gdy wpadnie mu w oko dziewczyna, a ten z brakami zachowuje się jak panienka.

belerofront..... a czego można zazdrościć prawikowi? /////////////////// o mnie mówisz kolego? -ty na 100% możesz zazdrościć mi urody, i poziomu fizycznego kobiet z którymi się zadaję. I już zejdź chłopie z tego słowa prawik. Znajdź inny termin którym będziesz atakował. Bo juz wnerwia mnie monogamia twoich docinek. Prawik prawik prawik......... wymyśl coś lepszego bo się nużę czytając twoje posty. A co z twoją autorką? - zyskała miłość na śmierć i życie? - bo cos się nie odzywa ze szczegółową relacją

„tanskaaans ...zaczne od końca. Nie, nie pogratukuję autorce że napisala. Bo jakoś widzisz nie myslę że to akt odwagi. myślę że to akt desperacji. gdybyż jeszcze miała jego numer, to napisać że było miło i swietnie się bawiła, byloby jnawet wskazane. Ale ona misuaiała aż powalczyć o ten numer. zonk. „ Dla ciebie to akt desperacji ponieważ autorka zrobiła coś na co cię nie stać. Zrobiła coś czego autorce część osób gratuluje. Potrafiła popracować nad korzystnym rozwojem sytuacji. A ty święta księżna nie możesz, nie potrafisz to trzeba jakoś zasłonić swoją wygodę to nazwałaś to aktem desperacji. „ Druga sprawa: niesmialość. Owszem, jeśli mowa o skrajnej niesmiałości, tu mogłabym się nieco nagiąć jednak taki niesmiały chłopak nie oczarowywyje dziewczyny przez cały wieczór z dużą wprawą. Jesli i jemu dobrze się rozmawia, miło tańczy itd. to nie powiesz mi, ze potem nagle strach go paraliżuje i nie może się odezwać. „ A to już zależy do jakiego stopnia ktoś jest nie śmiały i jak ta zabawa z autorką wyglądała. Jeżeli facet jest tragicznie nie śmiały, a mimo to zabawa się udała to fakt nie poradził by sobie cały wieczór z tą wprawą, ale zapewne mogła być tu pomoc autorki, która także pracowała wspólnie nad przyjemną formą spędzania tego czasu. Nie tylko on był stroną dominującą to uwierz mi nawet bardzo nie śmiałemu to pomaga. Natomiast jeżeli był trochę nie śmiały, to mógł zwyczajnie nie pisać, nie dzwonić ponieważ chciał sprawdzić czy autorce zależy i czekał czy napisze. Są faceci, którzy tak robią. „ Co do jasnych sytuacji: tak rzeczywiscie lubicie jasne sytuacje. Witaj, lecę na Ciebie, czy ożenisz się ze mną. chcę mieć dwójkę dzieci, a w mojej rodzinie były nastepujące choroby...Acha, sama cierpię na... Guzik prawda. Troche rozmnatyczności i niepewności dodaje uroku. wznieca uczucie, wzmaga zainteresowanie. „ Ale ja nie takie sytuacje miałem na myśli. Takich owszem też oczekujemy ale to powinno nastąpić już jak dwie osoby się dobrze poznają i nabiorą do siebie zaufania. Przecież nie będę mówił na początku choruje na to i na to. Chodziło o fazę wstępną. Chociażby napisanie zwykłego sms-a było fajnie na zabawie proponuję następne spotkanie. Uwierz mi od tego korona z głowy nie spadnie. A facet, który uważa, że taka kobieta to desperatka to jest zwykłym kwadratowym głąbem. „ Nie wstydze sie tego że czekam na konkretny ruch ze strony mężczyzny. Niby dlaczego? „ A to twoja sprawa. Nie ma się czego wstydzić. Jedna osoba woli pracować, żeby coś osiągnąć druga woli przyjść na gotowe. Twoja sprawa co wybierasz. Nie mnie to oceniać. „ nigdy tez nie zazdrościłam takim dziewczynom, co to się musiały nieźle napracować żeby facet do nich napisał. Naprawdę jestem reformowalna gdyby ktoraś odniosła sukces, zmieniałbym zdanie. Ale to były same porażki. Dlatego mam takie zdanie jakie mam. „ Ja twoje zdanie szanuję i zmieniać go nie zamierzam. Jak już mówiłem twój wybór. „ a ten z brakami zachowuje się jak panienka. „ A to jest typowe u was kobiet. Jeżeli zachowanie faceta jak kobieta zmusza was do wysiłku to nazywacie go panienką. Przykład czekanie aż kobieta napisze. Ale tam gdzie zachowanie faceta jak kobieta sprawi, że będzie wam lepiej to już go tak nie nazywacie. A wprost przeciwnie mówicie o takim idealny kandydat na męża. Przykład mąż pomaga żonie w obowiązkach domowych. Rozumiem, że jak będziesz mieszkać ze swoim facetem to będzie mu prać brudne skarpetki? Będziesz mu podstawiać pod nos obiadek jak przyjdzie z pracy bo piesek musi dostać kosteczkę. Będziesz służyła jako worek na spermę, a po za tym będzie leżał z piwem przed telewizorem w ręku. I co to zaakceptujesz? Przecież tak było od dawna, typowo męskie zachowanie. Jeżeli on będzie postępował inaczej to nazwiesz go panienką?

podejrzewam ,że skończona desperatka dzwoni pierwsza do faceta

Uzasadnisz to jakoś logicznie przekonująco?

:O

A dobrze ci tak w tym sraku??

sciemy w choj ^^