Przez weekend słyszałam kilkakrotnie,że jestem bardzo ładna

kiedy byłam w odwiedzinach u rodziny, kilka osób powiedziało, alee mam urodę i oceniali, do kogo jestem podobna i takie tam, nawet obca baba, po wyjściu z kościoła, zaczepiła mnie i pyta "a skąd taka śliczna dziewczynka, przyjezdna?" (kij z tym, że mam 19 lat) I co z tego, kiedy ja wcale tak o sobie nie myślę, dołując się, że na pewno to nie jest prawdą, skoro do tej pory nie miałam jeszcze żadnego faceta :( a wszyscy dookoła już sparowani, może i tymczasowo i nie stałe, ale jednak jakąś połówkę mają...

Mi też mówią, ze jestem ładna a nie mam chłopaka, nie miałam jeszcze żadnego a mam 17 lat...

Ładne dziewczyny często myślą, że są brzydkie :) Na pewno powinnaś ich posłuchać i uwierzyć w siebie ale uważać, żeby nie popaść zaraz w samozachwyt :P

z jakiego woj. jestes?

Ale ja się po prostu czuję brzydka... Może dlatego, że mam o wiele ładniejszą przyjaciółkę i jak jesteśmy gdzieś razem to właśnie ją podrywają chłopacy...

pewnie kłamali

i nie zastanawiasz się, co jest nie tak? Bo ja bardzo często, a nie jestem jakaś wredna, czy głupiutka, albo nieśmiała ;/nie wiem, co jest ze mną nie tak, moja kuzynka, ostatnio stwierdziła przy mnie, że dziewczyna która w wieku 18 lat nie zbliżyła się do faceta jest przegrana ;/ Oczywiście nie mówiła tego wprost, ale czułam jak wbija mi szpileczkę, żebym teraz, głupia, musiala się wygadać, na jakimś dziwnym forum..

Pfffff. Oczywiście, że rodzina mówi ci, że jesteś ładna. A co, mają mówić, że jesteś kaszalot? Może i jesteś ładna, a może i przeciętna. Tak samo przykład ze starą babą też nie trafiony. Dla staruchów ładne jest wszystko co młode i się rusza, po za tym bardziej zależało jej na podpytaniu cię o różne rzeczy, bo pewnie na jakąś prowincjonalną wiochę do swej familii pojechałaś.

Mi każdy mówi, że jestem sympatyczna i wiecznie uśmiechnięta.. Ale mimo to nie mam powodzenia u płci przeciwnej

jasne zróbcie mnie babą-jaga najlepiej może wam ulży ;p nie ma to jak wylewać na kogoś własne frustracje

mi tez bardzo czesto ludzie mowia ze jestem piekna, a mialam juz wielu facetow i mam nadal

no właśnie ivett, ja też nie i w dodatku wkręcam sobie śruby i roztrząsam

Ja zawsze myślałam, ze jestem brzydka, mam mnóstwo kompleksów itd. Wczoraj poszłam na imprezę , a bywam tam rzadko. Przyczepiło się do mnie kilku przystojniaków i dziś nie daja mi spokoju.. :P Pisza jaka ja jestem piekna itd, a ja czuje sie jakby sobie ze mnie jaja robili,,, :P

Ja też tak mam, ze jak mi ktoś mówi, że jest śliczna to myślę że sobie jaja robi... I też mam tak, że siedzę i ryczę, że jestem brzydka, gruba i do niczego...:(

Ja nie narzekam na powodzeni , jeśli chodzi o imprezy i takie tam, tzn. nigdy nie jestem zmuszona do podpierania ściany, ale powiedzmy sobie szczerze, każdy facet po imprezach szuka łatwego towaru, albo po prostu jest tępy, więc gdzie tu kogoś poznać

No właśnie. faceci interesują się wami, bo chcą was wyroochać. To nie świadczy o waszej urodzie, a o zaspokojeniu potrzeb.

Mnie też jacyś tam podrywają, ale nie tacy co bym chciała. Tak jak mówisz - ci którzy szukają łatwej laski albo jacyś dziwacy ;p

indor - a ty masz powodzenie?

To dziewczyny dajcie swoje zdjecia to ocenimy fachowym okiem czy ladna czy brzydka czy przecietna, czy mozecie liczyc czy sie jakis facet kolo was zakreci

indor twój wniosek powala czysto logicznym rozumowaniem, weź się lepiej nie udzielaj i przeznacz swoją energię na coś innego a nie wysnuwanie pseudointelektualnych teorii ;p

nikt tu nie chce się dowartościowywać, wiec żadnych fotek nie będzie, po prostu wylewam swoje smuty

Mi też nie zależy na tym żeby ktoś podwyższył mi samoocenę... Czasem po prostu trzeba się wyżalić

byle nie tu, więc s.....j stąd czym prędzej :D bo jeszcze jakiś się trafi. Może to było tylko takie gadanie rodziny. Zobaczyli biedną sierotkę to powiedzieli kilka komplementów.

O Boziiuuu uczepiliście się rodziny, podałam ją za przykład, nie będę wymieniać, kto w danym dniu mi 'przykomplemencił'

w ogóle odczuwam tu jakąś skrywaną nienawiść i chęć wmówienia komus czegos na podstawie zbyt pochopnie wyciagnietych wnioskow ;pludzie sa smieszni... ;/nawet na przyglupim forum

"chęć wmówienia komus czegos na podstawie zbyt pochopnie wyciagnietych wnioskow" Te same słowa można kierować do ciebie. Usłyszałaś miłe słówka od rodzinki i jakiejś dewotki i już zbyt pochopnie wyciągnęłaś wnioski.

No niestety... ludzie są okropni, nie wiadomo dlaczego. Nie znają cię i zamiast jakoś pocieszyć to potrafią tylko dołować

Dziewczyno czego Ty oczekujesz ?

prawi komplementy, jak rodzinka i obce baby to wiesz...co Ci po nich :D ważne, żeby fajni faceci się Tobą interesowali, a jeśli nie interesują-to sama wiesz co :>

indor Tobie już powiedziałam, co chciałam, nie chce mi się przekomarzać ;/ dobra, kończę temat, wylałam smuty, trochę się odmóżdżyłam i to by było na tyle. Wolno? Wolno.