druchny i drużbanci

Moja siostra wychodzi za mąż,w naszej rodzinie są 4 panny ,siostra chce by były druchnami a 4 kawalerów od nażeczonego ma być drużbantami.Mam chłopaka i chciałabym iść z nim na wesele a siostra twierdzi że nie mogę bo będę druchną i będę miała drużbanta.Przy stole dla młodych ma być 10 miejsc,po stronie młodej będą siedziły 2 pary i po stronie młodego też 2 pary.Siostra twierdzi że mój chłopak źle by się czuł bo musiałby siedzieć przy innym stole niż ja.

Za dużo amerykańskich programów się naoglądała ta Twoja siostra. Ale jeśli chce po 4 dróżbów i druchen - OK. Ale niech nie zabrania zapraszać Ci osoby towarzyszącej, bo nie pasuje jej do koncepcji ślubu. To prostackie i bardzo nieeleganckie. Zapytaj czy ona poszłaby bez narzeczonego na czyjś ślub. Nie musi wszystkich drużbów sadzać przy jednym stole, przecież po godzinie i tak wszyscy się wymieszają. Nie zgadzaj się na coś takiego.

Hej, ja tez mam 3 druchny a moj 1 druzbanta... kazdy siedzi ze swoimi partnerami w roznych miejscach na sali... To bez sensu ze masz narzucone z gory...