czy powinnam się leczyć?

Od ponad roku tkwię w ogromnym smutku. Bardzo rzadko się uśmiecham. Częściej zdarza mi się wybuchać histerycznym śmiechem w nieodpowiednich sytuacjach. Mam problemy z koncentracją, przez co zawalam egzaminy. Straciłam zaintersowanie tym wszystkim, co kiedyś dawało mi wiele radości. Codziennie myślę jak dobrze byłoby umrzeć. Straciłam wiarę w Boga, w ludzi, w miłość, no dosłownie we wszystkie wartości. Czy powinnam zwrócić się do specjalisty? Czy ktoś z Was ma podobnie i mógłby coś doradzić? Męczy mnie ta sytuacja. Mam dopiero 22 lata, a czuję się jak stara kobieta. Postanowiłam napisać tutaj, bo nie potrafię otworzyć się przed ludźmi w rzeczywistośći. Nie chcę juz tak dłużej żyć:(

Spokojnie, to tylko depresja...

no właśnie pora na lekarza a rodziców nie masz skoro tkwisz w tym od roku ? oni są ślepi i nei widzą co się z tobą dzieje ? a może nie umiesz z nimi normalnie porozmawiać ?

Mam rodziców, ale przecież jestem już dorosła. Watpię, żeby mogli mi w jakikolwiek sposób pomóc. Zresztą sami borykają się z wieloma problemami. Nie chcę obarczać ich kolejnym. A czy ktoś mógłby polecić dobrego specjalistę: psychologa/psychiatrę na terenie Poznania?

Proszę, jeśli ktoś może polecić, to niech to zrobi. Byłabym bardzo wdzięczna.

Cierpisz na depresję. Radzę udać się do psychologa jak najszybciej, bo może się to dla Ciebie bardzo źle skończyć. Masz myśli samobójcze, a stąd juz bardzo krótka droga do ostatecznego kroku. Lecz się dziewczyno póki nie jest za późno. Niestety jestem z Krakowa więc nie znam żadnych specjalistów na terenie Poznania. Szukaj na własną rękę przez interent. Popytaj może znajomych i nie poddawaj się. Wiem jak Ci trudno, bo też przez to przechodziłam, ale walczyłam o siebie z pomocą bliskich. Trzymaj się:)

polecam zdecydowanie Panią Anetę Gielnik - Piotrowską wspaniała doktor. Prowadzi psychoterapię, prywatnie. Super atmosfera i bardzo kompetentna kobieta

Bardzo dziękuję:) Z tego co widzę, ta pani jest psychiatrą. Zastanawiam się tylko czy psychiatra powadzi terapię w podobny sposób co psycholog. Wiem jedynie, że psychiatra to lekarz a psycholog to...psycholog.

Moja droga, jeżeli masz depresję to psycholog Ci nie pomoże, a wszystko wskazuje na to , że ją masz. Pani doktor prowadzi również gabinet psychoanalizy, pomoga znaleźć źródło problemu, wyciągnie z Ciebie wszystko co Cię boli, pozwoli się wypłakać. Nigdy, ale to nigdy nie będzie oceniać Twojego zzachowania. Także bierz słuchawkę i na wizytę, nie masz na co czekać.

miałam to samo ale poszłam do PSYCHIATRY - SZKODA KASY NA ZASRANEGO PSYCHOLOGA - DOPIERO PO DWÓCH LATACH LECZENIA ODZYSKAŁAM RADOŚC ZYCIA