Szkoda mi zwierząt :(

poza tym zwierzęta się zabijają ale są tak przystosowane że jak np lew upoluje sobie jakąś antylope to tak ją zaatakuje ze ona nawet nie zdąży zauważyć że umiera. Zwierzęta przez ludzi są traktowane okrutnie, ptrzechowywane są w tragicznych warunkach i umierają w męczarniach, np świnie wrzucane są na żywca do wrzątku. Jaki człowiek jednym ruchem potrafiłby zabić zwierzę kilkakrotnie większe od siebie. W naurze słabsze i mniejsze giną, poza tym człowiek nie jest mięsożerny, to znaczy że bez mięsa będzie żył, w przeciwieństwie do zwierząt mięsożernych.

"a świadome zabijanie zwierząt tylko k**wa dla futra" - powiedz to sybirakom :D

Ograniczyłam w ostatnim roku jedzenie mięsa do minimum - coś typu 10 dk drobiu raz w tygodniu. Chciałabym być całkiem wege jednak mam problemy ze zdrowiem i utrzymaniem wagi. Bardzo mi szkoda zwierząt, jest mi przykro, kiedy moja kolezanka mowi, ze los zwierząt jej nie obchodzi i nigdy nie mysli o ich cierpieniu, bo jest GŁODNA. I podkresla to tak, jakby nie jadła przez miesiąc.

No cóż, zwłoki niewinie pomordowanych zwierząt to dla nas główne źródło białka. :P Tak robimy z siebie cmentarzyska swoich pobratymców na tym padole :D Ale gdyby był inny dominujący gatunek, to ludźmi by się odżywiał. Prawo dżungli :) Byłem parę razy przy biciu świni i wiecej nie chcę. To żywa istota, broni się i po prostu chce żyć. A cielak przed zabiciem płacze, łzy leją mu się jak groch. A po godzinie oprawcy ze smakiem wcinaja świeżynkę rozpijając flachę. Ale weź ciężko pracuj i nie zeżryj troichę mięsa, padniesz jak czyżyk.

mental cut wiesz o jakich przypadkach piszę? nie o ludziach żyjących w skrajnych warunkach, a snobach którzy poza własna dupą nie widzą, nic innego

kiedy byłam mała u mojej babci tez zabijano świnię :( jak ja wtedy ryczałam...nie wychodziłam w ogole wtedy z pokoju by nie patrzec na to mięso... co czuje taka soba która zabija zwierze? :( nie jestem w stanie tego pojąć:(

ty też zabiłaś czującego pająka / komara, morderczynio

ale my nie żyjemy w dżungli a źródłem białka jest wiele owoców i warzyw, i to pełnowartościowego białka w pełni przyswajalnego, także białko zwierzęce jest zbędne. Jest tylko prościej zjeść zwierzaka(zwłaszcza zę leży na półce w sklepie) niż dobrać odpowiednią ilość odpowiednich warzyw i komponować z nich posiłki Wegetarianie mają się świetnie, weganie to samo, więc nawet bez produktów pochodzenia zwierzęcego można żyć, tym bardziej bez mięsa. Ja sama byłam na wegańskiej diecie przez kilka mies, ale niestety kawa z mlekiem w pracy kusiła, wszysy pili i namawiali. A kawa bez mleka jest ohyna niestety :O I tak znów zaczęłam ale bardzo ograniczam

no kurde komar to trochę co innego niż kot :O no ale też zwierzę..

"no kurde komar to trochę co innego niż kot " pff!! to tak jakby 100 metrowy zwierzak pomyślał "człowiek.. takie małe.. co to takiego.. rozdepczę." :D)

mental cut no właśnie moje serduszko nie pozwala mi na zabójstwo nawet najmniejszego pajączka czy muchy , jeśli już to robię to bardzo nieświadomie. nie jestem w stanie skrzywdzić czegokolwiek co żyje.

ja nigdy nie zabiłam pająka a co do komarów i much to mi sie zdarza jak mnie wkurwiaja nad ranem, ale jak nic mi nei robią to nie ruszam

mój pies zjadł kiedyś królika na moich oczach

na wsiach ludzie często zabijają nowo narodzone koty, topią je :O dla mnie jest to nie do pomyslenia

oby jakiś wściekły królik odgryzł Ci palca

Jak miałem 18 lat, umarł pies mojego ojca, który urodził się kilka dni przede mną. Uwielbiałem go. Słuchał tylko mojego ojca i mnie.

Rozumiem humanitarne zabijanie zwierząt dla pożywienia, ok, jestesmy drapieznikami z natury. Ale czegos NIENAWIDZE kurv jacykowa, anny muchy i ani rubik oni propaguja NATURALNE FOTRA ZDZIERANE ZYWCEM ZE ZWIERZAT. To jest cierpienie. Juz lepiej szybko ubic swinie, niz skatowac tak zwierze dla kurevskiej proznosci i tych smieci nienawidze powinni wyleciec z tv i zewszad maja krwe na rekach, popieram Joanne Krupe. Bojkotujcie ich dziewvzyny, olejcie te serialiki. Niech zra tynk ze scian, obrzydliwcy!

mój ojciec topił szczeniaczki naszej suczki. otacza mnie morderstwo

pedał, ateistka, modelka i "gwiazda" no to czego byś się spodziewała po takich ludziach

Gdy byłam mała miałam kotkę...była przy mnie 8 lat. Jak była małym kociątkiem to jej mamę potrącił samochód i umarła. Opiekowałam sie tą kotką od małego, nauczyła się jeść, bawiła się ze mną. Była drobna, miała takie delikatne chudziutkie łąpki, które do tej pory pamiętam :( nie moge dalej pisac...:(:(:

patrzac na anne muche we futrze automatycznie wlacza mi sie filmik z PETY jak jakis smiec zdziera z zywego zwierzaka skore na zywca. jak mozna byc takim bydlakiem, zycze jej jak najgorzej i im wszystkim bo az sie plakac chce, trudno to zniesc

nienawidze tej muchy pieprzonej za niedługo bedzie sie babrać w pieluchach, zycze jej by ten jej bękart nasrał jej na ryj

popiszcie prosze, tę petycję przeciwko torturowaniu psów i zabijaniu ich dla mięsa http://www.uniteddogs.com/stopkillingdogs/ może te milion podpisów coś zmieni, jeszcze trochę brakuje

Gdyby nic mi za to nie groziło, stuknąłbym ich wszystkich młotkiem w głowę. Tak bardzo mocno:)

albo zeby mial downa albo inne komplikacje niech cierpi chociaz w 1 % tak jak te zwierzaki wijace sie z koszmarnego bolu :( niech jej pizde rozerwie, bo jej nienawidze.

najgorsze jest to ze one sie z tym obnoszą, są dumne i morda im sie cieszy że robią na złość obrońcom zwierząt muchy i rubikowej nie cierpie, wstretne ryje

podpisywalam tez te petycje, boze te chinole to do niczego sie nie nadaja zraby genetyczne, juz nie wiedza co zrec

co myślicie o akcjach (chyba) pety typu polewanie kwasem, rozdzieranie nożem/nożyczkami futer na noszących je osobach? trochę drastyczne, ale skuteczne? wątpię.

niecierpię chinoli i japonców :O kazda morda taka sama, klony pierdolone

ale bezmyslne bydlo im poklaskuje i jeszcze obsadza w filmie, czy na wybiegu. a jacykow to juz w ogole nie wiem czym on jest, dupa z uszami bez talentu. matko jaki chory ten swiat.