Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość good morning

Czy ona mnie naciąga czy to normalne?

Polecane posty

Gość good morning

Za każdym razem gdy się spotykamy ona ciągnie mnie do jakichś knajp i barów i zawsze coś zamawia, oczywiście ja płace. O kupowaniu jej fajek już nie wspomne. Przecież moglibyśmy sobie równie dobrze posiedzieć gdziekolwiek choćby na ławeczce. Czy to nie przesada z jej strony? Mi by było głupio tak raczej ciągle coś jeść i pićna czyjś koszt. Jak jej delikatnie powiedzieć żeby się trochę opamiętała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przesada to jest to, ze ciagle Ty placisz. powinniscie na zmiane to robic - przynajmniej ja zawsze mialam takie zdanie. chyba trafila Ci sie materialistka powiedz jej, ze zwyczajnie nie masz kasy, zapomniales portfela czy cos takiego albo jak zaproponuje wyjscie gdzies to zpaytaj czy Ci zaprasza jestem kobieta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogleam j45
a jestescie parą? ile macie lat? ma któreś z was prace? p.s czy to nie prowo ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania 10.06.85
wstyd by mi było tak naciągac faceta. kiedy byliśmy z męzem na etapie randkowania, nie pozwalałam mu za kazdym razem płacić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my z obecnym mezem, od poczatku placilismy miej wiecej po polowie - raz on stawial, raz ja i to byl idealny uklad. ale teraz czasy sie zmienily (jak to brzmi) i jest wiecej materialistek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość good morning
Ja pracuje ale kokosów nie ma, ona nie pracuje, ale zachowuje się jakbym jeździł kurde Jaguarem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość good morning
Za każdym razem gdy do niej przyjeżdzam, ona ciągnie mnie do miasta, od razu do jakiegoś mcdonalda czy do baru. Kupiłem jej cały zestaw w macu a później naciągneła mnie jeszcze na loda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale czy zawsze trzeba isc do knajpy? nie mozna zwyczajnie isc na spacer i porozmawiac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
troche jestes sam sobie winny - skoro sie tak dajesz... musisz byc facetem i sie postawisz - sama sie nie domysli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogleam j45
wiesz co są różne dziewczyny, jedna bedzie płacić za siebie inna nawet za Ciebie może, ale są też takie które liczą na fajne spotkanie w knajpie a niekoniecznie pod bramą czy przy śmietniku, i są takie ktore jak im nie proponujesz nic ciekawego same zaproponują i każa Ci płacic albo takie które się zmyją. Ja raz sie umówiłam z kolesiem lat 28 do kina (on zarobki kolo 5 tys ja bezrobotna lat 19) ..on kupil bilety mi bylo niezrecznie placic ale pozniej mi wtykał bilet i ciągle sie dziwnie zachowywał wiec rzucilam mu te 20 zł w twarz i poszłam... im wiecej facet ma tym wieksza kutwa :/ :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość good morning
Jesteśmy na etapie randkowania, jestem od niej starszy 3 lata. Studiujemy. Ja pracuje ona nie. Wystarczy że do niej przyjeżdzam ponad setkę km i wydaję około 100zł na paliwo to ona powinna o tym wiedzieć i już mnie nie naciągać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fffffffffffffakre
ahaahahaahahah o boze.. ja tam zawsze trafiałam na takich kolesi co by mi choćby nie wiem co nie pozwolili zapłacic. ziebie conajwyzej moze tlumaczyc bycie licealista badz studentem dziennym... w innym przypadku jestes nieudacznikiem jak nie stac cie postawić swojej kobiecie piwa czy soczku :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość good morning
no właśnie o to mi chodzi czy nie można gdzieś posiedzieć w parku albo pospacerować? Tylko od razu lecieć do knajpy? Pytałem ją ostatnio przed spotkaniem czy musimy jechać do miasta a ona dalej swoje a mi głupio odmówić bo nie chce jej do siebie zrażać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autoraaaaaaaa
no to jak cie nie stac na randki to nie randkuj i tyle:) u niej w domu nie mozecie zostac? niech zrobi kawe i poda ciastka na swoj koszt:) albo powiedz wprost ze nie masz kasy i skonczy sie :) ps. moim zdaniem skapiec jestes , bo zestaw z maca to taniocha:) gorzej jakby Cie to prawdziwej restaurane wyciagala:D hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autoraaaaaaaa
ale masz problem chlopie. powiedz wprost ze nie masz kasy by za kazdym razem isc do kanjapy i sie skonczy:) albo badz frajerem i rob zawsze co ona chce a pozniej biadol na kafe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogleam j45
nadal uważam że to sosssssowe prowo :classic_cool: zapłaciłeś za nią w macu?:O cholera... ciesz się że nie wyciągnęła Cie do drozszej restauracji, zresztą jak to jest? ona stoi i wyciąga Twój portfel? możecie isc, ona zamówi a Ty powiesz że nie masz kasy i tyle. Swoją drogą jak nie stać Cie na dziewczyne to może zrezygnuj, poszukaj sobie jakiejś pani 35+ one raczej nie beda od Ciebie wymagac płacenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość good morning
skąpcem nie jestem napewno, choć zarabiam groszę niczego jej nie odmawiam, ale ile takie coś może trwać wiecznie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcoo
stary jesteś frajerem i tyle:) znajda sie kobiety które bedą CI mówić że jak chodzisz z kobieta to musisz jej STAWIAĆ i PŁACIĆ (wiesz-to te głupie niemoty bez pracy...) chcesz płacić-płać. ja stawiam na partnerskie układy.....i co ciekawe te kobioety które to rozumieją okazują się tymi (ostatecznie żona) wartościowymi z poukładanymi zwojami w mózgownicy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fffffffffffffakre
good morning - zgoda, pod warunkiem, ze ona bedzie na te randki chodzila niewypielęgnowana w dresach! o! wtedy byloby uczciwie... ale nie korwa. facet sie umyje uzywajac mydla, ogoli, nalozy koszule, spodnie, buty, bielizne, popsiuka dezodorantem i jest gotowy. i jeszcze ma wielkie pretensje ze musi stawiac.. a kobieta drozej za fryzjera placi, musi depilowac cale cialo.. uzywac kosmetykow kolorowych, pielegnacyjnych od zatrzepania.. odżywek nie odżywek.. ubran tez wiecej, bo kolczyki, bo pasek, bo cos tam.. od zatrzepania tego! nie wspomne o wodzie i prądzie, ktory pociągnie suszarka albo lokówka. kurwa ty jej zacznij kupowac kosmetyki, oplacac kosmetyczke etc, a ona bedzie ci sponsorować mc donalda. zobaczymy komu wyjdzie drożej... bo tak to kazdy chce miec kurwa wymuskaną i odstawioną laske.. ale ze wygląd kosztuje mase pieniedzy to zaden nie pomysli i na hamburgerze poskąpi :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogleam j45
nie wiem ile, ale możesz jej usiąść na ambicji np spytać czy kiedykolwiek pracowała albo w żarcie powiedzieć "a jak mi sie za to odwdzięczysz ? :P "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość good morning
a właśnie że najpierw kupiłem jej zestaw w macu i loda, później zaciągneła mnie do knajpy i kupiłem jej drinka za kilkanaście złotych a na koniec zapytała czy nie kupie jej fajek. Przez 2 godz wydałem na nią prawie 50 zł. I tak za każdym razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość godmorningu sluchaj no
a nie mozesz zwyczajnie powiedziec ze krucho z kasa u ciebie? jak jej na tobie zalezy to zajarzy baze a jak liczy tylko na frytki gratis to cie kopnie w dupe, wtedy masz problem z glowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość godmorningu sluchaj no
no to widac ze ona sie z toba zadaje bo zobaczyla zes frajer i cie naciagnie , a ty sie dajesz:) powiedz ze kasy nie masz tnie ma tu nad czym dyskutowac, najprostsze rozwiazania sa najlepszeo najprostsze wyjscie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fffffffffffffakre
tak czy siak kobieta zawsze podswiadomie bedzie sprawdzać czy facet nadaje się na ojca jej dzieci. jak na początku wyczuje, że facet nie chce sie dzielić zasobami to spierdzieli.. chyba ze jest taką co sie cieszy, ze jakikolwiek facet w ogole chcial sie z nia na randke umówić. no niestety, ale biologi sie nie oszuka.. zapali sie jej czerwona lampka, ze z tobą nie ma co potomstwa spladzac, bo cie nie bedzie stac na utrzymanie dzieci i jej podczas ciazy.. i ci szparki nie popusci :D 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogleam j45
skoro liczysz każdy grosz to ją zostaw. Znam facetów tak zakochanych w laskach że wydają stówe w jeden wieczór i nawet nie wiedzą o tym, ja spotykałam sie z wieloma, większość okropne skąpce ale pozniej poznałam dżentelmena, były też spacery, nie naciągałam go, ale sam wszystko oferował, fajnie spędzony czas to on jest dziś ze mną a inni liżą sobie sami jajka i skomlą jakie to mają podłe życie ( znam kolesia który byl tak skąpy że nawet zupe z proszku mi wyjadał :O :O )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogleam j45
ffffakre ma racje - dodatkowo to jest czysta ewolucja, kobieta chce mieć pewność że facet jej nie zdradza i swoje zasoby wydaje na nią czyli czas i pieniądze, jesli facet nie jest gotów ponosić z tytułu spotkań żadnych strat to znaczy że nie traktuje nas poważnie (tak samo jak facet chce mieć pewność ze laska spotyka sie tylko z nim , i nie mizdrzy do innych, nie ubiera sie wulgarnie i seksownie na wyjscie z kolezankami tylko dla niego)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fffffffffffffakre
i to jeszcze zeby ciągała cię po restauracjach codziennie... ale mc donalda, loda i fajki?????? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogleam j45
a i jeszcze miałam typa, którego nie chcialam naciągać więc chodzilismy na spacerki...tylko to były ZAWSZE spacerki...nigdy nic mi nie zaproponował i tak siedzielismy 5 godzin i burczalo mi w brzuchu :o nic tylko zginąc przy takim samcu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedobrze_mi
Jak se wziąłeś taką pannę, dla której szczytem rozrywki jest zestaw w mcdonaldzie to się nie dziw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja podejrzewam autorze, że
po prostu jesteś tak nudny że w parku na ławce panna by się wynudziła a tak to spotka się z tobą, poje, popije i jeszcze jej fajki kupisz. Więc proponuje albo wymyślić jakiś ciekawszy pomysł na randkę a nie spacer czy siedzenie na ławce albo po prostu poszukać takiej nudnej dziewczyny jak ty :o Sama nie chodziłabym na randki, które ciągle kończyłyby się siedzeniem w parku i podziwianiem przyrody :o Nie mówię, żeby ciągle chodzić po knajpach i jeść :o ale jest mnóstwo innych rzeczy, które można robić razem żeby było ciekawiej. Jedźcie gdzieś na jezioro, na piknik poopalać się... Może sam zaproś ją do domu, obejrzyjcie film... Herbatą chyba ją poczęstujesz? no chyba, że też ci szkoda :o Dziewczyna po prostu się z tobą nudzi i dlatego woli wykorzystać już stracony czas z Tobą wyciągając Cie do knajpy :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×