Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

malwina6

Razem łatwiej!

Polecane posty

Gość zawzięta23
Hej dziewczyny :) ja mam 1,7 m wzrostu, ważę 59 kg... :( Najśmieszniejsze jest to, że jak ktoś słyszy, że się odchudzam to puka się w czoło, niby jestem szczupła, ale strasznie nabita w okolicy brzucha. Wszystko szczupłe, tylko ta oponka, boczki (!) i zauważyłam że również przytyłam w udach :/ mówię Wam muszę coś ze sobą zrobić, bo jak nie teraz to naprawdę zrobię się gruba, a tendencje niestety mam... Dzisiejszy dzień zaliczam do udanych, nie skusiłam się na żadne słodycze, czipsy ani gazowane napoje - a to są moje 3 grzechy główne :P I śn: 2 kromki razowego chleba z serkiem grani, 1 kabanos, kilka pomidorków cherry, herbata bez cukru lunch: sałatka z ryżem, tuńczykiem i ogórkiem kiszonym połączona małą łyżeczką jogurtu naturalnego i majonezu+1 kromka razowego chleba(bez masła),herbata owocowa przekąska: winogrono, słonecznik obiado-kolacja: karkówka zapiekana z ziemniaczkami i cebulka w piekarniku dobranoc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć :) witam po dwóch dniach na śniadanie sałatka z pomidorów z chlebem a'la razowy wypieku własnego dziś waga wskazuje 67,5kg więc powoli powli coś się zaczyna pozytywnie zmniejszać choć pewnie to woda a nie tluszczyk :P jak z Waszą aktywnością fizyczną ? ja zaczłema robić ćwiczenia rozciągające no i co wieczór spacer ( a przynajmniej takie są plany) na inne zabawy typu joggig czy aerobik jestem chyba za leniwa :P ale myślę o karnecie na basen trzymać się !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka;-)witam dziewczynki.jestem dzisiaj już.ważyłam się wczoraj waga ta sama cały czas.rano kawa z mlekiem wczoraj była.na obiad ryba zapiekana o to przepis polecam pychotka http://magicznakuchnia.blox.pl/2009/06/Ryba-pieczona-z-czosnkiem-w-sosie-pomidorowym.html na kolacje była góra fasi=olki szoaragowej i to mnie tak wypełniło ze masakra.na kolacje jeszcze potem kromeczka z salcesonem hehe.aha.chlep jem tylko ciemny jak wogóle jem.mój ostatni wynalazek to chlep gryczany.pyszny.i jeden mały grzeszek sie trafił tez.jedno ciasteczko.ale jak przeczytałam że ono ma 42kcl to myslałam że padne;-(dzisiaj rano tylko kawa zbozowa z mlekiem bo mnie brzuch bolał,przed chwilą pół szklanki pepsi z lodem bo byłam na ogrodzie i narobiłam się przy pomidorach.a na obiadek już się gotuje warzywna zupka na udku bez skóry ,a raczej na udeczku bo jest takie malutkie,a zupa to w sumie barszcz z warzywami bo są buraczki.zjem zupe,później mięsko z mizerią z ogórków.pisze może chaotycznie ale nie chce pominąć niczego;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaaaaa.i tak jak obiecałam to jeżdzilam na rowerku i orbiterku;-)nie ma nikogo.....bede wieczorem papatki wszystkim i silnej woli;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny.;-)nikt tu nie zaglada?u mnie wczoraj dietka dobrze.kolacja to malutka kromeczka z chudą szynka z indyka.bez smarowania.ogórek małosolny.małe jabłko.potem jeszcze gorący kubek kurkowy.musiałam spróbowac tej nowości.szału na mnie nie robi.kcl nie duzo w nim jest nawet.dziś rano kromeczka chleba gryczanego z pomidorkiem i pietruszka(uwielbiam ją).w międzyczasie koło 10,30 objadłam sie surówka z białej kapusty marchewki koperku jabłka i cebuli.PYCHAAAA.a na obiad dusi się juz kawałek piersi z kurczaka z brokułami marchewką.dodałam do tego łyżeczke fixu carbonara do spageti.jest pycha.odezwijcie sie jak wasze dietki.nawet jak cos poszło nie tak to wracajcie tu do nas.będziemy sie wspierac.pozdrawiam pa pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawzięta23
u mnie ok :) wczoraj bardzo pozytywnie, żadnych słodyczy :) fakt ze dziś rano pozwoliłam sobie na mały kawałek placuszka:P ale z rana to nie grzech ;) zresztą nic poza tym nie jadłam, a zaraz idę na rower. Ja mam jeszcze taki problem, ze czesto spotykam sie ze znajomymi w weekendy no i pijemy... a to jak wiadomo wiele zbędnych kalorii. Nie wiem, może kupię sobie jakieś wytrawne białe wino, albo martini rozmieszam z wodą mineralną+cytryna. Dam znać jutro jak było :) trzymajcie się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawzięta23
dziewczyny co z Wami? jesteście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem;-)jak tam dietka?u mnie wczoraj był dzień grzechu.miałam straszna chęc na czipsy moze dlatego ze mi sie okres zbliza.śniadanko było ok i obiad tez.te czipsy i czekoladka były grzeszkiem ale co tam.dzisiaj rano 2kromeczki razowego chleba z wędliną z indyka plus czosnek i pół łyżeczki majonezu;-(potem dlugo dlugo nic i jabłko.a teraz jem opbiadokolacje.pierś duszona z pomidorami kilkoma makaronami świderkami(wiecej niż 10 ich nie było)pietruszką i różyczka kalafiora i brokuła.narazie daje rade.chociaż mam czasami chwile zwątpienia.ale twardym trza być a nie miękkim.takie motto;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cały czas za mną chodzi taki pomysł żeby założyć drugo topic i wklejać polecane dietetyczne przepisy swoje lub gotowe z internetu wypróbowane i zdjęcia.żeby kazda mogła sobie cos wybrac i ugotowac.co o tym mysliocie kobietki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie dziewczyny! to od teraz zaczynam z wami! mam nadzieję ,że uda mi się dotrwać tutaj razem z wami i dojść do wymarzonej wagi! musimy wzajemnie się motywowac! pozdrawiam :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wszystko zaczyna się w głowie... mój cel: muszę być zawzięta!!! dziewczyny może wyznaczymy sobie wspólne ważenie? ponieważ ważenie się codziennie nie ma celu, bo wiadomo że waga waha się z godziny na godzinę , organizm np. nabierze wody i możemy tak naprawdę na "drugi dzień" być chudsze, a waga będzie pokazywać coś innego i wtedy jest to bardzo dołujące!! a po tygodniu już nie będzie złudzeń waga musi się ruszyć :) aha pamiętajcie że należy ważyć się rano, przed śniadaniem po kupce i siusiu :D to co 12.09 WIELKIE WAŻENIE???? buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj majka:) dotychczas wagę udało mi się zrzucić poprzez odrzucenie całkowicie pieczywa, fastfoodów,słodyczy i napojów gazowanych. wczoraj natrafiłam na wątek diety jabłkowej i dziewczyny pisały,że jadły tylko i wyłącznie jabłka, co bardzo oczyszcza, przyśpiesza metabolizm, poprzez dużą zawartość błonnika w jabłkach i oczywiście dużej niskiej kaloryczności można zjeść dużo jabłek i nie odczuwać głodu, czytałam natomiast aby nie zjadac wiecej niz 2 kg jabłek. Jest to bardzo oczyszczajaca dieta , pozbywamy się rózwnież toksyn, za co odpowiedzialna jest woda, ponieważ trzeba jej pić okolo 2 litry dziennie . Dziewczyny pisały ,że chudły około 10 kg po 10 dniach. myślę że te 10 dni to max aby stosowac to oczyszczenie ,aby nie wyniszczyc organizmu! zaczynam jutro ,bo dzisiaj dostalam okres i miałam ssanie na wszystko co miałam pod ręką :x Ja zobaczę ile uda mi się wytrwać... chciałabym zrzucic na tej diecie jakieś 5 kilosów , a później wproadzać powoli posiłki ,ale również tylko warzywa i białko np.jajka jogurty, twarogi. Zamówiłam sobie dzisiaj na allegro parowar,takze bede dusić zdrową żywność na parze :) ZACZYNAM NOWY ETAP W ŻYCIU ,nazwę go: droga do pięknej zdrowej sylwetki i zdrowego ducha!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny jakie macie sposoby na "hm nudno, zjadłabym coś" ja zazwyczaj odrazu zaparzam herbatkę ! zieloną najgorsze ze zepsuła mi się waga i oddałam do reklamacji, mam nadzieję,że do poniedziałku będzie gotowa!!! przez ostatnie 3 dni bylam na wyjeździe i trochę podjadałam...boję się stawać na wagę ,ale mam tydzień żeby efekt była zadawalający :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak.tak sie napisałam i coś mi skasowało.hmmm.to teraz w skrócie opisze.w moim przypadku na takie napady to nie pomaga ani spacer ani wysilek ani nic.najlepiej coś zjeść małego najlepiej białkowego.gotowane mięso,jajko,plaster sera bialego albo warzywa.u mnie odkad zaczełam regiularnie jeśc gotowane chude mięso mam mniej chęci na podjadanie.ale jem duzo warzyw też,ograniczyłam tłuszc do minimalnego minimum;-)ale zgarza mi się zgrzeszyć jak może czytałas moje posty.pierwsze dni są cięzkie to fakt.ale jak sie coś podje to nie ma co tracić głowy tylko nastepnego dnia odrobić to .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawzięta23
Hej! U mnie baaardzo dobry dzień :) rozpoczęłam go przejażdżką na rowerze do pracy - 7 km, czyli w obie strony 14 km - co jak na mnie to naprawdę sporo :) ogólnie dietetyczne jedzonko i było ok :) Ja na nudę i chęć zjedzenia czegoś mam inny sposób - postawiłam sobie na stole pudełko ze słonecznikiem (nie łuskanym i nie solonym) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość silnabede90
a ja od jutra tygodniowa zdrowotna głodówka za dużo smieci w moim organizmie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
od jutra odliczanie 10ciu dni! JUtro: co najmniej godzina na rowerze i 3 litry wody! około 4 jabłek musi mi się udać pozbyć się tych nękających mnie kilosów,bo chcę w końcu zacząć odżywiać się normalnie (ale oczywiscie zdrowo ) a nie myśleć ciągle o nowych dietach i jak to źle czuję się w swoim ciele :x

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny.zawzięta z ty słonecznikiem to rada dla tych co sie potrafia opanować,ja jak bym zaczeła to cała paczka by poszla;-|pół paczki słoneczniku to jakieś 150 kcl.to może coś lepiej zjeść na te konto kalorii.ale to może tylko ja tak mam ze nie potrafie sie przed ziarnem;-)powstrzymac haha.życze dzisiaj wytrwałości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja znajoma, żeby wzmocnić swoja motywacje do odchudzania wybrała się na wczasy odchudzające do primavera spa w Jastrzebiej Górze i rzeczywiście razem łatwiej, bo została bardzo zmotywowana , poznała ludzi z podobnymi problemami i łatwiej jej było po przjeździe trzymać wage i trzymac się w postanowieniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka dziewczyny :-(.nie mam się czym pochwalić dzisiaj.co prawda do biadu było ok z posiłkami ale znowu dopadł mnie kompuls;-(nie uwolnie się od tego nigdy chyba.no i w przypływie ataku zjadłam 10ciastek,3grzanki z serem i kiełbasą,parówke pilską,wafla suchego dużego,i kilka placków ziemniaczanych,i kilka herbat.zaraz się pożyg....m chyba.jakis koszmar to jest.nie życzę nikomu.ale nic.nie poddaje się.od jutra znowu.jeden kompuls nie zaprzepaści mojej dietki.a jak u was?rzadko zagladacie.szkoda bo przydałoby sie wsparcie ahh.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawzięta23
u mnie ok, jestem z siebie coraz bardziej zadowolona :) zdrowo się odżywiam i robię sobie zdrowe obiadki - dziś np. zrobiłam sobie krem z cukinii - pychota! Do tego jeżdżę do pracy rowerkiem :) mam nadzieję, że w końcu mi się uda schudnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześc :) mam koleżankę ze studiów u siebie i trochę takie zamieszanie jest ale jestem jestem ! maskara jak ciężko na grilu ograniczyć sobie piwo do pół butelki :P waga 67 kg równe więc bez szału ale nie jest tak znowu najgorzej z ćwiczeniami troszkę kiepsko gdy jest znajoma ale ona na szczęście wstaje pózniej niż ja więc rano sobię robię serię ćwiczeń rozciągających a po poludniu wyciągam ją na spacery i tak mija dzień ; pomył z przepisami brzmi fajnie myślę ,że można wrzucać je gdzieś na jakąś stronkę ( może założyć blog) aby tu nie robić dlugich wątków i jednocześnie mieć wszytsko posegregowane w jednym miejscu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co tu takie pustki i cisza?? u mnie weekend minął pod znakiem koktajli owocowych po których brzuch się troszkę spłaszczył a waga wskazuje 66,5 kg więc nie narzekam choć gdybym pewnie zaczęła więcej ćwiczyć i się ruszać byłoby lepiej :P dziewczyny !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×