Dostałam list z windykacją do domu z pobieraczek.pl!

Nie bedę sie tu rozpisywać, bo wilele z was zna ten problem, moje pytanie jest tylko jedno: czy mogą mi coś zrbic np posłac do sądu? Tam pisało, że ma wpłacić około 100 zl w ciągu 7 dni, jeśli tego nie zrobie to mnie wezwą do sądu i że najmniej będę płaciła 500 zł! Coi zrobić? Przepraszam za ew. błędy i inne, ale jestem bardzo nerwowa przez to.

a co pobieraczek?

to taka strona, która potem wyłudza od ludzi pieniądze i rzekomo jeszcze nikogo do sądu nie ciągła, ale ja nie chce byc 1 osobą, na której to wypróbują;(

Dostałaś wiadomość e-mail, czy list do domu?

Proszek do parnia: list do domu dostałam! przeciez napisałam;(

olej to juz wiele było takich watków, oni działaja nie zgodnie z prawem :)

Ja kilka dni temu też dostałem list do domu i nie wiem co dalej. Wszyscy radzą mi żebym się tym nie przejmował, więc chyba tak zrobię a z tego listu zrobię sobie papier toaletowy o ile nie wejdą mi na konto w banku :(

buhaha dobre :D chyba nie macie zamiaru nabijać im kasę ??? !!

Jakie pismo z Sądu ? Od komornika ? Polecony ? Czy z firmy"pobieraczek" z ich piwnicy w Sopocie bodajże ?

olej to, koleżanka też dostawała listy z pogróżkami a mimo to olała ich, dostawała nawet jakieś przedsądowe wezwania do zapłaty, nie zapłaciła ani grosza a i tak jej dali spoków, kiedyś nawet w tv sie wypowiadał jakiś prawnik że oni tylko straszą a tak naprawde nic Ci nie mogą zrobic, nie bądż naiwna i nie płac:):)pozdrawiam

Olać.

http://www.uokik.gov.pl/aktualnosci.php?news_id=1970 I ZOBACZ SAMA

z pobieraczka :( zabrali truskawki z zamrażalnika

ja nie żartuje, do mnie naprawdę przyszedł.

windykator ci wyniósł, a nie komornik z nakazem sądowym po uprzednich próbach zajęcia dochodów i propozycją ugody gdzie pracujesz? ;)

Nie pokazał mi żadnego nakazu sądowego, powiedział tylko że jest komornik, że jest z windykacji i po wynosił kilka rzeczy i uprzedził mnie że mam 500 tysięcy długu :(

okradł. wpuściłaś, nie sprawdziłaś kto, wziął co chciał i poszedł. szukaj wiatru w polu

chyba cie pojebało? jak ci powynosił? to ja tez wejed komus na chate i telewizor sobie wezme tylko musze namierzyc kto ma taki jaki ja chce

że został nasłany przez firmę pobieraczek, ja byłam cała przerażona i dopuściłam do tego. Żeby to odzyskac muszę zwrócic to co jestem tej firmie winna. Usłyszałam że jestem naciągaczką, a nic nawet mimo mojego zarejestrowanie na pobieraczek.pl nie ściągnełam.

i patrzyłaś na to :D

Po tym czego się tutaj dowiedziałem to pójdę sprawdzic na poczte czy moje konto nie zostało już zajęte. I co ja mam zrobic jak ktoś taki mnie przyjdzie do domu?

po pierwsze ma się przedstawić (pokazać dowód i uprawnienia), po drugie pokazać nakaz sądowy (ty od sądu masz dostać wyrok osobno i to wcześniej) po trzecie to ty pozwalasz wejść bez twej zgody nie ma prawa, niech policję wzywa wtedy przy policji pozwolisz (świadkowie i to mocni!)

Ja miałam ten sam problem.Również dostałam list z wezwaniem do zapłaty i groźbą założenia sprawy w sądzie.Zapłaciłam bo bałam się że tak bym nie wygrała i zamiast 90 zł musiała być zapłacić 500!

http://www.wykop.pl/ramka/889109/pozew-zbiorowy-przeciwko-pobieraczek-pl/ http://www.wykop.pl/link/889109/pozew-zbiorowy-przeciwko-pobieraczek-pl/ tutaj jest o zbiorowym pozwie przeciw pobieraczek.pl i ze szukaja ludzi

Czy firma windykacyjna może zająć przedmioty majątkowe dłużnika (np. telewizor) podobnie jak komornik sądowy? Nie, firma windykacyjna nie ma możliwości sama zajmować przedmiotów majątkowych dłużnika. Windykatorzy powinni wystąpić o zabezpieczenie roszczeń do sądu, a gdy mają już prawomocny wyrok sądowy z klauzulą wykonalności, to zabezpieczenia na majątku dłużnika może dokonać komornik. Firma windykacyjna może oczywiście zwrócić się do nas z prośbą o ujawnienie majątku, ale nie może na nas wymóc tego ujawnienia. Jedyną metodą na zmuszenie dłużnika do wyjawienia majątku jest skierowanie w tej sprawie odpowiedniego wniosku do sądu. Przedsiębiorstwo windykacyjne może podejmować wszelkie mieszczące się w granicach prawa środki służące celowemu dochodzeniu należności (możliwość podejmowania wszystkich mieszczących się w granicach prawa środków dochodzenia wierzytelności wynika regulacji Kodeksu cywilnego). Zatem nie jest zakazane przez prawo podejmowanie przez przedsiębiorstwo windykacyjne prób kontaktu osobistego z dłużnikiem, rozmów telefonicznych, a nawet wizyt w miejscu zamieszkania konsumenta. Niemniej jednak, w każdym przypadku, w którym przedsiębiorca podejmuje działania opisane powyżej, nie może wprowadzać konsumentów w błąd nieprawdziwymi informacjami, jak również nie może stosować ani grozić zastosowaniem wobec konsumenta przymusy fizycznego lub psychicznego. Zakazane jest natomiast informowanie konsumenta, że windykatorzy przyjdą w celu spisania majątku albo zajęcia jakichś ruchomości, bo nie mają takich uprawnień. W 2009 r. Prezes UOKiK ukarał z tego powodu jedną z firm windykacyjnych, która wysyłała do konsumentów listy sugerujące, że jej pracownicy odwiedzą dłużnika, aby spisać jego majątek. Inna z firm windykacyjnych została w 2010 r. ukarana przez Prezesa UOKiK za to, że w swoich pismach do dłużników stwarzała wrażenie, że windykatorzy mogą wejść do mieszkania konsumenta mimo jego sprzeciwu. Ze strony UOKK. Zabrał rzeczy za 1000zł? Pani nie spytała nawet o nakaz sądowy(który de-facto powinien przyjść listem poleconym na dwa tygodnie przed egzekucją długu). Dała się pani po prostu okraść. W takich przypadkach dzwoni się na policję.

dzwoniłam do UKOiKu. Powiedziałam, że dostałam wczoraj list z windykacją do domu. Ona się od razu spytała czy od pobieraczka? Powiedziała, żeby wszystkie wiadomości od nich ignorować, a jeśli przyjdzie wezwanie do sądu jak najszybciej zgłosić się do placówki Federacji konsumentów i tam złozyć jakiś wniosek. Ale dla pocieszenia jeszcze nigdy nie dostano wezwania do sądu...

a sciagaliscie cos? bo ja tez dostalam dzisiaj list tylko chodzi o to ze sciagnełam cracka do gry

Boże trzeba być naprawdę naiwnym, aby chwycić tanią reklamę z tego Pobieraczka. Ja omijam takiego typu portale.

no moze i jestem naiwna i co? mam nauczkę... ale juz nie ma co morałów prawic... bo na to jest za pozno. Nie przejmuje sie tym za bardzo, tylko wiekszosc z was pisze ze nie placi bo nic nie pobralo ... a co jak sie pobralo z ich strony?

w razie złożenia pozwu do sądu przez pobieraczek koszty, kótóre będziesz musiala zapłacic to 30 zł opłaty sądowej i 60 zł zastępstwa procesowego, a nie żadne 500 zł. dopiero jak wejdzie komoornik, to płacisz więcej. jezeli pobieraczek złoży pozew, to musisz dostać odpis nakazu zapłaty i w ciągu 2 tygodni się odwołać, dopiero potem kieruje się wniosek do komornika, który też cię najpierw wezwie do siebie lub napisze jakies pismo. dlatego nie panikujcie, nikt wam bez słowa nie może przyjść do domu i zabrać rzeczy.