ile zarabiacie bo mnie trafi zaraz!!!

jaki kg!!!! ludzie serek wedlina kabanos ryba jakaś to ja nie wiem co wy jecie naprawde!!!!! co wy pijecie kranówe przegotowaną!!! wkurwłam się już naprawde i może 2 bułki i talerz zupy na dzień nam nie wystarczają ale to co niektórzy tutaj piszą to miazga jest naprawde. Przypraw używacie? soku sie napijecie? kabanosa zjecie? czy parówy i napój o smaku pomarańczowym!!!!!!!!!!!!!

ale i tak jestem sam

tojabiedniejsza by zarobic w tym kraju naprawde nie trzeba byc kims ! mozna byc zwykłym człowiekiem jednak z odpowiednimi uprawinieniami , ja np. mam na prawie wszystki sprzet , ze tak to ujmę budowlnay od wózka widłowego , walce , ładowarki , spychacze po dzwigi, żurawie, w tym wierzowe . i jeszcze bym troche mógł popisać co i jak :) mozliwosci wiele - ale tzreba chciec i miec otwarty umysł .

acha no ja np kefirem na śniadanie się nie najem czy jogurtem waże 55kg mam 168cm i potrafie zjeść w porównaniu z tym co wy tutaj piszecie

przestan bo jestes niczym moja zona - da sie naprawde da ! mówie i pisałem o samym jedzieniu !! czyli to co sie je na sniadanie , co na obiad miedzyczasie i na kolację ! i to w listopadzie dało kwote 960 żł

no ja z 30dkg mielonych nie zrobie ja kupuje z 60dkg i jest na obiad a potem do przegryzienia na kolacje. to też jest nie normalne?

a to taki przyklad z kefirem :) że można jeść nie byle jak i nie wydawać, ja sie najem kefirem bo to nie jest taki jak ze sklepy bleee tylko gęsty z prawdziwych owocow - sproboj kiedys zobaczysz ;) a wszytsko zalezy tez od tego gdzie mieszkasz, ja w miescie 150 tys mieszk. wiec nie takie duze ale nie małe, moze Ty w wiekszym i drozej tam u was..

a jak gołąbki robicie to pewnie 4 saszetki ryżu i 15dkg mięsa. a ja 3 saszetki ryżu i 0,5kg m ięsa i tu jest różnica jak widze.

riririririirri masz racje wazne jest jak sie te pieniadze wydaje. dla przykladu podam moich rodzicow zarabiaja razem 5 tysiecy, w ciagu kilku lat wybodowali dom kupili samochod sobie, mi i mojej sieostrze, placa za moje studia i stac ich na wiele rzeczy, wszystko dlatego ze kupuja rozsadnie. a mam kuzynke ktora mieszka z mezem corka i ojcem pracujacym w urzedzie miasta maja co miesiac ponad 10 000, maja jeszcze niewykonczony dom bo jak przyznaja wydaja na rzeczy ktore sa tak naprawde nie potrzebne przez co nawet nie maja z czego odlozyc

a widzisz, ja z 30 dkg zrobilam 8 pulpetów! :/ zjem 2, mąż ze 4 wiec jeszcze np do kanapki na wieczor mozna wsadzic..

mamy około 8500 na życie miesięcznie i niestety anm STARCZA

z 30 dkg wychodzi 5-6 sporych kotletow niezle zrecie:):) teraz wszystk ojasne

nie przeczytam wszystkiego bo za bardzo mi się ciśnienie podnosi. Ja zarabiam 1.300 teraz mieszkam sama po opłatach zostaje mi jakieś 500 zł na życie czyli (jedzenie na miesiąc, teraz już nawet nie piję wody mineralnej tylko przegotowaną kranówkę bo to zawsze 50 zł więcej miesięcznie, do tego podpaski, mydła, pasta do zębów, szampon, proszek i inne pierdoły które są potrzebne. O nowych ciuchach to nawet nie marzę, chodzę w tej samej kurtce zimowej trzeci rok. Na pozór wyglądam super bo potrafię o siebie zadbać małym kosztem ale praktycznie nie wiąże końca z końcem. Niestety nie mam bogatej rodziny żeby mogła mi w jakikolwiek sposób pomóc.

super, bo dla mnie 30dkg to porcja akurat na obiad. nawet w restauracjach podają ok. 15 dkg mięsa, więc porcja jak najbardziej ok. Nie wiem skąd wam zostaje na kanapki:)

na bank jestescie grubi i niezdrowo wygladacie!!!!!!!!!!!! z 60 dkg to minimum 10 duzych kotletow wychodzi , ja pierdole:P dziennie 10 kotletow hahahah

jutro kupie 30dkg mięsa i zobaczymy co wyjdzie ;-) już śmiać mi sie chce ale z siebie naprawde może to dobrze oczy otworze\ troche

matacz...,.,.,.,.,. matacz ja mam otwarty umysł uwierz mi gdy zwolniono mnie z pracy i wyladowałam w urzedzie pracy to byli pod wrazeniem mojej osoby ze jestem abitna i wogole naprawde super dziewczyna. Chcieli mi cos nagrac przez znajomego, ale zanim oni cos załątwili znalazłam pracę. Czyli na bezrobociu byłam miesiac, ale naprawdę jak przegladam ogłoszenia to albo sa kiepskie ogłoszenia albo chca kogos z minimum 2 letnim doswidczeniem.

buahahaha 30 dkg i 6 SPORYCH kotletów:D:D:D oszem, wyjdą spore, jak się doda drugie tyle bułi, tyle, że wtedy to są kotlety bułczano mięsne:D:D:D Ja tam jem mało, mi z 30 dkg wychodzą ze 4-5 kotletów, ja jem dwa, facet dwa- trzy. Jesteśmy szczupli.

ja z 30dkg robie 5 sporych kotletow!!! ty chyba robisz giganty ze 60 dkg

haha :D nie wiem, galabkow nie robilam nigdy bo nie umiem ;) a wczoraj mialam na obiad placki z cukinii - wielka cukinia 2 zł, zetrzec, dodac bulke tarta, jajko, przyprawy, klasc papkę na patelnię i smazyc.. bylo ich tyle ze wyrzucilismy koncowke (tzn zostawilam na dzis ale nie wygladaly dobrze po nocy w lodowce wiec bez zalu wyrzucilam) i ta cukinia kosztowala 2 zl.. Sorry ze takie przyklady, wiem ze czasami sie wiecej wydaje ale ogolnie da sie tez taniej

ok 4-5 jak mowisz.....a autorka pisze ze robi z 60 dkg czyli 8-10 kotletow i ona zjada to z mezem jednego dnia nawet jak maz zje 5 to ona tez wpieprza 5? masakra jakas

jkajsiojd tak cię czytam i jeśli to nie prowokacja to masz coś z główką.

"Przypraw używacie? soku sie napijecie? kabanosa zjecie? czy parówy i napój o smaku pomarańczowym!!!!!!!!!!!!!" jkajsiojd ja to wszystko mam codziennie, teraz jem ciasto pije kawe i mam pelna lodowke, jutro jade na basen ktory jest 50 km ode mnie i mia 2200 n to wystarcza

ale pisze też, że przegryza na kolację. U mnie z 30dkg wychodzą 4, no max 5 małych. Akurat na obiad. I niech im zostaną te 3 na kolację, ona zje jednego, on dwa, no po prostu dramat i przejadanie się, dwa małe kotlety na kolację dla faceta:D:D:D

jak mozna jesc 10 kotletow dziennie, no jak???? moj facet ma 187 wzrostu, duze zapotrzebowanie energetyczne i zje max duze 3 kotlety na obiad!!!! najczesciej 2 z buraczkami i ziemniakami ja zjem max 2 ,zazwyczaj 1 wychodzi 5 max dziennie a kurwa ta je 10 z mezem hahaha

to ja pisalamo tych 30 dkg - nie KOTLETY tylko PULPETY (mieso, bulka tarta, jajka 2, przyprawy, robisz kulki, dajesz na wrząca wode, 20-30 min, potem robisz sos: koperkowy np, ja dzis robilam z pomidorowym: wlalam kartonik przecieru i doprawilam, podbiłam smietana.. do tego ugotuje ryz i co za problem? 8 pulpetów powtarzam, nie KOTLETÓW... 2 mi wystarcza (174/ waga 64 wiec taka szczuplutka nie jestem :/ale nie odchudzam sie, ryz i 2 pulpety wystarxcza) >>>> to do kogos kto sie smial ze 30 dkg..

caly dzien jesc kotlety? to graniczy z jakims brakiem myslenia obiad kotlety, kolacja kotlety hahah ja na kolacje jem rybe z pary z salatka np a nie kotlety z obiadu

oj ludzie to wy bogaci jesteście ja mam 1.500 zł na miesiąc

jak napchacie bułki to macie tyle kotletów !!! ja gdybym cukinie na obiad zrobiła to by mnie mąż śmiechem zabił po 16h pracy ja mu cukinie w bułce..... albo mięso z pary z warzywami. albo maślanke do pracy zapakuje nie ogarniam

tojabiedniejsza słonko chyba mnie nie rozumiesz , mój syn jak miał 18 lat to za pomocą internetu zarabiał to kupujac to sprzedajac około od 300 zł do powyzej 500 zł ale nigdy nie wiecej wtedy jak 700 zł wiec jak widzisz praca ta na etacie , albo umowa zlecenie , to nie wszystko ! Dis ile syn zarabia nawet nie wiem , ma juz 23 lata na wakacje wzioł ode mnie tylko 500 żł a był na nich dwa razy po 3 tygodnie - skad ma pieniadze ? a to z internetu , a to z korepetycji , to z stawiania systemów itp rzeczy - ale chce !! rozumiesz ? by coś zarobic w danej kwesti nie pwoiem jakiej pozyszył ode mnie 1000 żł oddał w miesiac a klienci dzwonią ...