ile zarabiacie bo mnie trafi zaraz!!!

bgfnhgj puknij sie w leb:O ciekawe czy jakis sport uprawiasz?:P

polakmm to juz minimum spadlo maprawde. piwo, basem pizza to luksos, hehhe ja sama jestem zarabam ok 7tys=oplat mam ok 3 tys i powie ze ledwo mi ta 3 starcza, nie pozyczam . ale prawie zawsze na 0.

my mamy lacznie ok 10 000miesiecznie 5000 odkladamy mamy male oplaty

2 razy w tygodniu basen , co 2 dni brzuszki w domu:) zero nadwagi,idealne badania lekarskie, zero tluszczu:) na kosmetyki natomiast wydaje duzo i na ubrania:)

ja znowu na kosmetyki bardzo malo tylko do pielegnacji bo sie nie maluje

no to wszyscy się cieszymy z waszej nienagannej diety i sylwetki wszystkiego dobrego

nawewt dziwie sie osobom ktore pala i zjadaja pake chipsow przed snem, popijajac piwem troche szkoda mi tych ludzi:(

jkajsiojd Napiszcie prosze ile zarabiacie ja 1600 w sklepie mąż 2000 w jednej i 1100 w 2 pracy cały dzień go niema!!! opłat mamy 1150 ja mam wolne tylko 2 ndz w miesiącu. Jak tu kur... żyć!!! i w dodatku ledwo styka zakupy w biedronie bez szaleństw żadnych i podliczanie ciągle czy wystarczy czy nie masakra.... ----------------------------- ha ha dobre sobie ... prowokacja jak nic , albo rozrzutnosc straszna piszacej . spokojnie zyc mozecie za ta kwotę ja w prawidzie zarabiam wiecej , ale wydaje mniej niz wy zarabiacie .

dobrze ze mam winko smaczne w domu wypije sobie lampeczek bo az sie zdenerwowałam

Autorko ja rozumiem ze wszystko kosztuje ale nie ubolewaj ze "ledwo styka" Ja mieszkam z facetem i razem jakieś 3500, od tego odejmij jakieś 1000 na rachunki, moj facet placi 300 alimentów i nie powiedziala bym zeby mi ledwo starczalo co prawda nie chodzimy do restauracji ale na normalne zycie nas stac, raz w tygodniu idziemy na basen czy do kina i zabieramy ze soba jedo syna. Mysle ze zdecydoanie przesadzasz bo spotkalam w sklepie emeryta ktory kupil tylko chleb i pasztet bo na wiecej mu nie starczylo

ja rozumiem ze ludzie za mniej żyją i uwierzcie ze ja też chciała bym mniej wydawać a naprawde wszystko jest przemyslane kazdy zakup. ja też bym chciała wyżyć za 800zł naprawde nawet niewiecie jak bardzo

to gdzie wypracujecie ze tyle zarabiacie?Nie sądziłam ze srednia krajowa taka wysoka teraz...

autorko jestes cholernie niezaradna!!!!! ja zarabiam 1100 na reke,maz 2500 na reke,mamy kredyt hipoteczny,rata mies 1000 zł,budujemy domek,mamy samochod dziecko w drodze i inne opłaty jeszcze a ja nie załuje soebie na kosmetyczke i jeszcze odkładamy!!!!!!!!!!!!!

A to zależy.. ja nie pracuję (szukam), mąż pracuje i ma 3500 na rękę, wynajmujemy mieszkanie i sam wynajem plus rachunki to jakieś 900zł miesięcznie, obliczyłam że średnio na środki czystości i kosmetyki wydajemy ok 150 zł/ms jedzenie 700 zł 200 - lekarz/leki (próboje zajsc w ciażę, niestety muszę się podleczyć) i 300 średnio na ciuchy i dodatkowe wydatki: np prezent (drobny) dla rodziny na okazje: urodziny imieniny (np brat -nastolatek ma imieniny niedlugo, kupilam mu sweter za 40 zl w croopie bo chlopak lubi ubrania) wiec jakiś 1000 złotych powinniśmy miesiecznie odkladac, jednak tych dodatkowych wydatkow jest wiecej czasami i np w ost msc odlozylismy tylko 550 (kupilam smartfona za 370 /uzywanego ale prawie nowego/ bo poprzedni tel mi sie zepsul a chcialam miec cos lepszego tym razem) Wiec jak widzisz nie oszczedzamy na wszystkim a jednak da sie odlozyc co nieco, ubran kupuje mało ostatnio bo mam zapasy ;) (za granica sie oblowilam, pracowalismy tam i zylismy kilka lat) Tam zylismy dobrze odkladajac troche dzieki czemu mamy kupke na ktore dalej skladamy nie odmawiajac sobie wszystkiego ale tez pilnujac wydatkow (potrafie po 25 zlotych na jedzenie srednio wydac dziennie na samo jedzenie i to wystarcza, jest sniadanie i kolacja i obiad jednodaniowy, czasami dwu, ciasto pieke co jakis czas, robilam "sloiki" na zime z owocow i warzyw i jakos da sie! Tak kupujemy w Biedronce pzewaznie ale czemu nie? mam dac za serek do chleba almette 3.99 w przyosiedlowym sklepie czy 2.97 w biedronce?? pff Nie kupuje za to jedzenia "lidl" i "teso" - w lidlu czasem cos slodkiego a w tesco normalnie ale nie kupila bym nic tesco tesco - np serka tesco w bialym opakowaniu z niebieskim paskiem.. wiec bez przesady, da sie zyc , jeszcze jakbym prace miala.. odkladamy na swoje mieszkanie. Wakacji mielismy kilka razy w roku jak mieszkalismy za granica (2 razy w roku zagraniczne) wiec teraz ktos by powiedzial "trzeba przycisnac pasa" ale nie przeszkadza mi to, w tym roku nie bylismy nigdzie ale za rok pojedziemy)

ten topic to prowokacja, 2 tys na samo zarcie miesiecznie na 2 osoby- trzeba zrec jak swinia i byc mega spasiona krowka prawie 70 zl dziennie heheh....to sie w glowie nie miesci:)

jak bedziemy na emeryturze to tez nas pasztet zadowoli

no to kurwa niewiem naprawde przysiegam odkładam 800zł i z tego bedziemy żyć zobaczymy co to bedzie chyba zupy na korpusie i pasztet z pomidorem. Pierdziele masakra zazdroszcze wam bez kitu!

ja juz pisalam sprzatam u tych,ktorym sie nie chcei stac ich zeby mi zaplacic

autorka napisala ze 60 zl miesiecznie na zarcie czyli 1800 miesiecznie heheheh ale musa zrec....jak nic paki chipsow przed snem ida:)

60 zl dziennie.....jak mozna przejesc 60 zl dziennie? dzien w dzien?

jkajsiojd to ja już k**wa niewiem 800zł mies na 2 osoby to mistrzami jesteście dla mnie naprawde szacunek. wychodzicie na lody niewiem piwo pijecie? kur ..a nie ogarniam tych 800zł poważnie. nic wam nie wypada w mc? --------------------------------- juz tu pisałem w innym temacie , ale w tym przypomniec racze zakupy w domu robie ja , z racji niegospodarnosci zony , to tak w skrócie w miesiacu listopadzie zbierałem wszystkie co do joty rachunki paragony z zakupów by miec wglad ile wydaje na samo jedzenie w miesiacu , w domu jest nas 4 osoby , ja , zona i dwoje dorosłych dzieci powyzej 18 lat wydałem na jedzienie 960 zł tyle mam do powiedzenia , nikt głodny nie chodził , a ja tez byle czego nie kupuje , ale też wedln powyzej 25 zł za kilogram teżnie - to tak by była jasnosc .

ja wydaje 2500 i paki czipsow nie ida:P

ok nick wszytsko tłumaczy a reszta gdzie pracuje ze tyle zarabia. Macie własne firmy jestesci na kierowniczych stanowsikach, manager, koordynator bo tylko na tych stanowiskach mozna godziwie zarobic. Chetnie posłucham moze sie przeniose z mojej firmy ...

czyli dziennie kg piersi kurczaka 18 zl kg szynki 30 zl to juz prawie 50 zl jak tak sie zre, to co sie dziwic....

ale pracuje po 10-12 godzin codziennie-rowniez w niedziele

ja na rękę koło 2 tys partner koło 2,5... jak jest duzo pracy wychodzimy razem majac kolo 7 tys oplat malo ja wydaje strasznie duzo nei wiem na co :O od 10 sierpnia do dzis wydalam 2 tysiace zlotych !!!!! i kurwa nic konkretnego nie kupilam.... glupia zem jest chyba zaczne zapisywac wydatki :O

Jeszcze coś, jak napisal ktos wyzej: jestes niezaradna poprostu, ja tez wydawalam wiecej na samym poczatku gospodarowania na swoim ale potem sie nauczylam powoli (mama dala mi kilka dobrych rad) i naprawde i warzywa jemy, i owoce i jest roznorodnie, poprostu wiemy gdzie kupowac, nie w markecie tylko na bazarku - warzywa owoce, mozna zrobic ciasto z owocami, lub kefir owocowy (jogurt naturalny+owoce+blender), taki kefir mam na sniadanie (maz kanapki), obiad: dzis np z mielonego pulpety (30dkg mielonego 5 zł, przecier pomidorowy 3 zł, ryż 2zł) i masz obiad (zakladajac ze masz czosnek, przyprawy w domu), trzeba paterzec na co jest sezon, np maliny byly za 5 zł od koszyczka jakis czas temu, kupilam 3 razy tak o do zjedzenia, teraz sa za 2,5 zł - kupilam kilka koszyczków, zblendowałam i zrobilam sorbet (zamrozilam)

tojabiedniejsza my tez bogaci nie jestesmy...a dajemy sobie lepiej rade niz niejeden bogaty.....i naprawde nie narzekam ze mi na cos brakuje....

czlowiekowi zawsze bedzie malo. i wiecej pieniedzy tym wieksze potrzeby

przeanalizować jeszcze raz, a porządnie moje wcześniejsze wpisy i zobaczyć, na co NORMALNI ludzie wydają 60zł dziennie (jedzenie). Spokojnie tyle schodzi, a np. my, wcale nie jesteśmy grubi i dużo nie jemy.