Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość normalnaCzyWalnięta?

26letni facet nie myśli o swojej przyszłości bo za młody

Polecane posty

Gość normalnaCzyWalnięta?
"ja nie moge zrobic najmniejszego planu, ktory wybiega powiedzmy dalej jak 2 miesiace w przod:/ " Święte słowa. Mój odpowiada tylko, ze młody i nie myśli. A kiedy zacznie myśleć? No jak będzie starszy. Super po prostu:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinomanka1234
No to okropnie sie zachowal, wspolczuje. W moim przypadku to chociaz wiem, ze jakbysmy wpadli, to trudno, jakos bysmy sobie poradzili z dzieckiem, napewno pomoc rodziny by byla itp. On podejscie do dzieci to ma spoko, co do kwestii wychowania sie rowniez zgadzamy, Ale nie ma o czym mowic , bo na dzien dzisiejszy oboje nie chcemy ich miec. Najlepsza pora dla mnie na dziecko bylaby 29-30 lat. No ale do tego czasu to trzeba by sobie zapewnic jakis wlasny kacik i srodki do zycia. Juz mu ostatnio wygarnelam, ze mam dosyc takiego spotykania sie u niego w pokoju, w mieszkaniu rodzicow, jak mama co chwila do pokoju zaglada. Takie cos to w liceum bylo, a nie teraz. Za stara na to jestem juz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Margarytciaaaaa
Mój powtarza, ze nie zamieszkamy razem bo przed ślubem nie wypada. Ale o ślubie i zaręczynach też nic nie wspomina. :( Już sama nie wiem na co mam czekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość normalnaCzyWalnięta?
Przecież to jest oczywiste, że wiesz w normalnych warunkach jak się oświadczasz to już nie do miesiąca czy paru bierzesz ten ślub a np za 2 lata jak kasę uzbierasz, staniesz się nie wiem gotowy. No ale trzeba mieć "jakieś sprecyzowane plany" a nie, jak jest tak to dobrze, i tak sobie mieszkać. Z jego podejściem to możemy tutaj mieszkać z moimi rodzicami do 50siątki. A to też nie fajna wizja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinomanka1234
Ja cie pierdziele porazka. Trafily nam sie pechowe egzemplarze. Tez sobie myslalam, moze faktycznie jeszcze mlodzi jestesmy na takie plany. No ale halooo, mam oczy i widze, wszystkie moje kolezanki jak nie po slubie, to mieszkaja z facetami, zbieraja na mieszkania czy cokolwiek. A ich faceci wcale nie wiele starsi:/ To jak tu sie nie zdolowac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przed ślubem należy pomieszkać razem co najmniej 2 lata, żeby się 'dotrzeć'. Możecie świetnie żyć razem, ale okaże się, że mieszkać już niekoniecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinomanka1234
A najgorsze jest to, ze nic nie mozemy zrobic. Bo jak zaczniemy czesciej poruszac temat, to im uszami wyjdzie i beda sie jeszcze bardziej wkurzac, i tylko sie upewniac w tym ze sa za mlodzi. Moja przyjaciolka stwierdzila ze w takiej sytuacji powinnam "swiadomie wpasc" za jakis rok, dwa, jesli nic sie nie zmieni:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinomanka1234
Oczywiscie nie musze pisac, ze nie traktuje teg o serio. Co jak co, ale nie przyszloby mi do glowy probowac zlapac faceta na dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość normalnaCzyWalnięta?
No właśnie my mieszkamy już razem 2 lata u moich rodziców. No wiem kochane, ostatnio jego kolega się nas pyta co u nas i kiedy mamy zamiar się "hajtać". Tak na ludzie to powiedział, nawet w żartach a ten mój "eh za młody jestem, może jak mi głowa ze siwieje pomyślę. To ten kolega, takiego napadu śmiechu dostał, a ja, stałam jak jakaś debilka:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinomanka1234
I sluchajcie, przez ta jego durna postawe to on sam przestaje byc dla mnie atrakcyjny. Ostatnio to zauwazylam. Po prostu widze w nim chlopca coraz czesciej, a to mnie nie pociaga, wrecz irytuje, on mnie zaczyna irytowac. Mam mniej cierpliwosci co do niego, i nawet juz nie mam zbyt czesto ochoty na seks przez to wszystko:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinomanka1234
Nie jest on juz dla mnie 100% mezczyzna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość normalnaCzyWalnięta?
Ja bym nigdy nie wpadła świadomie, bo co to zmieni? Jak nie będzie chcieć tego ślubu, to wątpię, że dziecko go tak nagle zmieni. Nawet jak "ulegnie" to co to za przyjemność, tak pod przymusem. A jak przyjdzie co do czego to by Ci wygarnął. No ja jak mojego spytałam, co gdybym zechciała te "dziecko" a on, na mnie, no co musiałoby być. Mówię, mu, jakie mam zdanie na ten temat itd na co on, no "jakbyś uparcie chciała dziecka, to gdybym musiał to bym się hajtnął". Takie życie nie ma sensu. Ja nie będę nikogo zmuszać czy brać sposobem, powiem jak coś widzę, cóż jak się nie dogadamy to trochę gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinomanka1234
O boze skad ja znam takie pytania wsrod otoczenia.. A ty sie tylko glupio usmiechasz:/ A najgorsze jest to, ze gdyby on podjal jakas decyzje wreszcie to mielibysmy gdzie zamieszkac, czy nawet wybudowac sie, cokolwiek, ojciec jego chce nam pomoc caly czas w tej kwestii, ze jest sklonny otworzyc nam jakis maly zaklad, ktory sobie sami rozkrecimy. No przeciez zajebista opcja, jakies wyjscie, ktos nam chce pomoc, bo wiadomo ze teraz jest ciezko z praca. Ale ta cipa NIC. Palcem nie kiwnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinomanka1234
Chyba nawet jego rodzicom juz smierdzi jego tylek w domu powoli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość normalnaCzyWalnięta?
Nam rodzice powiedzieli na wstępie, ze po ślubie kupią nam mieszkanie. I pomogą ile dają rady, to też podtrzymuje na duchu, że w razie czego mamy na kogo liczyć. Powiem Ci, że na początku też trochę to mnie bolało, jak inni się pytali ale tylko dlatego, że inni mają plany a ON nie i jeszcze się wkurza jak go spytałam. Teraz jak ktoś się pyta, myślę sobie, boże jakie to głupie i dziecinne. Związek bez przyszłości. Takie odpowiedzi ze strony faceta, jeszcze gdyby były to sensowne odpowiedzi a nie taka głupia odpowiedź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinomanka1234
No problem i tak pozostaje. I pytanie brzmi; czy my mozemy cos zrobic zeby dorosli? Moze zalozymy watek z pytaniem do facetow; "co sie stalo ze zapragneliscie sie ustatkowac?" hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinomanka1234
No dokladnie, w jego wieku to juz troche zenujaca odpowiedz, co innego gdyby mial lat 20. Ale to juz ma blizej do 30-tki. Mlody jest owszem, ale nie za mlody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość normalnaCzyWalnięta?
Wiesz rodzice nic mi nie mówią, ani się nie pytają bo uważają, ze się wtrącać nie będą i to nasza sprawa. Ja powoli zaczynam się z tym źle czuć, bo sobie myślę, on nie dokłada się ani złotówki (bo zawsze mówi, ze nie ma....tyle wydatków itd, ale to nic, rodzice nie chcą od niego bo mówią, żebyśmy sobie coś kupili albo zbierali na naszą przyszłość) a on nie mówi o przyszłości, jakby nie było rodzice go utrzymują od 2 lat a co będzie jeśli nagle mi powie, że nie chce ze mną być bo coś tam. A nigdy mi niczego nie obiecywał no i co, zostaje na lodzie? Zmarnowane lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość normalnaCzyWalnięta?
Hehe świetny temat wymyśliłaś :) Moja koleżanka kiedyś powiedziała, no kolega już lata świtlności ma za sobą i co myśli, że Ty będziesz czekać na niego nie wiadomo ile albo mu się oświadczysz. Na marginesie mam koleżankę, raczej to od mamy, która ma 45 lat i się oświadczyła facetowi po 20latach mieszkania ze sobą bo on też miał takie podejście, no i przyjął jej oświadczyny bo powiedział, że już był za stary i bał się, że go wyśmieje. Miejmy nadzieję, że taki ten nie będzie. Bo ja nigdy mu się nie oświadczę, ja nie z tych zdesperowanych :P:) że tak powiem hehe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość normalnaCzyWalnięta?
No i dziecka nie mają, bo też ciągle było jakieś ale, chociaż dobrze im się powodzi. A teraz nie chce ona mieć bo mówi, ze jest za stara na zabawy z dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinomanka1234
No dokladnie tego sie tez obawiam, postanowilam dac nam jeszcze ze 2 lata. Jak nic sie nie zmieni w jego postawie, ani w naszej sytuacji, to naprawde nie bedzie sensu pakowac nerwow w taki zwiazek, bo to zwiazek bez przyszlosci. Poki jeszcze bede w miare mloda, to sobie mozna z kims innym bardziej dojrzalym zycie ulozyc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość normalnaCzyWalnięta?
Możecie mnie tutaj zjechać, ale wydaje mi się, że jak, ja mam jakieś plany, marzenia, to oczywiście mogę poczekać na jego krok do tej mojej 30stki ale potem jak nic się nie zmieni w tej kwestii to lepiej odejść. Bo skąd wiadomo czy nie będzie całe życie takie, hmm "wyrwane z życiorysu"? A potem będziemy mieć pretensje tylko do siebie, że nie sprecyzowaliśmy wspólnych planów i to nasza wina, taka prawda. Bo ja oczekiwałam czego innego a on miał inne plany o których mi nawet nie powiedział.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinomanka1234
Jednym slowem; przekichane. Ale zycze nam wytrwalosci. A wiesz co; zapisz sobie link do tego topiku gdzies w kalendarzu zaznacz, i za rok dokladnie powiedzmy 1 wrzesnia spotkamy sie tu pod tymi samymi nickami i zobaczymy czy cos uleglo zmianie. Co ty na to? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość normalnaCzyWalnięta?
Swoją drogą, jeden w wieku 24 lat jest dojrzały, ma ambicje, plany a inny ma 30 na karku i dalej nie myśli. Ciekawa jestem czy tacy mężczyźni w ogóle, myślą nawet w dalekiej przyszłości o poważnym ustatkowaniu się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość normalnaCzyWalnięta?
Dobrze :) oby nam wątku nie usunęli hehe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinomanka1234
Ok:) W takim razie do uslyszenia za rok i powodzenia;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość normalnaCzyWalnięta?
Ok powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość normalnaCzyWalnięta?
U mnie po staremu, a jak u Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glupie te dziewczynki sa jedna
k. niby 25-27 lat, a puste jak nie wiem co. idz, hajtaj sie, jesli ci sie spieszy. bo to jest najwazniejsze:D dzieci, bo ktos urodzil, bo ktos sie hajntal, to ja tez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takich wybieracie
to miejcie pretensje do siebie. Oni byli tacy przed związkiem nie zmienili się od tak nagle. Wy naprawdę jak widać nie chcecie porządnych mężczyzn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×