mój facet pojechał w delegację...

...a ja zostałam sama... bardzo tęsknię....

pewnie teraz leży w hotelu i skacze po nim jakaś kurka :D

a raczej na nim :D

on pojechał do pracy a nie na kurewki ignorancie :)

A mój poszedł do pracy.. Jak co wieczór/co noc... :(

no to wjeżam :-D

Sam czesto jezdze na delegacje i wiem co tam sie dzieje. Zbieraja sie ludzie ze wszystkich regionow ,kazdy pijany ,jak bela. O orgie z kolezanka z regionu naprawde nie jest trudno.

nie iwm co wy robicie na delegacjach i srednio mnie to obchodzi... mnie się teskni... mój facet jest moim najlepszym przyjacielem i bardzo mi go brakuje...

dokładnie delegacje i imprey integracyjne to jedno wielkie kurestwo niestety

on pojechal jako JEDYNY, wiec nie bedzie bzykanka z kolezankami, zreszta to typowo meska firma :)_

Moj kolega tez kochal swoja zone. 2 dzieci ,mieszkanko i kochakaca zona. Traf chcial ,ze trafilo na delegacje z radomia,w naszej korp tam sa najwieksze kurewki. Wiadomo,ze jak facet podpity,to BARDZO....BARDZO ciezko domowic nalegajacej dziewczynie.

i niech tak zostanie

to skoro tak bardzo ciezko odmowic to najlepiej sie nie upijać. kurde czemu faceci mysla kutasem :O mam szczerą nadzieje autorko ze twoj facet ma silną osobowosc i nie ulegnie presjo otoczenia ani zadnym naleganiom kolezanek,ze nie widzi atrakcji w przygodnym seksie bez uczuc

Hehehe kazdy facet jest taki sam. Jak nam kutacz stanie+ alkohol= przygpdny seks..

ech... tam gdzie pojechał nie ma kobiet :) jest zajęty pracą od świtu do nocy, ma szanse na awans, ludzie, delegacje to nie tylko seks i hlanie!

CO NIE ZMIENIA FAKTU ,ZE DLA NAS LICZY SIE TYLKO SEKS....JESLK ZONA JUZ NIE POCIAGA,TO MASTURBUJEMY SIE PO LATACH Z MYSLA O KOLEZANKACH...A CO ODWAZNIEJSZY MA KOCHANKE..

nie poruszam w tym topiku wątku zdrady tylko tęsknoty za kims bliskim, kogo się mocno kocha,,,

nie mów za wszystkich facetow na swiecie,nie wierze ze kazdy jest taki sam. Nie znasz przeciez wszystkich tylko mierzysz swoją miarą.Ale jak liczy sie dla ciebie najbardziej seks to sie nie dziwie..wtedy trudno Ci moze byc ogarnąć,że może być inaczej i ktoś może myśleć inaczej.WIem,dla wielu pewnie tak jest..ale nie możesz wiedziec,ze dla wszystkich nawet,jesli kazdy w twoim otoczeniu jest taki (a tego tez nie wiesz bo moga być tacy co tylko udają żeby nie odstawać od kumpli i sie chwalą "podbojami")

nie każdy facet jest dziwkarzem ,są normalni, kochajacy faceci. my jestesm razem szczesliwi, kochamy się. ciężko mi jest bez niego, zostalam sama i nie mam sie do kogo przytulic :(

przytul misia :) przecież wróci,nie wyjechał na zawsze.

Slomiana,a jak twoj ukochany juz wroci ,to dasz mu dupki:)??

wiem, wróci na weekend ale... ja cały weekend jestem w pracy i będziemy się mijać... potem ja jade do szkoły kiedy on przyjedzie. a kiedy on wyjedzie to ja bede miala wolne... echhhh... co za życie...

właśnie nawet sami faceci robią o sobie opinie, że nie są lepsi od zwierząt.

po to jest rozum zeby byc lepszym od zwierząt....

Zwierzeta tez maja rozum. Zadalem pytanie czy gdy ukochany wrpci,to dasz mu dupki??

Mojego też nie ma. Ale to nie delegacja. Widzimy się dopiero 2giego października...

jeśli facet ma pecha, to po powrocie zarazi cię jakąś wenerą :D lepiej wyślij go do proktologa na dzień dobry :D

odwołam się do historii, poczytaj sobie w bibli na ten temat bo widze ze nie masz podstaw do tej rozmowy

nie Twój zasrany interes czy da mu dupki. facet 26 wwa czy jaki Ty to masz tam nick półmózgu.

retgyproktolog jest od odbytu. Fajnie masz przygody :p