Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość GotowaM

Jak poznać nową miłość (po rozwodzie)? I przede wszystkim- GDZIE???;)

Polecane posty

Gość gość
poznalam na czatach duzo roznych facetow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ze mna sie chcieli mlodsi umawiac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na pewno kogos znajdziesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poszukaj mlodszego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja jestem sam i mam wstret do kobiet,a jestem 3miesiace po rozwodzie.Od 2 lat oklamywany i oszukiwany....trudno znalezc wiare w milosc....Pozdrawiam wszystkie zlamane serca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
37 lat czyli urody już brak i z każdym rokiem sypie się coraz bardziej, po rozwodzie czyli wieczne pieprzenie i nawiązywanie do jakis traum od poprzedniego męża - super pakiet. I jeszcze może dziecko masz - to już wogóle wypas dla przyszłego faceta, nie ma nic fajniejszego jak tolerowanie nie swojego bachora. Sama nie wiele masz do zaoferowania to szukaj wsród podobnych super pakietów do siebie. Proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś 37 lat czyli urody już brak i z każdym rokiem sypie się coraz bardziej, po rozwodzie czyli wieczne pieprzenie i nawiązywanie do jakis traum od poprzedniego męża - super pakiet. I jeszcze może dziecko masz - to już wogóle wypas dla przyszłego faceta, nie ma nic fajniejszego jak tolerowanie nie swojego bachora. Sama nie wiele masz do zaoferowania to szukaj wsród podobnych super pakietów do siebie. Proste. yyyyyyyyyyy sam jestes takim zasranym bachorem,smierdzi na odleglosc stechlizna :P nie zapomnij wziazc lekarstwa smierdzielu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
buraczany cham. ale niestety ma racje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uroda i wiek to nie wszystko. Szkoda że faceci najczęściej o tym zapominają a sami nie mają wiele do zaoferowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie mniej kalkulujcie.35 lat po rozwodzie,dziecko.nie szukam,ale kto wie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nikt nie chce byc sam A milosc .. Czymze jest..dzis jest jutro znika Willam Shakespeare

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lukanioo
ja po rozstaniu z żoną postanowiłem rozpocząć nowe życie, założyłem sobie konto na https://ezeo.pl/ i tam poznałem kobietę, z którą jestem od 1,5 roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a świstak siedzi i zawija SPAMERA w seberka :P :P :P. x Ps. jestem po 40 i chętnie poznam inteligentną i SAMODZIELNĄ kobietę koło 40 :). x Tyle, że w istnienie takich, od pewnego czasu zwątpiłem :(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam 40, od 2 lat sama. Kurz po byłym (20 letnim) związku opadł, wiec czuję już się uwolniona od traumy. Recepty na samotność, innej niż aktywność i dbanie o siebie, nie ma. Czas pokaże. .. Bo powyższe wpisy są mało optymistyczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem w podobnym wieku i od ponad półtorej roku (z przerwami) mam konto na portalach randkowych. Byłam na wielu randkach. W tym czasie 5 panów wydawało się dokładnie takimi, jakiego bym chciała. Co z tego, skoro oni nie chcieli mnie. Jeden chciał tylko seksu i uciekł, kiedy stwierdził, że się do niego przywiązuję, drugi chyba miał żonę, kolejni umawiali się nałogowo. Niby szukali, ale tak, żeby nie znaleźć. Jest sporo fajnych facetów, ale chyba nie dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś - ja też jestem sama nawet w starszym wieku niż Wy dziewczyny ( jestem panną )- mam w życiu wszystko co można byłoby mieć ( super pracę, kasę, wlasny dom, podróże do dalekich krajów w wolnym czasie ) tylko wciąż BRAK SZCZĘŚCIA DO FACETÓW. Od jakiegoś czasu piszę z jednym takim ale facet depresyjny jest ( jakieś emocjonalne problemy ) i nie ma ochoty na spotkanie niestety- żyje "marzeniami o mnie" i to mu wystarcza. Ech! Faceci!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pani Autorko, rozwódki- zwłaszcza z "przychówkiem"( a takich jest zdecydowana większość! ) nie mają już takiego "wzięcia". Dzisiejsi męzczyźni sa wygodni i wolą takie "z czystą kartoteką" niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
odpowiadam na zapytanie - jestem z Warszawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś To dzieli nas przynajmniej 322km trasy. Szkoda :(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie bardzo rozumiem negatywne podejście do "rozwódek z przychówkiem". W pewnym wieku to świadczy tylko o normalności. Skoro ma się 40 lat, to dziwnym byłoby nie mieć dziecka, poniekąd nawet dorosłego. Są oczywiście i takie osoby, szanuję ich decyzje, rozumiem sytuację. Natomiast na tym etapie życia, dzieci są normalną sprawą. Byłam kilka razy na czacie, to było ciekawe doświadczenie z sfrustrowanymi facetami. Poklikałam i nie było sensu na utrzymywanie korespondencji, nie wspomnę o spotkaniach. Anonimowość powoduje eksplozję dziwnych instynktów, zakrawających o zboczenia wszelkiej maści. Szkoda czasu. Na portale randkowe nie wchodzę, bo praca nie pozwala mi na taką ekstrawagancję w internecie. Ale chyba poziom adekwatny do czatu. Mam nadzieję, że spotkam kogoś "przypadkiem"... w pracy, w kinie, kawiarni, bądź na ulicy. Samotność jest trudna i ciężko z nią żyć. Lepsza jest jednak niż gehenna życia z kimś, kogo się nie zweryfikowało wystarczająco przed wstąpieniem na wspólną drogę. Czekam co życie przyniesie, nic na siłę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czy odległość ma znaczenie? Przypadki sprawiają, że ludzie są ze sobą pomimo odległości :) trochę optymizmu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może dziewczyny trzeba do tych randek podchodzić trochę jak mężczyźni? Jesteście dojrzałe, po przejsciach, po co wam partnerzy na stałe? Fajny, sympatyczny przyjaciel i przy tym dobry kochanek ...co więcej wam trzeba ? Macie sie dobrze bawić ... ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem zainteresowany poznaniem kobiety, koło czterdziestki. Dałem nawet ogłoszenie, na odpowiednim portalu. Jak na razie, jestem przerażony kobietami, które odpowiedziały. Gdy sam skończyłem trzydziestkę, byłem w pełni samodzielnym, wykształconym mężczyzną, z rozsądnym statusem materialnym i pozycją zawodową. Na moje ogłoszenie, odpisują trzydziestoparolatki, które właśnie kończą, pierwszą w swoim życiu szkołę policealną, szukają takiej szkoły lub w najlepszym wypadku, pracują na zleceniu, na słuchawkach. Ja chciałbym dzielić życie z partnerką, a nie wyciągać za uszy ciućmę, opóźnioną o 10 lat w rozwoju. Jakoś nie interesują mnie też czterdziestoletnie panie, które NIGDY nie skalały swych rąk, pracą zawodową i po rozwodzie, szukają kolejnego sponsora. Ogłoszenie wisiało półtora miesiąca. Odpowiedziało ponad 50 pań, z których najciekawsza, była lecząca się psychiatrycznie, zupełnie znerwicowana kobieta. Już w pierwszej rozmowie telefonicznej, pouczała mnie, jak mam się zachować, by jej nie zdenerwować. Ta przynajmniej miała normalną pracę. Przyznaję, że nie interesują mnie również panie, które na pierwsze spotkanie, chcą zabrać ze sobą WNUKI, bo muszą opiekować się nimi. Może istnieją gdzieś samodzielne czterdziestki, o stabilnej sytuacji zawodowej i finansowej, które nie szukają WYBAWCY, ale partnera. Mi nie było dane, takową napotkać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Dla mnie odległość ma niestety znaczenie. Szukam kogoś, kogo widok o poranku, zmobilizowałby mnie do pracy i dał nadzieję pięknego dnia :). Tak już jestem zbudowany :). Trudno zakładać, by osoba z odległego miasta (choć połączonego z moim pociągiem ekspresowym :D ), chciała porzucać swoją pracę, przyjaciół i mieszkanie, by móc spędzać ze mną swoje życie :(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do gościa z godziny 11.44 Czytałam jakbym sama to napisała. Tylko ja jestem kobietą, nawet dobrze wykształconą w odpowiednim ku temu czasie. Szukam tak jak Ty partnera, nie życiowej pokraki, która szuka dachu nad głową i stabilizacji, bo sam się nie potrafi ogarnąć. Narzekanie na byłe zony też mnie nie interesuje i brzydzi kiedy muszę słuchać. Nie szukam sponsora, ojca dla mojego dorosłego prawie syna (on ojca ma), nie szukam holownika, bo sobie radzę. Szukam faceta z jajami, który będzie miał swoje zdanie, znał swoja wartość i pozwoli mi poczuć się kobietą wartościową. Który wyjdzie ze mną do teatru, kawiarni, a nie będzie grzał kanapę z piwskiem w ręku i czekał na usługi, sam nie widząc powodu ruszyć dupska i mieć jakiegokolwiek obowiązku domowego. Wierz mi, że nie tylko kobiety bywają puste i szukają do kogo się podczepić. Takich facetów jest także mnóstwo. Mam nadzieję, że kiedyś świat jeszcze mnie pozytywnie zaskoczy, czego i Tobie szczerze życzę. Powodzenia Tobie i nam wszystkim z tego forum :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś To ja odpadam :(. Piwa wprawdzie prawie wcale nie piję, ale do kawiarni również nie lubię chadzać :D. Teatr może być :). Nie strawię tylko baletu, rewii na lodzie i koncertu jazzu nowoczesnego :D. Z drugiej struny, niepokoją mnie kobiety uwielbiające walki KSW (MMA). Jak dla mnie, jest to mało kobiece, zainteresowanie :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każdy szuka czegoś innego :) Tu tylko wymiana opinii i doświadczeń

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do gościa z 11.44. Czy możesz napisać z jakiej części Polski jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pytam, bo mam nietypową propozycję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×