Wróciłam właśnie ze spotkania z nową klasą w liceum.

W gimnazjum nie byłam lubiana. Więc postanowiłam sie zmienić i objąć taką strategie: Dużo się uśmiecham, ze wszystkimi rozpoczynam rozmowe i się zapoznaje pierwsza. Dużo żartuje z siebię, i ogólnie dużo żartuje, Dużo rozmawiam. Jak myślicie czy dobrze robie?

Myślę że ok.

a jak wypadlas na tym spotkaniu z klasa z liceum?

pewnie, ze dobrze! ja tez zmieniam taktyke. i tak rozpoczne studia:p

Wybraliśmy się do takiej knajpki (nigdy tam nie byłam, wogóle głównie siedziałam w domu). Wypiłam piwo, zaczeło kręcić mi się w głowie, dużo się śmiałam (głównie z siebie) Nie mylić z użalaniem.! Rozmawiałam praktycznie ze wszystkimi, sporo osób się ze mnie śmiało ale wszyscy twierdzili że mnie lubią. Jak sądzicie to dobrze? bo ja się boje :(. Uczyli mnie zaciągać się, nie bardzo mi to szło..

niestety z niektorymi nie da sie gadac,,, u mnie w klasie bylo kilka takich, naszczescie ide na studia i juz nigdy tych mord!

:O

no i właśnie nie wiem jak wypadłam, to był mój pierwszy raz w towarzystwie do tej pory znajomosci nawiązywałam jedynie przez domofon :(

głupi podszyw, ktoś jeszcze się wypowie?

dobrze robisz :)

moim zdaniem dobrze

Bądź wyluzowana i uśmiechnięta:)

bądź sobą, takim udawaniem wyluzowanej daleko nie zajedziesz :o

nie musisz uczyc se zaciagac, dlatego aby cie lubili

uważaj tylko, żebyś się nie stałą pośmiewiskiem i "pajacem klasowym", wiec z tym śmiechem to nie przesadzaj :D

no nie rob tylko z sieibe przesadnie błazna...

AHAHAHAHAHHAHAHAHAHAHAHAHAH AHAHAHHAHAHA HAHAHHAHAHAHA :D :D :D

Rzuć liceum! Zostań prostytutką w Niemczech!

Po prostu ich oszukujesz. Ja Cię wyczujądostaniesz po doopie :(