Olewać ją czy dać jeszcze jedną szansę!

Co prawda nigdy nie widzieliśmy się w realu tylko na fotkach. Pisaliśmy sobie jakiś czas, ale ona w końcu mnie olała gdy chciałem ją zaprosić na kawę. Od początku się wykręcała i mataczyła. Więc po tym zerwałem z nią kontakt i do niej nie pisałem. Widziałem że dwa dni po tym wykasowała mój numer gg. I teraz po jakichś trzech tygodniach wysłała mi zaproszenie na face'a. Przyjąłem i rozmawia ze mną jak gdyby nigdy nic. I ona już zaczyna wstawiać aluzje o wspólnej przyszłości, tak jakbyśmy mieli kiedyś coś razem robić, tak samo jak robiła mi taką nadzieje na początku znajomości. Czy myślicie że ona po prostu znowu chce się mną bawić czy po prostu coś jej się odmieniło i teraz zaczeło jej na mnie zależeć. Narazie jestem ostrożny i nie wykazuje żadnej inicjatywy, udaje że mam ją gdzieś, bo nie wiem o co jej tak naprawdę chodzi. Jak myślicie?

proszę o jakąś opinie.

up

jhhb

Jakaś psychiczna jest, odpuść sobie. Tak samo będzie jak już z nią będziesz, też się jej będzie co chwila odmieniać, zrywać, powracać i ch... wie co jeszcze. Znam to z doświadczenia niestety :]

Dziewczyna ma albo jakiś problem albo ludzi traktuje przedmiotowo i robi to, co aktualnie uważa za odpowiadające. Jej oczywiście. Jeśli Ci zależy, umów się i wtedy zweryfikujesz o co jej biega. Jeśli zaczniecie się spotykać i bedzie Ci zależeć to albo uda Ci się ją ustawić do pionu albo ona z ciebie zrobi łosia. Jeśli kobiety zachowują się w taaki sposó, facet musi być stanowczy i ją okiełznać. ona musi poczuć siłę nad sobą. wcześniej poznaj przyczynę tych zachowań i najlepiej po prostu ją zapytaj, skąd nagle na fejsie zaczęła gadać inaczej, ale rozumiem, że możesz mieć obawy przed takim pytaniem. Jesli masz silną osbowość i znajdziesz punkt w sobie, który jej będize imponował to ją wreszcie zdobędziesz.

no właśnie gdyby tylko mnie poznała naprawdę to zapewne uległa by mi, ale jak na razie to tylko piszemy a wiadomo że przez wiadomości tekstowe raczej nic do mnie nie poczuje. Chciałbym zapytać ją jeszcze raz czy się ze mną chce spotkać ale wykręciła się już dwa razy więc nie wiem czy znowu nie dostałbym kosza. A to byłaby już porażka.

A myślicie że dobrze by było jak bym jej napisał takie coś: "Jak chcesz możemy wyskoczyć na jakieś piwko, a jeśli nie to żegnaj bo wybacz ale ja nie szukam wirtualnych koleżanek"??????

hey

po co od razu tak dramatycznie, napisz, ze chcesz sie spotkac na piwo i czy tez ma ochote na spotkanie i nic wiecej, jak zacznie krecic to napisz, ze chcesz sie spotkac 'na zywo' bo nie masz czasu na siedzenie przed kompem, zauwazyles ze komputer za duzo zabiera ci czasu i chcesz zmienic zle nawyki. Jesli ona nie moze sie spotkac, to niestety bedziesz mial dla niej mniej czasu na pisanie, dodaj, ze za to nigdy nie bedziesz nie mial czasu na spotkanie.

ale może jej o to tylko chodzi abym znowu ją zaprosił a ona i tak odmówi, podbudowując swoje ego?

no moze, ale nie dowiesz sie poki nie zapytasz