dziecko z prostytutką...

Wiecie - no sami powiedzcie jak ja mogę dać tego brata. Patrzcie z ministranta nie mógłby być księdzem? I tyle. Czemu nie doceniał opłatka to nie wiem - zeby sie zastanowił nad człowiekiem. Jakoś tak i tyle. No oczywiście na odległość od niego i tyle wiecie. Niezła historia, nie? I tyle wam napiszę... ja nie mogę :( No i byłby ministrantem i z tego ministranta byłby lekarzem. Tylko tak. A reszta bez znaczenia. Z ministranta jest lekarz i tyle. Tyle zrozumiałam z całości. A on w Holandii dla kościoła był dzieckiem MOJEJ MATKI. Dlatego może ją mieć i juz jest normalny i tyle. Bo co on mi zrobił? No nie chciał to go usprawidliwiam tylko jak z tego wyjść teraz. Ten doktor nauk biologicznych też nie żyje na pewno. A wszystko przez koleżankę LESBĘ , która nie przyznała sie do passu USA. A co to takiego sie dowiem. A co ona robi w polsce? Bo ta w tej Anglii to ona się powiesiła przez to nie wiedziała o passie USA i tyle. I dlatego ona jest moja koleżanką, a tamta nie. Ona gdyby nie ta ksiązka to by pracy magisterskiej wiecie przy niej nie obroniłam. A ja się obraziłam na wszystkich - ja miałam być po zoologii - praca by była czy nie - miałam być zoologiem i tyle. Zielnik nie - nic mi brygidki nie dały. To zoologia zostawała i bym była zoologiem, ale ja bym wyleciała ze studiów tak. To bez sensu wiecie. I tyle :( I wtedy miałam mieć aparat i robić zdjęcia. I tyle. I dawno - może i od liceum ja miałam iść na biolke wiecie ze zdjęć przyrodniczych i tyle. I tak sobie mogłam kręcić miniaturki przyrodnicze, kamery mieć jakieś. Bo mnie takie rzeczy interesują a inne nie. I tak ja mogę być w tej szkole - z pisania o przyrodzie, ze zdjęć przyrodniczych. Takie coś :(

Sorry księdzem to mieli rację ale miał być ministrantem NA LEKARZA i tyle. Bo z ministranta jest lekarz, a ksiądz nie. I tyle. I też jest tylko trzeba dziecku wytłumaczyć , że najważniejszy jest opłatek, ale nie umieją. Bo takie grzeczne dziecko, pobożne, to przecież nie z żadnej kurwy - a mówili, że to z Polski od jakiejś szmaty, ze przez Holandię do USA jechała to może być i tyle - on w tej Holandii. Z PolskI? Od kurwy? Tam nie ma żadnych kurew. Podrośnie to się ksiedza z niego zrobi. Nie - to jakieś dziecko diabła jest - chce słuzyć, niech służy. A ten KK nie i TAKIE COŚ ZROBILi. No wiecie co... :(

Ale patrzcie - to powołanie jest wazne. istotnie. on do niczego nie miał powołania. on miał iść na morze - nie on miał trzymać z tym dyrektorem i dałby go za wygląd na infę. Taki jest. Niech on sie porówna z tym Shawnem co 2 ksiązki napisał i zleciał z dachu oraz powinni mu powiedzieć o Amerykaninie, który kupił sobie psa z rodowodem i go zagryzł. Przez Polaków on został zagryziony i też dziecko w średniej. A pózniej miał 2 dzieci wiecie i został z nimi sam i oddał te dzieci i nawet był w normie, ale powiem wam - no właśnie miał dziecko w średniej i nie poszedł na studia przez to dziecko i tyle. I to jest to samo. Żeby nie kupował psa z rodowodem. Kundelka może mieć bo go zagryzie ten pies przez mój rzymski rodowód. Bo wiecie - na policję nie może za to dziecko, budowy mu pasują, ale wiecie co mu pasuje - nieruchomości. Tylko co w tych nieruchomościach? Musiałby wynajmować. Tylko takie coś mu zostaje jak mnie. Albo firma remontowa jeszcze. Ale psa z rodowodem nie może mieć i tyle. Czy on ma mówić o tym dziecku. Nie. Ale ma to wziąć pod uwagę. I np. mógłby zdawać nawet teraz maturę i iść handlować nieruchomościami i tyle mu zostaje po maturze. Nawet coś ekonomicznego mieć bo ma matmę. Kaj on stracił te matmę? Nie miał chyba jej bo chciał pływać to po co mu matma. Ale matmę trzeba mieć i tak wykończyli TAKIEGO dyrektora - taki dyrektor, a matmy nie ma. I po co się tak stara i urwali mu głowę piłą spalinową w gabinecie. Bo jakim ja byłam pracownikiem. Takim. I chyba na mnie że matmy nie miałam - to w szkole mnie zajechały i tyle. I siostry zajechałam. Bo ja tylko średnia i siostry. I widzicie - mój promotor zajechał doktora nauk przyrodniczych bo ja leniem jestem - nie pasuje tytuł i tyle. A pisze sobie z panią w moim wieku, że ma rodziców powieszonych bo się martwi o moich rodziców - no to oni niech sie tez o niego martwią. A jak się kajś powieszą to nic na mnie bo są po jego stronie do dziś. Nie po mojej tylko jego bo coś osiągnął. A czy ja musiałam się posługuiwać profesorem wisielcem? Dajcie spokój. No pasował idealnie - przykro mi. A o matce nie wiedziałam. A jadę matką, żeby nie było, ze zanieczyszczam uczelnię. I ten doktor ode mnie jest ekologiem i tyle. Przeze mnie od tego profesora bo to że on się powiesił plus całe jego małzeństwo to jest paszport amerykański na mojej uczelni. A to moje USA też choć to pół na pół bo ja chciałam wyjechać do USA, ale nie rozumiałam ze z kredytu. Ja w ogóle nie rozumiałam że ja matmy nie miałam. No ale wiecie - takie tam i tyle :( Przez to tak byle jak do tego USA - ale ja chciałam wyjechać paszportem niemieckim i tyle. - wiecie na wakacje przyrobić. No ale to dawne czasy. I ten doktor zajechał się tą koleżanką z dziećmi poronionymi bo ona sie w nim kochała, a on ja miał w dupie, ożenił się z innym, ta dzieci nie miała , ta poroniła - wiecie co - takie historie. Idżcie dawno. i ta się utopiła w tej Wielkiej Brytani. A ją zrozumieć to KOSMOS i tyle. I po co poszła po pracę wyżej? Tam zawalać na dole - takie nasze zycie. Nie - z tego paszportu i tyle. A ja tez miałam nie łudzić się niczym te 10 lat temu, no ale... i tyle. I o Niemców widzicie mogę stac bo mam papieros w holandii inaczej kurs holenderka. Albo stanie o języczek. A to samobójstwo tych 3 osób widzicie ile w tym znaczy? Nic i tyle :(

Wybaczcie mi tę ksywkę do góry - już się tak nie nazwę. Miałam lepszą, ale mi ją zajechali. I tyle. Ten mój brat wiecie teraz już powinien mieć DZIECI i maturę i być normalny i tyle. On se nawet tę maturę z nudów może zdać i tyle. Choć powinien stać o wyjazd o USA. I w sumie powinien być żonaty na dziecko i stać o to co się z tym dzieckiem stało. Bo tak. I tylko tak będzie normalny. Bo on przy tym dziecku był. I chyba nawet brał je na ręce. Ta płakała - co to będzie dalej. I nie umiał wymyślić, że niech to dziecko odda. Bo tyle miała pieniędzy. Miał jej powiedzieć - wiesz co , ty oddaj to dziecko, znajdziesz sobie pracę, będziesz sobie o nie stała i tak dalej. To miało być dziecko do adopcji i tyle. Cos jak ja. A ona to dziecko wzięła i je zabili wiecie. Nie - zabiły je te prostytutki wiecie bo sie bały że wyjdzie że w zakonie była, co one jej zrobiły. I że wszystko będzie na nie i wysadzą je w powietrze bo... tak pasowało. A kiedy to było? W tym czasie stracił się ojciec tego brata , ta urodziła dziecko, tej matury nie miał. I dalej wiecie ten dyrektor i tak dalej... o to może sobie stać, że raz miał koleżankę może powiedzieć i urodziła dziecko i je wzięła wiecie zamiast zostawić w szpitalu i tyle. Do adopcji. I że to dziecko umarło a ona też i tyle. No a reszta? Hmmm ...dyrektor był nieżonaty. Wiecie co - może tak - jakbyście się czuli gdyby za wami ktoś wołał dyrektor i Poniatowski? Nie wiem. To miał sobie przemyśleć i na te baby nawrzeszczeć i tyle. Ojca docenić. Jeszcze może jechać ojcem i docenić to, ze oceny były nie za matkę jak uwazał bo jest uważana za zero, że poszła tylko za dyrektorkę - matkę ojca i tyle. Ten ojciec nie miał do niego cierpliwości ale oceny wiedział że za matkę i mogły być - to w przyszłości dyrektor i może być i tyle. Wiecie ja mam szkołe żle - z matmy, z rodziny. Szkołę powinno się mieć z POWOŁANIA. A ja go CHYBA nie mam. Bo matmy bym poszła uczyć, a reszta to mi się ani książki nie chce otworzyć. Ani tyle. No angielski , ale teraz też. Jak tak patrzę jacy oni są - nie. Ta rodzina królewska - postawcie na matmę - bez powołania tak wam radzę i tyle. I na państwa. No i powiem wam - tak sobie mogę bez to stać o szkołe ale... czyli widzicie - zostaje mu Kosciół, WYBACZENIE ojcu i to dziecko. Mnie zostaje Anne Boleyn bo jest na niego a to nie jego wina. To przez to dziecko. No to ja stoję o Anne Boleyn - przyda mi się a on o to dziecko. I widzicie - dlatego się nie kłamie czyj jest - od świętego Hieronima dosłownie. i tyle. I tak dalej i tym podobnie. Ale cały kościół. Kościoła sobie nie zajechał. Bo w kościół ŚWIĘTY może iść. Ale czego szukać w tym kościele. Spowiedzi ale też swojej POKUTY bo on sobie za dużo myśli, ale to tylko spowiedz mu zostaje. I tyle. Przez to dziecko taki jest i tyle. No ale to już są jego sprawy. Matkę mu odradzam jego - w końcu niech ma tez trochę honoru i tyle. Ta szkoła... zostawałby mu wyjazd, ale też jak tej córce kanclerz Niemiec - zmiana personaliów i tyle. I koniec. I wiecie - jednak za rok jest koniec bo przecież co - weżmnie i sie powiesi. Ja mam inną sytuację, jestem z innego państwa, ja przez to że nie wiedziałam do jakiej głupiej szkoły idę to do USA mogę wyjechać - ja nawet przez kompa mogę stać o USA i wyjazd tam i tyle. I bez powrotu i koniec. A on? On w tym wszystkim był. A ten dyrektor - nie on oczywiście. On był biologiem morskim. Te lesby bały się o pracę i go chciały wyrzucić. Biolog morski? Po co to komu? Jego nikt tam nie szanował. Takie mendy i tyle. On się sam miał powiesić - on wiedział jaki był i tyle. No i tak skończył. Biolog morski. A ten brat wiecie to logicznie - nie od ojca morze to od dyrektora i tyle. I na niego jeszcze że miał iść pływać i tyle. I zamiast stanąc po jego stronie A CO ON DZIŚ ROBI to jeszcze na niego. Jak on miał dostać w pysk od tego ojca to pojęcia nie macie. Ale kaj to ten ojciec łaził wiecie po robocie? Tu święta żona... a on? On miał być po prostu ochrzczony i tyle. Choć tyle wymyślić mogła ta jego matka a tak? No i weżcie go zabijcie i pójdziecie siedzieć i tyle. I jak on mógł nie stanąc po stronie biologa morza. Ale babcia była dyrektorką szkoły. A on? Jak on to chciał zostać tym dyrektorem szkoły - po babci. Bo nikt tam nie chciał być dyrektorem po niej bo kto wie czy nie popełniła samobójstwa. I uważali, że przez małzeństwo tego ojca tego brata z tą matką. I tyle. Bo ona nie chciała iść uczyć, a ona myślała, że po niej będzie dyrektorką. A ona sobie poszła, dziecko wzięła. I dostała takiego szkoku,że się powiesiła. I tyle. Bo chcieli wziąć dwoje, ale przez to jedno. I temu mojemu dziecku nie powiedzieli o tym i przez to on sobie zniszczył życie stojąc o rodziców bo mu ojciec nie powiedział , że babcia się przez matkę powiesiła. Bo nie miała powołania powiedziała matka. I też chyba było wiecie że no to idż ucz jak masz powołanie i poszła bo nikt nie miał powołania, wszedzie tylko kasa i matma, a to nie powinno być tak i poszła. I nie chciała zostać tą dyrektorką szkoły, a ta matka była PEWNA że zostanie ta dyrektorką i to się zgodziła na to małzeństwo, a ona poszła , dzieci nie miała i w gabinecie się powiesiła. I tego nie wiedział malutki Kevin bo ...nie chciałby być dyrektorem , poszedłby im na księdza. Tylko nie to. Bo czemu on Pana Jezusa widział. Przez to. Mieli mu to powiedziec i tyle. A co powiedzieli dzieciom Leppera? W sensie wnukom? Pociągnąć. No to wiedzą że się powiesił. Umarł. A Poniatowski? I niech zejdą z tych ksywek jak nie wiedzą kto jak skonczył i tyle. Anne Boleyn tyle, że wiedziały jak skończyła, a Poniatowski na sznurze i tyle z głupich kurew i koniec. Matury z nich nie ma, a koniec na sznurze i tyle. I teraz będzie po cichu ten brat Sienkiewicz i zaś muszę uwazać, żeby się nie kropnął i nie było na mnie wiecie. No Sienkiewicz może być choć Szekspir to Słowacki i tyle. I to będzie anglista kiedyś, a Mickiewicz będzie rolnikiem bo tak namotał i tyle. W ogóle nie będzie pisał niczego ani uczył, hodowcą bydła będzie w POLSCE. i będzie udowadniał arystokracji w USA że w Polsce też coś idzie zrobić a pomoże mu Andrzej Lepper jak tu będzie bo ogólnie będzie w Niemczech i tyle. A mnie to w ogóle nie będzie interesowało bo ja wreszcie będę na wschodzie. A mój młodszy brat też. Starszego nie chcę nawet widzieć - niech idzie na kurwy jak mu żal młodszego a reszta? i tyle. Po prostu mieli mu powiedzieć, że babcia się powiesiła w gabinecie. I zobaczcie jaka ta Holandia jest głupia. czemu nikt mu tego nie powiedział? On ma powiedzmy 32 lata. Babcia umarła na raka i tyle. Zatrucie mu powiedziała. Najadła się grzybów z Polski i umarła. Babcia uczyła matmy i tak mu ograli matmę. Już nie miał szans na nic. W ogóle szkołę se miał darować i tyle. Bo co zrobić jak się zabije matematyk. Poprzez człowieka z państwa matma. I przez to mu ograli żeby nie miał matmy od wisielca i tyle. No i widzicie matematyczka z filologiem niemieckim przegrała i co się stało dalej? i tyle :(

Haha ! Zobacz : P http://13a9.skroc.pl

wiecie co - ja im sie nigdy nie dam bo matkę porównują mi z tą kurwą córką tej kanclerz. Maturę miała i tyle. Od siebie - z pisania książki i tyle. Ona i tak by miała maturę choć studia by jej nie pasowały. Ale kwiaciarnia tak , nikt nie rozumiał czemu, ale pasowało. i tak miała sobie wyjechać do USA - kwiaciarnią. Ale po brygidkach zajechała se wszystko. A najbardziej włosy łonowe powie. I powiedzcie za te włosy to mogły mieć co najwyżej Indian - rodowody biblijne. Dajcie spokój. Od Abigail wiecie. Ledwo z życiem uszła ta Abigail, ale wielki rodowód. Ja se to jeszcze poczytam czy to jest ta osoba, o której myslę no ale... i tyle.

Wiecie - w tym wszystkim pasuje tylko taki scenariusz. Anne Boleyn miała rodziców samobójców i nic poza tym. Nie uwazacie? I o tym nie wiedziała. Bo sie kropnęli bo nie chciała zostać zakonnica. Czemu? Bo nie. I nie powiedziała czemu. No ale czemu? Jakie ty będziesz miała życie. My na nic nie mamy. To chyba była sierota od brygidek albo ktoś tam. Wyjdę za mąż, będę mieć męża. Ale ty nie masz posagu i chyba się powiesili bo już nie mogli - jak ten mąż cię będzie traktował. Ty niczego nie masz i tyle. I wiecie - ona nie będzie potępiona bo ona nie wiedziała, że rodzice się powiesili. Po tym samobójstwie dali ją na dwórkę, ona nie wiedziała czemu, a ten Henry ją gdzieś widział, że ona nie ma rodziców wiecie - powieszeni i czy nie możnaby ją było dać na dwór bo napisali list pożegnalny że nie chciała iść im do zakonu i przez to sie wieszają. A przecież dziecko tam mogła mieć, co ona chce robić, niech se z nią robią co chcą. I tyle. I nigdy nikt jej tego nie powiedział. Ci rodzice ją wciągnęli, że poszła na ten szafot, a głowa ją swoją drogą bolała i tyle. A ten Henry jak skończył? Może mu oderwali łeb za Morusa. Bo kto tam był Adolf? Chyba ten Morus. Masz żeby ci żal nie było - bo Morus miał głowę zetkniętą na jakiejś bramie. Zabić go mógł, ale ta głowa nie. I wiecie - nad tym się zastanawiają w Holandii do dziś. Jak ten Henry skończył. I tego nie wie nikt. Wiecie jak? Jak JAN CHRZCICIEL. I w Holandii powiedzieli, że samobójstwo popełnił, ale tego nie powiedzą - no to niech rządzi ta kurwa Elzbieta I bo tak pasowało. A ona nie chciała i tyle. Bo czemu ten Henry dla tej Elzbiety może byc? Pewnie mu głowę oderwali jak obiad jadł albo coś tam. Bo film o gargulcach doskonale działa na Holandię i Anglię. I wiecie skąd ta gilotyna w tej Francji? Z tego wszystkiego. Ach tam - w Holandii nic nie powiedzą. Tam wszyscy kończą na sznurkach - nie w Holandii każdy ma oderwany łeb i tyle :( Bo czemu nie chcę tam jechać? Temu i tyle :( No wiecie co - w Holandii chyba odrywali sobie głowy i sie wieszali, z tego była rewolucja we francji, a wszystko zwalili na Ponioatowskiego, a jego ciągnęło do Holandii i pózniej wiecie uparł się na Francję jak GŁUPEK a w Holandii go chcieli. Nie nie chciał. No widzicie. I się powiesił i tyle :( Bo w Anglii głowy nie leciały - tylko sie toczyły. Np. Morusa się nie toczyła... tyle :( I wiecie dlatego mieli nic nie robić jak przylecialy 2 kruki do Tower bo legenda o 6 żonach Henryka zaczęła sie od 2. A to chodziło o to, że jak zatknęli głowę Morusa na bramie to przyleciały 2 kruki i wydłubały mu oczy - jeden prawe, drugi lewe i odleciały i ludzie wiedzieli, ze to był zły znak dla Anglii. I tyle w sumie znaczyły te 2 kruki co przyleciały do Tower. to były OCZY Morusa i tyle, który na nich patrzył i koniec. I chyba mieli przejść na katolicyzm albo coś zrobić z kościołem anglikańskim. Takie rzeczy. Ale jak? I ta rodzina krolewska niemiecka chyba miała być katolicka, normalnie z Rzymem żyć, ten kościół angikański miał mieć biskupa jakiegoś swojego i stać o Rzym poprzez rodzinę królewską. Coś takiego to było i tyle. A oni zrobili z tego 6 żon Henryka, a każdy wiedział jak Henryk skończył. Służba mu odrąbała łeb. Odrąbali łeb królowi - bo co tak latali za Ezlbietą I - w tyłku ich miała. No bo takie coś zrobili. Ona to miała wiedzieć. No ale co by jej zostawało - samobójstwo. Nie - bo sie kropnie, a przecież DYNASTIA musi iść i tyle. Musi iść dalej. Ale już z nim nie mogli i tyle :( po prostu nie - co noc to inna. Jego porąbało. No i mu oderwali łeb za Boleyn i tyle bo uważali, ze przez nia oszalał, że na szafot poszła. Na pewno jest w piekle i tyle z całości. A o rodzicach nie wiedział nikt bo by go ratowali, a tak odrąbali mu łeb i była Elzbieta I.

Wiecie i to mi pasuje - te oczy Morusa miały na nich patrzeć - krucze oczy, że z Anglia coraz gorzej i w sumie ODLOT ich to znak że już jest dobrze i tyle. I koniec. A oni wzięli podcięli skrzydła krukom i o to stoją. I zobaczcie? Co jest dobrze? Ptak musi latać. Mieli z tych kruków zrobić oczy Morusa albo te dzieci wiecie zabite w tej Tower i stać tak sobie o Partugalię ale to kłamstwo i odrąbana głowa Henrego o której nie wiedzieli Polacy zrobiło z nich kompletnych głupków. Gdzie jest Tomasz Morus? Becket jest, a on? Takiego męczennika nie ma w Polsce. Zostawił żonę, dzieci i głowę zatknięto na bramie, a kruki wydłubały mu oczy i o tym zapomnieli. Bo zobaczcie - jak ja miałam Morusa, nie? Ale możecie być z tą legendą o krukach że 6 żon. i tyle. No bo od razu było żle. To były oczy Morusa - na to nie wpadł nikt i po całym Londynie i tyle.

On musiał miec czarne oczy ten Morus i powiem wam ludzie mówili wydłubały mu kruki oczy, żeby nie patrzył na Anglię. A pózniej przyszła królowa Wiktoria i polska służba i nie wiedzieli tego i te kruki to były DOSŁOWNIE oczy Morusa. Przyleciał popatrzeć jak idzie Anglii i tyle. I LUDZIE mieli być mądrzejsi bo służba polska była i WTEDY Elzbieta I przestała o nich stać - przyleciały żony Henryka 8 - to mogły wymyślić tylko KOMPLETNE CIOŁKI. Morus był ich a oni? I tak sie zaczęło wszystko rozlatywać. Przecież kruk nie jest niczym dobrym i tyle. I widzicie kruki zjadły Morusa żeby nie patrzył na tych heretyków i tyle. Bo on umarł za wiarę i tyle. I jak przyleciały te kruki to ludzie mieli mówić - ooo Morus przyszedł nas podziwiać. Jako kruk - czyli co - nie za długo tak dobrze będzie? I tyle. i koniec :( I patrzcie - nawet nie chodziło o wojny rok 1905 Titanic. Może te kruki nawet coś mówiły. Czy one nie mówiły ludzkim głosem? Nie wiadomo. Coś takiego to musiało być. Moje zdanie. I zamiast je odegnać to je złapali. Bo były 2 kruki i coś mówiły wiecie. Acha czyli przyleciały i patrzały i ludzie mieli się skapnąć że to chodzi o oczy Morusa i je zostawić , przemyśleć je sobie. Ale nie umieli. I ktoś chyba chodził , słyszał jakieś głosy a były tam tylko 2 kruki. I słyszał, że ktoś coś mówi o wojnach czy coś i myśleli że to są gadające kruki i je złapali i to jest chyba coś takiego. Obgadywał kogoś tam ten kruk i ktoś to słyszał. I moim zdaniem na początku był jeden kruk i ciągle przylatywał. Morus przyleciał - mówili Anglicy, Morus nas podziwia. Coś tam takiego. Póżniej przyleciał drugi kruk i PODOBNO te kruki gaday - cośtam takiego musiały być. Ta ścięta głowa Morusa i Henryka ich pociągali. I ta legenda zrobiła sie z tego, że nikt nie powiedział służbie, że Henremu odcięto łeb za te 6 żon i tyle. Bo to wszystko było przez Morusa bo miał tyle dzieci i śmiał sie z henrego i tyle. A on miał tyle dzieci ile żon i w końcu wiecie - jeden skończył marnie a drugi też. Bo wiecie - kiedyś Morus był jak król, a teraz. I ten Henry wcale nie był żaden wielki, Elzbieta I też, ale od niej się PŁYWAŁO, a nie ze Rzym byl. Rzymu wcale nie było, albo kosciół. A teraz? ten Henry niczym Goliat a przecież bez znaczenia - ani syna nie miał. Ciekawe czemu i tyle. Coś im powiedzieli, coś nie, jak tam chcieli. A legenda tak ich wykrzywiła. Bo ja wiecie byłam raz w Londynie bo musiałam i w ogóle o to nie stałam. O rózne rzeczy stałam, a o to nie. I miałam rację. Patrzyłam tylko kaj to tę Boleyn zabili i tyle. A wiec tu. No to miejsce historyczne. I tyle. I tak sobie ograłam zabójstwo? Samobójstwo chyba, nie? Przez powieszonych rodziców. I tyle. Ale ja szanowałam Anne Boleyn bo wiecie ja jestem taka, że nie należy sie wyzywać a historia jest taka, że wiecie - ostrożnie z nią jak z ogniem. Czasem lepiej pobawić się zapałkami niż być daremnym historykiem. A policzyć coś zawsze można. Zapalki w pudełku też. Bo mnie pożar ograla bab z matmy w podstawówce. Bo ciągle liczyła zapałki i tyle. Niezłe, nie? Ona jest w piekle za to co wyprawiała. Patyczki były a ona nie chciała - zapałki się nosiło na lekcję. I wszystkim pożar ograła - taka świnia :(

ja pierdole !!! toż to szok !!!

I wiecie - no to to chyba było tak, ze ten doktor nauk biologicznych na uczelni się powiesił w ubikacji. Może po książki przyjechał wiecie - odwieźć zawieźć i poszedł do toalety i tam sie powiesił. I była obrona i ja poszłam na tę obronę wiecie i tam były 2 takie baby i lały ze mnie? Nie odzywały się. Lały z niego , z tego drugiego, że pracy nie będzie, ze mnie, że się nawet nie obronię przez ten proces. I wiecie - a co one sobą prezentowały? I ten jeden był naiwny że przyszedł mieszkać do akademika. Ale prawo miał ode mnie i tyle. I tak dotrwałam do końca studiów się dowiem - no nie jeszcze gorzej. Bo tak o mnie stali rodzice jak o Poniatowskiego. Nie szkodzi - ale miał do akademika nie przyłazić ten gość. Z wlosów Indian ma USA i jak mu się Polska nie podoba to może spadać bo zostaje mu jedna krytyka uczelni. I ta kolezanka powieszona chyba chciała iść wiecie na zaoczny doktorat ale jej nie chcieli. Inna katedra? I tak sie zaczęło. I ja nie mam szans na tej uczelni sie obronić ani nic. Ten profesor nienawidzi tej pani doktor , z którą pisze bo tylko tak może ograć to samobójstwo i wiecie - ja tam mam iść? Zaś to samo co tu. Na samobójstwo. No nie wiem...bo czemu stoję o pieniądze i nic nie robienie. Przez to. On sie powiesił w ubikacji na uczelni. I dlatego ja mam tam iść. Za co? Za mamtematyka w sredniej bo od niego chciałam iść na medycynę. Chyba do USA wyjechać. Nie - ja byłam Poleczka i tyle. Bym nie miała Poniatowskiego i wszystkich powieszonych pisarzy. Ja to przypłaciłam po prostu zdrowiem psychicznym, że chodziłam do tej szkoły i nie wiedziałam o literce R i tyle. Ale Poleczka tam byłam straszna. Paszport amerykański? Co wy. Historyczka, archeolożek też i tyle. Biolog z matmy z babką z amerykańskim paszportem. Tak tez - ale zoolog. Fizjolog roślin - co wy. :(

i rzekł pan : idzcie w pokoju chrystusa ,bogu niech będą dzięki

Wiecie - on sie powiesił przez paszport amerykański laski po 2 poronieniach. Te jej poronione dzieci go wciągnęły i ...prawo. Bo się miał nie bronić z tym gościem z którym się bronił. Ja wiecie przyjechałam, ze mi zależy - kiedy się obronię to się obronię no ale... a on nie miał znajomości z promotorem bo sie... ożenił i tyle. A chyba myślał ten promotor, że z kim innym. No ale co go to obchodzi. On był zajechany przez paszport amerykański i miał DZIWNIE panstwa. Prawa nie potrzebował. Miał stac o prawo. Nie umiał bo go zajechala koleżanka moja z amerykańskim paszportem wiecie. I był skandal i ja tam na to miałam iść. A co mnie to obchodzi? Ja tam wcale pracować nie musiałam. I tyle. Ja tylko dwie literki chciałam i tyle. I wiecie - stąd wszyscy na mnie. On się zaraz po obronie powiesił bo pracy nie dostał. Niekoniecznie. Powody miał skomplikowane. Najbardziej że dzieci nie miał. No ale jak on miał mieć te dzieci w tym wszystkim. I o tym, że się powiesił dowiedziała się ta koleżanka w Anglii i nagle zrobiły się jej wszystkie drogi zamknięte. Bo to że wylatujesz to jeszcze nie znaczy nic. Z tym że lesby i tyle. I zamknięta droga i zrozumiała że ona nie ma po co do Polski przyjechać - takie coś jej się zrobiło. I nie umiała stac o USA bo widzę. Jest bardzo brytyjska i leci Chinami - doceniła wszystko wiecie, ale nie wzięła pod uwagę że cała rodzina miała amerykańskie passy i ją zajechali. I na tym lecieli i za to miała oceny laska i kasę. Za paszport amerykański. Może i umiała coś więcej ode mnie ale... i tyle :( Ja nie mogę. Bo ta koleżanka w tej Anglii powinna stac o USA ode mnie a ona sobie stała o Polskę i popełniła samobójstwo. I wszystko było na tego ojca przeora wiecie, a to był paszport amerykański tej jednej takiej... eee - widzicie. I po co jej to mówiła - tak ja zajechała. A czemu nie wiedziałam wcześniej, że inna sie powiesiła? I wszystko by było na mnie. I tyle. A czemu się powiesli rodzice tej pani dr? A to nie napiszę i tyle. Ona powinna odejść, pracę mieć tę samą co miała , ale ją LANSUJĄ na uczelnię i tyle. I to miało być moje miejsce pracy. I czemu nie jestem na uczelni tylko w takich zdechłych pracach? To powiem że tam trzeba było sie no może powiesić nie bo to bez sensu, ale rodziców powieszonych mieć i tyle. Bo czemu i tak wole brata. Rodziców nie powiesił. Ojca zabił - no dobrze, ale ojciec święty nie był , nie tak i baaardzo dużo zyskał z tego wiecie. Baaardzo dużo. Tak jak ja. Ani stałej pracy. A ta? Powieszeni rodzice i taka kariera. Bo by mnie znowu wiecie zabili, że nie chcę iść na uczelnię. Za pana doktora w kiblu powieszonego nie będę pracować z TAKĄ CHOŁOTĄ i tyle. i koniec. Dzieci w sierocińcu nie mam żeby tam dorabiać. A przejmować sie tym? Wolę się śniegiem zeszlorocznym przejmować wiecie niż TAKĄ uczelnią i tyle :(

Wiecie ja wyłącznie przez to nie mam pracy na amazon.de - no wiecie co... to jest praca fizyczna, a uczelnię skreśliłam i tyle. Ja nie potrzebuję wykształcenia. Czy oni nie rozumieją, ze oni mnie pozbawili środków do życia? I widzicie - dlatego w Polsce TRZEBA mieć włosy Indian bo po człowieku przez amerykańskie paszporty. I ta z tymi poronieniami - to jest małżeństwo na paszport USA i tyle. Dajcie spokój. Czy oni w ogóle ze sobą rozmawiają? Dzieci robią i tyle. A te dzieci miała z USA i tyle. Jedynie, że matmę miała z ksiązek ta laska. Po górach łaziła. A kogo to obchodziło? A ten co się powiesił w tym kiblu to miał HONOR - na koniec. Bo inni nie mają go nawet dziś wiecie. I zobaczcie jak ja słusznie postawiłam na szkołe i dyplomowanie. Bo ja powinnam mieć dyplomowanie wiecie. No i tyle. A reszta mnie nie obchodzi bo doktorat to miało być trochę mniej staży do dyplomowania i żeby mnie nie wylali. Szanse na etat? Marne i tyle. I patrzcie - kto miał dostać etat na uczelni? Ja. I tyle. A teraz to się mogą wszyscy powiesić wiecie bo i tak jestem z rodziny , że wszyscy mają tam matmę od urodzenia oraz tytoń i to jest moja historia i kasa na koncie. KTÓRYM? się dowiem. Bo kasa jest na dwóch kontach. No ja nie okradam ludzi - od matki i tyle. Każdy wie o co chodzi. W banku i tyle :(

Tak sie skończyła biologia bez matmy wiecie. Bo na bioli musisz mieć matmę - inaczej po tobie. I ci wszyscy co mi chcieli odrąbać głowę mieli matmę a ja nie i tyle. I to było widać. I wszystko przez 3 klasę szkoły podsatwówej gdzie mi nie wytłumaczono jednej rzeczy i...po mnie w życiu. Mogłam już nie chodzić dalej do szkoły bo nie miałam matmy. Przestałam mieć matmę. Tak czułam, ale cóz... i w domu ojciec zawsze mówił - po co te szkoły istnieją. I miał rację bo matmy nie miałam i tyle. Ja wiecie byle co o szkole napiszę, ale HISTORYCZNIE bo wrócić to NIGDY. NEVER - tyle lat bez sensu bo matmy nie miałam. No ale cóz... zostaje mi urząd pocztowy z 3 klasy szkoły podsatwówej i ...zapałki bo cipa pożar też wszystkim ograła. PRzeze mnie bo ta rodzina to nic tylko pożar to masz. I wszystkim pozar ograła zapałkami i tyle. Bo sie nie bawi zapałkami - wyobrażacie to sobie. I tak wyrosła banda tłumoków. I tyle :(

Bo weicie jak ten doktorant sie powiesił to wszyscy lali że ja matmy nie miałam i dlatego zaocznie a prawdy nie powiedział mi NIGDY NIKT. Choć na ustnej mogłam sie zastanowić i tyle. No ale wiecie nie wiedziałam co sie stało...tyle lat - wybaczcie. I ten profesor tez nie ma matmy! Bo sam się zajechał. A ja już mam - dobrze - z państwa i nikomu tego nie dam. Z włosów Indian będą mówili - nie - ja mam z państwa, z rodziny mam matmę i tyle. I widzicie - bez matmy za mną latali. Ja dopiero teraz po TYLU LATACH mam matmę i tyle. A miałam być matematyczką no ale mnie zajechali i tyle.

co ta baba w tej szkole robiła to nie wiem. Chyba pracowała w banku i dorabiała na emeryturze. I ta wychowawczyni DLA MNIE powie taką nauczycielke wymyśliła, żeby od niej były banki i tyle. I tak moje siostry miały bank. No to miała mieć matmę i koniec. I widzicie nigdy nie uczyłam w klasach 1-3 i tyle. I tak mnie zajechała za mnie i rodzinę i pożyczyła urzędu...pocztowego - pracy i tyle. No cóz... istna Polska i tyle. A brat ocalał za powieszoną babcię i tyle. ten młodszy że nie wiedział biedaczek -już powoli mu się wszystko prostuje i tyle. I dlatego nie miał matmy przecież on liczył wszystko. Co wy - jemu ta córka Merkel wszystko liczyła i tyle. A pieniądze to wszystko wiem jak było. On miał przykłady wszystkie wyliczone, wszystko, no ale matmy nie miała. Czemu? I tyle :( przez matkę bo chciała żeby była filologiem albo biologiem morskim bo tak pasuje, a reszta to ją zajedzie, a zwłaszcza matmą, ale o tym nie wiedział nikt , że olała matmę na rzecz gier liczbowych, na chemii nie trzeba i tak ona nie miała matmy. Czemu ty nie masz matury? Tego nikt normalny nie rozumiał.Bo się nigdzie nie dostanę bo nie mam matmy. A jak tę matmę mieć no róznie mówiła - trzeba miec i tyle. No to jak możesz liczyć i nie mieć matmy - no tak jakos poszła i tyle. I nikt tego nie rozumiał i tyle. No ale korki mogłaś dawać i tyle. I wiecie chyba jeszcze jedna powiesiła się przeze mnie bo nie miała matmy - ale nawet jakby to zaraz poszłam z tego mieszkania a ta w Anglii powiesiła się przez powieszonego doktora i pass amerykański koleżanki, ale wiecie i tak lesby najgorsze bo gdyby nie to przecież zrozumieją, że stało sie coś strasznego. Nic z tego. Odcięły jej wszystkie drogi - tak zrozumiała i sie kropnęła. Bo po tym pasowało, że ona jest bez studiów i nawet w USA jej mogły szukać. No bezczelność. Ale widzicie - taka jest Polska. I z tego passu jedynie prawo mogła mieć a ona TYM PASSEM na biolę poszła. No wiecie co... wszystko za paszport. Na szczęscie już mam włosy Indian i mam to gdzieś, ale smutne, nie? Bo czemu ja taka jestem - znowu za wisielca praca. A dalej co? Nic. Praca za wisielca albo nic. No wybaczcie :( Może mieli mi urwać ten łeb?

I wiecie - ta córka tej Merkel to wszystkie przykłady liczyła temu mojemu bratu i on w tej szkole nie musiał robic nic. PO PROSTU NIC. Ona miała wiedzieć wiecie, że jego babcia popełniła samobójstwo przez jego matkę. No co wy... ona by zaraz była w Anglii bo nawet chciała jechać dalej - w końcu miała za co ale... i te kurwy - te prawdziwe - jej nie doceniły. Ona po prostu trzymała z nimi przez tego mojego brata, ale... no przystojny był no ale... bez przesady. Tylko taki jakiś... i tez tego nie rozumiała wiecie. Zostaje jej dziecko z nim i tyle. Zostaje dziecko. Tak myślała - nie zostaje samobójstwo przez brak powołania do zawodu nauczycielki i tyle. Bo ta jego babcia miała matmę z WŁOSÓW INDIAN wiecie. Żle. Ale wiedziala że ma być z państwa. Tylko z jakiego? nie rozumiała co sie liczyło. No ale jak Indianie mogli mieć matmę skoro nie mieli książek i wiecie ta matka tego brata jej zawiściła, ze była tą dyrą bez powołania. A ona? Miała tylko męża i nie umiała zajść i tak jej to wyrzucała aż się powiesiła. I ten mąż myślał, że wróci do pracy - nic z tego. Takie rzeczy wiecie... i dlatego ona jest GORSZA OD NIEGO. A on jest zły, że ta 27 latka nie przyznała się, że dziecko z nim. No ale ona myślała, że on przyszedł za matmę bo nie miał matmy i tyle. A to nie zda matury - jak ona... i przestała się nim interesować, a jedyne co miała to zainteresować się nim wiecie. No ale poród i tak dalej... nikt jej nie pomógł i ona sie powiesiła. Tyle wiedział. A dziecko? Oddała do adopcji. Tak mu powiedzieli W SZPITALU. I tak przestał stać o medycynę. Załamał się wiecie. Bo by o to dziecko stał. A ile ty masz lat te pielęgniarki na niego i nie powiedziały mu , że dziecko umarło. I tyle. Bo je zabiły. Za kasę . I tyle. I liczyły, że sie powiesi. Dziecko z Poniatowskim - ale wymyśliła. On miał być dyrektorem szkoły i go nie dały niby. A chodziło o to, że kasa i Niemka - nie dały się - Holenderki i koniec. I wiecie - dlatego ja nawet po studiach ani grosza bo były 2 konta na to samo nazwisko. I tyle. I teraz które jest prawdziwe. No ja jestem uczciwa. A dziwki myślały, że ona jest normalna wiecie i poleciały do banku - tyle kasy. A tu? Puste konto. No coś tam było, ale... i tyle. A one myślały, że ona jest normalna, a tu ZERO KASY. i po co one zabiły to dziecko... to są takie rzeczy wiecie :( Takie życie... :(

z panem bogiem

Wiecie ja na tej uczelni chciałam tylko dwie literki. Naprawdę. Może myślałam o pracy ale dr, zeby mnie nie wyrzucili ze szkoły i sie wkopałam. Nie ta katedra i koniec. A bioli bez matmy sie nie uczy i tyle. Ta koleżanka przez chemię zajechała sobie matmę bo chciała isć na matmę ale nie - za dużo i poszła na chemię. A zostawała jej matma wiecie. A ja? I tyle. A ja bylam tam śmieciem bez matmy i tyle :(

No powiedzcie, ze nie pasuje mi być panią z matematyki w szkole średniej. Pasuje i tyle. Bo czemu mnie nic nie obchodzi - temu. Braki mają z matmy się mówi - nie mają matmy i tyle. Z państwa. Można mieć i z wlosów Indian ale to jest żle. Inaczej jest matma - wiele sensowniej i tak zawsze jest co jeść i nie jest się wariatem. To jest podstawa i jeszcze tytoń. I ja jestem z takiej rodziny , że mieli tytoń i matmę z państwa i mogli robić interesy KOKOSOWE i tyle. i nie musieli mieć szkół - niczego nie osiągnęli bo im było żal niewolników i tyle. A przyszla widzicie w 3 klasie podsatwówki baba z banku i zaczęła uczyć tak że ograła mi i matmę i pożar i mogłam sie za rok powiesić. Bo ja nie chcę wrócić. temu i tyle. I naprawdę ten doktor miał honor że sie powiesił. Jak ten mój profesor. Sami widzicie jaka byłam - jakie on miał ze mna szanse po dziecku Poniatowskiego? I tyle. SYNU PONIATOWSKIEGO. Marne. On miał iść na medycynę i się nie wygłupiac. Po co mu to - ma matmę to zawsze będzie miał co zreć. I żle zrobił. I stracił matmę przeze mnie się dowiem - nie przez amerykański paszport. Zapomniał o matmie i taki koniec. I jeśli się nie idzie na prawo to amerykański paszport w Polsce to śmierć głodowa. Bo w I klasie liceum jeszcze miałam medycynę z matmy, a pózniej paszport amerykański i śmierć głodowa i to samo na studiach. A nie dam się koleżance nigdy bo chciała iść na prawo, ja nie miałam prawa z literki R w szkole średniej - ani słowa do niej nigdy i tyle. I to ona zabiła tego doktora tym paszportem. Bo miał żle matmę. Z włosów Indian. Jedynie, ze nie podała mu sznura że o nią nie stał. Bo miał USA a paszportu nie miał i tylko się zastanawiała jak on ma to USA. to był jej jedyny problem w życiu i tyle. Wiara żeby popić. Dobrze działało na byle co. Uczyc jej się nie chciało. Trochę się pouczyła, pózniej nic. No cóz... ale ludzi wykończyła. Ja tez sie dowiem. Do sióstr sie poczuwam tych 20stu wykończyła reszta to skomplikowane. A siostry moje i tyle.

o jezu :o:o:o:o:o

Widzicie dopiero z państwa w wieku 35 lat pasuje mi matura pisemna i ustna z matmy i tyle. I matma albo jakieś bankowe zawody. Ciekawe czemu? A ten mój brat może iść zaocznie zdawać maturę i powiedzieć, że nie zdawał bo mu matma poleciała i nie wiedział jak i tyle. I miał dyrektorkę szkoły i tak skończył - zadnych studiów przez matmę. I może sobie chodzić na kursy maturalne - przecież on ma 32-33 lata. No z matmy powinien zdawać ustnie i pisemnie i tyle. Języki ma w pracy. Coś z holenderskiego i tyle. I pomścić śmierc swojej żony niedoszłej 10 lat starszej i dziecka - o moim imieniu. Ale zaś mu sie nie chce. Bo mu sie babcia powiesiła i matury nie ma - z matmy. I to jest wszystko prawda. A pływać chciał nienormalnie bo sam siebie zaczyna rozumieć wiecie - on jest zajechany tą matką co go oddała i tym jej facetem i tyle. A zwłaszcza nim biologiem - zoologiem niedoszłym biologiem morza, który się POWIESIŁ i tyle. Także to morze było nieuleczalne a miala byc matma i tyle. No a trzeba iść ludzmi a nie cyframi choć ta matma to też jest człowiek. I to jest OK matma i tyle. Ale tego nie napiszę - ocena negatywna pracy ??? papiery i spadaj bez słowa. Tyle :( I widzicie - Ania Shirley powołanie i bez wypłaty, a matma - zawsze jest wypłata. Bo co jest warte powołanie do zawodu nauczyciel. I weżccie teraz ewangelie - do tego pasuje nawet Ewangelia - ile to skasował Pan Jezus za to, że uczył? Ile to mu płacili? NIc bo nie miał matmy - nie miał matmy i za darmo uczył. A co - nie pasuje? Była od niego praca z matmą zwiazana? nie było i tyle. Wszystko pasuje. A nie? No poczytajcie sobie Ewangelie czy mógłby w banku siedzieć. Nie mógłby bo matmy nie miał. A czemu nie miał matmy? No właśnie. I to jest JEDYNY PRAWDZIWY początek matmy, ale tego nie napisżę bo tak po mnie a tak nie po mnie.

Wiecie ten doktor nauk biologicznych w tej ubikacji powiesił sie przez taką jak ta moja matematyczka - jak to pasuje - paszport amerykański, matematyka z książek - I TAK MIAŁ LEPIEJ - bo lepiej jest mieć matmę z włosów Indian jak on miał niż z ksiązek jak ona i tyle. I tak jest zajechany a jest wszystko na mnie. Ale on miał sie mną zainteresować i ... choć musiałby wiedzieć, że profesor się powiesił. Profesor sie powiesił a co dopiero doktor. Z karierą MIĘDZYNARODOWĄ i tyle. i nikt w Polsce nie osiągnął i on sie powiesił w Warszawie i wiecie on miał z tego promotora stać o Poniatowskiego i by mógł być. Bo myśleli, że prawem się zajmnie - po co. I tak pasowało mu i nie i dlatego nie dostał etatu na uczelni - co tu żreć bez znajomoch tylko go wpisywali i sie powiesil. I ta żona wyszła za kogo innego. A on kiedyś będzie biologiem morza bo z gór nad morze miał isć, a nie takie coś. I tam forsa i koniec. I matmę to grać miał powie - takie rzeczy. On nie rozumiał jak sie zajechał. Przez męzatkę z 3 dzieci z amerykańskim passem i matmą z książek. A ja chyba zdałam matmę bo książkę kupiłam i w zasadzie powinno byc dst, a było dobry za książkę i poszłabym i jeszcze gorzej bo nie chodziłam na korki - nie o to chodziło. Po prostu nie miałam matmy i tyle. A ona? Z książek - żle i mnie za książkę na koniec skreśliła i pózniej sobie przypomniała, że cos tam od niej kupiłam i mi dała dobry z matmy. A powinna być piatka bo tak mi pasowało, ale zaś nie. Nie za ksiązkę i tyle :( W pierwszej klasie. No ale matma z ksiązki nie może być dobrze. Jak może być dobrze marma z ksiażki? Pomyślcie. A on mi za ksiażkę ocenę obniżył. Za 2 ksiązki. Za jedną? No to 1 nic nie trzeba liczyć, ale dwie ksiązki to już 1+ 1=2 i za to mi mógł obniżyć - za książkę. Bo czemu sie nie dam? Bo przez to mi ustna nie pasowała i baba mnie nie chciała na ustnej. No i uczcie się tyle bioli, a to jeszcze chemia i idę na biolę. A polibuda? Przecież mogłam isć na ochronę srodowiska, na byle co - co to za problem się dostać? I nie umiałam. A tak ojciec mnie skreślił, ale widzicie - szkoła z literką R. A MATMA? Cała klasa na prawo tych wisielców BO NIE MIELI MATMY. I jeszcze szkoła z lietrką R, zero aplikacji i co tu żreć? Zostało zbiorowe samobójstwo :(

IDZ SIE LECZYC Owca

Widzicie - tak to jest i tyle. Ta rodzina domniemanej matki mojej matki to BYLI bankierzy jak wrócili z USA. Oni byli naprawdę nieżli. Wtedy nie było szkół - za poglądy mogli być przy forsie i tyle matma i tytoń. Oni byli nadziani kiedy wszystko się zmieniło przez wojny - zaczęli stać o tytoń i matmę. NIE TA KOLEJNOŚĆ i to wszystko, a pózniej zgubiło im sie państwo. Zaczeli stac o Niemców i cali się zaburzyli. I patrzcie matka - pracownica banku, a ona? Szkoła ogrodnicza, biologia, nauczycielka biologii i co? Nie pasowało? USA - wszystko pasowało i tytoń też. No ale... i tyle. Ale widzicie zajechana przez matkę co stała o NIEMCÓW. Ona stała o Niemców, o USA powie. Nie bo mam 25 lat paszport USA. Co ona sobie nie myśli? Choć grób matki mogłam mieć. nic. Niech idzie do diabła i koniec. A ci bracia też. Choć tyle. Nic. No jaka szurnięta. Bo złe państwo. A matmę miała z państwa, że taka pewna? Bo ja miałam z państwa i zajechane stałą pracą, a ona? I tyle. I nigdy jej się nie dam i koniec. I chyba w piekle z tą merkel skończy i tyle. Ja jej nie ustąpię nigdy. CO ONA SOBIE NIE MYŚLI? Nawet nie wyjaśniła tej legendy to ja napisałam o oczach Morusa i tyle. A ona? A jaką ona ma wiarę? jak jej się przypomni. Oby jej nie zrobili ślubu na pogrzebie nie uwłaczając nikomu bo... tak pasuje. Czy ona w ogóle ślub ma z tym męzem? Ja watpię. Do dziś żyje bez ślubu ta matka mojej matki. Taki ślub na pogrzebie - gorzej niż schiza i ona na to pozwoliła? Dziwne :(

Owco Skarbie,gdzie jest Jania? I kiedy byłas u ginekologa?

I zobaczcie to były brytole bez szkół w bankach i oni dobrze stali i zobaczcie tylko od nich mogło być dobrze, a pózniej były szkoły a tylko oni mieli rację w tych bankach wiecie z tą kasą, tym tytoniem - tylko oni. I pózniej zaczęlu się szkoły, ich wyrzucili, oni przestali stać o historię. I ci Żydzi oszaleli dziś tak samo szkoły, szkoły - a o ile oni byli lepsi od tych Żydów w tych bankach. który Zyd ma matmę? Zaden - jak już to z książek i tyle. A oni mieli matmę NAJLEPIEJ NA ŚWIECIE i o historię stali PRAWIE IDEALNIE i po wojnach wszystkich powywalali, poszli na magazyny , zwariowali. Nie rozumieli tego magazynu i tyle. Ale mogli być bo mieli matmę. I jedna zaczęla się w tym uczyć i tyle mądrego zrobiła. A o państwo też stała do góry nogami i do widzenia. I już wszystko było żle. A ja dobre szkoły i coś ze mnie jest, ale szkoła na wsi - baba z banku na lekcji i koniec - w 8 klasie podsatwówki, lżej by mi było na matmie. w 3 klasie podsatwówki :(

Wiecie jak Żydzi mówili na tę rodzinę domniemanej matki mojej matki? ŻYDZI!!! Mówili na nich FARAONY Z ANGLII. To były dla nich faraony. Tak stali. I gdzie oni sie pogubil. Bo widać wyrażnie, że mieli passy USA i dawno je smolili. Bo wiecie czemu? Bo żałowali, że sie wrócili bo CHYBA nie mieli racji jak tak patrzą na całość - cholera tam gdzies był błąd. Ale banki - gdzie tam USA i banki - tu są a tam? Prawo zanim oni prawo ustawiają to skiśniemy do tego czasu. Ale coś zrobiliśmy żle. Tylko co? No i wiecie - ja wiem co tam jest żle. Oni by sie ZAPŁAKALI na śmierć co oni zrobili - oni wszyscy będą w USA kiedyś i będą to bankierzy amerykańscy. Tak dobrze stali o to USA wiecie i ja to wszystko mam chwycone. Błędy z wiary będą się śmiali - no ale nikt nie wie o co poszło. O rodowody bo widać, ale jakie i tyle. I wszyscy im zawiścili, a Zydzi sie ich bali bo nie mieli matmy a oni mieli matmę i wszystko grało bo było widać. I to nie z włosów Indian bo oni zawsze, że matma z włosów Indian i wszystko gdzieś. Ale oni nie mieli matmy z włosów Indian i to jest historia jak oni sie zajechali w tej Wielkiej Brytani - to miały być magnaty tytoniowe tam, ale nic nie rosło i wiecie z tej biedy zapomnieli jak stali i poszli do banków bo nic nie rosło, tam niby mogli być, ale po wojnach zostawał im magazyn , pasowali ale... coś nie tak wszystko i tyle. Rela - ktoś powie? Gdzie rela? Jaka rela. A mówili na nich FARAONY BRYTYJSKIE i tyle. to były faraony amerykańskie i tyle. Tak dobrze stali i jaka ta Wielka Brytania jest durna to się opisać nie da. Bo tak i już. I tyle rzeczy wiem z rodziny. Nieżle. Po co mi to? Łatwiej żyć i tyle.

Zobaczcie i z tych faraonów - działała ta DYNASTIA film i tą dynastią USA sie zajechało w banku bo mieli w tym czasie obmyślać inne rzeczy a nie stać o rodzinę królewską w sposób JAK ZWYKŁE DAREMNY i w międzyczasie Zydzi w banku zaczęli kraść, a jakie jest USA? Boi się rodziny królewskiej w Londynie, a Arabów nie? Czy oni są normalni? Wiecie na razie jest jak jest, ale jak się wkurzą to będą wojowniki indiańskie - co im zostaje - ile to lat taka okupacja bez sensu i koniec. Indianie też najpierw stosy , pózniej walki i tyle. FARAONY - taki film mieli nakręcić w USA i nikt by do szkoły nie poszedł. I tam miały być te faraony ponad tymi Zydami. Bo czemu USA i tak jest brytyjskie? Z tej rodziny. Z tych faraonów i tyle. Tak dobrze stali o USA i mieli matmę z passem USA w razie co - jak jeszcze kojarzyli - z włosów Indian. I już byli zajechani rodowodami no ale... bo mieli w tym USA siedzieć i w jednym przyznać rację plantatorom i banki tam do dziś są ich. W czym? Że tak traktuje czarnego z Afryki. A oni nie, nie, nie - banki w takim czymś? Oni jadą hodować w Anglii. Tam wy nic nie wyrośnie wy dekle. I oni ci plantatorzy mieli kazać im siedzieć w tym USA tym faraonom i banki budować i NIE PO NICH, a tak widzicie - brak banków, północ ich najechała i po nich. I tylko tym sie zajechali co to tam było w tym USa, ale wszyscy tylko USa i USA i po co oni wrócili? Ale zapomnieli o co to tam poszło. Podświadomie tylko te rodowody, Niemcy mają rację, że po co wracali i tyle. I tak sie zajechali. MAKSYMALNIE I KONIEC. Ta moja matka - faraon. A ja tez i tyle :( A tn brat też jest taki ale nie do końca bo jednak chciał pływać tej facet tej matki sie powiesił, też martwe dziecko i sie nie da. Bo może i miał matmę bo ten facet się tak powiesił... no albo od babci poszła? Albo ta babcia się powiesiła, że i tak matmy nie ma i może. I na krowim łańcuchu pewnie za synową, że niech se hoduje zwierzęta czy coś tam jak ma takie powołanie. A kto wie czy nie wiedziała o tej Ani Shirley i że za powołanie nie dostała wypłaty, a ona ma i tak skończyła i tyle. Tak by mi to wyglądało wiecie... ani chybi :( Na razie idę - może jeszcze przyjdę - ale numer :(