Zwiazek na odleglosc. Czy to moze sie udac?

Od 3 lat znam pewna dziewczyne. Zawsze mi sie podobala, lubilem ja za charakter jednak nigdy nie traktowalem jej jako potencjalna partnerke i wpakowalem sie w inny bezsensowny zwiazek. Dopiero teraz zrozumialem ze jednak jest mi bliska. Problemem jest odleglosc. Na prawde bardzo duza. Pol Polski musze przejechac. Dodam ze ja mam 22 lat i zostalo mi 2 lata studiow, a ona 18 i zostalo jej rok nauki w liceum. Co jednak przez ten czas? Jedynie rozmowy przez telefon, spotkania raz na jakis czas? Zalezy mi na niej. Jej chyba tez. Jednak czy to sie moze udac?

jak to wyglada u was? mni jakies 700 km

Byłam w takim związku. Ja potrzebuje bliskości,wsparcia.

a mnie to chyba czeka. ja wierze, wierze jesli wie sie czego sie chce w życiu... ja pragne przetrzymać rok i jechać do NIego... a jesli nie wytrzymamy roku, to najwyraźniej to nic wielkiego... a tak naprawde to po co sie zastanawiać? nie lepiej pożyć, poczekać, spróbować?

nie masz nic do straceia, probuj

Jezeli naprawde ci zalezy i naprawde zalezy tej kobiecie, to zadna odleglosc i czas nie graja roli.