Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niewiadomka1999

byc kochana czy bogata

Polecane posty

Gość niewiadomka1999

byc dla kogos wszystkim co ma ....i ciezko w zyciu pracowac życ z milionerem i miec wszystko....... mam taka mozliowsc wyboru ..... i niewiem co z robic ... niechce zyc jak dotad ...liczyc kazda monete... ale ten drugi kocha mnie jak nikt i wiem ze taka miłosc zdarza sie tylko raz w zyciu.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiadomka1999
ale napewno nie da nam pieniedzy ... wiem ze jesli go zostawie zmarnuje mu zycie ...nie wyobraza sobie zyc bezemnie -- długa historia ........ drugi ma pieniadze ...nie kocha mnie bo to dopiero poczatek znajomosci.......a obu miec nie moge

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak. Z pieniędzmi możemy kochać... bez nich mieć jedynie nadzieję, że nas kochają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mądrala nie wiadomo skąd
teraz poleciałabym na kasę:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wybierz tego ktory cię kocha a pieniądze zawsze da się jakoś zorganizować ... miłość jest cenniejsza od pieniądza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiadomka1999
nechce zyc bez pieniedzy bo z własnego doswiadczenia wiem ze jest ciezko ....ale niechce zrezygnowac z jego miłosci -bo niewyobrazałam sobie ze mozna kogos kochac tak jak on mnie ... i znowu nasowa mi sie mysl ze moge miec wszystko i nic robic .... a jesli spotka mnie kara ze okazałam sie materialistka. niewiem:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buhaha frd
niezla z ciebie kurwa ,tego cudownego juz zdrdzasz dla takiego co ma kase ,pusta jak bęben jesteś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiadomka1999
nigdy nie łaczyło mnie nic z tych spraw o ktorych myslisz z tym bogatym ......wal sie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko, litości
ten temat był już kilka czy kilknaście dni temu, nie przynudzaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiadomka1999
podaj linka to sobie poczytam o bohaterce .... litosci niehccesz nie czytaj ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja uwazam
jak bardzo bogaty :P ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez czytalam
niedawno dokladnie to samo, nudy, ze nie warto nawet tracic czas na szukanie linka, kto chce sobie poszuka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiadomka1999
to nie marnuj czasu na głupie pisanie ...niepomagasz to spadaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pork
powinno być :"kochać i być kochaną czy bogatą" jeśli masz być biedna ale kochana a sama nie będziesz odwzajemniać uczucia będziesz nieszczęśliwa. Lepiej wybierz kase PS. nigdy nie możesz być pewna co cię spotka w zyciu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość POWIEM COS OD SIEBIE
jako wydaje mi sie ze dziewczyna z głowa na karku (chociaz roznie bywa tez mam przykre wybory) powiem tak....jako 17 latka wybrałam faceta bogateko,który swietnie sie uczyl,wszyscy go lubieli był inteligentmy i nie-przystojny ale mial to cos ...a co? wiadomo.piekny dom,ulozonych rodziców,sam byl ulozony.zawsze mial pieniadze,stawial drinki,kupował kwiaty,bizuterie,a w dodatku mówił ze kocha.wtedy mialam 17 lat.straci;am sznse na milosc i juz powiem czemu.bedac z nim 8 lat mogłam poznac kogos takiego jak moj obecny.nie jest bogaty.ale.....kocha mnie tak bardzo ze wiem ze nigdy by mnie nie opuscil.tamten zaczal zdradzac , kupowac innym dziewczynom to samo co mi.2 razy mnie zdradzil co mu wybaczylam.w myslach pragnelam byc jego i tylko jego nawet w biedzie.bo go kochałam.niestety to byl blad.nie wrzuce wszystkich do jednego wora,byc moze inny bogaty ma tak duze serce ze bedzie takim jakim go sobie wymarzylas ale jedno jest pewne ze pieniadze nie tylko daja szczescie ale tez i bóli wielkie cierpienie.zlaszcza u tych jak jedno ma a drugie nie.znam to.czasem siedze i mysle o tym gdybym byla madrzejsza ale z drugiej strony.tamten dał mi cos czego wiem ze nigdy nie dostanę.duzo.nie rozpisze co.najgorsze to obudzic sie i stwierdzic ze zmarnowalam czas na kogos kto mnie nie kochał.ja to wiem.byłam tylko ozdobą dla niego przy jego grubym portfelu.a teraz ...nie jestem ozdobą...jestem dla niego, a on dla mnie.kocham go mimo iz jego porfel nie jest tak masywny....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polmanthai
wiesz nie urodzilas sie po to aby miec kupe kasy i nic w zycu nie robic, urodzilas sie po to aby cos w zycu zrobic nie dla siebie lae dla ludzi, dopiero w iebie bedziesz mogla sobie odpoczac i byc szczesliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twoja maleńka
być kochana czy bogata? Nie być maszyną do pomnażania pieniędzy, nie wyzbywać się ludzkich uczuć. Na pierwszym miejscu stawiać człowieka a nie martwą materie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jest taka piosenka 'dzięęęęki miłości biedny jest bogatyyyy...' itd ... pajujo- kolorowe serca :>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość POCZĄTEK ZNAJOMOŚCI???????
chyba nie liczysz na to że z tym bogatym to jakiś poważny związek :D :D :D :D :D 🖐️ to się nazywa all in :D 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiadomka1999
ja nie jestem z nim w zadnym zwiazku choć on by tego chiał ... w związku jestem z tym ktory mnie kocha ,ktory wiele dla mnie poświecił i stracił ..... nie kocham go , bardzo bardzo go lubie i wiem ze byłby dobrym mezem i ojcem , moze miłosc przyjdzie z czasem ,nie naleze do kochliwych osób jestesmy ze soba dopiero 4 miesiace znamy sie 2 lata. wiem ze pieniadze to nie wszystko ale pochodze z patologicznej rodziny i wiem jak to jest ich wogole nie miec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bylemNaKoncuSwiata
myslisz ze pieniadze daja szczescie? brak pieniadzy powoduje problemy jak i ich nadmia, zobacz kulczykow i innych od kasy w glowach im sie przestawia. najwazniejsze w zyciu jest zdrowie bedziesz miala rece i nogi to na wszystko sobie zapracujesz, no chyba ze nie lubisz nic robic no to sorry nikt z ciebie pozytku nie bedzie mial.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to powiedzieć
kochalam na maksa zostawilam swoje strony ojczyste dobrą pracę przyjaciół i poszlam za nim rodzina jest dla mnie najwazniejsza i dla niej tyralam cale zycie a mąż----- nie dbal o rodzinę nie dawał mi pensji tylko jakieś grosze balował drinkował wracał nocą i miał nas w dupie- pewnie też i zdradzał a ja w imię miłości poświęcalam się a teraz odkryłam zdradę wieloletnią z byłą nie mieszkamy razem neinawidzę siebie za to ze bylam taka naiwna porządna i uczciwa nienawidzę go!! bylam glupia? bardzo ale.. kochałam swój dom rodzinę dzisiaj mam świetny kontakt z dziećmi i to wlasnie mnie dziękują za dom ktory im stworzylam--za to że zawsze bylam w tym domu choc pracowalam zawodowo gotowalam pieklam i matkowałam wiedziałam wszystko o swoich dzieciach on nie a dzisiaj--dumna jestem ze swoich dzieci.Są już na swoim.Pomoglam duzo.Oni są moją radością. nie utrzymujemy kontaktu z ojcem ma kochankę i dlatego dzieciom jest wstyd -mnie tez dzieci nie akcptują jego postępowania--ja tym bardziej mowił ze kocha----gówno prawda dałam się po prostu nabrać kochający człowiek nie wyrządza krzywdy bliskim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiadomka1999
przez sytuacje w domu (przez alkoholizm ojca ,jego ciągle awantury )mam ochote wyprowadzic sie z domu ....... mogłabym i miałam taka propozycje od bogatego ...... ale niemoge zostawic mamy ..... z tym ktory mnie kocha mieszkam w moim domu .... wyjechac do niego nie moge - nieznam jezyka i niechce mieszkac w kraju z ktorego pochodzi ...... to trudna decyzja i zastanawiam sie juz od 3 miesiecy ,na nic sie nie zdecydowałam ......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do niewiadomki
Zrób porządek z ojcem pijakiem.Będzicie wrakami.Wiem że to trudne ale ratujcie się. Nie kazdy z nas może wyemigrować z kraju.Będziesz tęsknić za Polską i mamą.Będziesz martwić się o nią.O ojca rownież bo jesteś DDA.Tak mają dzieci alkoholików.Nic na to nie poradzisz. Zadaj sobie pytanie czy naprawdę chcesz być szczęśliwa? Jeśli tak to musisz być egoistką i pomyśleć o sobie.To Twoje życie. Czasami ci bogacze sa strasznymi sknerami i może być różnie.Rozważ to. Kiedyś kochałam kogoś i bylam kochana ale niestety zwariowałam i dalam się uwieść innemu szalonemu.Tak chlopak szalał zabiegał że mu uległam.Niestety w dalszym życiu okazał się kawał s...i rzucił mnie dla innej.Spieprzyłam sobie życie głupią swoją decyzją.A mogło być inaczej. Mocno tego żałuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MLODA I STARA JEDNOCZESNIE
niewiadomka - wyprowadz sie z domu DLA SIEBIE a nie DO KOGOS - byle tylko uciec. Dopiero wtedy , kiedy sama siebie poznasz, na siebie tylko bedziesz mogła liczyc to dowiesz sie czego w zyciu chcesz. poza tym - litości - robisz takie byki , jakbys była w podstawówce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość insperktor ww
miłość się może całkiem nagle skonczyć i zostaniesz z niczym kasa też sie kończy ale możesz sie zabezpieczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiadomka1999
o ocenę mojej ortografii nie prosiłam ... nie mogę się wyprowadzić z domu ,nie zostawię mamy z ojcem tyranem a ona od niego nie odejdzie . wiem że tylko ja jestem jeszcze kimś kto trzyma ją przy życiu . nie mamy miejsca gdzie możemy się wyprowadzić a z pieniędzmi jest krucho. jestem dzieckiem dda i w 100% sie z tym zgadzam . Boje się założyć rodziny .Wszystkie relacje międzyludzkie przychodzą mi troszkę z trudnością . tłumacze sobie że może z biegiem czasu go pokocham ale tak naprawdę uświadamiam sobie że ja jeszcze NIGDY nie kochałam . kiedy zaczyna mi na kimś zależeć staje sie nie do zniesienia -moja zazdrość,zaborczość ,zakazy nakazy niszcza drugiej osobie życie i nikt normalny ze mna nie wytrzymuje . Ale nie moge sie za to winić.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×