co kupić zrobić dla matki chrzestnej od córeczki...??

hej dziewczyny mam takie pytanko bo kompletnie nie wiem co zrobić :) otóż matka chrzestna od mojej córeczki ma urodziny i nie wiem czy mam jej coś kupić czy mała może powinna namalować coś dla niej zrobić kartkę dla niej oczywiscie z małą pomocą córa ma 1.5 roku.. a matka chrzestna 19 lat jest młodziutka i właśnie zastanawiam sie co zrobic :) dziękuję za wszelkie odpowiedzi

No nie przesadzaj, żeby dawać od takiego dziecka prezent. Kupione bez sensu, a namalować też jeszcze nie potrafi. Uważam, ze jak mała będzie mieć ze 3 lata wtedy można pomysleć o jakieś kartce, obrazku ale nie teraz .

zgadzam się z poprzedniczką. nikt przecież nie będzie oczekiwał podarunków od takiego maluszka, nawet jeśli mają być symboliczne. poczekaj jeszcze rok i wtedy coś z córeczką stworzycie dla cioci :)

Szczerze mowiac, podobny pomysl nawet do glowy by mi nie przyszedl ;)

no trochę głupio mi iść na urodziny z pustą ręką wiem że mała jest jeszcze malutka a może odcisk stopki lub rączki na karteczce? ... a wy chodzicie na ur chrzestnych waszych dzieci tak bez niczego?

Jak idziesz do kogoś bo taki masz zwyczaj, to pewnie, ze powinnaś kupić prezent. Od siebie- i od dziecka przy okazji. Albo kwiaty przynajmniej. Dziecku możesz dać do ręki kwiata, zęby samo wręczyło. Uczysz wtedy pewnych zachowań od małego.

Tzn.- nie wyraziłaś się jasno. Jeśli to osoba bliska, u której zawsze bywasz na uroczystościach, to zachowaj się tak jak do tej pory. Jeśli chcesz wpaść tylko na chwilkę, by zaznaczyć, ze o niej pamiętacie, to kartka wystarczy z pewnością. Jeśli masz ochotę dołączyć coś "od dziecka" równie dobrze sprawdzą się SAMODZIELNE gryzmoły jak i np. kartka okolicznościowa z odciskiem, który zaproponowałaś:)

Dziękuję za odpowiedzi właśnie jakby to powiedzieć na moje urodziny ona nie przychodzi bo ja nie robie ona w sumie też nie robimy tylko pełne np 20-25-30 itp :) no ale do córki przychodzi zawsze jej coś kupi no i wiem ze urodzin nie robi ale to jej chrześnica i nie wypada nie isć :)

Jak nie chcesz stawiać jej w kłopotliwej sytuacji- żeby nie czułą się zobowiązana do odwiedzania Ciebie- to właśnie kup kwiaty i czekoladki, ewentualnie gadżet od dziecka i wpadnij na kawę.

tak jak pisałam my chodzimy do siebie na ur pełne :) nie wiem jakoś nie chce mi sie co roku urodzin robić ;d no ale odwiedzamy się 2-3 razy w miesiącu :) no właśnie nie chce jej stawiać w takiej sytuacji by czuła sie zobowiązania do chodzenia do mnie również co rok :D zawsze składałyśmy sobie życzenia tylko :D a na imprezki cos sie kupowało albo dawało w koperte symboliczne 50 zł :D no ale teraz to sie zmienia :D córa będzie miała ur na pewno co rok i ona będzie na nich wiec nie wypada mi nie isć z nią właśnie do niej .. sądzę że kartka z odciskiem i np kwiatek rozwiąże mój problemik :) dziękuję jeszcze raz :) Zawsze coś doradzicie co można wybrać :)

Miło, ze mogłam pomóc:)

a mozecie mi powidziec drogie mamy, co kupic chrzesniakowi na 1 urodziny? nie bardzo wiem, czego mzoe potrzebowac, bo mieszkam 900km od niego..... a tak jakos nie chce pytac jego mamy.

ta kartka z odciskiem to glupi pomysł. co ona niby ma z tym zrobic? już lepiej kup jakieś czekoladki i kwiaty, albo jakiś inny drobiazg

hf

Lipsss, a dlaczego głupi pomysł? Chrzestna mojego syna dostaje od nas kreatywne prezenty. W zeszłym roku dostała bransoletkę z wygrawerowaną datą i naszymi imionami na odwrocie, a do tego ‚gryzmoły’ od mojego syna, które zajęły honorowe miejsce nad jej biurkiem, tak jak odcisk stopek i rączek. Ona sama jest architektem krajobrazu i projektantem wnętrz, mojemu synowi w prezencie kupuje rzeczy do kreatywnego działania typu flamastry z pieczątkami, naklejkę tablicową w kształcie tipi z kredkami w flamastrach, czy zestaw ciastoliny z fryzjerem, piasek kinetycznych, kredki akwarelowe etc. Sama woli dostawać prezenty właśnie stworzone samemu, bo nie sztuką jest kupić czekoladki, czy wino i kwiatki. Sztuką jest stworzyć coś samemu. Bransoletkę nosi non stop. W tym roku dostanie laurkę od mojego synka z odciskiem rączki, jak co roku z resztą, którą wiem, że jako kolejną powiesi nad biurkiem. Sama powiedziała, ze patrzy często na jego gryzmoły z rączkami odciśniętymi, bo fajnie jest patrzeć, jak z roku na rok rączka jest coraz większa. Dostanie też w tym roku album ze zdjęciami od narodzin, po dzień dzisiejszy, na których jest mniej więcej taka sama poza, bo to też będzie jej punktem obserwacji rozwoju chrześniaka. Nie każdy takie prezenty lubi, ale jeśli się spodoba, to czemu nie?

Taaaa od dzieci to nic a jak dziecko ma urodziny to od chrzestnych się najpierw prezentów (nie tanich) oczekuje. Trzeba uczyć dziecko, że ma dawać prezenty innym skoro oczekuje tego i dostaje od innych. Z drugiej strony to też prezent od Ciebie i Twoja wdzięczność za jakieś tam prezenty o ile były