Zdarza/ło wam się naprawdę zarosnąć pod pachami?

Wasi faceci to widzieli?

nie, najdułzej sie nie golilam tydz, ale moj na to mowi zwierzaczek :)

to zbyt dlugie wlosy by sie tak przed facetem pokazywac

depiluję się codziennie pod prysznicem

"tydzien to i tak dlugo to zbyt dlugie wlosy by sie tak przed facetem pokazywac" No. A jak jestem chora, zasmarkana, z tłustymi włosami to w ogóle powinnam go z domu wyrzucić, żeby mnie w takim stanie nie oglądał.

Worek na głowę żeby czasem się nie odkochał :-D Perw :)

Nie wiem, ale nie lubię być zarosnięta. Na innych częściach ciała również.

pod pachami to nie, musze byc tam gladka, bo nie lubie uzywac dezodorantu na nieogolone pachy :O nie dziala wtedy tak jak powinien i czuje jakis dyskomfort. Za to kiedys zaroslam na nogach :D nie golilam ich moze przez miesiac albo i dluzej, to bylo kilka lat temu, byla ostra zima i ciagle w spodniach chodzilam, nie chcialo mi sie golic nog :D nie mialam wtedy faceta, ale opowiedzialam to moim dobrym kolegom, smiali sie ze mnie :) ale nie byl to chamski smiech, tylko taki sympatyczny, to byli moi dobry koledzy, ktorych znalam od przedszkola :D

dobrze ze nie mialas wtedy niespodziewanej rozbieranej randki

nie grozilo mi to :D bo nie chodze do lozka na pierwszej randce

MI :)

"dobrze ze nie mialas wtedy niespodziewanej rozbieranej randki" Gdzie tu mowa o pierwszej?

a pokazalabys sie taka nieogolona przed facetem?

ja w ogole nie gole pach, kiedys to robilam, ale uznalam, ze to glupota, jeszcze 20 lat temu zadna kobieta tego nie robila i nikomu to nie przeszkadzalo! nog i bikini tez nie gole

i nosisz bluzki na ramiaczkach i szorty oraz spodniczki? masz faceta?

fuuuuj

nie bylo mowy o pierwszej, ale za to byla mowa o niespodziewanej randce - co w moim przypadku byloby pierwsza randka, bo jak juz wspomnialam, nie mialam wtedy faceta :D poza tym gdybym szla na randke, to ogolilabym nogi, bo pewnie zalozylabym krotka kiecke :) Pokazalabym sie tak facetowi :) Moze nie takiemu co go znam od kilku miesiecy zaledwie, ale dlugoletniemu partnerowi - tak. Przeciez to zaden wstyd, kazdy ma wlosy na nogach. Myslicie, ze jak bedzie jak zamieszkacie ze swoim facetem, czy mezem? Bedzie zawsze was widzial wypacykowane, sliczne, wyperfumowane? Otoz nie :D bedzie was widzial bez makijazu, wlosy w nieladzie, bedzie wam przynosil wode kiedy bedziecie wymiotowac w lazience, bedzie slyszal jak pierdzicie pod koldra podczas snu i inne tegu typu rzeczy.

tak,mam faceta, nosze szorty i spodniczki, bluzek na ramiaczkach nie lubie, ale jakby mi sie podobaly to bym nosila

"bedzie slyszal jak pierdzicie pod koldra podczas snu" Przecież kobiety nie pierdzą.

a w okolicach intymnych tez czasem zarastalas? a takie nogi to moglaby byc pikatna odmiana

ile masz lat? lubisz podnosic rece do gory zeby facet widzial owlosienie?

Mieszkam z facetem. Owszem, nie zawsze jestem w pełnym makijażu, ale wydepilowana jestem zawsze. Dla własnego komfortu nawet.

mam 27 lat, nie wiem o co chodzi z tym podnoszeniem rak, zeby facet widzial owlosienie, traktuje to naturalnie, nie interesuje mnie czy ktos patrzy czy nie

Wargi golę, ale na wzgórku łonowym zawsze zostawiam włoski (tyle, że nie busz, ale takie przycięte na krótko), bo nie lubię być ogolona na zero. Teraz mam faceta, więc nie zdarza mi się zarastać, dbam o wygląd mojej pipki, ale jak byłam sama to czasem zarastałam - z lenistwa, bo nie chciało mi sie golić :D

ale z takimi nogami to by moglby byc pikantny i wyuzdany klimat :D

i na pierwsza randke tez bys poszla niewydepilowana?

tak, przeciez na codzien sie nie gole, wiec na pierwszej randce mialabym byc wygolona a pozniej juz nie? bez sensu

a koledzy ci nie przygaduja zlosliwie ze masz nogi i pachy owlosione? na plazy paradujesz w bikini?

prosto w oczy nikt nic nie mowi, ale podejrzewam, ze komentuja za moimi plecami, ale mam to gdzies. nie bede sie meczyc tylko dlatego, ze ktos ma inny gust niz ja. na plaze w bikini tez chodze

Lubię jak kobieta czasem tu i ówdzie jest zarośnięta. A jakby była nieogolona podczas pierwszej rozbieranej randki to by zrobiła mi mega podniecającą niespodziankę