jak zarobić 2000 netto w stolicy

mając mgr humanistycznego kierunku, chcąc pracować od poniedziałku do piątku po 8 godzin, ALBO w systemie 2/2 2 dni pracy 2 dni wolnego (tak bym wolał). Potrzeba mi 1900-2500 netto miesięcznie by tu przeżyć, jak zarobić, w jakiej branży, nie mam prawie doświadczenia a mgr. z socjologii się nie liczy, proszę o konkretne propozycje.

to spróbuj się załapać na etat kierownik fontanny na Starówce :)

moze jeszcze auto służbowe i telefon?

sprzedaż, poszukaj ofert dla doradców finansowych np. open finance, banki..., zacznij od czegoś dla zdobycia doświadczenia np. call center

w call center zarobię 2000?

Zarobisz jak będziesz bardzo dobry. Jestes facet, weź się za jakaś murarkę, płytki, wykończenia ..a zarobisz 5 tys:) min:)

zarobisz nie zarobisz, ale złapiesz doświadczenie a to w tych czasach więcej niż studia...

Też mi doświadczenie;/ przy wciskaniu bubli ;/ Prosze was..

Chyba nigdzie "na start" nie zarobisz, takich pieniędzy;) Trochę cierpliwości i pokory, także finansowej:) Albo własny biznes i własne ryzyko:)

ewentualnie jak jesteś wyględny to poszukaj sponsora ;-) Zamkniesz oczy, laskę zrobisz i alleluja i do przodu :)

Jak jesteś humanistą, to szukaj w swoim zawodzie:) Nie idź do żadnej budowlanki, bo tylko stracisz...nie tylko zdrowie:)

Autorze a zacząłeś już szukać? Bo wiesz praca raczej sama do ciebie nie przyjdzie

A czemu minimum 2000? Bardzo mnie nie interesuje...:) Teraz to "wszyscy" tyle chcą "na start":) Nie ważne, że nie mają żadnego doświadczenia...ani wiedzy:)

no co ty... zarobisz tyle w głupim tesco przy wykładaniu towaru.

W Tesco? Chyba pracując na 2 etaty:) I to na umowie zlecenie:) Sprawdź, zanim zaczniesz, doradzać...

minimum 2 000 bo (czy ja muszę takie proste rzeczy wyjaśniać?) mieszkanie kosztuje mnie ponad 1100 złoty. Call center wchodzi w grę, budowlanka nie (mam poważne problemy ze zdrowiem). Czy jeszcze coś oprócz call center wziąć pod uwagę?

jak jesteś "ładny" idź do eleganckiego sklepu-tam zarobisz 1500pln podstawy + 100-1000pln premie (pracowałem w Krk, więc wiem). mój kolega natomiast pracuje w domu maklerskim i zarabia sporo,ale zapieprz cala dobe.

2000 zł to powinno być minimum żeby przeżyć i piszę to z perspektywy Katowic gdzie jest pewnie taniej niż w Warszawie. Sam wynajem mieszkania to jakieś 1000 zł a gdzie reszta opłat. Doświadczenie nie ma tu nic do rzeczy Polscy tzw. pracodawcy to wyzyskiwacze. Ogólnie rzecz biorąc w Polsce nie opłaca się pracować ani bez ani z doświadczeniem.