poznałam faceta w necie i....ZONK

Na początku super hiper. Długie rozmowy, bardzo podobne poglądy. Przez kilka pierwszych dni jakoś nie wymieniliśmy się zdjęciami. Temat zszedł na gusty dotyczące płci przeciwnej.. Napisał że w jego typie są bardzo szczupłe, wręcz wieszakowate dziewczyny, że nie podobają mu się nawet te "dość szczupłe", uwielbia niedowagę, na granicy z anoreksją itd.. A czemu ZONK? Bo ja mam 165/65. Co teraz kurczę? Odchudzać się na szybko dla obcego faceta nie zamierzam, ale kontynuowanie znajomości bez odchudzania też chyba nie ma sensu, bo i tak nie będę w jego typie :( Dziewczyny - co byście zrobiły?

olej kolesia pamietaj ze w zyciu nie tylko wyglad sie liczy

znasz go tylko przez internet!! A co jeśli fac et się nudzi i wymyśla głupoty a naprawdę nie ma ochoty na spotkanie?? Pisać to można wiesz różne rzeczy może kłamać jak z nut, moja siostra jak miała 16 lat to poderwała babkę 24 letnią bo z koleżanką z nudów podały się za faceta tak, że potem nie mogły sie uwolnić i zaczęły wymyślać, że on umarł :o:o:o Skąd wiesz z kim piszesz??

Jedno Ci powiem..ćwicz ćwicz ćwicz aż sie spocisz, ale ćwicz, bo cię koleś oleje!

Nie odchudzaj sie dla facreta, szczegolnie, zeby dopasowac sie do jego chorych upodoban!! Pewnie to jakis ukryty gej, bo nie znam faceta, ktory gustowalby w kobietach typu anja rubik:O

Też tak myślę. Facet który lubi anorektyczki to jakiś krypto-gej albo biseks. Znałam kilku takich i byli "cieplutcy", lubili też chłopców Prawda jest taka że prawdziwy facet lubi i kawałek cyca i kawałek tyłka. Szczupłe - owszem, ale nie chude.

Też znałam kiedyś takiego faceta. Ideałem była dla niego Calista Flockhart (grała Ally McBeal), więc nawet ja, ze swoją szczupłą sylwetką, byłam dla niego za gruba. Faktycznie miał w sobie coś gejowatego..

kiedyś miałam podobny problem ....tyle że facetowi podobały się kobiety z krótko obciętymi włosami na chłopaka wręcz ...ja mu napisałam wtedy wprost że mam piękne długie włosy i na pewno nie obetnę ich aż tak krótko jeśli kiedyś będę rozważała wizytę u fryzjera w tym celu ...zaczął wypisywać czy nie zrobiłabym tego dla ukochanego faceta i tym podobne bzdury ....a ja twardo że nie albo podobam się komuś taka jaka jestem albo nie droga wolna i zakończyłam znajomość....pisał jeszcze ale ja ignorowałam ....