od czego te cholerne zaparcia..?? 9 miesięczna dziewczynka

moja córka ma 9 miesięcy i bez laktulozy ani rusz..próbowaliśmy śliwek, tarkowanego jabłuszka, cieplej wody na czczo, i juz sama nie wiem.. może zle ja karmie?? najwidoczniej.. bo co innego..a ja juz nie mam pomyslu..moja corka jest słoiczkowa, a raczej była do wczoraj, bo od dzis zaczynam jej gotowac obiadki i zupki moze w koncu ją cos ruszy...a o to jej wczesniejszy jadłospis: rano mleko, 2 sniadanie - słoiczek owocow ( jabłko sliwka, lub jabłko malina) mleko obiadek z Hippa lub Heinza, przewaznie jakies spaghetti, lub mięsko z ziemniaczkami podwieczorek, jogurt dla dzieci od 4 miesiąca kolacja, kaszka razowa nestle w między czasie mała pije wodę rozcieńczoną sokiem lub kompot na rabarbarze i jabłku, co jest złe???

podnosze temat

Tez to przechodziłam, 2 tyg na syropie (nazwy nie pamietam) i sie unormowało. Kaszki ryżowe zatwardzają. Ty podajesz nestle, one są dobre, Spróbuj podac kiwi na moją córkę to działa :)

Bardzo uboga dieta na takie dziecko.Zero surowych owoców,warzyw,chleba.Może to jest przyczyną.Jeżeli mała nie ma alergii to można juz zacząć podawać normalne jogurty na mleku krowim,najlepiej naturalne.

kaszka ryżowa zatwardza, dawaj jogurty, brzoskwinie unikaj ryżu, bananów

mialam to samo, odsatwilam gotowe obiadki i mleko mm. Wszystko sie unormowalo. A co do mm wyproowalismy 3 rodzaje i to samo

Zmień kaszkę ryżową na kukurydzianą powinno pomóc.

Ja bym na twoim miejscu zamiast sloiczkowych owocow podawala naturalne. No i troche wiecej, nie tylko raz dziennie. Np. do obiadu mozesz jej utrzec marchewke

A dajesz jej mm czy karmisz naturalnie?

A dajesz jej mm czy karmisz naturalnie?

Tak ta kaszka ryzowa moze byc przyczyna zaparc.....albo zamien ..albo zrezygnuj calkiem z kaszek.....Ja mojej dalam raz kaszke do mleka ..doslownie lyzeczke...i sie biedulka meczyla dlugo.

a i sprawdz czy w tych gotowych obiadkach ,w sloiczkach ogolnie nie dodaja ryzu ....jestem pewna ze bedzie.

dużo jabłek też nie może bo powodują zaparcia, a może raczej nadmierną czynność jelit. nie podawaj bananów, nic z czekoladą, jeśli karmisz jeszcze piersią nie jedz owoców pestkowych, i najlepiej niech ona też nie je nic z owoców pestkowych ( pisze że od 4 miesiaca można, ale czasem powoduja zaparcia)

za malo warzyw , dodatkowo jak podajesz mieso+kaszki bez warzyw to moga byc problemy. Moja corka od zawsze miala problemy w tym temacie, jako 3 miesiaczne niemowle raz nie robila kupy przez...10 dni, moglam sie meczyc z czopkami, olejami, woda z sokiem jablkowym NIC nie pomagalo. Zaczela jest produkty stale troche sie to unormowalo, aczkolwiek do dzis a ma 2 lata 3 miesiace sa tygodnie kiedy mamy naprawde problemy z zalatwianiem sie. Ale wtedy stosuje metode marchewkowo-rodzynkowo-truskawkowa (taaa wszystko na raz:-) ) i idzie....! taka uroda po czesci wydaje mi sie;-/

ogólnie podawanie więcej do picia , najlepiej wodę przez cały dzień po troszkę, wlewanie dużej ilości wody w dziecko naraz nic nie da. u nas chodziło o to że córka za mało piła, jakoś tak ma i trzeba za nią chodzić z piciem i po parę łyczków podawać, w kilka dni organizm się oczyścił z zaparć i jak pilnuję tego picia to jest w miare dobrze.

w ogóle nic nie pomoże żadne śliwki itp. jak organizm będzie miał za mało płynów, więc polecam od tego zacząć, mi to poleciła pediatra i powiedziała że jak się nie unormuje to przepisze syrop, no ale właśnie to dopajanie pomogło

u nas woda sama pomagala tylko przez pierwsze kilka miesiecy. Kiedy corka miala juz powyzej 6 miesiecy i zaczela jesc stale pokarmy,, nie pomagal fakt ze potrafila z przyjemnoscia wypic 9 kubkow wody po 200ml na dzien (w wieku 8 miesiecy zlapala taka faze ze moglaby caly dzien przesiedziec z niekapkiem). wiec to jest sprawa indywidualna, autorko a tak wogole konsultowalas to z lekarzem?

przepraszam, wczoraj nie moglam odpowiedziec, dziekuje za wszystkie posty, dzis bylysmy u lekarza, ale okazalo sie ze nie ma naszej lekarki i zadzwoni do nas jutro, karmie ja mm, ona od urodzenia miala problem z kupkami, podawalismy jej aptamil comfort, i zastanawiam sie czy aby znowu nie zacząc, do picia nie daje rady jej zmusic, pluje , odwraca glowe, no i od wczoraj zaczelam gotowac malej zupki, hmm mowicie surowe owoce, sprobuje potarkowac jej marchewke z jablkiem, co do chlebka to bardzo czesto daje jej skorke do gryzienia, kaszke tez juz wczoraj odstawilam;/ dzieki za wszystkie wposy na pewno sie zastosuje:) a wlasnie co z surowymi warzywami? typu ogorek, pomidor???

od kaszki ryzowej, makaronu, miesa i zimniakow. Moze bys tak jej podala zielone warzywa: szpinak, fasolke ... zoabczysz, ze zadziala.

Twoje dziecko ma 9 miesięcy i dopiero w tym wieku zaczęłaś jej gotować na własnych przepisach? Wiesz co? Czy Ty wiesz co się znajduje w tych słoiczkach? Wiesz, ze te słoiczki nie są trzymane w lodówkach, wiesz, że bez chłodzenia się nie popsują, nie są 100% naturalne. Moja corka ma 4,5 miesiaca i sloiczek jadla tylko przez pierwsze 2 dni pozniej zaczelam gotowac jej sama. Nigdy zadnych zaparć, nigdy zadnych problemów.

malunia333 nie jestem za sloiczkami ale czy Ty wiesz co to jest pasteryzacja?

Droga Mamo, schemat diety Twojej córeczki jest prawidłowy. Proponuję, aby jabłko, które podajesz na drugie śniadanie zamienić na gruszkę, która zawiera w swoim składzie duże ilości pektyn korzystnie wpływających na pracę układu pokarmowego dziecka i rozluźnia konsystencję stolca. Kaszkę ryżową, którą podajesz na kolację, zamień na inną na bazie kukurydzy lub np. na Nestle Sinlac. Ryż może mieć działanie zapierające, dlatego też warto na jakiś czas zmniejszyć jego ilość w diecie dziecka. Jeśli Twoja córeczka dobrze toleruje gluten, kiedy skończy 9 miesięcy możesz zacząć podawać również kaszki zbożowe, np.: Zdrowy Brzuszek Kaszka owsiana ze śliwką. Między posiłkami dopajaj córeczkę najlepiej przegotowaną, niedosładzaną wodą. Podawaj niewielkie ilości wody, ale częściej. Jeśli, mimo wszelkich starań, problemy z zaparciami nie ustąpią, skontaktuj się z lekarzem prowadzącym córeczkę. Ekspert.Nestle --- Eksper.Nestle, udziela porad i odpowiada na pytania związane z produktami NESTLE, a także kwestiami dotyczącymi żywienia. Zapraszam do dyskusji.

lakim, a czy Ty jesteś obecna przy tym co oni tak na prawde wkładają do tych słoiczków? Nikt nie ma zielonego pojęcia, nikt nie wie co tak na prawde daje swojemu dziecku. Nie lepiej odmrozić kawalek piersi z kurczaka, dac jedna marchewke, pietruszke, selerka, pomidorka, a zamiast jego groszek zielony, zagotowac i zmiksowac? Przynajmniej jestes pewna w 100%, że podajesz swojemu dziecku, to co najlepsze, nie to co w fabrykach im pozostaje.

Expert Nesle... firma nestle upada, a Ty oferujesz takie rzeczy. WIdzisz ile Nestle jest na polkach w supermarketach? Prawie nic, bo nie idą, a z jakiego powodu? Zapytaj o warunki i higiene prowadzona w fabryce Nestle ( kolezanka tam pracowała ) dlatego ja dzis daje bobovite ryżową i daje jej do mleczka wiecej niz doradzaja na opakowaniu. Dziecko sypia cale noce i budzi sie z usmiechem na twarzy, nigdy zadnych zaparc czy kolek, nam jest to zupełnie obce. NIe wiem jak dzieci po sliwkach, ale po śliwkach to mi brzuch rozpierdziela i są bolesci, i tez nie jest ta reakcja obca wsrod ludzi, wiec na sliwki moze lepiej uwazac hmmm?

malunia333 jak juz wspomnialam nie jestem za sloiczkami ale tez nie jestem ich ogromna przeciwniczka ja mam juz 7 -letnie dziecko przewaznie gotowalam ale tez od czasu do czasu dawalam sloiczki ale kurczak ze sklepu tez jest ochydny napakowany hormonami i antybiotykami sama jak mam zjesc rosol na takim kurczaku to na sama mysl mam mdlosci lepiej sie nie wglebiac co dodaja i jak sa produkowane poszczegolne produkty ja zaczelam i byl czas ze do jedzenia zostalo nam bardzo niewiele rzeczy wiec dalam sobie troche z tym spokoj

malunia333 dobrze ze nie mialas nikogo co pracowal w fabryce bobovity bo bys musiala wyeliminowac z posilkow i ta kaszke

ohydny*

U nas pomogły morele,takie ze słoiczka:)

lakim, a czy to aby przypadkiem nie złośliwa wypowiedź? Czy faktycznie mieliście znajomości w fabryce BoboVity? Słyszeliście, ze w Nestle sloiczkach były jakis czas temu szkła w jednym z palet? A teraz słyszałam o szkłach w NESTLE bananowych z konkretnym kodem, ale ile w tym prawdy to juz nie wiem. Co do kurczaków, ja mięso zsyłam prosto z Polski, prosto od rodziny która sama dokarmia zwierzątka, które daje dziecku. Nie wierz w to, ze karmili by je antybiotykami jakimis czy czymkolwiek. Jak kupuje jajka to tylko i wyłącznie oznakowane grupą 0. Każdy karmi swoje dzieci tak, jak uwaza najlepiej i wybiera wyjścia najlepsze do jakich ma dostęp. Ja mam dostep do pewnej żywności, wiec nie mam sie o co martwic. Kurczaczki żółciutkie malutkie się wykluły niedawno tez, uosną szybciutko i znów będzie co jesc:D Co kupuje od dobrego polskiego rzexnika to cielęcinke, i wołowine, bo ciocia niestety nie zabija.

podziwiam, ze Twoja mala tak malo je w tym wieku...moja gdy miala 9 miesiecy wchlaniala na pierwsze sniadanie jajecznice z jednym jajkiem, polowa pomidora, plasterkiem szyneczki i kromka chleba(wkruszona do srodka)na polowie lyczezki masla/kromka chleba z pasta jejczna i zoltym serem/ kromka chleba z twarozkiem lub pasztetem(domowej roboty)/ kromka z tunczykiem/marmolada itepe...2-gie sniadanie to biszkopty/serek/jogurt/itepe...obiad zupka gotowana przeze mnie/kartofelek z sosem i miesiekim/klops z kartofelkiem/nalesnik z twarozkiem...podwieczorek to owoc typu banan/jablko/gruszka/ kisiel/budyn/biszkopty z owocami, a na kolacje prawie zawsze kaszka manna gotowana na ogniu z cynamonem i maslem:) je i jadla zawsze bardzo duzo, a jej waga to dolna granica normy:/ jednak nigdy nie mialysmy problemu z zaparciami...urozmaicaj, eksperymentuj, moze ugotuj jej platki owsiane dodajac troche maselka, a w ciagu dnia przepajaj woda...szukaj blonnika w warzywach, suszonych owocach(namoczonych wczesniej w wodzie)platkach...mozna tez podac priobriotyk- reguluje prace jelit...ehm jak mi sie cos przypomni to dopisze Pozdrawiam