Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość to i ja sie dolacze z pytaniem

ile miesięcznie średnio wydajecie na dwójkę dzieci i na życie?

Polecane posty

Gość to i ja sie dolacze z pytaniem

mamy córkę 2letnią i chcemy z mężem się postarać o drugie, ale boimy się, że może być trudno...mąż co prawda prowadzi firmę, ale ja jestem na bezpłatnym wychowawczym i jak urodzi się drugie dziecko będę miała przez kilka miesięcy pieniądze, a potem znów ich nie będę miała dopóki drugi maluch nie skończy 2lat i nie wrócę do pracy. wiem, że ludzie sobie radzą z 2-3 dzieci mając mało kasy, ale ja nie chcę, żeby jakoś to było, nie chcę odmawiać dzieciom kina,wycieczek,droższych butów...ile wydajecie miesięcznie na dwójkę dzieci i na życie i jakie macie zarobki? nie jestem wścibska, chcę po prostu w to uwierzyć, że można żyć na poziomie i z dwójką...powiem Wam, że my mamy samych opłat 4000zł miesięcznie i to mnie przeraża - zapytacie skąd tyle, odpowiadam: kredyt hipot.,czynsz,woda,gaz,prąd,ubezpieczenia wszelkie,tel,tv,internet,auto,księgowy,zus,opłaty czynszowe za firmę...a gdzie tu jeszcze wyżywić i ubrać 4osobową rodzinę...potem dojdzie przedszkole,szkoła...sama nie wiem...chcielibyśmy mieć drugie, ale bardzo się boimy...sami mamy po 2rodzeństwa i choć pochodzimy z normalnych rodzin to nigdy się nie przelewało, na wiele rzeczy nie było, a potem jak wkraczaliśmy w dorosłość nie mieliśmy grama pomocy ze strony rodziców niestety, a my chcielibyśmy pomóc dzieciom rozwijać ich pasje,żeby się kształciły i żeby nie musiały się kiedyś zadłużać kredytami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to i ja sie dolacze z pytaniem
mam nadzieję, że ktoś mi odpowie, bo naprawdę ciężko mi podjąć decyzję...wiem, że musimy to zrobić sami z mężem, ale warto też poznać zdanie innych na ten temat...dodam też, że mąż w sezonie letnim zarobi te 8tys, ale np. w zimowym może to być tylko 5,5-6tys, więc po opłaceniu wszystkiego zostanie nam 1,5-2tys i trzeba będzie wyżywić i ubrać niemowlaka,przedszkolaka i dwoje dorosłych, a jak dojdą dodatkowe rzeczy jak np. choroba itp to trzeba mieć jakieś oszczędności, żeby starczyło pewnie...może przesadzam, ale na serio się boję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miraculum5
Na dzieci zawsze nie jest pora, zawsze będzie brakować kasy itp itd... Moim zdaniem, jeśli chcecie mieć dzieci, to możecie np poszukać oszczędności. Jakich? Np tv... Da się przeżyć bez. Np w używaniu wody, gazu itp... Ja sterroryzowalam :D męża do oszczędnego trybu życia i widać efekty- tv nie mamy, wiele rzeczy można obejrzeć przez net na laptopie, a nie na stacjonarce, która żre więcej prądu. Kapiemy się raz na tydzień, dwa, tak prysznic. Duuuużo mniej wody. Myjąc gary nie leci non stop bieżąca tylko do płukania. Na noc wyłączamy kompa z prądu, kuchenkę mamy gazową, gaz tańszy niż prąd. Telefony na abonament, ale z takim układem, że do siebie dzwonimy za darmo. Ubrań nie kupuję po najdroższych, markowych sklepach, tylko np w jakiś bazarkach i mini sklepach. Też zaoszczędzam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość my wydajemy co miesiać
1.700 zł dwójka dzieci i nas dwóch

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miraculum5
To ja Wam przedstawię swoją sytuację: Ja studiuję na ostatnim roku, nie pracuję, bo mnie zwolnili z powodu ciąży. Mogli- byłam na zlecenie. Mąż pracuje w banku, ale za psie pieniądze. Dziś dostał propozycję przejścia na agenta, ale z tym się wiąże, że obetną mu pensję do 800zł... I dopiero jak sam sobie wyrobi normę, kredyty to może zarabiać i po 10 tys na miesiąc, ale to w przyszłości. W listopadzie rodzę. Wynajmujemy kawalerke. I to jest dopiero ... BIEDA :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wertyuil;;lkb
Hmmmm. Mamy dwójkę dzieci ( 6 lat, 3 lata). Ja nie pracuję od kiedy zaszłam w ciąże. Byłam na zleceniu, nie przedłużyli umowy. Mąż zarabia 3 tys zł. Po opłaceniu wszystkich opłat ( czynsz, gaz, prąd, media, rata 200 zł, telefony) zostaje nam ok. 1800 zł na czystko. I spokojnie to nam wystarcza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wertyuil;;lkb
* czysto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość D.BillI
a czemu aż dwa lata chcesz być z dziećmi mi w domu? jak masz dobry zawód to zorganizuj opiekunkę i idź do pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość my wydajemy co miesiać
ja tez nie pracuje od kad zaszłam w 1 ciąże też mnie zwolnili -umowa zlecenia... córa miała 2 latka miałam isć do pracy ale bach 2 dziecko nie zabezpieczaliśmy sie chcieliśmy 2 dzieci ... maż zarazbia 1700 czasami dostanie 1900 i to nam starcza nie mamy nic odłożone bo nie ma z czego odkładać jak 2 dziecko będzie miało z 3-4 latka to wtedy pujde do pracy bo w domu raczej nie chce mi sie siedzieć samej.. też mamy ciężko no ale nigdy nie ma czasu na pierwsze dziecko a co dopiero na 2 ...powiedzieliśmy że jak nei teraz to nigdy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miraculum5
No właśnie, taka prawda. Ponoć najlepiej 2 od razu sobie strzelić... Ale nie wiem, zobaczymy, jak nam się ułoży... Póki co dużo pomagają nam rodzice jeszcze, ja wezmę stypendium z uczelni od października i będę ciut dorabiać na korepetycjach, jak dobrze się zorganizuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to i ja sie dolacze z pytaniem
wpisujcie się mamy:) chętnie poczytam, rozjaśni mi to sytuację...czemu tak długo z dzieckiem w domu? bo praca jest lipa, mieszkamy w niewielkim mieście i tą pracę zdobyłam fuksem, bo bezrobocie sięga zenitu i zarabiałam tam 1100zł, biorąc opiekunkę i dojazdy do pracy zostanie 1/3pensji, więc się nie opłaca...żłobek jest tylko jeden w pobliżu i dzieci znajomych są np. 95 na liście rezerwowych...dlatego stwierdziliśmy, że zostanę z młodszym do ukończenia 2lat, starsza pójdzie do zerówki, a młodsze do przedszkola prywatnego (koszt o 80zł większy niż w naszym państwowym) i można już dawać dzieci od lat 2.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Janinka.......
Razem z mężem mamy 4500 - ja 2000 mąz 2500, opłaty łacznie 1300 w tym żlobek prywatny - jedno dziecko w wieku 1,5 roku i zostaje 3200 troche odkladamy ( raz 500 raz 1000 roznie) za reszte zyjemy i nie ma luksusow ale tez niczego nam nie brakuje, łącznie w yjazadami na wakacje. Ale na drugie sie nie zdecyduje, nie chce juz drugiego dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to i ja sie dolacze z pytaniem
janinka, sory, że pytam, ale czemu nie chcesz drugiego? względy finansowe czy inne? jak to drugie nie musisz pisać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to i ja sie dolacze z pytaniem
na razie uciekam, zajrzę potem zobaczyć jak temat się rozwinął...pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Janinka.......
nie chce juz drugiego nawet nie ze wzgledow czysto finansowaych poprostu juz mi wystarczy jedno zywe sreberko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość D.BillI
1/3 pensji to zawsze 300 zł więcej, a- jak sama piszesz - z pracą ciężko, więc może warto ją utrzymać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość merdolonkaa
też chcielibyśmy drugiego bobasa ale przeraża nas sytuacja finansowa. Wynajmujemy mieszkanie ( żadnych innych zobowiązań finansowych nie mamy) w dużym mieście więc miesięczne opłaty wynoszą ok 1700 zł. Posiadamy kilka nieruchomości w górach, niebawem planujemy je sprzedać i wybudować dom bliżej miasta. Mąż zarabia ok 4000 tys, ja nie pracuję....jeśli nie zdecydujemy się teraz na dziecko to nasz syn zostanie jedynakiem. Dodam, że nie mamy rodziny ( matek, ojców, teściów itd itd...) do pomocy czy wsparcia. Jesteśmy tylko we dwoje i to mnie przeraża. Z drugiej jednak strony wygraliśmy dwuletnią walkę o życie naszego synka.... wiec to dodaje skrzydeł:)))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pasppa
Janinka też tak mówiłam :D Straszy to wulkan energii, totalnie żywe srebro, bardzo ciekawe wszystkiego. Ale mimo to zdecydowałam się na drugie biorąc pod uwagę, ze wyląduję w wariatkowie jak drugie też będzie miało taki temperament :D:D:D A tu zaskok bo drugie to tzw. przylepa, cipeła klucha. Spokojna ;) ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my mamy kredyt 800 zeta ja i 800 zeta maz sie zrzucamy miesac w miesaic wiec drugie dziecko odpada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Janinka.......
wiem ze moze tak byc ze drugie bedzie spokojne ale juz poprostu nie chce byc w ciazy jak dla mnie wystarczy raz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam 1 i idzie nam śrdenio 4000-4500 miesięcznie aa staramy się naprawdę bardzo oszczędnie żyć..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość my wydajemy co miesiać
jak ja słysze ni ektóre że zarabiają po 4 ...4.5 tys i mówią ze żyją oszczędnie to czasami krew mnie zalwa... nie wiem jak my byśmy mieli 4 tys to żyjemy w luuksusie ... nam 1700 1900 starcza spokojnie z 2 dzieci co prawda nie ma z czego odlożyć nic ale spokojnie na życi nam starcza opłaty iitp... wystarczy nie kupować co chwile ubrań ani raz w miesiacu tym bardziej w markowych sklepach .. nasze dzieci nigdy nie były głodne sa czyste zadbane mają to co chcą... i czego potrzebują...więc czasami naprawde nie rozumiem czemu innym 4 tys nie starcza albo że nie umią zaoszczędzić ;/ wystarczy nei brać kredytów... my mamy jeden miesięczna rata za niego to 300zł.. oczywiscie nie pisze tego z jakiegoś zdnerwowania alni zeby kogos urazić broń boże ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość waneska paradajs
do my wydajemy co miesiac jak ktos nie ma gdzie mieszkac to hipoteczny jest koniecznoscia. A wtedy sie placi duze raty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość waneska paradajs
a odpowiadajac na pytanie autorki mamy ok 6 tyś dochodu, z czego ponad 2 tyś rachunków. Żyjemy na zadowalającej (dla nas) stopie, ciuchy kupujemy glownie w sieciowkach. Odkladamy miesięcznie 1,5-2tyś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość my wydajemu co miesiać
to ile wy placicie za kredyty 2 tys? powiedzcie mi ile wasz wynosza same kredyty nie rachunki tel internetowe czynsz itp.same kredyty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siup siup
ja obecnie jestem w ciazy jestem na zwolnieniu i mam 1400zł moj facet zarabia 3500 i ledwo udaje nam sie kupic wyprawke bo niestety kredyt mieszkaniowy nas uszczupla o 1800zł nie wiem jak to bedzie po urodzeniu ale mysle że ciężko, a 2 dziecko to w ogole bardzo odległy temat niestety:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość truturtu
my wydajemy co miesiać jak ja słysze ni ektóre że zarabiają po 4 ...4.5 tys i mówią ze żyją oszczędnie to czasami krew mnie zalwa... nie wiem jak my byśmy mieli 4 tys to żyjemy w luuksusie ... nam 1700 1900 starcza spokojnie z 2 dzieci co prawda nie ma z czego odlożyć nic ale spokojnie na życi nam starcza opłaty iitp... wystarczy nie kupować co chwile ubrań ani raz w miesiacu tym bardziej w markowych sklepach .. nasze dzieci nigdy nie były głodne sa czyste zadbane mają to co chcą... i czego potrzebują...więc czasami naprawde nie rozumiem czemu innym 4 tys nie starcza albo że nie umią zaoszczędzić ;/ wystarczy nei brać kredytów... my mamy jeden miesięczna rata za niego to 300zł.. oczywiscie nie pisze tego z jakiegoś zdnerwowania alni zeby kogos urazić broń boże ... MASZ RACJĘ!!!!!! we mnie się też gotuje jak słyszę takie coś. My z mężem mamy łącznie 2600 zł. Z tego kredyt hipot. na budowę domu 800 zł. Mamy dwa samochody, przedszkolaka w domu, jeźdżimy na wakacje raz w roku i ubieramy się w normalnych sklepach typu H&M, C&A, Reserved... Jak sie chce to można wszystko!!!! no ale jak ktoś ma 4 tyś i biedę klepie to śmiech na sali. Wybaczcie ale tak sądzę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość my wydajemu co miesiać
dokłądnie ;/ rozumie jak ktoś zarabia 4 tys a ztego mają np 2 tys same kredyty to ok moge zrozumieć ;/ ale bez przesady ;/ my jeżdizmy co wakacje gdzieś na tydzień nie dlużej ale zawsze to coś... co weekend wychodzimy do parku tam też sie coś kupuje a to gofra loda jakies żarło jak sie jest głodnym...ale my mamy 1700-1900zł ..i żyjemy..normalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość truturtu
Nie wspomnę o tym że mamy lokatę i co nie co oszczędzamy, jak również lokatę ma nasze dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość truturtu
My również co weekend wycieczki do zoo, parków, kolejki linowe, kino....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×