Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fvavafv

jak wygladały wasze torby na porodówkę?

Polecane posty

Gość fvavafv

bo mi sie wydaje ze ja do jednej duzej na kółkach sie nie zmieszcze:/ tyle jest do zabrania....jak to było u was?tez mialyscie takie walizy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miałam dwie torby jedna dla mnie druga dla malucha (mąż ja dowiózł jak się już dzidzia pojawiła na świecie), wszystkie dziewczyny maja wielkie torby, nie przejmuj się tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tikal
też miałam dwie,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mialam tak duza torbe , ze polozna po porodzie nie mogla jej podniesc zeby ja polozyc na lozko na ktorym mnie odwozili do sali. Ale tydzien przed porodem lezalam na patologii wiec mialam duzo nadprogramowych rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja miałam standardową torbę, a w niej koszule na zmianę, bieliznę, kosmetyki, klapki pod prysznic, ręczniki, ładowarkę do telefonu, dokumenty. Wszystko dla dziecka zapewniał szpital, mąż dowiózł mi tylko mokre chusteczki. Zresztą moi rodzice mieszkają 200 metrów od szpitala, a ja niewiele dalej, więc wszystko miałam donoszone na bieżąco :P Rzeczy dla dziecka na wyjście przygotowałam wcześniej, przyniósł je mąż w dniu wypisu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mój synek też miał alergie i
Moja torba wyglądała tak: - pieluchy (mieliśmy akurat wielorazowe) - płatki kosmetyczne (zamiast chusteczek) - 3 pajacyki (na czas pobytu w szpitalu; takie z niedrapkami w rękawach) - body, spodenki bezuciskowe, skarpety i kombinezon (na wyjście) - 2 czapki (jedna poporodowa, druga na wyjście) - kocyk - 2 pieluchy flanelowe - 2 tetry - aparat - telefon - szlafrok - 2 staniki do karmienia - ze 3-4 pary bawełnianych majtek - proste gumowe japonki (pod prysznic) - 2 gumki do włosów (druga na zapas jakby mi pierwsza gdzieś spadła) - 2 albo 3 wody niegazowane 0,25 (albo 0,5) - kilka jednorazowych słomek (wyrzucasz zużytą, bierzesz czystą) - 2 koszule na ramiączka, które łatwo zsunąć - 2 zwykłe ręczniki kąpielowe (jeden dla mamy i jeden dla dziecka) - płyn do przemywania krocza (po sn, bo przy cc niepotrzebny) - płyn do higieny intymnej (po sn, bo przy cc niekonieczny jak ktoś używa zwykłego żelu pod prysznic) - żel pod prysznic - żel do mycia twarzy (wystarcza miniaturka) - szampon i odżywka (miniaturki) - pasta - szczoteczka - coś do czesania włosów - krem do twarzy (dobrze sprawdzają się próbki z drogerii, bo oszczędzają miejsce) - zwykły krem nivea (mini opakowanie, przydaje się do rąk, spierzchniętych ust i wszystkiego innego) - fluid/puder (jeśli ktoś musi używać bo inaczej się źle czuje; najlepiej wziąć saszetkę z próbką, żeby nie zabierała miejsca) - jednorazowa łyżka, łyżeczka, nóż, widelec, kubek (jeśli szpital nie daje; wystarczy po jednej sztuce) - 1 rolka ręcznika papierowego (dobry do osuszania krocza po sn i przydatny przy jedzeniu w łóżku) - 1 rolka papieru toaletowy - wkładki laktacyjne - 3 podkłady poporodowe - duże bawełniane podpaski (bez plastikowych siateczek, żeby nie odparzyć tyłka leżąc tyle godzin) - dezodorant - smoczek dla dziecka (awaryjnie) - karta ciąży - karta ubezpieczeniowa - dowód - drobne (na jakieś szpitalne automaty) Ciuchy na wyjście miałam te same w których przyjechałam, bo nie nosiłam specjalnych ciążowych, tylko uniwersalne. Odradzam branie zbyt wielu kosmetyków (najlepiej brać gratisowe saszetki które się dostaje czasem przy zakupach i miniaturki z drogerii) i jakichkolwiek kosmetyków kolorowych (zwykły podkład albo puder to max, nie musicie się malować), czy do układania włosów (szkoda na to czasu; gumka do włosów to max). Naładujcie porządnie telefon i baterię do aparatu, żeby nie brać ładowarek. Rzeczy dziecięce i toaletowe radzę powyciągać z kartonowych dużych opakowań, żeby nie zajmowały miejsca w torbie. Pousuwajcie sztywne metki z wnętrza czapek dziecięcych (żeby nie drapały). Nie bierzcie całej tubki z pastą, tylko taką kończącą się, żeby zajmowała mniej miejsca. Żelu pod prysznic też nie bierzcie XXL tylko małą butelkę (ewentualnie można sobie przelać z domowej dużej do jakiejś mniejszej pustej butelki). Cała moja torba nie była większa jak do kolan i jedyne co zabierało miejsce to tekstylia, pieluchy, papiery i podpaski, bo reszta to były drobiazgi (małe opakowanka, miniaturki kosmetyków, saszetki z próbkami zamiast normalnych pełnowymiarowych produktów, do tego zero kartonowych opakowań, ładowarek i innych pierdół).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pless i hess
2 torby sportowe 1 dla mnie 2 dla dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×