Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

anusiadanusia

żywienie optymalne najszybiej leczy otyłosc?

Polecane posty

Gość czin
dr.Oz powiedzial .ze trzeba uzywac zelaznej patelni .zeby nie miec anemii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie chce przytaczać tu całej rozmowy, ale po analizie moich oczekiwań, dietetyk polecił mi Lutza właśnie :) Także Agnissia, możemy trzymać się razem. Widzę, że odświeżyłaś topik z tą dietą więc i ja się tam dołączę :) Dziewczyny, przy moim trybie pracy, częstych wyjazdach, służbowych lunchach itd Żo kompletnie nie ma sensu. Spróbowałam będąc na urlopie i jakoś szło, ale po powrocie do mojego normalnego trybu życia nie da rady. W każdym razie trzymam za Was kciuki :) i będę od czasu do czasu zaglądać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A czy przy takiej
Coz to za nowoczesny dietetyk .....?? Hmm... Kwasniewskiego odradza ,ktore ma jakby nie patrzyl jakies "ograniczenia " (proporcje ) na bialko a NAWET na tluszcz . Poleca natomiast Lutza ,u ktorego bialko i tluszcz je sie bez ograniczen ....hm bardzo postepowy jakis....oj nie czaruj dziewczyno i nie zwiniaj na dietetyka ,tylko przyznaj sie ze ciezko jest sie trzymac proporcji , bo sama to wiem ,mi tez ciezko jest sie trzymac ilosci bialka jaka zaleca Kwasniewski ,choc mu wierze bardziej niz jakiemus dietetykowi .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniu,nie chcę zapeszać, wprawdzie mało ale drgnęło. Staram się pić 1,5 l wody dziennie, chociaż ciężko mi wchodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mam zamiaru się nikomu tłumaczyć, ani cytować z pamięci całej rozmowy, to raz dwa, napisałam, że Kwaśniewski nie dla mnie z wielu względów kropka Jak to na pomarańczowo można bezkarnie powiedzieć co się chce. Miałabyś odwagę pomarańczo się podpisać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Każdy stosuje to co mu pasuje i ja oczywiscie nie mam nic przeciw.:) mi pasuje optymalna,na poczatku liczy sie dokładnie a potem od czasu do czasu w celu sprawdzenie bo zostaje w pamieci ile czego można na konferencji -link powyżej-jest wypowiedz że takich osiagniec w leczeniu chorób cywilizacyjnych jakie osiaga dr Kwasniewski nie osiaga żaden lekarz na swieci. trzeba pamietac że żo to nie jest tylko dieta odchudzająca ale inny sposób żywienia który przywraca zdrowie osobom chorym .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No dobra kochani chce sprobowac tej diety po wielu przemysleniach jednak chce,ale pojecia nie mam jak sie do niej zabrac,czytam i czytam na jej temat i czym wiecej czytam tym mniej wiem(jakas tepa chyba jestem :P ) Najbardziej przerazaja mnie te przeliczenia.Zaczelabym ta diete powiedzmy od poniedzialku,bo w piatek mam gosci wiec pewnie pokusy beda,a nie chce nikogo narazie wtajemniczac,bo domyslam sie ze spotkam sie z negatywnym nastawieniem co do takiego zywienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A czy przy takiej
Nie mam nic przeciwko diecie Lutza ,podobno kazda dobra ,liczy sie wytrwalosc i konsekwencja .Tylko nie lubie jak ktos kreci .., bo trudno mi uwierzyc ze jakikolwiek dietetyk proponuje Lutza ,ktory nie jest zgodny z piramida zywieniowa , a kazdy dietetyk stosuje sie do tej piramidy ...no chyba ze optymalny to nie .Potem ludzie czytaja to i sie zniechecaja do diety optymalnej , bo dietetyk odradzil. A wystarczylo powiedziec ze zmieniam diete bo tak mi sie podoba a nie dorabiac ideologie .Mimo wszystko zycze sukcesow na Lutzu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej 🖐️ Anusidanusi kawka pewnie już wystygła..... Parzę świeżą...śmietankę stawiam obok.. Serdecznie zapraszam.... Panie sie częstują...:D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja kawusią nie pogardze:) dzisiaj strasznie mglisto ale ciepło.słoneczko sie chyba nie pokaże. wczorajszy spacerek był bardzo przyjemny ,okulary zamówione i płetwy kupione. co dobrego na sniadanko zjadłyscie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dziś jąjcarsko, 2 sztuki z odrobina rokiety, boótwinki, fety i pomidorków. Za to coś mnie zaskoczyło. Dostałam w końcu @, żadnego złego samopoczucia, żadnego wzmożonego apetytu - nic, zupełny "lajcik"(jedynie 1,5 kg na plusie :P ) ale... W zasadzie to było ledwie dwudniowe plamienie. I teraz w zasadzie nie wiem, czy to dobrze, czy źle. Czytałam, że kobiety na żo maja mniej obfity i krótszy @, ale żeby aż tak po miesiącu? W zasadzie to byłoby piękne, gdyby to miało odtąd tak wyglądać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zgadza sie,trwa krócej i bezbolesny. to jest super. zobaczysz za m-c jak bedzie. nie trzeba cierpiec . ja dopiero teraz zjałam 2 winerki i 2 małe cienkie kromeczki chleba migdałowego z serkiem topionym. no i oczywiscie kawka z 30. wolke zapraszała to nie mogłam odmówic:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A my dzisiaj bez śniadania(głodu nie było) Na obiad śledzie w śmietanie(kwaśna,słodka,majonez) wyczarowałam +ziemniak z masłem. Przed chwilką kolację wyliczyłam..salceson,cebulka,kromka chlebka orzechowego z masłem... Samopoczucie ok....słonko się próbuje zza chmur przebić,ale marnie to wygląda...:) ciepło jest +6 stopni Hej -🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak widzę co odstawiają tu
polecam zajrzyjcie na ten topik http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5142292 to jestem za dietą optymalną i filozofia dr Kwaśniewskiego, przynajmniej takiego pomieszania nie dostaniecie jak na żywieniu pastwiskowym , wszak po drodze jest jeszcze koryto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak widzę co odstawiają tu
najdalej od stołu jest pastwisko ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do pani na pomarańczowo
mnie dietetyk poleciła Atkinsa i co?? Zła dietetyk????????????! Jestem sobie na tej diecie z powodzeniem o kilku tygodni.Daj że se spokój kobieto! jak Epl pisze, że tak jej polecił to wdocznie tak było. nie znasz wszystkich dietetyków i ich zaleceń! na marginesie, polecam Atkinsa, super waga leci 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wolke piekny ten chlebek:) ja musze zacząc chyba też robic zdjecia i wklejac. bedzie tu bardzo smakowicie. ja własnie zrobiłam nalesniki z serem i placki serowo jajeczne z cynamonem na życzenie córci(mają byc do szkoły)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anusiadanusia,ja w sprawie naleśników z serem...moge prosić o przepis? Co do wyboru diety.to każdy ma wolną wolę. My tutaj jesteśmy na diecie optymalnej i tak to powinno pozostać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak mam białka które zostsają z jajecznicy to robie. wczorajsze 700g białek,250ml smietany 36,10dag maki,cukier waniliowy,troche oliwy do ciasta.zmiksowac. smaże na teflonie,podkładam po troszeczke smalcu. sera miałam 900g półtłustego,dodałam 750ml smietany 36,30g cukru,troszke olejku pomaranczowego,50g rodzynek, Wyszło sporo. proponuje zmniejszyc ilosc na pierwszy raz. b 9,8 t 16 w 6,3 w 100g mogą byc całe jaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzisiaj dodałam skórke pomaranczowa ale nie kandyzowaną tylko taką obgotowaną w wodzie z odrobiną cukru(dostałam od koleżanki)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziekuję...czyli cukier też dodajesz...a do sera (nadzienie)mozna wbić zółtko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anusiudanusiu, mam pytanie - czy możliwe, że mój organizm sam zmniejsza sobie ilość tłuszczu??? Przez pierwszy tydzień jadłam go sporo, a teraz mnie trochę odrzuca i jem go zdecydowanie mniej niż w pierwszych dniach. Do " A czy przy takiej", zejdź ze mnie i zajmij się sobą. Dla Twojej wiadomości: NA MOJĄ PROŚBĘ bym mogła nadal odżywiać się w taki sposób, żeby ograniczyć węglowodany, dietetyk dał mi komputerowy wydruk głównych wytycznych diety Lutza, ale polecił rozszerzyć wiedzę książką. Tyle w temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wolke oczywiscie że tak. ja daje ser pełnotłusty i smietanke 36%, można dac białka do nalesników a żółtka do sera. cukru daje odrobinke. nalesniki podpiekam jeszze na patelni i polewam smietaną.pychotka epl może tak byc.jesz masz jesc tyle ile potrzebujesz nie przejadac sie. zawsze na początku je sie wiecej objetosciowo ,pózniej już mniej bo żoładek sie kurczy ja zjadam w tygodniu 2 posiłki,w niedziele jak jestem w domu to sa 3 -sniadanie,obiad i deser

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fojanka
witam :-) jakis czas sie nie odzywalam ale podczytuje! jestem troche rozczarowana, bo moja waga nadal stoi w miejscu :-( a przeciez i ruchu duzo i licze te wszystkie proporcje, ech, pewnie po czterdziestce na efekty dluzej sie czeka, co? ;-) w kazdym razie na pewno nie zaniecham ZO :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fojanka, dr Kwaśniewski wspomina, że niektórzy mogą mieć na początku problemy z utrata wagi. (zwłaszcza ma to dotyczyć tych, co lubią "zajadać" stres) ci powinni na początku jeść więcej tłuszczu (bez zmniejszania porcji) i czekać aż zaczną tracić wagę i wtedy dopiero zmniejszyć. Może ty nalezysz właśnie do tych osób? ;) nic się nie martw, ja w tym tygodniu utylam :D ale nie zamierzam rezygnować rownierz :D ______________ A to kawałek wiosny dla was wszystkich: http://www.voila.pl/290/bal9h/?1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×